"Księżniczka Kasia i Pogięty Rycerz" - Mr. Jedi

Forum główne, na którym możecie rozmawiać na wszystkie tematy związane z wydawnictwem Waneko :]
Shig
Status: Offline

Post autor: Shig » ndz wrz 03, 2006 10:56 pm

Greahtor pisze:to nie ja jestem samozwańczym pimpem 8)
No cuż. Nie nadawałbyś się.
i nie azjatek w szeroko pojętym tego słowa znaczeniu tylko dziewczyn z h!p. no :mrgreen:
Whateva.

Koniec offa jak dla mnie.

greah
Status: Offline

Post autor: greah » ndz wrz 03, 2006 11:16 pm

Shig pisze: No cuż.
gópi sik :lol:

Krejt
Status: Offline

Post autor: Krejt » ndz wrz 03, 2006 11:27 pm

Szanowne MF-Trio.
Chciałem wkleić głupi obrazek z Wilq'a jako komentarz do ostatnich postów.
Ale jestem tchórzem i nie chcę żeby mnie Yanek sklepał po mordzie. Poza tym fajnie się adminuje na Waneko i trochę głupio byłoby to przez was stracić.
Dlatego nie wkleję głupiego obrazka z Wilq'a.
Serdecznie pozdrawiam,
Krejt.

Shig
Status: Offline

Post autor: Shig » ndz wrz 03, 2006 11:34 pm

Greahtor pisze:
Shig pisze: No cuż.
gópi sik :lol:
My bad... Miało być grafowe "No cusz" :x

Krejt, już nie będę :roll:

greah
Status: Offline

Post autor: greah » ndz wrz 03, 2006 11:55 pm

Krejt pisze:Szanowne MF-Trio(...)
Serdecznie pozdrawiam,
Krejt.
czikin
Krejt, już nie będę
pusi



no i na placu boju pozostał jeden mężczyzna (Neko się nie liczy, on działa jak ameba)


ok koniec offa, pogadajmy o 'książce' :roll:

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » pn wrz 04, 2006 12:13 pm

Greahtor pisze:ok koniec offa, pogadajmy o 'książce' :roll:
Dziwne czasy nadeszły. Kiedyś to redaktorzy decydowali o tym czy książkę wydać, a nie czytelnicy :roll: Ale to rynek mangowy, a nie książkowy :roll:

.spk
Status: Offline

Post autor: .spk » pn wrz 04, 2006 3:21 pm

Greahtor pisze:i nie azjatek w szeroko pojętym tego słowa znaczeniu tylko dziewczyn z h!p. no :mrgreen:
Na jedno wychodzi. :roll:


Jak sie kiedyś spotkamy to ci nakopie bamboocha. :x

No dobra z mojej strony też koniec.

greah
Status: Offline

Post autor: greah » pn wrz 04, 2006 10:41 pm

S pisze:Jak sie kiedyś spotkamy to ci nakopie bamboocha. :x
głupcze!!! przez ciebie się fasolą udławiłem

.spk
Status: Offline

Post autor: .spk » wt wrz 05, 2006 11:32 am

Greahtor pisze:
S pisze:Jak sie kiedyś spotkamy to ci nakopie bamboocha. :x
głupcze!!! przez ciebie się fasolą udławiłem
To było ostrzeżenie. Jeszcze nieraz śmierć zaatakuje cie w najmniej spodziewanych momentach. Nie unikniesz jej to nie final destination. :roll:

Krejt
Status: Offline

Post autor: Krejt » wt wrz 05, 2006 11:51 am

Masz bana do jutra, Spokój.

Shig
Status: Offline

Post autor: Shig » wt wrz 05, 2006 11:51 am

Skończcie offa, bo ktoś bana dostanie.

Edit:
Za późno :roll:

Galadhriel
Status: Offline

Post autor: Galadhriel » wt wrz 05, 2006 5:07 pm

Jestem na "nie" choć to przezabawne opowiadanie (z naciskiem na "przezabawne") mnie zaciekawiło i zmusiło do przemyśleń... Mr Jedi niewątpliwie napisał zabawną historyjkę, ale ta książka się nie sprzeda nie w naszym Kraju to po pierwsze. A po drugie za wiele jest na Forum Książątek takich jak "Księżniczka Kasia"... ;p :twisted:
^_-

Sadoko
Status: Offline

Post autor: Sadoko » wt wrz 05, 2006 5:32 pm

Greahtor, czemu "przaśny jajcarz"? Co to według ciebie znaczy?

zandam, z tego co piszesz, wynika, że wolałbyś, żeby nie wydawano w ogóle żadnych książek. Może ciebie nic nie śmieszy i wolisz zaczytywać się w Mickiewiczu, ale nie wszyscy mają podobny gust, są też ludzie którzy nie żyją z przekonaniem, że życie jest okrutne na wskroś i lubią się pośmiać. :? I po każdym będziesz jeździć? Tak, Harlequiny i książki do podstawówki są jedynym przykładem dennej/beznadziejnie prostej literatury, które znam, jeśli umiesz dodać coś więcej (z własnego doświadczenia?), to chyba tobie należy współczuć.

Krejt, napisz jakie książki Pratchett'a przeczytałeś? :D :D
Czy ty przypadkiem nie wiesz, że ten pisarz zalicza się do współczesnych twórców? Miałby się załamać nad swoim poziomem? :lol: :roll: To, by się pan Pratchett z ciebie uśmiał. :roll:

Krejt
Status: Offline

Post autor: Krejt » wt wrz 05, 2006 5:36 pm

Sadoko pisze: Krejt, napisz jakie książki Pratchett'a przeczytałeś? :D :D
Czy ty przypadkiem nie wiesz, że ten pisarz zalicza się do współczesnych twórców? Miałby się załamać nad swoim poziomem? :lol: :roll: To, by się pan Pratchett z ciebie uśmiał. :roll:
http://uam.dmkhosting.com/forum/

greah
Status: Offline

Post autor: greah » śr wrz 06, 2006 12:06 am

Sadoko pisze:Greahtor, czemu "przaśny jajcarz"? Co to według ciebie znaczy?
to znaczy, że jest się jajcarzem a do tego przaśnym
Krejt, napisz jakie książki Pratchett'a przeczytałeś? :D :D
Czy ty przypadkiem nie wiesz, że ten pisarz zalicza się do współczesnych twórców? Miałby się załamać nad swoim poziomem? :lol: :roll: To, by się pan Pratchett z ciebie uśmiał. :roll:
no krejt, jesteś pozer. forum masz ale jesteś pozer, książki czytasz ale nadal jesteś pozer. koszulkę masz ale to też umacnia nas w przeświadczeniu, że jestes pozer :x

GonZo
Status: Offline

Post autor: GonZo » sob wrz 09, 2006 2:26 am

Jestem na NIE. Życzę Mr.Jedi'owi wszystkiego najlepszego i dlatego radzę aby zrezygnował z kariery pisarskiej.
Przeczytałem te kilkadziesiąt stron i mówiąc szczerze to trochę jestem zmęczony po tej lekturze i nie chodzi o zbyt długie wpatrywanie się w ekran (monitor mam dobry, a i oczy "wytrenowane" ;)), ale o samą treść.
Dobre książki to takie, przy których nie można oderwać się od czytania. Przy takich książkach człowiek zapomina o świecie zewnętrznym i czyta, i czyta, i czyta... Czytając "dzieło" Mr. Jedi nic takiego nie czułem. Zdaje sobie sprawę, że to tylko fragment i nie może on oddać wartości całej książki, ale pokazuje on czego mniej więcej można się po niej spodziewać Niestety, nie jest to raczej nic olśniewającego...a szkoda...

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » sob wrz 09, 2006 11:21 am

GonZo pisze:Jestem na NIE. Życzę Mr.Jedi'owi wszystkiego najlepszego i dlatego radzę aby zrezygnował z kariery pisarskiej.
Bez przesady ;] Niech pójdzie do wydawnictwa, które wydaje literature dziecięcą ;] I takiego, które nie daje czytelnikom decydować :roll:

Maga
Status: Offline

Post autor: Maga » pn wrz 11, 2006 10:41 am

Nie. Chociaż pytanie powinno raczej brzmieć, czy kupisz książkę Musiałowskiego, jeśli ją wydamy. ;)
Zaprezentowany fragment przypomina dzieła, jakie się tworzy podczas głupawki, które i owszem śmieszą, ale tylko twórców... Mnie znudziło. Może gdyby autor nie starał się tak przesadnie, aby każde zdanie było dowcipne, dałoby się to czytać.

Awatar użytkownika
ninna
nołlife
Posty: 2963
Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
Lokalizacja: Kutno
Status: Offline

Post autor: ninna » sob wrz 16, 2006 1:39 am

Zagłosowałam na nie, ale jestem na "nie wiem" :roll:
Przyznaję, nie przeczytałam całego fragmentu, ale to z czym się zapoznałam, pozwala mi stwierdzić, że:
-styl nawet fajny ale, jak ktoś trafnie zauważył, za bardzo silący się na dowcipność :?
-zdecydowanie nie moje klimaty
-jeśli wydawnictwo zdecydowałoby się wydać ten tytuł, IMO straciłoby na tym, dlatego jestem na nie

Ach! Zapomniałabym z tego wszystkiego: cześć wszystkim! :) Jestem tu nowa, dlatego już na wstępie obiecuję nie bruździć i proszę o wyrozumiałość, gdybym jednak przypadkiem nabruździła :wink:
Pzdr!

Ineluki
Status: Offline

Post autor: Ineluki » pt wrz 22, 2006 11:02 am

GonZo pisze:Dobre książki to takie, przy których nie można oderwać się od czytania. Przy takich książkach człowiek zapomina o świecie zewnętrznym i czyta, i czyta, i czyta...
Właśnie,. zgadzam się z tym całkowicie i dlatego zagłosowałem na tak.
Maga pisze: przypomina dzieła, jakie się tworzy podczas głupawki, które i owszem śmieszą, ale tylko twórców...
Oj, chyba jednak nie tylko. Mnie rozśmieszyło...
Jak zacząłem czytać to pochłonąłem całość. Styl którym posługuje się Mr Jedi odpowiadał mi odkąd pamiętam, tak samo jest z humorem ('97 zdaje się...), a jeśli chodzi o dowcip... przecież od razu widać że to jest satyra, Mr Jedi wyśmiewa się z wszelkich stereotypów panujących w fantasy, i z takim nastawieniem należy do tego podchodzić wtedy jest naprawdę niezłe.
Krótkie podsumowanie: Pratchett to nie jest ale mi się spodobało i kupiłbym bez wzgledu na cenę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Main”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości