Nasz Cud #5
- Itachi Uchiha
- nołlife
- Posty: 3786
- Rejestracja: pn paź 20, 2014 9:10 pm
- Status: Offline
Nasz Cud #5
Premiera tego tomu już 18 stycznia 2017.
- engrisz
- Wtajemniczony
- Posty: 577
- Rejestracja: ndz sie 17, 2014 11:25 am
- Status: Offline
Zebrałam się w sobie i przeczytałam jeszcze raz od początku. Po dosyć pozytywnym pierwszym spotkaniu z mangą w tomach 1-3 miałam problemy z natłokiem bohaterów, myliły mi się podobne postaci z wyglądu. Przeczytałam dzisiaj w końcu wszystkie tomy i nie wiem, gdzie ja wcześniej widziałam problem. Robi się ciekawie, czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.
- DarkNighty
- nołlife
- Posty: 2045
- Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Łódź
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Jak ja się cieszę, że posłuchałam Zandam i kupiłam tę mangę <3 Zaczęłam ją zbierać od razu po wydaniu polskiej wersji, jednak przeczytałam tylko pierwszy tom. Stwierdziłam, że tyle się dzieje, że wolałabym przeczytać tomiki hurtem. I tak dozbierałam serię do piątego tomu i pojawiła się wątpliwość, czy naprawdę jest tak ciekawa, by zbierać ją dalej. Usiadłam dzisiaj, zaczęłam czytać i już żałuję, że to zrobiłam, ponieważ chciałabym od razu więcej tomów -.-' Nie sądziłam, że ta manga będzie aż tak dobra, Byłam szczerze zaskoczona, kiedy Waneko ogłosiło wydanie nieznanej i długiej mangi z gatunku josei. Zastanawiałam się, co ich do tego skłoniło. Widać, że jednak jakość mangi! Dziękuję <3
Jeśli ktoś się jeszcze waha, to bardzo polecam. Największą siłą tej mangi są postacie. Faktycznie można się w nich pogubić, ponieważ bohaterów jest od groma. Do tej pory czasami muszę się zastanowić, kto jest kim. Biorąc jednak pod uwagę, że postaci jest aż tyle i dodatkowo musimy pamiętać również ich tożsamości z poprzedniego życia, to autorka poradziła sobie świetnie w ich przedstawieniu. Myślałam, że będzie dużo większy chaos, a wszystko jest umiejętnie przedstawione. Niektóre zwroty akcji naprawdę mnie zaskoczyły, a to przecież dopiero piąty tom, a jest piętnaście. Tym razem zmuszę się i poczekam, aż będę miała całą serię, by przeczytać ją za jednym razem - tak jak zrobiłam z Pandorą.
Osobiście bardzo polecam tę mangę wszystkim osobom, które lubią skomplikowaną fabułę, wielowarstwowe postacie, intrygi i kłamstwa. Uważam również, że kreska wcale nie jest taka zła. Średnio podobała mi się kreska w skanach, ale wydrukowane tomiki wyglądają bardzo dobrze. Jeszcze raz dziękuję Waneko i zachęcam innych do kupienia tej mangi. Wspierajmy mangi o tak dobrej, wielowarstwowej fabule <3
Jeśli ktoś się jeszcze waha, to bardzo polecam. Największą siłą tej mangi są postacie. Faktycznie można się w nich pogubić, ponieważ bohaterów jest od groma. Do tej pory czasami muszę się zastanowić, kto jest kim. Biorąc jednak pod uwagę, że postaci jest aż tyle i dodatkowo musimy pamiętać również ich tożsamości z poprzedniego życia, to autorka poradziła sobie świetnie w ich przedstawieniu. Myślałam, że będzie dużo większy chaos, a wszystko jest umiejętnie przedstawione. Niektóre zwroty akcji naprawdę mnie zaskoczyły, a to przecież dopiero piąty tom, a jest piętnaście. Tym razem zmuszę się i poczekam, aż będę miała całą serię, by przeczytać ją za jednym razem - tak jak zrobiłam z Pandorą.
Osobiście bardzo polecam tę mangę wszystkim osobom, które lubią skomplikowaną fabułę, wielowarstwowe postacie, intrygi i kłamstwa. Uważam również, że kreska wcale nie jest taka zła. Średnio podobała mi się kreska w skanach, ale wydrukowane tomiki wyglądają bardzo dobrze. Jeszcze raz dziękuję Waneko i zachęcam innych do kupienia tej mangi. Wspierajmy mangi o tak dobrej, wielowarstwowej fabule <3
- Reviolli
- nołlife
- Posty: 2121
- Rejestracja: pn gru 29, 2014 7:58 am
- Status: Offline
Nasz Cud #5
A ja dalej nie wiem co niby miało być w tej historii takiego fajnego...
Postacie przeciętne, jedyna wyróżniająca się dla mnie na plus to główny bohater w męskiej postaci (ale w kobiecej to już żal i nyndza).
Reszty i tak nie rozróżniam, tym bardziej że dużo z nich ściemnia. A przez to że jest ich tyle to do żadną nie udało mi się zapałać sympatią i ich los jest mi całkowicie obojętny, a właściwie to połowo mogła by zginąć.
Jak dla mnie jest to przykład złego ich wprowadzenia i przedstawienia. Za dużo ich, tym bardziej że każdy razy dwa.
Nowe tomiki dorzucam jako uzupełnienie zamówienia, bo widzę drobny potencjał, jeśli zaczną się mordować.
Postacie przeciętne, jedyna wyróżniająca się dla mnie na plus to główny bohater w męskiej postaci (ale w kobiecej to już żal i nyndza).
Reszty i tak nie rozróżniam, tym bardziej że dużo z nich ściemnia. A przez to że jest ich tyle to do żadną nie udało mi się zapałać sympatią i ich los jest mi całkowicie obojętny, a właściwie to połowo mogła by zginąć.
Jak dla mnie jest to przykład złego ich wprowadzenia i przedstawienia. Za dużo ich, tym bardziej że każdy razy dwa.
Nowe tomiki dorzucam jako uzupełnienie zamówienia, bo widzę drobny potencjał, jeśli zaczną się mordować.
Muzyczne, Yuri, sportowe +2
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości