Kwiat i królik

[Yuriko]

Aizawa z mieszkania 411 jest stałym klientem naszej firmy kurierskiej i zawsze nosi głowę królika!
Dlaczego robi coś takiego? Jakiś świr?
Codziennie przychodzę do niego z dostawą, jednak nigdy nie widziałem jego twarzy. Nic nie mówi... i jest przerażający.
Pewnego dnia, wciąż nosząc na sobie głowę królika, mocno chwycił mnie za ramię.

"D-do zobaczenia j-jutro..."
Moje serce bije tak szybko!

[SallyCzarownica]

Jezu, ten opis...>.< Niech go poprawią, póki mają czas.

[ninna]

Już pomijając wszystko inne, tą "głowę królika" należałoby zmienić na "maskę". Bo sugeruje coś drastycznego . Niby okładka pokazuje o co chodzi ale sam opis nie jest najszczęśliwszy...

[mika]

Ale on maski nie nosi, nosi całą głowę przecież

[ninna]

mika, oj wiem . Ale "głowa królika" brzmi dwuznacznie. Mi się kojarzy z uciętym króliczym łbem. Jak królicza łapka .

[mika]

ninna, mnie się tak skojarzyło dopiero po Twoim wcześniejszym poście

[Pajęcza_Lilia]

Mi się kojarzy z uciętym króliczym łbem. Jak królicza łapka .

Mnie dopiero wasze komentarze w ogóle podsunęły to znaczenie. Z tego prostego powodu, że królik jest jakby ciuteńkę mniejszy niż człowiek.

[Mormicc]

► Pokaż Spoiler

Whyy...

[Angu]

Dango nie wytrzyma bez zmieniania czegoś pół roku xD jak nie strona, to sklep, to projekt kolekcji/grzbietów itd itd

[Alexandrus888]

Najbardziej podobały mi się kluski. Ideogramy żwierzy były takie seee, ale ujdzie. A napisy...?Nie trafia to do mnie

[k.x.]

Mi też najbardziej podobały mi się ich pierwsze projekty klusek Ale jestem wdzięczna, że przynajmniej nie zmieniają grzbietów w serii, które już wychodzą, tylko trzymają się początkowego projektu

[Yuriko]

A to nie dlatego, że jest to w mochiko by Dango? Myślałam, że teraz wszystkie BL-ki z tego imprintu będą mieć takie oznaczenia. Zobaczymy czy ich kolejna jednotomówka będzie mieć taki sam projekty, czy nie. Chociaż nie widzę nic w tym złego, bo wiele osób zawsze narzekało, że Dango nie umieszcza informacji, że jakiś tytuł jest yaoi.

[k.x.]

Zawsze mnie bawiło, że ktoś kupuje mangę po okładce, a potem się dziwi, ze to BL rozumiem, że nie każdy konsument jest tak samo uświadomiony o produkcie, który kupuje, ale nie słyszę takich narzekań przy książkach, ani nawet przy innych gatunkowo mangach "z okładki wyglądało jak dramat historyczny, a to komedia fantasy!"
choć chyba Waneko miało jakaś podobna przygodę, przy wydawaniu LN? ludzie myśleli, że to manga, a jednak nie

Żeby nie było aż takiego offtopu, to ktoś już czytał? Ma coś nowego do zaoferowania, czy to typowe ciepłe kluchy?

[Yuriko]

ale nie słyszę takich narzekań przy książkach

No bo wiesz, BL to nie każdy czyta, nie wspominając już o chłopakach, których większość obrzydza taka tematyka.

Ma coś nowego do zaoferowania, czy to typowe ciepłe kluchy?

Typowe ciepłe kluchy