Kontraduety z zaświatów

[Yuriko]

Yuru, młody chłopak mieszkający w oddalonej od cywilizacji wiosce, wiedzie spokojny żywot wśród natury. Podczas gdy jemu dni mijają na polowaniach, jego siostra bliźniaczka, Asa, spędza czas w odosobnieniu, w ten sposób wypełniając swą tajemniczą powinność. Pewnego dnia wydarza się coś, co zaburza spokój mieszkańców wioski. Czy ma to związek z zachowywanym w niej od lat sekretem...!?

[Yuriko]

Okładka tomu 5

► Pokaż Spoiler

[Dao]

Bardzo nie podoba mi się projekt logo - trochę jak tytuł komiksu/filmu sf z lat 90. :/
Ale samą serię przygarnę, bo bardzo spodobały mi się początkowe rozdziały, no i tytuł od autorki FMA i srebrnej łyżeczki ^_^

[Merkavoth]

Bardzo nie podoba mi się projekt logo - trochę jak tytuł komiksu/filmu sf z lat 90. :/

Już zaczynałam się zastanawiać, czy tylko ze mną jest coś nie tak. W oryginale prosty tytuł dobrze domyka górną część kompozycji, w polskiej wersji nie ma z nią żadnego związku. Moim zdaniem JPF ma wyraźny problem z grafiką i liternictwem, zupełnie nieprzystającymi do wyróżniającej się jakości ich wydań.

[aqila]

Ktoś mógłby rozszerzyć opis mangi? O czym to jest ? Opis podstawowy mi nie wystarcza by się zdecydować ...

[Alqua]

Zamówiłem pierwszy tom i czekam .

[Krzych Ayanami]

Ktoś mógłby rozszerzyć opis mangi? O czym to jest ? Opis podstawowy mi nie wystarcza by się zdecydować ...

Nawalanka superhero. Główny bohater został wychowany na odizolowanej - zarówno przez położenie, jak i magicznie - prowincji, gdzie zajmował się łowiectwem dla swojej wioski. Technologicznie na poziomie średniowiecza. Świat na zewnątrz to czasy nam współczesne.
Co zostało wykorzystane do żartów sytuacyjnych.
Supermoce tutaj polegają głównie - chociaż nie jest to wcale zasadą - na walce niewidzialnych dla normalnych ludzi stworów. Czy postać będzie chciała sobie ubrudzić ręce zależy tylko od jej własnych preferencji.

Cały pierwszy tom to jak dla mnie początek początku wprowadzenia - przedstawiono bohaterów i różne strony konfliktu, ale oprócz tego bardzo niewiele można o nich powiedzieć. Nie ma kontekstu, bardzo wyraźnie dopiero z czasem będzie pokazane co tak właściwie się dzieje.