Claymore
- Ajsza
- Fanatyk
- Posty: 1732
- Rejestracja: pt maja 25, 2012 10:30 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Mi też Claymore podobało się do pewnego momentu, a potem rzuciłam. Jestem na nie.
Nyuu Manga - nowe mangi, manhwy, manhuy, animangi, light novele, artbooki, guidebooki i inne dobrocie od naszych wspaniałych polskich i amerykańskich wydawców
-
- Status: Offline
Wiesz, 100 rozdziałów to naprawdę dużo (18 tomów) i jeśli dopiero po 100 rozdziałach "miłość odleciała" powiedziałbym, że byłabyś świetną potencjalną klientką dla wydawnictwa chcącego wydać ten tytuł.Flota pisze:Mangę bardzo lubiłam i kupowałbym gdyby miała równy poziom. Niestety, coś po około setnego rozdziału poszło nie tak i... Szkoda. Miłość odleciała.
Zgadzam się, że tytuł nie jest już tak genialny jak kiedyś, ale mało który był kiedykolwiek równie dobry. A najnowsze rozdziały i tak przebijają każdy aktualnie wychodzący shounen za wyjątkiem Gintamy. Od skanlacji wam się w nosach poprzewracało i teraz nie chcecie kupować tytułów, które dostarczyły wam tyle wspaniałej rozrywki.Ajsza pisze:Mi też Claymore podobało się do pewnego momentu, a potem rzuciłam. Jestem na nie.
A jaki był tego powód jeśli można spytać? Radziłbym dojechać do 5 tomu i wówczas zdecydować, bo dopiero wtedy można dostrzec geniusz Yagiego (a kreska bardzo wyraźnie się poprawia w okolicach 7 czy 8 tomu).romanova pisze:Podchodziłam do tej mangi dwa razy, ale nie podeszła mi, więc nie.
-
- Status: Offline
Jestem na tak. Uwielbiam fantasy, a jak jeszcze dołączają do tego kobiety jako główne bohaterki to jeszcze lepiej! Sama mam wojowniczą duszę, więc takie zabiegi są mi strasznie na rękę. Fabuła jest ciekawa, przynajmniej według mnie, szczególną pochwałę może u mnie zdobyć retrospekcja z Teresą, a zaraz za tym wojna na Północy i parę innych. Na obecną chwilę to jedyna dłuższa manga, którą czytam na bieżąco. I gdy tylko pomyślę, że jeszcze jej nie ma w Polsce to aż mi się żal myśli ściska.
Zauważyłam, że wielu czytelników zauważa podobieństwa między tym tytułem, a Wiedźminem, więc zapewne byłaby większe zainteresowanie ze strony fantastów. Ja sama złapałam się na tym, że gdzieś przeczytałam, że przypomina trochę naszą rodzimą produkcję i właśnie tak zaczęła się mania na Claymore, chociaż zacząwszy czytać, poznałam się tan tym, że tytuły znacząco się różnią. Nie mniej jednak manga Norihiro Yagi na pewno jest warta wydania. Myślę, że zarówno wielu panów jak i pań znalazłoby sobie w tej pozycji coś dla siebie.
Jest to jedna z moich ulubionych mang, widnieje w spisie Świętej Czwórcy, od niedawna Piątki. Robiłam nawet prezentację do szkoły o Claymore. I gdyby została wydana to stanęłabym na głowie i jednocześnie zniosła złote jajo, aby tylko zdobyć wszystkie tomiki. xD
Zauważyłam, że wielu czytelników zauważa podobieństwa między tym tytułem, a Wiedźminem, więc zapewne byłaby większe zainteresowanie ze strony fantastów. Ja sama złapałam się na tym, że gdzieś przeczytałam, że przypomina trochę naszą rodzimą produkcję i właśnie tak zaczęła się mania na Claymore, chociaż zacząwszy czytać, poznałam się tan tym, że tytuły znacząco się różnią. Nie mniej jednak manga Norihiro Yagi na pewno jest warta wydania. Myślę, że zarówno wielu panów jak i pań znalazłoby sobie w tej pozycji coś dla siebie.
Jest to jedna z moich ulubionych mang, widnieje w spisie Świętej Czwórcy, od niedawna Piątki. Robiłam nawet prezentację do szkoły o Claymore. I gdyby została wydana to stanęłabym na głowie i jednocześnie zniosła złote jajo, aby tylko zdobyć wszystkie tomiki. xD
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Mephisto
- Weteran
- Posty: 1296
- Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Jeśli chodzi o gatunek shounen to ta manga zdecydowanie jest wysoko na mojej wish-liście. Kiedyś usłyszałem, że określono ją mianem damskiego wiedźmina i z ciekawości zapoznałem się z nim. Nie pamiętam już, na którym momencie skończyłem jednakże pamiętam, że odczucia miałem wielce pozytywne. Do tego osoby o podobnym guście zachwalały go, mówiąc, że na bank mi się spodoba (wymieniając przy tym tak cenione przeze mnie dark fantasy).Całości mojego podejścia dopełniają dobre okładki. Dlatego tez jestem na tak.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant
https://twitter.com/meurtvolant
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Jako że nie wypowiadałem się jeszcze na tej stronie, to oczywiście napomknę cichaczem, że jak najbardziej jestem skłonny otwarcie i bez bicia przyznać, że bardzo chętnie podjąłbym decyzję o przeznaczeniu części zawartości mojego skórzanego portfela na zakup wyżej wymienionej pozycji z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości