Fujino już pięć razy zmieniał szkołę, a przez to stał się ekspertem od wymuszonego uśmiechu. Przez dwa tygodnie szczerzył się i bez problemu nawiązywał przyjaźnie. Pewnego dnia na dachu zobaczył śpiącego chłopaka. Był to "Szalony pies", którego bali się wszyscy uczniowie. Gdy obserwował go z daleka, ten otworzył oczy...
Młodzieżowa historia miłosna gburowatego rozrabiaki i grzecznego, wybitnego ucznia.
Miłość w twoich oczach
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5412
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Miłość w twoich oczach
Ostatnio zmieniony czw lip 30, 2020 12:33 pm przez Yuriko, łącznie zmieniany 1 raz.
- KAWAIILOVE
- Wtajemniczony
- Posty: 588
- Rejestracja: śr lis 27, 2019 12:08 pm
- Gender:
- Status: Offline
Miłość w twoich oczach
Nie brzmi ciekawie, więc sobie odpuszczę.
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Miłość w twoich oczach
To oko kojarzy mi się z Halloween z Chainsaw Mana:
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1378
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1378
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Miłość w twoich oczach
Mam już tomik, przeczytałem i stwierdzam, że to było to, czego potrzebowałem. Przy tych wszystkich smutnych wydarzeniach (tutaj nie będę się rozpisywał, bo Pan od batoników mi zaraz napisze, że to nie poradnia psychologiczna), to taka ilość fluffu i słodkości, koi i uspokaja. Mam tylko jedno zastrzeżenie do tego tytułu - to jest za krótkie!
Polecam serdecznie do ciepłej herbatki
Polecam serdecznie do ciepłej herbatki
-
- Adept
- Posty: 195
- Rejestracja: pn sie 21, 2017 6:35 pm
- Status: Offline
Miłość w twoich oczach
Na pewno ten tomik czytałam i pamiętam jak po lekturze pomyślałam "to jest tak podobne do wszystkich innych jednotomówek BL, że na bank za miesiąc nie będę jej pamiętała".
I co? I po przeczytaniu opisu nie jestem w stanie sobie przypomnieć ani jednego fragmentu z tej historii Chociaż jako relaksująca i niezobowiązująca lektura na nudny wieczór była całkiem w porządku.
I co? I po przeczytaniu opisu nie jestem w stanie sobie przypomnieć ani jednego fragmentu z tej historii Chociaż jako relaksująca i niezobowiązująca lektura na nudny wieczór była całkiem w porządku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości