Ogólnie o wydawnictwie Dango

[Yuriko]

Gryzoniak zapewne Ty masz wyjątkowo wytrawny gust, więc nie wiem czego szukasz w tym wątku? Może idź do innego, gdzie mają podobnie wytrawny gust do Twojego.

Nawet nie może napisać, że po prostu mu się wybory Dango nie podobają? W czym problem? xD

[Just]

Sama prawda, ale oczywiście pierwszy wpis niżej już zesrańsko xD

[Koichi]

Nawet nie może napisać, że po prostu mu się wybory Dango nie podobają? W czym problem? xD

Koleś ma na koncie jeden post, nawet się nie przywitał tylko od razu marudzi. Można i tak, ale mnie taki brak manier wkurza.
No, chyba że to troll, który już nic więcej nie napisze, bo spełnił zadanie, żeby obrazić konkretny cel. Wtedy szkoda energii na stresowanie się czymś takim.

[Koichi]

Sama prawda, ale oczywiście pierwszy wpis niżej już zesrańsko xD

Bo Ty wiesz najlepiej - ekspert od prawdy objawionej i hejtu.

[Yuriko]

Koichi, przecież on nikogo nie obraził, tylko napisał co o tym sądzi. I to, że ma 1 post nie ma dużego znaczenia, bo myślę, że wiele osób się z nim zgodzi. Ja od Dango kupuję dużo tytułów, ale one nie są jakieś rewelacyjne. Po prostu średniaki na raz.

[Gryzoniak]

Każdy kiedyś miał swój pierwszy post, założyłem konto wczoraj, więc dzień później pierwszy post to norma chyba... nie wiedziałem, że panuje tu zasada by się witać, więc przepraszam . Forum służy do komentowania i to właśnie zrobiłem. Tak jak osoba wyżej napisała nikogo swoim postem nie uraziłem, starałem się go napisać w taki sposób, żeby nikt problemu nie miał, a jednak i tak wyszło jak wyszło. Pozdrawiam

[Alexandrus888]

Ale nie przechodź na wieczne offline Mamy tu paru szajbusów (w tym mnie), ale ogólnie całkiem spoko z nas zgraja.

[Koichi]

Ale nie przechodź na wieczne offline Mamy tu paru szajbusów (w tym mnie), ale ogólnie całkiem spoko z nas zgraja.

I Ty Brutusie?

Każdy kiedyś miał swój pierwszy post, założyłem konto wczoraj, więc dzień później pierwszy post to norma chyba... nie wiedziałem, że panuje tu zasada by się witać, więc przepraszam . Forum służy do komentowania i to właśnie zrobiłem. Tak jak osoba wyżej napisała nikogo swoim postem nie uraziłem, starałem się go napisać w taki sposób, żeby nikt problemu nie miał, a jednak i tak wyszło jak wyszło. Pozdrawiam

Przeprosiłeś - wybaczone.
Nie, że się jakoś specjalnie czepiam, ale fajnie jak ktoś wyraża zdanie chociaż się przedstawiając. Inaczej nie wiesz czy to po prostu nie bot - tak myślę.

[Archerito]

Koleś ma na koncie jeden post, nawet się nie przywitał tylko od razu marudzi. Można i tak, ale mnie taki brak manier wkurza.
No, chyba że to troll, który już nic więcej nie napisze, bo spełnił zadanie, żeby obrazić konkretny cel. Wtedy szkoda energii na stresowanie się czymś takim.

Ja mam na swoim koncie więcej postów niż jeden i jestem dokładnie tego samego zdania. Jedyne co z mojej perspektywy ma Dango do zaoferowania to (oczywiście poza pozwem sądowym) Bracia z ulicy. I również uważam, że zareagowałeś zbyt impulsywnie :/

[ociesek]

Koichi, nie zachowuj się tutaj jak król i władca. Bo to Ty w tym momencie reprezentujesz brak manier. Ktoś przyszedł, skomentował, a rzuciłeś się na niego i jeszcze teraz się bronisz głupim argumentem o tym, że się nie przywitał. Nie jesteś tu gospodarzem.

Od Dango mam jedną mangę - Nasze Marzenia. Szykuję się w przyszłości na Marcowego Lwa, jak znajdę chwilę. Poza tymi pozycjami Dango nie ma mi do zaoferowania zupełnie nic.

[Alexandrus888]

Przeglądam ofertę klusków i co widzę?
- Bracia z ulicy, którzy źle się sprzedają...
- Chcę zjeść twoją trzustkę, które byłoby fajnym przeciętniakiem, gdyby nie przeplottwistowane zakończenie...
- Gal i Bocchi, którego jeszcze nie przeczytałem, bo brakło mi motywacji do zakupu 2, ostatniego tomu. Dopiero wyprzedaż mnie zachęciła...
- Kompleks sąsiada, który rzeczywiście się wybija ponad przeciętność, niestety nieznacznie...
- Marcowy lew, tu przebłysk geniuszu w wyborze do planu wydawniczego!
- Nasze marzenia o zmierzchu, kupiłem, zacząłem czytać, nie przebrnąłem...
- Niepokonana Jahy gdzieś się tam pałęta na szarym końcu listy zakupowej...
- Pokojówka z piekła rodem tak samo,a nawet jeszcze niżej. W czasach galopującej inflacji i cen druku... marne szanse...
- Przemiana w jaśniepana, kupiłem tylko dla tego, że tomiki po 12,34zł były ...
- Cool dziewczyna i śnieżny chłopak. Podobny problem, co Jahy i Pokojówka - na tyle mało mnie interesuje, że nie chce mi się nawet zaczynać zbierać, choć ogłoszenie mnie zainteresowało...
- Z jednotomówek w odruchu rozpaczy kupiłem na promocji Zjedzoną przez demona i głodnych bez ustanku. Ale wątpię bym miał się zachwycić. W gruncie rzeczy to właściwie nie wiem po co te tytuły włożyłem do koszyka...
- Śmiech na końcu świata byłby fajny, jakby był 1 tomem serii, a tak to po prostu kolejna przerwana manga która się nie sprzedała w Japonii...
- Z oddalających się planów to może jeszcze Miłość podszyta nienawiścią, Miłosne marzenia detektywa i Powiedzmy, że cię kocham.
- Z niewymienionych, a posiadanych (czytaj już niedostępnych w sklepach) mam jeszcze: Granica twojej miłości, Miłość na ostatniej stacji i Miłość więzioną w czasie, Rodzeństwo Fudo...
A i jeszcze Kiedy yakuza zostaje niańką i Sekret Madoki - zapomniałem nawet, że to kupiłem
(mang nie będących na mojej liście zakupowej lub półce nie dostrzegam)

Same średniaki i tytułu odkładane na później. Jedyne światełko w tunelu to Marcowy lew

[Koichi]

XD

Niech Wam będzie, że zareagowałem zbyt impulsywnie i że oferta sprzedażowa Dango, to nie są jakieś wyżyny intelektualne. Ale to, że nie wszyscy znajdą dla siebie jakiś tytuł od tego wydawnictwa, to co z tego?
Ja nie mam żadnej mangi od wydawnictwa np Hanami i nie płaczę w przeznaczonym dla nich wątku, że "łojeżu, co oni wydają (w sensie, że niefajne rzeczy) i czemu nie ma nic dla mnie?" Po prostu uważam, że ocenianie czyjegoś gustu jest nie fair. (Tak, mam sporo mang od Dango, podobają mi się i często do nich wracam.)

[Yuriko]

i nie płaczę w przeznaczonym dla nich wątku

Ale przecież nikt tutaj nie płacze, tylko Ty, bo ktoś miał czelność wyrazić swoja opinię na temat portfolio Dango xD Przecież nie każdy musi lubić to co Ty, więc nie rozumiem twojego oburzenia. W sumie robisz widły z igły.

[Gokiburi]

Wątki wydawnictw nie istnieją tylko po to by im "cukrować". Jeśli ich oferta nie trafia w czyjeś gusta to też można im "łojeżowć".
Jedynym wymogiem jest kultura wypowiedzi, a w przypadku Gryzoniaka nie widzę uchybień.

[Desponia]

Myślę, że nie ma uniwersalnego wytłumaczenia, czemu akurat dany tytuł źle się sprzedaje, zwłaszcza, że kwestia gustu jest bardzo indywidualną sprawą.

Z listy "do odstrzału" Dango czytałam Miłość na ostatniej stacji, Uśmiechnij się do mnie oraz Yamadę i chłopaka. Z tych trzech tytułów najbardziej w pamięci zapadła mi Miłość i nie spodziewałam się, że pod względem sprzedaży radzi sobie gorzej niż Powiedzmy, że cię kocham, które raczej mnie nie zachwyciło. Z pozostałych dwóch tytułów lepszy był Yamada, ale niekoniecznie jest to manga, do której będę regularnie wracać.

Zaskoczyła mnie słaba sprzedaż Braci z ulicy. Kilka razy polecano mi ten tytuł, więc spodziewałam się, że cieszy się większą popularnością.

[Akiho]

Ledwo początek roku, nie ma co kręcić dramy o byle co, nawet nie mamy jeszcze wyników z ubiegłego roku! Serio nie trzeba jeszcze robić konkurencji na ten rok

Kusiło mnie kupić kilka tytułów, głównie tylko braci z ulicy, bo jestem totalną kociarą ale w ostateczności zrezygnowałam. Przyznam, że trochę mnie zaskoczyła decyzja Dango, ale to też nie tak że jej totalnie nie rozumiem, jakbym miała wybór to pewnie bym wolała nowe tytuły aniżeli ciągłe dodruki starych, może jak sytuacja na rynku papieru być może się ustabilizuje będzie można liczyć na jakiś dodruk, ale każdy wie jak to teraz wygląda, fajnie jakby Dango w końcu stanęło na nogi bo 2022 był dla nich mega słabym rokiem.

[MonsterBebe]

Ojej, czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Ponad 20 tytułów kończy swoje życie, a niektóre to w sumie całkiem świeże są. Dziwne. Dotychczas wydawcy pozbywali się tego, co im od lat zalegało na magazynie. Takie ogromne nakłady były drukowane, że rynek nie wchłonął?

[Akiho]

Ojej, czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Ponad 20 tytułów kończy swoje życie, a niektóre to w sumie całkiem świeże są. Dziwne. Dotychczas wydawcy pozbywali się tego, co im od lat zalegało na magazynie. Takie ogromne nakłady były drukowane, że rynek nie wchłonął?

Warto też spojrzeć na to z innej perspektywy, wcześniej nie było takiego załamania na rynku, gdzie koszty wszystkiego diametralnie wzrastają a Dango też jest najmłodszym wydawnictwem i nie ma żadnego hitowego tytułu, który rozchodziłby się jak świeże bułeczki. Rok 2022 był dla nich najgorszy, zaliczyli też kilka wpadek wizerunkowych a powody dla których tak postanowili mają sens. Wiadomo, to bardzo duża ilość tytułów ale też bądźmy ze sobą szczerzy, firmy istnieją po to żeby zarabiać i rozwijać się a nie by wszystkich uszczęśliwiać

[MonsterBebe]

Akiho, Dango jest na rynku już 8 lat. To nie jest wydawca jak Akuma, który dopiero zaczyna. Poza tym chwalili się jakiś czas temu i pokazywali rozpiskę, jakie tytuły najlepiej im schodzą. Pamiętam, bo jestem tu niedawno na forum i czytałam trochę wątków wstecz. Więc to też nie tak, że nie mają hitów. Oczywiście, że firmy nie zakłada się po to, żeby wszystkich dookoła uszczęśliwiać, tylko żeby zarabiać, ale po prostu zaskoczona jestem, że aż tyle tutyłów poszło do wycofania, bo to w sumie wygląda jak czyszczenie magazynów w trybie nagłym.

[Yuriko]

W ten leniwy niedzielny wieczór przed pracowitym poniedziałkiem mamy dla Was zapowiedź jednotomówki BL, którą widzieliście już w zapowiedziach w sklepie.
W Wasze łapki trafi kolejny tytuł Minty Suzumaru - Takara no biidoro.
Tytuł: Takara no biidoro
Tytuł polski: Za kolorowym szkłem
Cena okładkowa: 28.90 zł
Ilość stron: Ok. 260
Gatunek: Romans, okruchy życia
Tłumacz: Agata Zielezińska
PREMIERA: 16.08.2023
Link: https://sklep-dango.pl/za-kolorowym-szklem-p-3383.html
OPIS: Taishin przeprowadza się z Fukuoki do Tokio, żeby zacząć studia. Cały czas pamięta Takarę, starszego kolegę, który kiedyś pocieszył go w trudnym momencie. Spotykają się ponownie na uniwersytecie, ale Takara niespodziewanie go odrzuca. Taishin się nie zraża i próbuje przekonać do siebie kolegę – mimo pozornego chłodu, wcale nie jest dla niego całkiem obojętny...

► Pokaż Spoiler