Gantz

Jeśli macie jakąś ulubioną mangę, którą chętnie przeczytalibyście po polsku to swoją propozycję możecie przedstawić tutaj

Gdyby ta manga ukazała się w Polsce kupowałbyś/kupowałabyś ją?

Tak
74
45%
Nie
67
40%
Być może
25
15%
 
Liczba głosów: 166

Awatar użytkownika
Mr.Chiquita
Weteran
Posty: 1252
Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Gantz

Post autor: Mr.Chiquita » ndz maja 07, 2023 6:33 pm

Alexandrus888 pisze:
ndz maja 07, 2023 5:16 pm
Możesz powiedzieć coś więcej o tej ustawie? Nic o niej nie słyszałem...
Bo trochę chyba przesadziłem nazywając to "ustawą" (sorry, francuski nie jest moją mocną stroną i źle zapamiętałem). :P To był program ministra kultury, który dawał kasę uczniom na dobra kultury. I okazało się, że znaczną część ludzie wydali na mangi.

Awatar użytkownika
ociesek
nołlife
Posty: 2283
Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
Status: Offline

Gantz

Post autor: ociesek » pn maja 08, 2023 8:26 am

I trochę też to przerysowałeś. Ten program się nie przyczynił nijak do wzrostu czytelnictwa mangowego. Zakładał, że nastolatki podczas pandemii dostaną kasę na dobra kultury - książki, muzykę, filmy itp. Po opublikowaniu wyników okazało się, że większość środków została przekazana na mangi. Co z kolei udowadnia jedynie, że mangowe czytelnictwo jest tam na bardzo wysokim poziomie i młodzi wolą wydawać kasę na komiksy niż na przykład książki.

Awatar użytkownika
TokitaOhma
Adept
Posty: 137
Rejestracja: pn gru 05, 2022 5:43 pm
Status: Offline

Gantz

Post autor: TokitaOhma » pn maja 08, 2023 9:37 am

Mr.Chiquita pisze:
ndz maja 07, 2023 4:52 pm
@TokitaOhma
Co ci daje to ciągłe podbijanie tematów? Tylko je zaśmiecasz w kółko powtarzaniem tego samego. Natłok postów od jednej osoby nie spowoduje, że wydawcy lepiej zainteresują się daną serią.
Bo mogę? Regulamin tego nie zabrania, jeśli wątek gdzieś spadł niżej, to mam prawo go podbić zamiast zakładać nowy. Do śmiecenia bardziej pasuje twój post.

Raczej mają już wyrobione zdanie, co do tych propozycji. Problem z "Gantzem" jest taki, że jest za mało uniwersalny. Mocny klimat s-f i ecchi strasznie zawężają grono potencjalnych odbiorców. Nie sprzedasz tego szeroko na np. Pyrkonie.
Że niby jaki jest? O czym ty mówisz?
Polskie wydawnictwa wydają serie w ciemno, znacznie gorsze, mało znane, czasami pełne gore lub erotyki. Od groma jest serii które mają zawężone grono odbiorców. Gantz akurat bym powiedział, że jest tu różnorodny, bo jest to owszem s-f, ecchi ale przy tym też bardzo dobra seria akcji, tajemnicy czy dramat a i wątek miłosny się znajdzie. Do tego ma świetne arty.

Na tle wielu niszowych serii które są zapowiadane u nas, to mówienie o mandze pokroju Gantza, że ma zawężone grono odbiorców... To jest spore przekłamanie. O seriach które mają zawężone grono to bym powiedział np. yaoi, bo wiadomo, że to bardzo specyficzna tematyka i skierowana głównie do dziewczyn.

Więc dla mnie to dziwne rzeczy wygadujesz, zwłaszcza oglądając się na mangi wydawane w Polsce.
Nowy model funkcjonowania JPFu wcale nie jest taki prosty. Trudno jest sprzedawać mangi, które nie miały reklamy anime w bliskim czasie. Trzeba mieć pomysł na promocję, żeby coś nakręcało sprzedaż. Pomysłem JPFu jest limitowana twarda oprawa. Dużo też im pomaga fakt, że inni niespecjalnie kwapią się do podobnych wydań. Ale gdyby nagle SJG i Waneko zaczęły obsypywać rynek swoimi omnibusami w HC, to szybko by nastąpił przesyt. I w konsekwencji ktoś by zaczął tracić, więc wydawanie ich byłoby coraz bardziej ryzykowne. Co i tak jest trudne, bo trzeba się nastawić na długoterminowy zysk.
Znowu dziwne rzeczy... JPF wydaje może i klasykę, ale nie są to anonimowe mangi. Większość serii jest doskonale znana właśnie za sprawą wydawanych dawniej anime, są to serie bardzo nostalgiczne dla wielu i zainteresują starszych czytelników jacy się na nich wychowali i nowych, którzy mają okazję zapoznać się z kultowymi seriami z przed lat. Kolekcja Junji Ito jest z tych serii które nie mają anime a na pewno większość z nich, ale to nie przeszkadza w tym, żeby nakład dodruków schodził w chwilę. Ktoś by pomyślał przecież, że gatunek horroru tak bardzo zawęża potencjalnych odbiorców... Przecież to głównie zbiory opowieści z dreszczykiem...

Twarde oprawy to ukłon głównie dla kolekcjonerów i nie coś co przyciągnie przeciętnego czytelnika. Są one drogie i zyskują głównie na estetyce. Sam jestem kolekcjonerem, mam blisko 2 tys tomów mang w domu, ale w twardej oprawie mam tylko Dragon Ball Color, Triguna i Basiliska z tego dwa ostatnie tylko dlatego, bo w innej formie nie były sprzedawane. Więc dla mnie to nie jest żadną forma promocji... Raczej opcja dla fetyszystów estetyki i kolekcjonerów.
Poza tym, polski rynek nadal nie jest duży, mimo upływu lat i stabilnego wzrostu. Wynika to z faktu, że inne nie stoją w miejscu. Np. Niemiecki przez ostatnie 2 lata odnotował taki wzrost, jaki my mieliśmy w ciągu +/- 10-ciu. U nas nie było żadnego większego boosta fanów, poza Pandemią. Co nic nam nie daje, bo inni wtedy mieli większy. A, np. Francja miała dodatkowo ustawę, która znacząco przyczyniła się do wzrostu sprzedaży mang. Tymczasem w Polsce mandze trudno przebić się czasami do mainstreamu. Ciągle natrafiam na osoby, np. graczy, którzy nie lubią Azjatyckiej stylistyki. I jej unikają. Jest tego oczywiście coraz mniej, ale to postępuje stopniowo małymi kroczkami.
Ilość pozycji na polskim rynku drastycznie się zwiększyła i oczywiście głównie za sprawą waneko i studia kg które stale mocno rozwijają swój asortyment. Ostatnio do wydawania mang wrócił nawet Egmont i ilość tytułów może nie koniecznie się przekładać na sprzedaż, ale skoro wydawnictwa chętnie idą po nowe licencje, to znaczy, że ta sprzedaż musi być całkiem przyzwoita.

Dawniej na polskim rynku wydawano znacznie mniej mang, serii było na tyle nie wiele, że można było z braku laku kupować wsio co jest wydawane a dzisiaj masz wybór, nie dasz rady kupować wszystkiego, chyba, że masz możliwość wydania kilku tysięcy złotych w miesiącu. Musisz już sobie bardziej robić selekcję tego co bardziej pasuje do twoich kryteriów. Już samo to świadczy, że rynek mocno urósł.

Jeśli chodzi o to, że anime i manga nadal są często wyśmiewane, to głównie dotyczy to osób które nie wiele o niej wiedzą i kierują się stereotypami. Komiksy Marvela też są wyśmiewane, co tam, faceci w rajtuzach czy innych obcisłych gatkach co bawią się w superbohaterów... Ale filmy Marvela to dziś jedne z najbardziej kasowych produkcji na świecie na które do kin chodzi dziesiątki milionów ludzi. Po prostu jeśli ktoś się z tego typu rzeczy śmieje, to znaczy, że to on jest ograniczony kulturowo i bardzo ma krótkie spojrzenie na pewne rzeczy, krótkie o tyle, że dostrzega opinie innych a sam nie potrafi mieć własnej i najczęściej jest to grono tych samych osób.
Podsumowując, pula tytułów jest jeszcze na tyle duża. Że każde wydawnictwo w pierwszej kolejności, patrzy na to, co mu się bardziej opłaci wydać. A, nie na to, kto pierwszy ten lepszy. Jeszcze nie jesteśmy na takim etapie. No i dopóki nasze wydawnictwa nie nauczą się trochę więcej środków przeznaczać na promocję, a nie polegać tylko na anime. To ciężko będzie, żeby takie tytuły miały priorytet nad nowościami.
Ano nie patrzy, bo wydawane jest wiele tytułów które są wrzucane na polski rynek na ślepo, często nowości które dopiero zaczynają być wydawane w Japonii i tak było z spy x famuły czy Kaiju i owszem, są to serie jakie ostatecznie zdobyły dużą popularność, ale dzisiaj też mamy Mordercę w mojej Głowie czy Tokyo Aliens albo nawet Dead Mount Death Play które też było mocno nieznane. Więc od dawna na polskim rynku pojawiają się serie typu "wystrzeli albo nie" i jest ich całkiem sporo.

Więc... No nie zgodzę się z tym co mówisz, bo wydawnictwa nie oglądają się tak bardzo na czynniki które wymieniłeś, są tu bardziej elastyczne. I tym bardziej w kwestii Gantza który w swoim czasie był topową serią na rynku i podbijał cały świat, jest wydany w bardzo wielu językach i sugerowanie, że to seria dla jakiegoś małego marginesu... No wybacz, ale kompletnie się nie zgodzę.

Jednak zgodzę się co do promocji, zwłaszcza dłuższych serii.

W każdym razie to temat do rozkmin ogólnie o polskim rynku niż samym Gantz który jest serią uznaną na całym świecie.
W nierównej walce krzyku przez sen zawsze przy sobie odwaga i lęk
Śpiewaj mi serce chcę słyszeć przez łzy że walczyć to żyć.
Kiedy serce rytm wybija i do walki woła Cię
Pozwól sobie je usłyszeć gdy być wojownikiem chcesz

Obrazek

Awatar użytkownika
Akiho
nołlife
Posty: 2305
Rejestracja: ndz sie 22, 2010 11:49 pm
Lokalizacja: W-wa
Gender:
Status: Offline

Gantz

Post autor: Akiho » śr maja 10, 2023 10:50 pm

Alexandrus888 pisze:
ndz maja 07, 2023 5:16 pm
Możesz powiedzieć coś więcej o tej ustawie? Nic o niej nie słyszałem...

https://lubimyczytac.pl/francuskie-nast ... -pieniadze
Obrazek

insejn
Posty: 4
Rejestracja: śr lis 09, 2022 5:08 pm
Status: Offline

Gantz

Post autor: insejn » pt paź 27, 2023 5:24 pm

Od długiego czasu czekam na Gantza, może kiedyś się doczekam..

Awatar użytkownika
Tequilka
Wtajemniczony
Posty: 628
Rejestracja: ndz gru 15, 2019 9:59 am
Lokalizacja: Tarnów
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Gantz

Post autor: Tequilka » wt paź 31, 2023 9:37 am

Ja dalej mam nadzieje, że JPF zrobi jakieś piękne grubiutkie wydanie Gantza. Szczerze to nie widzę tej mangi u kogokolwiek innego niż u nich.

Krzych Ayanami
Wtajemniczony
Posty: 695
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
Status: Offline

Gantz

Post autor: Krzych Ayanami » wt paź 31, 2023 9:13 pm

Tequilka pisze:
wt paź 31, 2023 9:37 am
Ja dalej mam nadzieje, że JPF zrobi jakieś piękne grubiutkie wydanie Gantza. Szczerze to nie widzę tej mangi u kogokolwiek innego niż u nich.

Bo nikt inny nie będzie się angażował w tak długie starocie.
Które koncentruje się na epatowaniu przemocą.

Awatar użytkownika
TokitaOhma
Adept
Posty: 137
Rejestracja: pn gru 05, 2022 5:43 pm
Status: Offline

Gantz

Post autor: TokitaOhma » śr lis 01, 2023 1:20 pm

Krzych Ayanami pisze:
wt paź 31, 2023 9:13 pm
Tequilka pisze:
wt paź 31, 2023 9:37 am
Ja dalej mam nadzieje, że JPF zrobi jakieś piękne grubiutkie wydanie Gantza. Szczerze to nie widzę tej mangi u kogokolwiek innego niż u nich.

Bo nikt inny nie będzie się angażował w tak długie starocie.
Które koncentruje się na epatowaniu przemocą.
Mów za siebie. Może i staroć i epatuje przemocą, ale to nadal świetna seria. Nie każdy musi interesować się romasikami, okruchami życia o przykrym dorastaniu czy rozterkach miłosnych albo inne miałkie historię nudne do szpiku kości.
Ja tam nie jestem przeciwny czyjejś subiektywnej opinii, ale nie mówi kto ma się wziąć za daną serię czy nie, bo w tej kwestii nic nie masz do gadania. Każde wydawnictwo w Polsce może poza Dango ma gdzieś tam w swoim zasobie brutalną serię nastawioną na jakąś jatkę, ecchi i przy tym wcale nie są pierwszej świeżości. Więc tam te swoje gadanie to możesz zachować dla siebie.

Wierzę, że Gantz w końcu się u nas pojawi i też liczę na jakieś wydanie zbiorcze, coś jak np. zapowiedziany Claymore i takie wydania głównie na ten moment serwuje JPF i Kotori więc na nich bym się oglądał. Nie chciałbym może aby Studio JG wzięło się za Gantza, bo to seria blisko 40 tomowa i oni by to wydawali przez 15 lat. Gantz z resztą zasługuje na duże wydanie, bo ma świetne arty i to po prostu trzeba dać w duży format. Czekam... Wiele razy kusił mnie zakup omnibusów po angielsku, ale kiedy straciłem cierpliwość oczekiwania do Claymore i go w końcu kupiłem, to kilka dni później JPF zapowiedział polskie wydanie. Dam głowę, że jak zdecyduje się w końcu kupić angielskie omnibusy, to ktoś w Polsce zapowie wydanie tej serii. Więc czekam i wierzę, że się doczekam.
W nierównej walce krzyku przez sen zawsze przy sobie odwaga i lęk
Śpiewaj mi serce chcę słyszeć przez łzy że walczyć to żyć.
Kiedy serce rytm wybija i do walki woła Cię
Pozwól sobie je usłyszeć gdy być wojownikiem chcesz

Obrazek

Krzych Ayanami
Wtajemniczony
Posty: 695
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
Status: Offline

Gantz

Post autor: Krzych Ayanami » czw lis 02, 2023 12:07 am

TokitaOhma pisze:
śr lis 01, 2023 1:20 pm
Mów za siebie. Może i staroć i epatuje przemocą, ale to nadal świetna seria. Nie każdy musi interesować się romasikami, okruchami życia o przykrym dorastaniu czy rozterkach miłosnych albo inne miałkie historię nudne do szpiku kości.
Ja tam nie jestem przeciwny czyjejś subiektywnej opinii, ale nie mówi kto ma się wziąć za daną serię czy nie, bo w tej kwestii nic nie masz do gadania. Każde wydawnictwo w Polsce może poza Dango ma gdzieś tam w swoim zasobie brutalną serię nastawioną na jakąś jatkę, ecchi i przy tym wcale nie są pierwszej świeżości. Więc tam te swoje gadanie to możesz zachować dla siebie.

Po co te nerwy...
Studio tego nie wyda, bo nie interesuje się starymi tytułami i woli nowości.
Waneko wznawia tylko te, które już kiedyś miało w swojej ofercie.
Kotori wpakowało się w Miecz oraz Nanę i jak się zdaje w zupełności mu to wystarczy.
Egmont to mangowe adaptacje Disneya.
Dango i Akuma zaś wolą coś zupełnie innego.

JPF natomiast wsadza w twarde oprawy wszystko jak leci niezależnie od gatunku i jakości komiksu.
Tu nie chodzi w ogóle o tematykę czy gatunek, tylko prowadzoną politykę wydawniczą. Ona w każdym przypadku jest jawna i to sprawia, że można z grubsza przewidzieć jaki typ komiksu przez które wydawnictwo wypuści.

Awatar użytkownika
sano2
Adept
Posty: 179
Rejestracja: sob lis 20, 2021 10:43 pm
Gender:
Status: Offline

Gantz

Post autor: sano2 » czw lis 02, 2023 1:17 am

Krzych Ayanami pisze:
czw lis 02, 2023 12:07 am
TokitaOhma pisze:
śr lis 01, 2023 1:20 pm
Waneko wznawia tylko te, które już kiedyś miało w swojej ofercie.
A HxH, Fruits Basket, Card Captor Sakura to co, nowe tytuły?
Obrazek

Awatar użytkownika
TokitaOhma
Adept
Posty: 137
Rejestracja: pn gru 05, 2022 5:43 pm
Status: Offline

Gantz

Post autor: TokitaOhma » czw lis 02, 2023 6:00 pm

Krzych Ayanami pisze:
czw lis 02, 2023 12:07 am
TokitaOhma pisze:
śr lis 01, 2023 1:20 pm
Mów za siebie. Może i staroć i epatuje przemocą, ale to nadal świetna seria. Nie każdy musi interesować się romasikami, okruchami życia o przykrym dorastaniu czy rozterkach miłosnych albo inne miałkie historię nudne do szpiku kości.
Ja tam nie jestem przeciwny czyjejś subiektywnej opinii, ale nie mówi kto ma się wziąć za daną serię czy nie, bo w tej kwestii nic nie masz do gadania. Każde wydawnictwo w Polsce może poza Dango ma gdzieś tam w swoim zasobie brutalną serię nastawioną na jakąś jatkę, ecchi i przy tym wcale nie są pierwszej świeżości. Więc tam te swoje gadanie to możesz zachować dla siebie.

Po co te nerwy...
Studio tego nie wyda, bo nie interesuje się starymi tytułami i woli nowości.
Waneko wznawia tylko te, które już kiedyś miało w swojej ofercie.
Kotori wpakowało się w Miecz oraz Nanę i jak się zdaje w zupełności mu to wystarczy.
Egmont to mangowe adaptacje Disneya.
Dango i Akuma zaś wolą coś zupełnie innego.

JPF natomiast wsadza w twarde oprawy wszystko jak leci niezależnie od gatunku i jakości komiksu.
Tu nie chodzi w ogóle o tematykę czy gatunek, tylko prowadzoną politykę wydawniczą. Ona w każdym przypadku jest jawna i to sprawia, że można z grubsza przewidzieć jaki typ komiksu przez które wydawnictwo wypuści.
No, taki Łowca Dusz przykładowo przeczy twojej tezie Studia JG. Oczywiście wiadomo, że Łowca Dusz czy Shaman King to uderzenie nieco w nostalgię, bo w Polsce były emitowane anime tych serii, ale mimo wszystko potrafią oglądać się na starsze tytuły. To, że Kotori wpakowało się w Miecz i Nanę nie znaczy, że mieliby na tym poprzestać, tutaj bym tak do tego nie podchodził. JPF fakt faktem jest tu wydawnictwem u którego można spodziewać się największych szans na wydanie Gantz ale Waneko bym nie skreślał. Waneko wydało już sporo serii tematycznie kontrowersyjnych żeby wspomnieć np. o Battle Royale, do tego sporo serii typu death game do których poniekąd Gantz nawiązuje. Problemem dla Waneko może być fakt, że jest to blisko 40 tomowa seria a Oni akurat nie robią jakiś zbiorczych wydań chyba, że chodzi o krótsze serie. Mimo wszystko uważam, że Kotori, Waneko, Studio JG i JPF jak najbardziej mogą taką serię wydać i po prostu można jedynie spekulować kto bardziej lub mniej mógłby się tego podjąć.

Ja od lat trąbiłem, że takie serie jak Miecz Nieśmiertelnego, Claymore, Gantz, Vagabond powinny się wręcz u nas pojawić i ogólnie na polskim rynku brakuje twórczości Hiroya Oku, bo przecież społeczność też od dłuższego czasu ogląda się na Inuyashiki czy Gigant. Jest kilku autorów którzy są mocno na polskim rynku zaniedbani i uznałbym, że Hiroya Oku jest jednym z nich obok np. Takehiko Inoue czy Masasumi Kakizaki chociaż ten ostatni chociaż ma u nas wydanego Green Blood i Hideout dlatego też wierzę, że JPF kiedyś się zainteresuje Rainbow tego autora i Bestiariusem.

Trzeba mieć nadzieje a one u mnie odżywają kiedy np. widzę, że takie pozycje jak Claymore się jednak u nas pojawiają. Dziwnie jakoś wiele osób podchodzi sceptycznie co do nadziei na wydanie starszych uznanych pozycji, tak jakby te nowe niby miały być jakieś lepsze... Nowe licencje często brane przez wydawców są mocno przehypione i po prostu mocno przeciętne a jest wiele perełek z starszego okresu które podbiły świat i przynajmniej są jakąś gwarancją jakości a nie wydanie serii która ma 1 albo 2 tomy w Japonii i jest jedną wielką niewiadomą jak się rozwinie.

Ja na pewno nie porzucam nadziei i wierzę, że polski rynek wzbogaci się o tą świetną serię.
W nierównej walce krzyku przez sen zawsze przy sobie odwaga i lęk
Śpiewaj mi serce chcę słyszeć przez łzy że walczyć to żyć.
Kiedy serce rytm wybija i do walki woła Cię
Pozwól sobie je usłyszeć gdy być wojownikiem chcesz

Obrazek

Krzych Ayanami
Wtajemniczony
Posty: 695
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
Status: Offline

Gantz

Post autor: Krzych Ayanami » sob lis 04, 2023 11:57 pm

sano2 pisze:
czw lis 02, 2023 1:17 am
A HxH, Fruits Basket, Card Captor Sakura to co, nowe tytuły?
Za dwa miesiące miną trzy lata od wydania ostatniego tomu Sakury. Furuba została zakończona półtora roku temu. Tylko HxH jest aktualnie wydawany, w zapowiedziach nie ma w ogóle żadnego starszego tytułu.

Waneko zdarza się wydać coś takiego, ale są zwykle wyjątkowe sytuacje. HxH wydali współpracując z JPF'em, kiedy on wziął YYH, a pozostałe z okazji 20 lecia wydawnictwa. Sakura była zresztą reanimacją, był to jedne z pierwszych komiksów wydawnictwa w ogóle, wychodził w rozdziałach w Mangamixie - ale w głosowaniu przegrał z Marsem.

TokitaOhma pisze:
czw lis 02, 2023 6:00 pm
No, taki Łowca Dusz przykładowo przeczy twojej tezie Studia JG. Oczywiście wiadomo, że Łowca Dusz czy Shaman King to uderzenie nieco w nostalgię, bo w Polsce były emitowane anime tych serii, ale mimo wszystko potrafią oglądać się na starsze tytuły. To, że Kotori wpakowało się w Miecz i Nanę nie znaczy, że mieliby na tym poprzestać, tutaj bym tak do tego nie podchodził. JPF fakt faktem jest tu wydawnictwem u którego można spodziewać się największych szans na wydanie Gantz ale Waneko bym nie skreślał. Waneko wydało już sporo serii tematycznie kontrowersyjnych żeby wspomnieć np. o Battle Royale, do tego sporo serii typu death game do których poniekąd Gantz nawiązuje.
Na każdy starszy tytuł przypada kilkanaście nowszych, są one zapowiadane zwyczajowo przy okazji organizowanych przez Studio festiwali - i nie do każdego w ogóle trafiają. Jeżeli akurat wydawnictwu się w ogóle zechce coś starszego wydać, to to zrobi - ale bardzo zauważalnie w drodze wyjątku.

Kotori rozpoczęło wydawanie Nany dopiero po tym jak skończyli z Edenem. Nie przepadają za tasiemcami - a Gantz nim jest - i jak długo nie zaczną czegoś trzeciego, tak długo będzie można założyć, że więcej niż dwóch starszych pozycji jednocześnie wydawać nie będą.

Battle Royal było dla Waneko nauczką, żeby NIGDY WIĘCEJ nie zabierać się za przemocową serię dla dorosłych.
Bo ta seria fatalnie się sprzedawała i została zakończona tylko dlatego, żeby mieć z nią już święty spokój.
Gantz oprócz tego, że jest bardzo podobną mangą - co samo z siebie źle zapowiada na przyszłość - to ma całą masę własnych problemów.
"Bohaterki" pełnią tutaj wyłącznie role obiektów seksualnych, czyli na dzień dobry odpada cała lub większość kobiecej klienteli.
Fabuła jest tak bardzo szczątkowa, że tomy można czytać w bardzo przypadkowej kolejności z takim samym rezultatem.
Z przedstawieniem postaci nie jest lepiej, a główny bohater w ogóle myśli rozporkiem...
I trzeba lubić sceny gore z rozczłonkowywaniem postaci, żeby po to w ogóle sięgnąć.
To wszystko przez blisko 40 tomów.

Kwestią nie jest tutaj wydanie, bo prawie na pewno nasze wydawnictwa by się tutaj z Japończykami dogadali.
Kwestią jest przyciągnięcie do tytułu postronnych czytelników, którzy nie odpadną przed ostatnim tomem.
A Gantz tego nie ułatwia i niewiele ma do zaoferowania...

Awatar użytkownika
TokitaOhma
Adept
Posty: 137
Rejestracja: pn gru 05, 2022 5:43 pm
Status: Offline

Gantz

Post autor: TokitaOhma » ndz lis 05, 2023 7:33 pm

Myślę, że jesteś bardzo ogólnikowy a twoja retoryka mocno przypomina wypowiedzi opozycyjnych partii politycznych które starają się wszelkie aspekty konkurencji przedstawić w sposób negatywny. Wchodzenie w dyskusję jakie zalety ma Gantz, jak przedstawia się jakościowo fabuła, jak kreowane są postacie itd. Trochę mija się z celem. Osobiście mógłbym tu usiąść i spędzić godzinę czasu wypisując argumenty na plus dla Gantza, ale i tak to będzie o kant dupy obić bo każdy i tak ma swoje spojrzenie i gadanie o tym będzie niczym namawianie ateisty do wiary w Boga.

Powiem ogólnie, Gantz jest uznawany za jedną z najlepszych mang pod względem artów i trudno z tym polemizować
► Pokaż Spoiler
Trzeba pamiętać, że od czasu wydania Battle Royale społeczność na pewno się zmieniła a w tym też dorosła. Sam nie uważam Battle Royale za coś słabego, jeśli się słabo sprzedawało to bym nie upatrywał tu winy samej serii. Czytałem książkę, oglądałem filmy i czytałem mangę i ta seria jest jednym z swego rodzajów fenomenu który wypłynął później z dużym uderzeniem w popkulturę. Igrzyska śmierci są wręcz profanacją tego co stworzył Koushun Takami.

Gantz owszem jest dość podobny, ale jest jednak też inny. Sama tajemnicza kula, zlecanie misji, osoby "zmarłe" rekrutowane do zadań związanych z eliminacją konkretnego celu. Wszystko to przypomina grę komputerową a w tym wszystkim mimo wszystko jest wiele życiowych podtekstów i pewna życiowa głębia fabularna, więc nie uznałbym tego za takie płytkie jak mówisz a kobiety mimo, że owszem są seksualizowane, to wcale nie mają tutaj tylko takiego celu by świecić cyckami, odgrywają swoją rolę zarówno na placu boju jak też jeśli chodzi o kwestię relacji między bohaterami. Kurono też dojrzewa z biegiem czasu z początku jedynie jest napalonym uczniakiem, ale z czasem mu to się zmienia - raczej uznałbym to za dość ciekawy aspekt dojrzewania postaci w mandze, gdzie z napalonej pipy nabiera więcej pewności siebie, zwłaszcza, że okazuje się iż w tej "grze" jest znacznie bardziej uznawaną postacią niż w życiu realnym gdzie do tej pory był nieudacznikiem.

Nie jestem w stanie się zgodzić z tym co mówisz, wiele twoich wypowiedzi są bardzo nastawione by przedstawić serię negatywnie i aż w sumie tracę ochotę dyskusji gdy widzę takie przekłamania, sam staram się być obiektywny. Wiem, że Gantz nie należy do pozycji ambitnych ale daje odpowiednią rozrywkę a same wydarzenia mimo wszystko są wciągające. Pozycja jest ta dla dorosłego odbiorcy, więc sceny ecchi czy brutalność powinna być tu niczym niezwykłym.

W sumie to jest ogólnie ciekawe, że Battle Royale tak słabo się sprzedało, bo nawet tego nie wiedziałem. U mnie ta manga jest w top 20 najlepszych serii wydanych w Polsce. Może problem bardziej leży w społeczności, która nie dorosła do takich serii lub po prostu są to tematycznie osoby które lubią np. romanse i gejozę zamiast powiedzmy coś co nastawione jest na brutalną akcję.
Ale jak mówię, to było kiedyś a pytanie jak jest teraz?

W każdym razie mamy tyle gównianych premier wątpliwych serii, że olewanie takiej pozycji jak Gantz jest dość przykre. Na świecie są robione reedycje, omnibusy a u nas nawet zwykłej wersji nie ma. Ty Krzych może tego nie kupisz i spoko, może dla Ciebie wydadzą jakąś lekką serię bez ecchi, brutalności itd. Ale są ludzie którzy jednak takie pozycje lubią i są ich głodni, bo na polskim rynku aż tak wiele tego nie ma. Pozwól ludziom mieć nadzieję na wydanie lubianej serii a nie robić jakąś negatywną kampanie kij wie po co.
W nierównej walce krzyku przez sen zawsze przy sobie odwaga i lęk
Śpiewaj mi serce chcę słyszeć przez łzy że walczyć to żyć.
Kiedy serce rytm wybija i do walki woła Cię
Pozwól sobie je usłyszeć gdy być wojownikiem chcesz

Obrazek

Gina89
Adept
Posty: 150
Rejestracja: pt paź 27, 2023 4:31 pm
Status: Offline

Gantz

Post autor: Gina89 » ndz lis 05, 2023 8:00 pm

TokitaOhma pisze:
śr lis 01, 2023 1:20 pm
Mów za siebie. Może i staroć i epatuje przemocą, ale to nadal świetna seria. Nie każdy musi interesować się romasikami, okruchami życia o przykrym dorastaniu czy rozterkach miłosnych albo inne miałkie historię nudne do szpiku kości.
Ja tam nie jestem przeciwny czyjejś subiektywnej opinii, ale nie mówi kto ma się wziąć za daną serię czy nie, bo w tej kwestii nic nie masz do gadania. Każde wydawnictwo w Polsce może poza Dango ma gdzieś tam w swoim zasobie brutalną serię nastawioną na jakąś jatkę, ecchi i przy tym wcale nie są pierwszej świeżości. Więc tam te swoje gadanie to możesz zachować dla siebie.
Ja tylko dorzucę swoje 3 grosze, że jako fanka zarówno ckliwych, młodzieżowych romansów, jak i brutalnych, epatujacych przemocą i seksem historii, chciałabym mieć takiego gore tasiemca :oops: :twisted:.
To tak jak ze składanką muzyczną na telefonie. Mam zarówno piosenki z Disneya jak i najbardziej znane utwory Lordi. O openingach z anime i polskim hiphopie 90 tych nie wspominając...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze propozycje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości