Mo dao zu shi (novel)

[Shipperka]

W porównaniu do innych propozycji Mo dao zu shi ma dużo odpowiedzi
Mam nadzieję,że przyniesie to skutek, nie moge się doczekać

[SWEETHEARTED_ BUNNY]

Wydawnictwo Seven Seas Entertainment ( wydające novelki z Mo Dao Zu Shi, Tian Guan Ci Fu, Scumbag System - w wersji angielskiej ) - postanowiło wydać manhue MDZS w wersji angielskiej

[Akiho]

Jaram się serio zastanawiam się dlaczego żadne z wydawnictw nie zainteresowało się takim hiciorem? No nic, Seven dostanie moje monety

[Shiki]

A ile w ogóle ma wersja komiksowa tomów na razie? Nie widzę nigdzie o tym informacji.

[Thoreline]

Też jestem ciekawa ilości tomów mangi oraz czy to ocenzurowana wersja (biorę bez względu która to ).

Jak i z chęcią widziałabym polskie wydanie nowelki (najlepiej z twarda oprawa do wyboru i dodatkami )

Jak by ktoś szukał erraty do pierwszych tomów LN:
1 tom
2 tom

[Koichi]

Super! Cieszę się! Na pewno będę kupować, bo zacząłem to już czytać online, tylko przez czytanie w kilku miejscach na raz pogubiłem się z rozdziałami i zaprzestałem XD
Za wydaniem polskiej wersji oczywiście też bardzo kibicuję!

[Łajza]

Myślę, że znalazłam coś, co może się Wam spodobać - to chyba postać z tej novelki?

http://legenddoll.net/goods-31733.html

[Meliona]

Nie, ale blisko xD To postać z Heaven officials blessing, trzeciej książki tej samej autorki

[Akiho]

Były już lalki z MDZS,nawet chyba z tej samej firmy. Bardzo podobają mi sie Dollfie, ale jest to w cholerę kosztowne hobby jak kiedyś sobie podliczałam to i owo i sumy mnie przeraziły, więc tylko oglądam

[Łajza]

Meliona, nie wiedziałam nawet, że jest jakaś inna książka. Cóż, próbowałam. xD

Akiho, ja kolekcjonuję te lalki. I wbrew pozorom nie jest to aż tak kosztowne hobby, jeśli nie kupuje się tzw. fullsetów.

[Akiho]

Akiho, ja kolekcjonuję te lalki. I wbrew pozorom nie jest to aż tak kosztowne hobby, jeśli nie kupuje się tzw. fullsetów.

Cóż pewnie zależy od punktu widzenia, ale jednak średnio taka lalka kosztuje od 800 wzwyż jeżeli mówimy o np msd, gorzej jak ci clo jeszcze dowalą A jeszcze dochodzi kwestia ubrania, butów i peruk, wiadomo można stopniowo, ale kalkulując u siebie stwierdziłam że jednak dla mnie jest to za drogie hobby, mają jednocześnie inne. Zawsze możesz mi podesłać jakieś fotki swojej kolekcji a tym czasem kończę offtop.

[Koichi]

ja kolekcjonuję te lalki. I wbrew pozorom nie jest to aż tak kosztowne hobby, jeśli nie kupuje się tzw. fullsetów.

Kiedyś widziałem filmik, jak dziewczyna składa podobną lalkę i byłem w szoku, że w zestawie był nawet penis, więc można być pod wrażeniem dbałości o szczegóły producenta. W ogóle kreatywność ludzka nie zna granic.
Ja bym takich lalek nie zbierał, ale trzeba przyznać, że ładne to jest.

[Łajza]

Koichi, przyznam szczerze, że nie rozumiem fenomenu doczepianych penisów. Dla mnie wystarczy, że lalka jest w miarę poprawna anatomicznie, ale widać takie dziwactwa się sprzedają.

[Akiho]

Uważam, że angielskie wersji nowelek MXTX w każdym wydaniu mają naprawdę słabe okładki, bazując na innych krajach gdzie zostały wydane w wersji drukowanej ( co prawda niemieckie kwiaty na kartkach to mistrzostwo, okładki też ładne które btw mają też identyczne w innych zagranicznych wydaniach ) angielskie wypadają mega słabiutko na tle innych, oczywiście gusta to rzecz indywidualna, to są moje osobiste odczucia. Zostawiam link dla porównania.

https://modao-zushi.fandom.com/wiki/Novel/Gallery

[Meliona]

Oj tak. Tak jak okładki pozostałych angielskich wydań tej autorki są ładne, tak tej serii są... Uch xD Twarz Wangliego to porażka na okładkach 1 i 3 xD Jak to wygląda w ogóle xD Styl tej rysowniczki (?) kompletnie mi nie pasuje

[Koichi]

Też mi się nie podobają rysunki z angielskiego wydania. Zwłaszcza tył tomu 3, co mu się tam stało w twarz?! XD Ode mnie wielkie NIE.
Nawet nie chcę wiedzieć dlaczego wybrano taką rysowniczkę, a nie inną. Tu nie chodzi zresztą o gust, jej rysunki są niedopracowane i tyle.