Tytuł: Kyokou Suiri
Autorzy: Shirodaira Kyou (scenariusz), Katase Chashiba (rysunki)
Ilość tomów: 11+ (wychodzące)
Lata wydawania: 2015 - ?
Oryginalny wydawca: Kodansha
Gatunki: shounen, akcja, tajemnica, nadnaturalne, youkai, komedia, romans
Anime: w trakcie wychodzenia (12 odcinków)
Opis: W wieku jedenastu lat została porwana i dwa tygodnie spędziła z youkai. Kiedy odnalazła ją policja, okazało się, że straciła prawe oko i lewą nogę. Taką cenę zapłaciła Kotoko Iwanaga, by zostać kapłanką, której zadaniem jest rozwiązywanie problemów ze świata youkai, duchów i innych nadprzyrodzonych stworzeń.
Losy Kotoko splatają się z Kurou. To z pozoru normalny student, który się uczy, szuka pracy i cieszy się 5-letnim związkiem z ukochaną dziewczyną Saki. Przynajmniej do momentu, kiedy prawda o jego tożsamości wychodzi na jaw. Nagle zostaje rzucony przez Saki, która nie potrafi zmierzyć się z tym, co odkryła.
Moja opinia: Zawsze mam problem, jak ująć w słowach mangi, które tak bardzo lubię. Mam wrażenie, że nawet w połowie nie oddaję ich niesamowitego klimatu.
Kyokou Suiri to przede wszystkim kryminał z youkai w roli głównej. Przy czym youkai zwykle mnie do siebie nie przekonują, a tutaj całkowicie się zakochałam w tym tytule. Przede wszystkim dlatego, że największą zaletą tej mangi są postacie, a także wiarygodne i wciągające dialogi. Spotkałam się już z opiniami, że manga jest przegadana (oj tekstu jest dużo), ale dla mnie to największa zaleta.
Może zacznę od tego, że podejście do youkai jest trochę nietypowe. Kotoko ma rozwiązywać ich problemy, co nie zawsze wiąże się mówieniem prawdy i tylko prawdy. Powołam się tutaj na drugi odcinek anime (w mandze jest to dalej).
Drobne spoilery, zachęcam, by przeczytać.
► Pokaż Spoiler
Mieszanka Kotoko i Kurou jest świetna. Ciągle się ścierają i nie dają się nawzajem zdominować. Teoretycznie są parą, ale nazwanie tej mangi romansem byłoby dużym nieporozumieniem.
Ogólnie stwierdzam, że sama sobie współczuję. Mam tak nietypowych gust, że obecnie większość mang, na które czekam, to serie niszowe, mało znane, nietypowe i ogólnie dalekie od mainstreamu. Szczerze mówiąc, wątpię, by jakiekolwiek wydawnictwo wydało Kyokou Suiri, ale pomarzyć zawsze można.
Tak przy okazji, to manga autorki Zetsuen no Tempest.
Okładki:(bardzo mi się podobają )
► Pokaż Spoiler
► Pokaż Spoiler