ANOHANA – Kwiat, który widzieliśmy tamtego dnia #3
- Łukasz.T
- nołlife
- Posty: 2800
- Rejestracja: wt lip 10, 2012 2:04 am
- Lokalizacja: Jędrzejów
- Status: Offline
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
ANOHANA – Kwiat, który widzieliśmy tamtego dnia #3
Cała seria już za mną. Jestem zadowolona z lektury, to sympatyczny tytuł i przyjemnie się czyta. Końcówka miała być chyba wyciskaczem łez (aczkolwiek moich nie wycisnęła ) ale nie była przesadzona. Można było ją przewidzieć, jednak nie była rozczarowująca. Jak dla mnie to taki "lekki dramacik", nieprzeładowany negatywnymi emocjami, do którego będę wracać.
- Mr.Chiquita
- Weteran
- Posty: 1263
- Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
ANOHANA – Kwiat, który widzieliśmy tamtego dnia #3
O ile zawsze wolę mangę, to tutaj zdecydowanie wygrywa anime. W papierowej adaptacji za bardzo spłycono charaktery czwórki Super Bustersów Pokoju, poza Jintanem i Menmą. Z drugiej strony, końcówka bardziej podobała mi się w mandze.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość