Magic Knight Rayearh
-
- Status: Offline
Magic Knight Rayearh
Nyu tego mi tutaj brakowało :3 Co sądzicie o tym tytule? Jak dla mnie świetna sprawa, może nie najlepsze anime Clampa ale trzyma klimat i można się naprawdę zrelaksować śledząc je Mangi widziałem tylko kawałeczek i powiem tyle że nie mogę się doczekać wydania, jest to najważniejszy tytuł roku dla mnie
przy okazji standardowo teścik z MKR :3
http://selectsmart.com/FREE/select.php?client=pencil
przy okazji standardowo teścik z MKR :3
http://selectsmart.com/FREE/select.php?client=pencil
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2686
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
Swego czasu, to dosyć lubiłem ten tytuł. Zawsze po szkole zasiadałem przed telewizorem włączałem TV i oglądałem anime (w tym MKR właśnie ). Pierwsza seria podobała mi się, ale teraz jak na to patrze to nie wiem dlaczego. Po prostu akcja toczyła się jak w jakiejś grze rpg i fabuła jakoś gwałtownie nie skakała. Dopiero końcówka pokazała iście Clampowski styl.
Natomiast część druga jest dla mnie lepsza (teraz). Bardziej przypomina mi typowe dla Clampa przedstawienie fabuły, które nieodmiennie kojarzyło mi się z X'em.
Mangi natomiast czytałem niecałe 2 tomy w polskim tłumaczeniu grupy Project Manga. Nie było to dość dawno, więc mam już zgoła inne zdanie na temat tego tytułu. Jakoś mniej mi się podoba... Nie wiem dlaczego, może po prostu za stary robię si na takie tytuły, a może po prostu dlatego, że nie lubię szojców
Poważnie się zastanawiam, czy w ogóle kupić ten tytuł (Tokyo Babylon kupuję napewno ). Wszystko będzie zależało od mojej sytuacji finansowej i po prostu - chęci. Może mimo wszystko kupię pierwszy tomik i to on zadecyduje...
Ale do tego jest jeszcze kupę czasu, jeszcze dużo może się zmienić. Na dobre, jak i na złe...
Aha, grałem też kiedyś w grę rpg na SNES'a. Tytuł był raczej średni i nie chciało mi się grać do końca...
Natomiast część druga jest dla mnie lepsza (teraz). Bardziej przypomina mi typowe dla Clampa przedstawienie fabuły, które nieodmiennie kojarzyło mi się z X'em.
Mangi natomiast czytałem niecałe 2 tomy w polskim tłumaczeniu grupy Project Manga. Nie było to dość dawno, więc mam już zgoła inne zdanie na temat tego tytułu. Jakoś mniej mi się podoba... Nie wiem dlaczego, może po prostu za stary robię si na takie tytuły, a może po prostu dlatego, że nie lubię szojców
Poważnie się zastanawiam, czy w ogóle kupić ten tytuł (Tokyo Babylon kupuję napewno ). Wszystko będzie zależało od mojej sytuacji finansowej i po prostu - chęci. Może mimo wszystko kupię pierwszy tomik i to on zadecyduje...
Ale do tego jest jeszcze kupę czasu, jeszcze dużo może się zmienić. Na dobre, jak i na złe...
Aha, grałem też kiedyś w grę rpg na SNES'a. Tytuł był raczej średni i nie chciało mi się grać do końca...
-
- Status: Offline
MKR dal mnie to tytuł kultowy *_______* anime jest świetne, lecz moim skromnym zdaniem nie dorasta mandze do pięt... zakończenie tam jest 1000 razy lepsze a do tego dowiadujemy się czegoś fajnego o Mokonie, co nie było powiedziane w anime
W gre na snes'a też grałem, zresztą z niej Kei ma tę Umi w podpisie hehe
MANGĘ TRZEBA KUPIĆ!!!!!!!!!
W gre na snes'a też grałem, zresztą z niej Kei ma tę Umi w podpisie hehe
MANGĘ TRZEBA KUPIĆ!!!!!!!!!
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Nyo, dla fanów MKR: na Korosu Lame można sciągnąć krotki komiks z jednego z artbooków MKR. Umi po prostu mnie rozbroiła...
Ostatnio zmieniony czw sie 19, 2004 12:07 am przez wampirek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość