Magi: Labyrinth of Magic #37
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5412
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
-
- Weteran
- Posty: 1322
- Rejestracja: ndz mar 29, 2015 6:18 pm
- Lokalizacja: Katowice
- Status: Offline
Magi: Labyrinth of Magic #37
Nie jestem fanem umieszczania wszystkich bohaterów na końcowym tomie, więc średnio mi się podoba ta okładka.
Ale kiedy ten czas zleciał że mamy ostatni tom. Teraz chciałbym zobaczyć Sindbada ale to jest bardziej marzenie.
Ale kiedy ten czas zleciał że mamy ostatni tom. Teraz chciałbym zobaczyć Sindbada ale to jest bardziej marzenie.
- jtumanowicz
- Adept
- Posty: 243
- Rejestracja: sob lip 18, 2020 8:35 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Status: Offline
Magi: Labyrinth of Magic #37
Ugh... Pierwsze kilkanaście tomów przeczytałem ciurkiem, chyba w dwa popołudnia. Ale jak zaczęły się wątki wielkiej międzynarodowej polityki jakoś zapał opadł. Ale zamówiłem do końca, żeby nie zostać z takim ogryzkiem na półce.
- KAWAIILOVE
- Wtajemniczony
- Posty: 588
- Rejestracja: śr lis 27, 2019 12:08 pm
- Gender:
- Status: Offline
Magi: Labyrinth of Magic #37
Okładka słaba. W sumie to chyba najsłabsza z wszystkich
Co do fabuły i moich odczuć, to już pod koniec jest dość średnio. Zawsze rzucałam się z czytaniem MAGI tak już od 34 tomiku opadły mi chęci. Parę rzeczy czy ruchów w fabule jak dla mnie jest bez sensu, no i kombinowanie z wymiarami to już ciut lekka przesada. Autorka chciała zabrać się za dużo rzeczy.
No, ale zobaczymy jak to będzie z ostatnim tomem.
Co jak co, ale mimo końcówki nadal sądzę, że MAGI jest dobrym i przyjemnym shounenem.
Szybko zleciało te 5 lat jak dobrze pamiętam.
Szkoda, że Sindbada się raczej nie doczekamy
Co do fabuły i moich odczuć, to już pod koniec jest dość średnio. Zawsze rzucałam się z czytaniem MAGI tak już od 34 tomiku opadły mi chęci. Parę rzeczy czy ruchów w fabule jak dla mnie jest bez sensu, no i kombinowanie z wymiarami to już ciut lekka przesada. Autorka chciała zabrać się za dużo rzeczy.
No, ale zobaczymy jak to będzie z ostatnim tomem.
Co jak co, ale mimo końcówki nadal sądzę, że MAGI jest dobrym i przyjemnym shounenem.
Szybko zleciało te 5 lat jak dobrze pamiętam.
Szkoda, że Sindbada się raczej nie doczekamy
- Yerdiee
- Adept
- Posty: 250
- Rejestracja: śr maja 22, 2013 10:19 pm
- Lokalizacja: Kraków/Edinburgh
- Gender:
- Status: Offline
Magi: Labyrinth of Magic #37
Również nie jestem fanką umieszczania wszystkich postaci na okładce, niemniej ta jest nawet przyjemna dla oka.
Pięc lat zleciało strasznie szybko, pamiętam jak zamawiałam przedpłatę na pierwszy tom i myślałam "Ło rany, zmarszczek mi przbędzie zanim postawię na półce wszystkie tomiki" a tu cyk i ostatni tom już
Pomimo że w ostatnich tomach historia była mocno przekombinowana i czytało się już trochę ze znużeniem, bardzo dobrze się bawiłam przy tym shounenie
Pięc lat zleciało strasznie szybko, pamiętam jak zamawiałam przedpłatę na pierwszy tom i myślałam "Ło rany, zmarszczek mi przbędzie zanim postawię na półce wszystkie tomiki" a tu cyk i ostatni tom już
Pomimo że w ostatnich tomach historia była mocno przekombinowana i czytało się już trochę ze znużeniem, bardzo dobrze się bawiłam przy tym shounenie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość