Angel Sanctuary

[Kisara]

Przepraszam Sheril, że nie dałam mniejszej czcionki, myślałam, że już nie potrzebna, skoro minęło trochę czasu od wydania tomiku ^ ^"

[Sheril]

Przepraszam Sheril, że nie dałam mniejszej czcionki, myślałam, że już nie potrzebna, skoro minęło trochę czasu od wydania tomiku ^ ^"

he?
przeciez dalas O_o' (beton, znow nie wiem o co chodzixD)-chyba ze chodzi o Sare i Setke,ale wiesz, mi to kompletnie nie przeszkadza,bo i tak juz calosc czytalam, chodzilo mi raczej o osoby ktore nie czytaly calosci;] i ze mi ciezko przebierac w informacjach i wrazeniach z danego tomu;p

[Kisara]

(beton, znow nie wiem o co chodzixD)

Fuck, poje*ały mi się fora - myślałam, że to MF, bo u mnie styl forum na FW i MF jest taki sam - niebieski XD
Sorry za błąd.

[Sheril]

Kolejny tomik wydany (znow tylko ja pisze?._.), przyszedl do mnie z dwa-trzy dni temu-mila niespodzianka przedswiateczna;]
Tomik jeden z moich ulubionych ^________^ troche Rocielka,troche Lucyferka (hy hy) znow sie troche wyjasnia (znow sie wzruszylam, jak czytalam o Zaphikielku ).
Cykl dwumiesieczny bardzo mnie cieszy, z radoscia czekam na kolejny tomik:D

[Kinuyo]

Ja po swój tomik musiałam skakać... AS zawsze stoi na najwyższej półce, i jak tu 160 cm czytelnika ma sięgnąć po upragniony komiks?
Fabuła nieco się plącze, pojawia się nieco pytań, a odpowiedzi wcale nie są odpowiedziami. Żałuję też, że nie pojawiła się scena obcinania skrzydeł Zaphikelowi - choć mam wrażenie, że ten wątek jeszcze pojawi się w kolejnych tomach. Najnowszy tomik raczej nie będzie moim faworytem w serii, ale... Okładka, doprawdy, genialna

[Kira the Demon]

troche Lucyferka (hy hy)

najwyzsza pora <3 Luciu *_*

spoiler
ale pózniej Luciu w zbroi i z Rocielkiem bedzie jeszcze lepszy <3
/spoiler

Nie będzie chyba okładki z Lucyferkiem ;_; i widze, że z następnym tomikiem są juz tylko 3 pocztówki (czyzby im się arty skonczyly XD? )

[Sheril]

i widze, że z następnym tomikiem są juz tylko 3 pocztówki (czyzby im się arty skonczyly XD? )

tak, Endriu powiedzial, ze sie juz koncza, dlatego teraz beda tylko po 3. Szkoda;/

Nie będzie chyba okładki z Lucyferkiem ;_;

Y_________Y nie no, moze jakas bedzie? <nadzieja, nadzieja>

[ Dodano: Sro 24 Gru, 2008 ]

Fabuła nieco się plącze, pojawia się nieco pytań, a odpowiedzi wcale nie są odpowiedziami.

uroki AS a z tymi odpowiedziami, to tak nie dokonca, duzo sie wyjasnilo, raczej? ._.
a okładka, to jedna z moich ulubionych (no, ulubiony art, hy hy)

[moonlight]

Ja dopiero po 5 dniach po kupieniu ruszyłam ten tomik, idzie mi jak pod górkę, nawet do połowy nie doszłam Nie przywiozłam sobie na święta nawet, może później mnie weźmie ochota.
Nigdy czytanie AS nie sprawiało mi jakiejś wielkiej przyjemności, ale teraz to mam kryzys

[Madoka]

Ja tylko czekam do 27 grudnia i ruszam do księgarni . Normalnie w takich wypadkach gdy się nie ma prenumeraty nie lubię przerw świątecznych ;p

[Gotenks]

Mi się listonoszka skarżyła, że zamawiam takie cegły, których później nie może do skrzynki wepchać
A tomik świetny, w końcu coś ruszyło z Luckiem, ale to dopiero przedsmak wydarzeń

[Madoka]

Zdobyłam przeczytalam . Mogę tylko powiedzieć: Ach ten Lucek. No i fajnie, że coraz więcej jednego z moich ulubionych wątków czyli historii Lajli.

[lexis]

*ostrożnie ściąga pajęczyny z wątku*

Okładki tomów 1-5 reedycji:

► Pokaż Spoiler

Okładki tomów 6-10 reedycji:

► Pokaż Spoiler

Okładka pierwszego tomu sequela Angel Sanctuary Tokyo Chronos:

► Pokaż Spoiler

Przypomniałam sobie o tym tytule właśnie przez kontynuację, przeczytałam ten pierwszy tom i niestety, dobrze nie jest... Kaori Yuki nie radzi sobie z rysowaniem komputerowo, kreska jest znacznie mniej szczegółowa i bardziej koślawa, czasem trudno uwierzyć, że to rysowała ta sama osoba. Zasady świata przedstawionego tak poplątane, jak w oryginale, ale tym razem autorka podorzucała jeszcze inne rodzaje istot, żeby był większy zamęt. Fabuła skupia się na nowych postaciach, ale ciężej się do nich przywiązać, przynajmniej mnie. Wydały mi się bardziej, nie wiem, typowe? A na pewno normalniejsze, chociaż to może też być zaletą. Męczy mnie też to, że znowu mamy reinkarnację anioła (i znowu w ciele płci przeciwnej) i znowu na Ziemi są pozaziemskie istoty, które go szukają. Do tego jest to męczące poczucie, że ta kontynuacja jest zupełnie niepotrzebna. Autorka zresztą sama przyznała w posłowiu, że nie zamierzała tworzyć sequela, bo wszystkie wątki były domknięte.

[k.x.]

omg, po ilustracji na okładce nie zgadłabym, że to Kaori Yuki D: