Black Jack

[AliceinWonderland]

Black Jack
Autor Osamu Tezuka
Wydawca Akita Shoten
Wydawca wersji angielskiej Vertical Inc.
Rodzaj Seinen
Liczba tomów: 25 (wersja japońska) 17 (wersja angielska )

Osamu Tezuka znany jako "bóg mangi" stworzył w latach 70 XX wieku wyjątkową postać - Black Jacka i mangę pod tym samym tytułem. Manga ta cieszyła się w Japonii uznaniem zwłaszcza dorosłych czytelników, to opowieść o przygodach Black Jacka - lekarza który za odpowiednią sumę jest skłonny podjąć się każdej operacji, żyjącego na odludziu, kochającego przyrodę i ceniącego ludzkie życie. Z każdą kolejną historią czytelnik przekonuje się, że Black Jack, który mogłaby uchodzić za kolejnego stereotypowego genialnego doktora jak np. Doctor House tak naprawdę jest postacią nietuzinkową i jedyną w swoim rodzaju.

Black Jack był już kiedyś publikowany w Mangamixie, ale wtedy nie zdało to egzaminu. Myślę, że pojawił się poprostu za wcześnie - rynek nie był przygotowany na dzieła Osamu Tezuki. Uważam, że teraz Black Jack cieszyłby się większym uznaniem. Proponuję wzorować się na wydaniu angielskim - wydanie ekskluzywne adresowane do dorosłego czytelnika, 17 tomów.

Anime Black Jack powstało w 2004 roku, po śmierci autora mangi, ale reżyserem został syn Osamu Tezuki - Makoto Tezuka. Seria liczy 61 25-minutowych odcinków, każdy jest poświęcony innej przygodzie Black Jacka, większość epiozodów jest oparta na podstawie mangi.

[lexis]

Nie seinen, a shounen - wychodziło w Weekly Shounen Champion.

Z anime warto chyba też chyba wspomnieć o OVA z 1993, chociaż wiele osób uważa, że Black Jack jest tam pokazany całkiem inaczej niż w mandze (mnie bardziej przeszkadzała ilość nadprzyrodzonych wątków).

Uwielbiam Black Jacka. Moim zdaniem jest on jedną z najlepszych mang Tezuki, a przy tym wbrew pozorom jedną z najbardziej optymistycznych - nie brak tu historii przygnębiających i tragicznych, ale wiele jest szczęśliwych zakończeń, nawet wtedy, gdy wydawałoby się to niemożliwe. Co prawda raczej nieprędko ktoś się zdecyduje na wydanie go u nas ze względu na długość, ale chciałoby się, chciało.

[Alexandrus888]

JPF kiedyś na fb (pod postem z Normanem) zażartowało pytaniem: "Czy to już czas na Black Jacka?" (parafrazuję). Także tego... Jeżeli odpalą kolekcję CLAMPa i chwyci, to nie zdziwię się jak sięgną po większość (bo nie po wszystkie - za dużo) dzieł Tezuki. BJ kupię z przyjemnością, choć wolałbym Tetsuwan no Atom wydanie siedmiotomowe grubaśne omnibusy HC Albo Kimbe białego lwa

[AliceinWonderland]

Jeśli chodzi o mangi Tezuki to czekam na Black jack, Buddha, Midnight i Dororo (na Dororo czekam od ponad dwóch lat )

Mogliby wydać te wszystkie mangi Tezuki w jakiejś limitowanej ekskluzywnej wersji , zapłacę nawet 100 zł za tomik.

[Łajza]

Pamiętam, jak zaczytywałam się w "Black Jacku" w "Mangamiksie". Chętnie kupowałabym go, gdyby u nas wyszedł.

[Herocky]

na Dororo czekam od ponad dwóch lat

Ja czekałem na Pasożyta ponad 6 lat i się w końcu doczekałem.

Oczywiście również jestem za wydaniem w Polsce Black Jacka. Im więcej Tezuki tym lepiej.

[Atom]

Black Jacka oczywiscie bym brał, może nawet w jakims wiekszym preorderze (kilka tomow od razu). Gdyby natomiast pojawiła się jakaś kolekcja dzieł Tezuki, na kształt Rumiko bądź Ito, mogłoby być fajnie, ale ja szczerze mówiąc nie mam ambicji, zeby postawić wszystkie dzieła/większość na półce. Wybieralbym raczej tylko te tytuły, którymi autentycznie jestem zainteresowany (do tej pory nie kupiłem MW, Normana i czegoś tam jeszcze z tego co u nas wyszlo).