Tytuł japoński: カラーレス
Autor: KENT
Gatunek: sci-fi, kryminał, akcja, dramat
Grupa docelowa: seinen
Wydawca: Leed
Rok wydania: 2019
Liczba tomów: 7
Anime: brak
Okładki:
Potężny rozbłysk słoneczny, który został nazwany „Pulsem Miłosierdzia”, wymazał całą cyfrową wiedzę ludzkości, oraz pozbawił planetę prawie wszystkich kolorowych pigmentów. Świat jest teraz czarno-biały, podczas gdy ludzie przeszli mutację mocno deformującą ich sylwetkę. Ku czci temu wydarzeniu narodziła się organizacja zwana "Kultem", która jednocześnie wydaje się sprawować kontrolę nad nowym społeczeństwem. Przeznaczenie profesora - badacza poszukującego rzadkich fragmentów pozostałych kolorów, mogących uratować życie na planecie, zmienia się. W momencie, gdy "Kult" porywa kelnerkę z kawiarni, w której często bywał. Avidia nie podejrzewa, jakie konsekwencje przyniesie misja jej ratowania...
Opinia:
Manga wyróżnia się ciekawą koncepcją, w której pojawiające się kolory mają znaczenie dla całej fabuły, a nie tylko dla czytelnika. Nie jest to nic odkrywczego, ale zdecydowanie wpływa na przyjemność czytania. Jest to debiut tego autora, liczący na razie 6-tomów. Ogólnie mamy do czynienia z kryminałem w stylu noir, od którego wyraźnie czuć inspirację komiksem zachodnim. Szczególnie moim ukochanym "Sin City" Franka Millera. Jak w "Dorohedoro" dostajemy trochę cięższe klimaty - dystopijne, pełne mroku i brudu. Styl autora spodoba się też fanom Tsutomu Niheia, choć mangaka nie skupia się aż tak na koncepcji świata. Fabularnie bliżej mu do niewydanego u nas "No Guns Life". Czyli, trochę niższa półka. Mamy podobnego bohatera, który również prowadzi własne śledztwo i wdaje się w walki. Generalnie jest to przyjemne czytadełko, choć na pewno nie dla wszystkich. Trzeba lubić stylistykę s-f. Mangę polecał też sam Hideo Kojima - słynny twórca serii gier "Metal Gear". Więc na pewno spodoba się jej fanom.
I według mnie, wydawanie tego inaczej, niż w formacie A5, nie wchodzi w grę. Nie tylko przez wspomnianą zabawę kolorami, których wraz z postępem fabularnym pojawia się coraz więcej. Kreska jest dość szczegółowa i pełna detali.
Jeśli kogoś zainteresowałem, to od niedawna Seven Seas zaczęło publikować "Colorless" po angielsku. W połowie maja br. ukazał się 1 tom.