Mo dao zu shi (novel)
-
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz sty 26, 2020 7:35 pm
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Tytuł: Mo Dao Zu Shi (The Founder of Diabolism)
Autor: Mo Xiang Tong Xiu
Gatunek: akcja, tajemnice, dramat, fantasy, komedia, nadprzyrodzone, romans, BL,
Status: Zakończone
Liczba rozdziałów: 126 (113 + 13 extra)
Anime: Na ten moment wyszły 2 sezony
Opis: Wei Wuxian jest znienawidzony przez miliony ludzi przez chaos jaki z sobą pozostawił. Już na początku dowiadujemy się, że został zamordowany przez jedną z najdroższych mu osób, jednakże po kilku latach budzi się w ciele Mo Xuanyu, chłopaka który ofiarował mu swoje ciało poprzez rytuał ofiarny by ten dokonał zemsty na członkach jego rodziny. Krótko po tym spotyka swojego kolegę z lat młodzieńczych; Lan Wangji'ego który wbrew pozorom żywi do niego więcej uczuć niż mogłoby się wydawać.
Ogólnie to historia jest podzielona na przeszłość (drogę od wesołego i przyjacielskiego chłopaka do demonicznego patriarchy pogrążonego w chaosie i rozpaczy) i teraźniejszość (wydarzenia od przejęcia ciała M'x). Osobiście byłam zachwycona tymi wszystkimi przygodami, ogromnym dramatem i zwrotami akcji, a szczególnie romansem który swoją drogą jest przecudowny. Niestety w anime wiele wątków jest słabo wyjaśnionych i owy romans został zamieniony na bromance (cóż.. Chiny) nad czym bardzo ubolewam.
Autor: Mo Xiang Tong Xiu
Gatunek: akcja, tajemnice, dramat, fantasy, komedia, nadprzyrodzone, romans, BL,
Status: Zakończone
Liczba rozdziałów: 126 (113 + 13 extra)
Anime: Na ten moment wyszły 2 sezony
Opis: Wei Wuxian jest znienawidzony przez miliony ludzi przez chaos jaki z sobą pozostawił. Już na początku dowiadujemy się, że został zamordowany przez jedną z najdroższych mu osób, jednakże po kilku latach budzi się w ciele Mo Xuanyu, chłopaka który ofiarował mu swoje ciało poprzez rytuał ofiarny by ten dokonał zemsty na członkach jego rodziny. Krótko po tym spotyka swojego kolegę z lat młodzieńczych; Lan Wangji'ego który wbrew pozorom żywi do niego więcej uczuć niż mogłoby się wydawać.
Ogólnie to historia jest podzielona na przeszłość (drogę od wesołego i przyjacielskiego chłopaka do demonicznego patriarchy pogrążonego w chaosie i rozpaczy) i teraźniejszość (wydarzenia od przejęcia ciała M'x). Osobiście byłam zachwycona tymi wszystkimi przygodami, ogromnym dramatem i zwrotami akcji, a szczególnie romansem który swoją drogą jest przecudowny. Niestety w anime wiele wątków jest słabo wyjaśnionych i owy romans został zamieniony na bromance (cóż.. Chiny) nad czym bardzo ubolewam.
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
ahrigato, jest także drama mająca inny tytuł "The Untamed" licząca 50 odcinki. Teraz wychodzi Special Edition mająca 20 odcinki.
Anime(a właściwie to nie, bo to chińska bajka ) nie wciągnęło mnie tak jak drama. Nie bardzo wiedziałam o co chodzi oraz dziwne było mi oglądać anime z chińskim. W dramie o wiele lepiej rozplanowali.
Brakuje w temacie ilości tomów. Ilość rozdziałów nie jest ważna to nie skany.
Z chińskich The Untamed jest najlepszą dramą. Aktualnie jestem w trakcie czytania, ale chętnie kupię wersję papierową.
Anime(a właściwie to nie, bo to chińska bajka ) nie wciągnęło mnie tak jak drama. Nie bardzo wiedziałam o co chodzi oraz dziwne było mi oglądać anime z chińskim. W dramie o wiele lepiej rozplanowali.
I dobrze. Fabuła jest na tyle dobra, że mężczyzni też powinni obejrzeć oraz kobiety nie lubiące yaoi. W dramie to jest najlepsze. Można sobie samemu dopowiedzieć. Yaoi będą widzieć podtekty, a reszta fajną opowieść o przyjaźni.
Brakuje w temacie ilości tomów. Ilość rozdziałów nie jest ważna to nie skany.
Z chińskich The Untamed jest najlepszą dramą. Aktualnie jestem w trakcie czytania, ale chętnie kupię wersję papierową.
Ostatnio zmieniony sob sty 30, 2021 4:07 pm przez Ame, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz sty 26, 2020 7:35 pm
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Obejrzałam i przesłuchałam wszystko począwszy od animacji do audio dramy ;D Jest to pierwsza seria w którą zagłębiłam się w całości.
Racja, mój błąd
Mi osobiście drama najmniej się podobała przez to jak została poprowadzona fabuła, ale no cóż.. każdy może mieć odmienną opinię ;D
Niestety nie mogłam się doszukać w ilu tomach zostało to wypuszczone. Z tego co się orientuję ktoś fanowsko zaczął już to tłumaczyć lecz mimo wszystko milej jest mieć wersję papierkową na półce
- Mr.Chiquita
- Weteran
- Posty: 1239
- Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Na chińskiej Wikipedii podają, że pierwsze wydanie liczyło 4 tomy.
- Hitomi-chan
- Posty: 39
- Rejestracja: czw sty 07, 2010 2:33 pm
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Zgadza się, nowelka ma 4 tomy
Jeśli chodzi o wydanie u nas, brałabym, kocham wszystko co związane z tym tytułem <3
Jeśli chodzi o wydanie u nas, brałabym, kocham wszystko co związane z tym tytułem <3
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Czemu? W anime szło się pogubić.
- Toriel
- Posty: 24
- Rejestracja: czw mar 22, 2018 3:48 pm
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Co do donghuy (animowanej wersji) to po prostu na pierwszy sezon wzięli wydarzenia głównie dziejące się w przeszłości, na dodatek kompletnie nie zmieniając postaci Wei Wuxiana wyglądowo, co wprowadzało więcej chaosu. W nowelce przeszłość przeplata się z teraźniejszością i łatwiej się to czyta. Dramy niestety nie oglądałam, jakoś nie mogę się przekonać do tak dużej liczby odcinków.
Jestem oczywiście na tak.
EDIT: A do chińskiego da się przyzwyczaić Niektóre piosenki brzmiały naprawdę przepięknie w tym języku.
Jestem oczywiście na tak.
EDIT: A do chińskiego da się przyzwyczaić Niektóre piosenki brzmiały naprawdę przepięknie w tym języku.
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1367
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Donghua bardzo mi się podobała mimo, że wątków z nowelki było niewiele. Ale przepiękna animacja i mroczny klimat były bezbłędne. Zabrakło romansu, ale ta historia jest tak dobra, że broni się i bez tego.
W nowelce za to jest więcej szczegółów, wątków +18, ale też przydługich opisów i kwiecistych zdań przy których można się zamotać. Choć jak ktoś jest już obyty z tego typu literaturą, to raczej mu to nie będzie przeszkadzać. Mnie osobiście ten tytuł bardzo wciągnął i mimo, że nie lubię takich przeskoków w czasie jak robi to autorka, to bardzo chętnie przeczytałbym tą nowelkę raz a w całości. Jestem raczej niecierpliwy, więc tak, jakby zostało to u nas wydane, to kupiłbym to bez wahania i może wreszcie zapamiętałbym poprawnie ich imiona.
W nowelce za to jest więcej szczegółów, wątków +18, ale też przydługich opisów i kwiecistych zdań przy których można się zamotać. Choć jak ktoś jest już obyty z tego typu literaturą, to raczej mu to nie będzie przeszkadzać. Mnie osobiście ten tytuł bardzo wciągnął i mimo, że nie lubię takich przeskoków w czasie jak robi to autorka, to bardzo chętnie przeczytałbym tą nowelkę raz a w całości. Jestem raczej niecierpliwy, więc tak, jakby zostało to u nas wydane, to kupiłbym to bez wahania i może wreszcie zapamiętałbym poprawnie ich imiona.
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Nie o to mi chodziło. Jestem przyzwyczajona do chińskiego w dramach, ale w anime jakoś nie mogłam przywyknąć. Poza tym zaczęłam od anime i ciężko było się połapać kto jest kim. Mnóstwo imion oraz nazw. W dramie stopniowo i bezproblemowo da się ogarnąć.
Polecam dramę. Po tylu odcinkach na pewno pod koniec ogarniesz jak jest kim. Ech znalazłam nawet rawy bez krzaków. Szkoda, że jak ja to oglądałam to mnie męczyły te krzaki.
Chińskie dramy trwają krócej. Odcinki mają po 45min. W dodatku mają także OP i Ed.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz sty 26, 2020 7:35 pm
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Po prostu jakoś do mnie nie przemówiła. Może dlatego, że wcześniej nie miałam styczności z żadnymi innymi dramami :/ A co do anime (tak, wiem, że to nie anime ;D) to racja, szło się pogubić. Szczególnie na początku nie rozumiałam wątku z tym
► Pokaż Spoiler
► Pokaż Spoiler
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1367
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Ame zdążyłem zauważyć, że jesteś fanką dramy MDZS zanim jeszcze pojawił się temat nowelki na forum Osobiście obejrzałem pierwszy odcinek i przyznam się, że byłem bardzo zaskoczony, bo spodziewałem się trochę czegoś innego.
Natomiast jeśli chodzi o imiona, to ja ogólnie mam problem z zapamiętywaniem azjatyckich imion, a w szczególności chińskich. Teraz coś tam ogarniam, ale dopiero po obejrzeniu donhuy i przeczytaniu webtoona i nowelki. W sumie poleciłbym chyba wszystkie wersje MDZS, bo w każdej wyłapie się coś co wcześniej mogło umknąć.
Ahrigato ja nie miałem problemu ze zrozumieniem wersji animowanej, ale faktem jest iż pierwsze odcinki miały zabójcze tempo i trzeba było nadążyć z czytaniem napisów do czego trzeba maksimum skupienia.
► Pokaż Spoiler
Ahrigato ja nie miałem problemu ze zrozumieniem wersji animowanej, ale faktem jest iż pierwsze odcinki miały zabójcze tempo i trzeba było nadążyć z czytaniem napisów do czego trzeba maksimum skupienia.
► Pokaż Spoiler
-
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz sty 26, 2020 7:35 pm
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Koichi
► Pokaż Spoiler
- kanibalizm
- Posty: 58
- Rejestracja: śr paź 02, 2019 7:26 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Bajkę uwielbiam, nowelkę czytałam i też jestem zachwycona. Fajnie byłoby mieć ten tytuł na półce i kupiłabym w ciemno, jednak nie wiem co by się musiało wydarzyć, żeby w Polsce wydawanie nowelek faktycznie się opłacało.
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Bo ja wiem czy fanką? Na pewno mam słabość do długowłosych Azjatów. Drama zrobiła na mnie wrażenie. Pomimo obejrzanego anime(jak się nazywa chińska produkcja?) to nie bardzo wiedziałam o co chodzi, ale jakoś oglądałam dalej. W dramie łatwiej się połapać. Zaczyna się tak tak samo jak anime, ale gdy wracamy do przeszłych wydarzeń trwają one z kilka odcinków, a później wracamy. A w anime zbyt często mieszają różne czasy, że nie wiadomo o co chodzi.
Jedynie wzdychanie będzie oraz można sobie dopowiedzieć przy niektórych scenach. Wiadomo, że jakiś mocnych scen nie będzie, ale będą takie które fanki bez problemu sobie dopowiedzą.Koichi pisze:► Pokaż Spoiler
Mi tylko trochę brakowało, tych czerwonych oczu u Wei Wuxian. Trochę ma takie ala czerwone jak się wkurzy, ale nie ma porównania. Nie uznaje zbytnio anime jako mrocznego, ale w dramie też są takie mroczniejsze sceny.Koichi pisze:► Pokaż Spoiler
To dlatego nie wspomniałaś w temacie, że także jest drama?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz sty 26, 2020 7:35 pm
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Co ma do tego drama? Moim zdaniem ma słabe odwzorowanie fabularne i nie widziałam najmniejszej potrzeby aby o niej wspomnieć. Nie widzę sensu wymieniania wszystkich adaptacji tej noveli (manhwa,drama, audiodrama itp) w tym przypadku
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1367
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
- Akiho
- nołlife
- Posty: 2305
- Rejestracja: ndz sie 22, 2010 11:49 pm
- Lokalizacja: W-wa
- Gender:
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Jestem bardzo na tak dla tego tytułu! Anime zrobiło na mnie ogromne wrażenie, ale jednocześnie pozostawiło spory niedosyt i jeszcze więcej pytań. Najpierw w zasadzie sięgnęłam po webtoon,ale tylko kilka chapterów, potem anime a na samym końcu nowela. I to właśnie ta ostatnia zrobiła na mnie największe wrażenie, w końcu wszystko się dokładnie wyklarowało i nie było cenzurowanego związku dwójki głównych bohaterów. W anime zrobili błąd w tym, że Warto też dodać że w webtoonie, fabułą idzie zgodnie z nowelą co już jest całkiem satysfakcjonujące. Dramy nie oglądałam.
► Pokaż Spoiler
-
- Posty: 1
- Rejestracja: ndz lip 05, 2020 10:56 pm
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
właśnie skończyłam oglądać. Wydałabym miliony monet aby mieć novelkę wydaną po polsku z dobrym tłumaczeniem <3
- Skrzat Ogrodowy
- Posty: 3
- Rejestracja: wt maja 19, 2020 10:06 am
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Też bym była chętna na wydanie, nawet z przyjemnością postawiłabym u siebie na półce, mimo, że miałam się jak najbardziej ograniczyć z nowymi zakupami Ale nei zapowiada się na wydanie tych serii które najbardziej bym chciała, więc w sumie nie mam się czego bać. Chyba.
Mo Dao SUSHI (przepraszam, musiałam), wydaje mi się, że jak na chińszczyznę jest całkiem popularne w Polsce, większość osób z któymi gadałam to zna (i bardzo lubi!), a w 2019 chyba nie byłam na konwencie gdzie nie byłoby chociaż jednego cosplayera z tej serii A skoro faktycznie ma to 4 tomy to myślę, że sporo osób by się zdecydowało na zakup (w tym, jak wspominałam, również ja, hah) ^^
Mo Dao SUSHI (przepraszam, musiałam), wydaje mi się, że jak na chińszczyznę jest całkiem popularne w Polsce, większość osób z któymi gadałam to zna (i bardzo lubi!), a w 2019 chyba nie byłam na konwencie gdzie nie byłoby chociaż jednego cosplayera z tej serii A skoro faktycznie ma to 4 tomy to myślę, że sporo osób by się zdecydowało na zakup (w tym, jak wspominałam, również ja, hah) ^^
- SWEETHEARTED_ BUNNY
- Posty: 10
- Rejestracja: ndz lip 19, 2020 3:41 pm
- Status: Offline
Mo dao zu shi (novel)
Zobaczenie tego tytułu w Polsce jest jak piękne marzenie. Historia bawi, wzrusza i ukazuje piękną historię oraz postawy. Naprawdę można zżyć się z postaciami, poczuć ich szczęście, ból i smutek. Wachlarz postaci o różnorodnych charakterach, poglądach i tajemnice noveli zaciekawiają czytelnika. Poznajemy również strukturę chińskiej architektury, wierzeń, sztuk walki, itd. Nigdy nie znudził mi się ten tytuł i często do niego wracam. W każdej formie jest cudowny [ donghua "Mo Dao Zu Shi', manhua "Mo Dao Zu Shi, novel "Mo Dao Zu Shi, C-Drama "The Untamed" ]. Bardzo chciałabym kupić w Polsce to arcydzieło.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości