W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Podforum przeznaczone mangom oraz wydawnictwu JPF
Awatar użytkownika
ninna
nołlife
Posty: 2959
Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
Lokalizacja: Kutno
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: ninna » śr maja 23, 2018 12:26 pm

► Pokaż Spoiler
Tuż przed rozpoczęciem ostatniej klasy szkoły podstawowej Tokiko przeprowadza się wraz z tatą ze stolicy do nadmorskiego miasteczka. Dźwięk uderzających o brzeg fal sprawia, że powracają do niej niejasne wspomnienia z wczesnego dzieciństwa, gdy to, podczas pobytu w tym samym miejscu, od utonięcia w morzu uratował ją... tajemniczy syren.

Czy dziewczynce uda się zaaklimatyzować w zupełnie nowym dla niej środowisku? Czy w pobliskim morzu naprawdę mieszkają syreny? A przede wszystkim – czy uda jej się spotkać swojego wybawcę?
Jestem świeżo po lekturze pierwszego tomu. Manga bardzo spokojna i klimatyczna. Jeśli chodzi o nastrój, przypomina mi nieco "W Stronę Lasu Świetlików". "Kreskowo" - przywodzi na myśl "Pitu Pitu" Igarashiego wymieszane ze stylem Nakamury.
Tytuł bardzo "wakacyjny" i odprężający. Nadmorskie miasteczko, sympatyczni bohaterowie, trochę tajemnic... Czyta się bardzo przyjemnie.

Tłumaczenie i korekta bez zarzutu. Jedyne co mi zgrzytało to sformułowania "ubierz buty"/"ubierz kapelusik".

I szkoda, że nie ma do tej mangi zakładki...

Hame
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Hame » śr maja 23, 2018 2:39 pm

ninna pisze:
śr maja 23, 2018 12:26 pm
"ubierz buty"/"ubierz kapelusik"
Aaaaa... Nie wierzę, że to zrobiłam :D. Wygląda na to, że wyszedł ze mnie (i z Pawła, który tekst sprawdzał) regionalizm - zarówno na Śląsku, jak i w Wielkopolsce wszyscy właśnie tak mówią, co jest zresztą podobno jakąś kalką z niemieckiego. Niby wiem i zawsze mam z tyłu głowy, że to niepoprawne i części garderoby się wkłada bądź ewentualnie zakłada, ale no... gdy człowiek od małego słyszy co innego, to ma już pewne odruchy wyrobione i pewne rzeczy go nie rażą. Kajam się i serdecznie przepraszam wszystkich, których od tej formy bolą zęby :P.

Awatar użytkownika
ociesek
nołlife
Posty: 2281
Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: ociesek » śr maja 23, 2018 4:42 pm

Każdemu się zdarza ;) Może to właśnie o regionalizm w mandze chodziło?!

Hame
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Hame » śr maja 23, 2018 4:53 pm

ociesek pisze:
śr maja 23, 2018 4:42 pm
Może to właśnie o regionalizm w mandze chodziło?!
Nie, niestety nie chodziło :D. Po "Wzgórzu Apolla" z ulgą i przyjemnością przygarnęłam mangę, w której nie ma ani jednego słowa w jakimkolwiek japońskim dialekcie :P. Po prostu przyzwyczajenie i "osłuchanie się" z tą formą.

Awatar użytkownika
Thoreline
Wtajemniczony
Posty: 815
Rejestracja: pt sie 08, 2014 8:44 pm
Lokalizacja: gdzieś nad morzem
Gender:
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Thoreline » śr maja 23, 2018 4:58 pm

Aż musiałam sprawdzić czemu "ubierz buty" jest niepoprawne i stwierdzam iż to dla mnie bez różnicy jest czy użyto słowa "założyć" czy "ubrać" :P.

Awatar użytkownika
KubciO
Fanatyk
Posty: 1930
Rejestracja: pn lip 18, 2016 12:36 am
Lokalizacja: Nowy Sącz
Gender:
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: KubciO » śr maja 23, 2018 6:02 pm

Można ewentualnie wzuć buty, ale to niezbyt potoczny zwrot :P . Ja osobiście częściej zakładam buty, ale i ubierać je mi się zdarza. :angel:
Last Man 6 - +4/5
Ragna Crimson 2 - 4/5
Chainsaw Man 11 - +4/5
Chainsaw Man 10 - 4/5
One-Punch Man 23 - +4/5

Awatar użytkownika
Alexandrus888
nołlife
Posty: 3291
Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
Gender:
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Alexandrus888 » śr maja 23, 2018 6:03 pm

"Ubierz buty" mnie też nie brzmi dziwnie, ale - paradoksalnie - "ubierz kapelusz" już tak :P

Awatar użytkownika
zandam
Moderator
Posty: 3063
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: zandam » śr maja 23, 2018 6:16 pm

Gdybyście o tym nie napisały, to nawet bym nie przypuszczała, że w innych rejonach się tak nie mówi. :P

A jeśli chodzi o samą mangę, to jest naprawdę urocza i już nie mogę się doczekać 2. tomu. :-)

Kirion
Adept
Posty: 188
Rejestracja: ndz lip 30, 2017 5:28 pm
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Kirion » śr maja 23, 2018 7:17 pm

Miałam czekać z czytaniem na drugi tomik, ale nie wytrzymałam. :P Cieszę się, że ta manga u nas wyszła, jest przeurocza. Kreska jest śliczna, aż szkoda, że nie ma kolorowych stron.

Jak zwykle świetne tłumaczenie i edycja - wszystkie napisy w tle przetłumaczone i podmienione, każdy szyld, ulotka, menu w restauracji. Cudo! <3
"Ubieranie kapelusika" mignęło mi w tekście, ale też jestem z tym osłuchana (Śląsk). Bardziej skupiłam się chyba na słowie "objacja". Nie spodziewałam się, że przy czytaniu mangi poznam nowe słowo. :D Nie znałam tego, z kontekstu można domyślić się znaczenia, a Google zbyt wielu wyników nie wyrzuca.

A, jeszcze takie pytanie - gdy Tokiko jest w szkole, na niektórych kadrach widać na ścianie obrazki z kanji (m.in. str. 37 - sen, str. 148 - błękitne niebo, str. 178 - przyszłość). O co chodzi? Czemu jest ich cała ściana? Funkcjonuje to jako, nie wiem, słowo dnia? Może jest to wystawa kaligrafii uczniów?

Hame
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Hame » śr maja 23, 2018 8:05 pm

Kirion pisze:
śr maja 23, 2018 7:17 pm
Bardziej skupiłam się chyba na słowie "objacja". Nie spodziewałam się, że przy czytaniu mangi poznam nowe słowo. :D Nie znałam tego, z kontekstu można domyślić się znaczenia, a Google zbyt wielu wyników nie wyrzuca.
Wierz mi, że ja przed tłumaczeniem tej mangi też go nie znałam ;). W oryginale na tej ulotce użyty jest archaiczny, nie używany już znak kanji na "matsuri - festiwal", zamiast tego, którym zapisuje się to słowo dzisiaj. Tokiko ma problem z jego odczytaniem i trudno się dziwić - szóstoklasistka raczej nie ma prawa znać tak nietypowego znaku. Pomyślałam więc, że dobrze będzie to rozwiązać, wstawiając jakieś trudne do wymówienia słowo, najlepiej takoż nie używany dzisiaj archaizm. Tutaj z pomocą przyszedł mi słownik staropolszczyzny znaleziony w sieci, który oświecił mnie, że składanie ofiar dziękczynnych to właśnie objacja ;).
Kirion pisze:
śr maja 23, 2018 7:17 pm
A, jeszcze takie pytanie - gdy Tokiko jest w szkole, na niektórych kadrach widać na ścianie obrazki z kanji (m.in. str. 37 - sen, str. 148 - błękitne niebo, str. 178 - przyszłość). O co chodzi? Czemu jest ich cała ściana? Funkcjonuje to jako, nie wiem, słowo dnia? Może jest to wystawa kaligrafii uczniów?
Brawo ;), to ta ostatnia opcja. W japońskich szkołach, zapewne im uczeń młodszy, tym bardziej, kładzie się spory nacisk na kaligrafię (co, jeśli się spojrzy na ich znaki, chyba nikogo nie dziwi), na pewno o wiele większy niż u nas ;). Najwyraźniej później takie "prace" z lekcji kaligrafii wywiesza się po prostu w klasie, tak jak u nas wywiesza się np. prace plastyczne ;). Z tego też względu uznałam, że bez sensu byłoby podmieniać te znaki na ich polskie znaczenie, bo raz, że nie wyglądałoby to już tak ładnie, a dwa, chłopakom zapewne szybko by się czytelne odręczne fonty skończyły :D, więc poprosiłam, żeby to zostawili w oryginale i dali tylko przypis do jednego ze znaków.

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2874
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Canis » śr maja 23, 2018 8:48 pm

Jak dla mnie ubierz też brzmi normalnie. To mi przypomniało, jak pewnego razu oskarżono mnie o buractwo, bo napisałem "włożyć spodnie". Dopiero pewien polonista wyjaśnił w wątku, że to regionalizm z Podkarpacia, a większość Polski mówi "założyć". Przy czym jest to błędne, bo założyć można zegarek, albo kapelusz, a ubranie się wkłada. :D Puenta jest taka, że jak długo nie jest to gwara, tak długo jest dobrze, przynajmniej dla mnie.

Moje Łuski jeszcze nie dotarły. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę miał je w łapkach.

Awatar użytkownika
mika
Fanatyk
Posty: 1600
Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
Kontakt:
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: mika » śr maja 23, 2018 9:19 pm

Alexandrus888 pisze:
śr maja 23, 2018 6:03 pm
"Ubierz buty" mnie też nie brzmi dziwnie, ale - paradoksalnie - "ubierz kapelusz" już tak :P
Dla mnie też. Podkarpacie. Przy butach by mi nic nie zazgrzytało, bo tak się u mnie mówi. Z kapelusikiem już prędzej, bo tu akurat bym bardziej czapkę widziała.

Również żałuję, że nie ma chociaż zakładki. Przetrzepałam kopertę w jej poszukiwaniu :P Tomik wciąż przede mną.

Kirion
Adept
Posty: 188
Rejestracja: ndz lip 30, 2017 5:28 pm
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Kirion » śr maja 23, 2018 11:27 pm

Hame, dziękuję za wyjaśnienia. :) Teraz jeszcze bardziej doceniam wysiłek, jaki wkładacie w przygotowanie mang.

Awatar użytkownika
SallyCzarownica
nołlife
Posty: 2041
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: SallyCzarownica » pt cze 01, 2018 5:19 pm

Bardzo spokojna, urokliwa historia. Lubię takie małomiejskie/wiejskie klimaty. Od razu naszła mnie ochota na przeczytanie Nieznajomego i twojego imienia.
Obrazek

Awatar użytkownika
Łukasz.T
nołlife
Posty: 2791
Rejestracja: wt lip 10, 2012 2:04 am
Lokalizacja: Jędrzejów
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Łukasz.T » pt cze 01, 2018 6:40 pm

Fajna i spokojna historia :)
► Pokaż Spoiler
Nie mogę doczekać się drugiego tomu :P

Hame
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Hame » sob cze 02, 2018 12:11 am

No wiesz...
► Pokaż Spoiler

Paweł Dybała
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Paweł Dybała » sob cze 02, 2018 7:15 pm

Od siebie dodam tylko, że wciąż powstaje nasz wewnętrzny ranking Ciulowych Mangowych Matek (w skrócie CiuMaM), w którym jak najbardziej znalazło się miejsce dla tej pani : )

Hame
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Hame » sob cze 02, 2018 9:43 pm

Paweł Dybała pisze:
sob cze 02, 2018 7:15 pm
Ciulowych Mangowych Matek (w skrócie CiuMaM)
Chyba w ogóle rodziców, chciałeś powiedzieć, patrząc na to, co w Służącej wyczyniał tatuś głównej bohaterki ;). Tak czy siak za
► Pokaż Spoiler
pani jest dość wysoko na liście, jeśli nie na szczycie :D.

Paweł Dybała
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Paweł Dybała » sob cze 02, 2018 9:50 pm

Hame pisze:
sob cze 02, 2018 9:43 pm
pani jest dość wysoko na liście, jeśli nie na szczycie
Nie no, myślę, że na szczycie niepodzielnie rządzi Medusa.
W mojej wersji pani matka z Syrenek chyba zamyka pierwszą trójkę, tuż za mamą Robin z Łanpisa, a przed panią Ayuzawą z Kajcia.
Edit: Aczkolwiek jest jeszcze pani matka z Hideouta, też mocna kandydatka do podium.
Przepraszam za offtopa : )

Endriu_jpf
Status: Offline

W miasteczku piasku i błękitnych łusek

Post autor: Endriu_jpf » czw cze 14, 2018 9:29 am

Tom 2 już niedługo
► Pokaż Spoiler

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mangi JPFu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości