Chi-chi jest mocno wkurzająca, szczególnie w dorosłej fazie. Ale ja na przykład nie jestem fanką głównego bohatera, to dopiero dramat XD #teamksięciunio
Dragon ball
- dejikos
- nołlife
- Posty: 2710
- Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3299
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
Ja tam Chi-Chi lubię. Pod górkę miała, a się nie dała. A to jak wyszła za mąż ma mój głos i liczę, że ją zobaczymy na magnesie. #team<3
-
- Weteran
- Posty: 1045
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
Będziesz...ta postać jest totalnie zbędna i poza darciem mordy, biciem Goku i robieniem z Gohana piz*y nie robi kompletnie nic. To już Rukia z Bleacha, której nienawidzę całym sercem jest lepszą postacią.
HAŃBA CI PO WSZE CZASY!!!
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3299
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
Archerito, ale dlaczego? To kobitka która wie, czego chce i konsekwentnie do tego dąży. Nie dziw się, że nie chce by Gohan walczył - jej mąż częściej leży w grobie niż w małżeńskim łożu. Raz nawet zmartwychwstał, zrobił dzieciaka i znowu odwalił kitę i to w 24h Rozumiem ją dobrze
-
- Weteran
- Posty: 1045
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
Problem polega na tym, że ona nie jest kreowana na silną kobitkę tylko kretynkę, która ciągle drze mordę. Co jest właśnie śmieszne zważywszy, że na początku była kreowana na silną fizycznie. A praktycznie od turnieju jest kurą domową, która kompletnie nic nie wnosi do historii i stanowi tylko balast dla bohaterów. Jeżeli miałbym wskazać silną kobietę w DB to zdecydowanie byłaby Bulma. Mimo, że słabsza fizycznie od Chi-Chi to zobacz ile wniosła do fabuły. Popatrz na relację Bulmy i Vegety. Bulma nawet krzyczeć nie musi...po prostu robi swoje i ma gdzieś, że jej mąż pierdnięciem rozwala planety. A Chi-Chi? Drze ryja jak opętana, a i tak Goku robi co chce. Jak dla mnie to ona jest tylko comic reliefem i tak należy ją traktować. Rozumiem, że martwi się o Gohana ale na litość boską...mówimy o dzieciaku, który bez ćwiczeń jest silniejszy niż 99% ludzkości. Kto normalny przy takim potencjale nie pozwoliłby się dzieciakowi rozwijać fizycznie. Zwróć uwagę tym razem na relację Bulmy i Trunksa. Bulma nie ma nic przeciwko, żeby rozwijał się w sztukach walki. Wręcz przeciwnie. Pozwala mu ćwiczyć z Vegetą i nie robi z tego tytuły żadnych problemów, gdzie paradoksalnie to ona powinna cisnąć młodego do nauki sama będąc geniuszem. Sorki ale nie przekonałeś mnie...Chi-Chi to jedna z niewielu zbędnych postaci w DB. To już Lunch była ciekawsza...bardzo dopingowałem jej związkowi z Tienem.Alexandrus888 pisze: ↑czw kwie 15, 2021 11:29 amArcherito, ale dlaczego? To kobitka która wie, czego chce i konsekwentnie do tego dąży. Nie dziw się, że nie chce by Gohan walczył - jej mąż częściej leży w grobie niż w małżeńskim łożu. Raz nawet zmartwychwstał, zrobił dzieciaka i znowu odwalił kitę i to w 24h Rozumiem ją dobrze
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3299
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
Matka. Matka która boi się, że jej pierworodny umrze na jakiejś zakichanej planecie. Ma dość dramatów w życiu.
Nie, no rozumiem twój punkt widzenia. Rzeczywiście mógł autor inaczej naszkicować Chi-Chi. Szkoda, że tak nie zrobił. Popłaczmy nad tym razem
Lunch była genialna, ale z Tienem...? Przecież to pedzio
-
- Weteran
- Posty: 1045
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
Eee...a co ma piernik do wiatraka? No tak...czyli lepiej zrobić z synka pussię i pozwolić mu zginąć od lepy pierwszego lepszego randoma. Good job BroAlexandrus888 pisze: ↑pt kwie 16, 2021 7:01 pmMatka. Matka która boi się, że jej pierworodny umrze na jakiejś zakichanej planecie. Ma dość dramatów w życiu.
Ej ale tak szczerze między Lunch, a Tienem czuć było iskrzenie. Zdecydowanie bardziej niż między jakąkolwiek parą w serii. Haha a co do pedziowania to może nie brnijmy w tym kierunku bo pragnę zauważyć, że wszędzie ciągnął za sobą małego chłopca, który wyglądał na bardzo młodego...zdecydowanie za młodego Tien...zdecydowanie za młodego xDAlexandrus888 pisze: ↑pt kwie 16, 2021 7:01 pmLunch była genialna, ale z Tienem...? Przecież to pedzio
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3299
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
Jak nie będzie trenował, to nie będzie chodził na pola walki => nie będzie zagrożenia dla życie
Nie dość, że pedał, to jeszcze pedofil XD
Nie dość, że pedał, to jeszcze pedofil XD
-
- Weteran
- Posty: 1045
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
E tam...to chyba tak nie działa. Zwłaszcza w uniwersum Dragon Balla...tam wpier**l czeka na Ciebie na każdym kroku xDAlexandrus888 pisze: ↑pt kwie 16, 2021 7:33 pmJak nie będzie trenował, to nie będzie chodził na pola walki => nie będzie zagrożenia dla życie
Fujka...weź tak nie mów bo będę miał traumę
- usagisensei
- Wtajemniczony
- Posty: 750
- Rejestracja: śr sie 15, 2012 4:20 pm
- Lokalizacja: Koszalin
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
A ja się Chi-Chi wcale nie dziwię: urodziła się bogata, ćwiczyła sztuki walki bo miała talent i niewiele jej to dało. Goku nie zarabiał, wszystko było na jej głowie a wykarmić żarłoków nie było łatwo. Pamiętając luksusy z dziecinstwa i widząc życie Bulmy zapewne była też zazdrosna co nie poprawia charakteru. Chciała dla Gohana dobrze: wykształcenie = dobra praca = pieniądze (mnie też tak wychowano).
Porwanie dzecka, utrata męża a potem samotne rodzicielstwo wcale jej nie umniejszały stresów.
Nie każę nikomu jej lubić, ale osobiscie ją rozumiem i szanuję za to że dała sobie radę.
Ps. Pomyślcie jak bardzo kochała męża skoro po żadnym owdowieniu nie dała sobie z Goku spokoju i nie poszukała innego chłopa. Przecież tylko raz miała pewność, że jej go wskrzeszą :p
Porwanie dzecka, utrata męża a potem samotne rodzicielstwo wcale jej nie umniejszały stresów.
Nie każę nikomu jej lubić, ale osobiscie ją rozumiem i szanuję za to że dała sobie radę.
Ps. Pomyślcie jak bardzo kochała męża skoro po żadnym owdowieniu nie dała sobie z Goku spokoju i nie poszukała innego chłopa. Przecież tylko raz miała pewność, że jej go wskrzeszą :p
Wishlist:
PSME, Hana-Kimi, Kimi wa Pet, Aishiteruze Baby, W-Juliet, Dragon Half
PSME, Hana-Kimi, Kimi wa Pet, Aishiteruze Baby, W-Juliet, Dragon Half
-
- Weteran
- Posty: 1045
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
I tak uważam, że została źle rozpisana...zwłaszcza, że praktycznie od początku Zetki była irytująca.
Meh...jak dla mnie ten wątek romansowy był totalnie z czapy. I sorki ale Chi-Chi w żadnym momencie nie wyglądała na kochającą żonę. Dla mnie to taka typowa zimna ryba, której w głowie tylko zimna kalkulacja. Złapała chłopa, który powiedzmy sobie szczerze jest średnio rozgarnięty i spoko...na tym ambicje się kończą.usagisensei pisze: ↑pt kwie 16, 2021 9:35 pmPs. Pomyślcie jak bardzo kochała męża skoro po żadnym owdowieniu nie dała sobie z Goku spokoju i nie poszukała innego chłopa. Przecież tylko raz miała pewność, że jej go wskrzeszą :p
- KAWAIILOVE
- Wtajemniczony
- Posty: 588
- Rejestracja: śr lis 27, 2019 12:08 pm
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
Znając DB i czytając wywiady pamiętam, że w jednym autor przyznał, że nie ma pojęcia co zrobić z Chichi. Miał na nią pomysł na początku, ale od zaczęcia DBZ już nie wiedział co z nią zrobić (a wiadomo jak on pracuje - fabułę wymyślał z dnia na dzień. Stwierdził, że skoro już ją zrobił i jest w historii to musi ją dalej ciągnąć.
Czemu? Uznał to za jakiś swój osobisty grzeszek jako autor.
Jak dla mnie bez Chichi byłoby lepiej. Na dzień dobry się popisała jak wyszła za faceta co nie wiedział czym jest małżeństwo. Red flag alert!
Po tylu latach ile go zna, powinna dobrze wiedzieć, że Goku to nie jest typ męża - rodzina fajnie spoko, ale walka, walka to jego życie.
Szczerze, to byłabym ciekawa gdyby Chichi zrobiła kaput jakoś w Zetce, po urodzeniu Gohana.
Może Goku jako samotny ojciec byłby bardziej odpowiedzilany?
Lub ewentualnie zostawiłby Gohana u Bulmy czy teścia i wyszedł po mleko
Czemu? Uznał to za jakiś swój osobisty grzeszek jako autor.
Jak dla mnie bez Chichi byłoby lepiej. Na dzień dobry się popisała jak wyszła za faceta co nie wiedział czym jest małżeństwo. Red flag alert!
Po tylu latach ile go zna, powinna dobrze wiedzieć, że Goku to nie jest typ męża - rodzina fajnie spoko, ale walka, walka to jego życie.
Szczerze, to byłabym ciekawa gdyby Chichi zrobiła kaput jakoś w Zetce, po urodzeniu Gohana.
Może Goku jako samotny ojciec byłby bardziej odpowiedzilany?
Lub ewentualnie zostawiłby Gohana u Bulmy czy teścia i wyszedł po mleko
-
- Weteran
- Posty: 1045
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
Tyle w temacie...dziękuję, dobranoc Czyli nie ma się co doszukiwać w Chi-Chi drugiego dna skoro sam Mistrz stwierdził, że jest zbędnaKAWAIILOVE pisze: ↑sob kwie 17, 2021 9:17 amZnając DB i czytając wywiady pamiętam, że w jednym autor przyznał, że nie ma pojęcia co zrobić z Chichi. Miał na nią pomysł na początku, ale od zaczęcia DBZ już nie wiedział co z nią zrobić (a wiadomo jak on pracuje - fabułę wymyślał z dnia na dzień. Stwierdził, że skoro już ją zrobił i jest w historii to musi ją dalej ciągnąć.
Czemu? Uznał to za jakiś swój osobisty grzeszek jako autor.
Otóż to...nie mówię, że ta postać nie była do odratowania bo jak widać nawet na forum są dużo lepsze pomysły na jej poprowadzenie. Natomiast w obecnym kształcie jest po prostu porażką. Zwłaszcza jeśli przyrównać ją do Bulmy. Kurde...ona jest porażką nawet jeśli porównywać ją do Mei xDKAWAIILOVE pisze: ↑sob kwie 17, 2021 9:17 amJak dla mnie bez Chichi byłoby lepiej. Na dzień dobry się popisała jak wyszła za faceta co nie wiedział czym jest małżeństwo. Red flag alert!
Po tylu latach ile go zna, powinna dobrze wiedzieć, że Goku to nie jest typ męża - rodzina fajnie spoko, ale walka, walka to jego życie.
Szczerze, to byłabym ciekawa gdyby Chichi zrobiła kaput jakoś w Zetce, po urodzeniu Gohana.
Może Goku jako samotny ojciec byłby bardziej odpowiedzilany?
Lub ewentualnie zostawiłby Gohana u Bulmy czy teścia i wyszedł po mleko
- yikkimy
- Wtajemniczony
- Posty: 607
- Rejestracja: pt cze 19, 2020 3:16 pm
- Status: Offline
Dragon ball
Trochę słaba akcja. A tak bardzo podobała mi się magnes z Chi-Chi i Son GokuPremiera w lipcu
Pre-order na twardą oprawę tomu pierwszego trwa do 20 czerwca.
Ze względów licencyjnych nie możemy dodawać żadnych gadżetów
https://www.mangarden.pl/pl/c/Dragon-Ba ... Color/1089
- Fani
- nołlife
- Posty: 2353
- Rejestracja: sob cze 21, 2014 10:59 pm
- Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
- Gender:
- Status: Offline
Dragon ball
No przecież logiczne, że najpierw robi się szum, a później mówi, że jednak się nie da. Artbook z OP nadal czeka na wydanie.
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2281
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Dragon ball
Ech, miałem nie kupować, bo stare wydanie jest spoko plus będzie pasować do DBS, ale... Ile tu będzie tomów?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości