nowe mangi waneko

[Alexandrus888]

Hiatsu x Hiatsu? Tylko po co? I do tego tryb 1,5 miesiąca... ciekawe czy wyjdą że 2 tomy japońskie w czasie gdy u nas nadgonią kociaki te 37

Jeżeli dożyję czasów w których autor zakończy dzieło I wtedy pewnie kupię. I ani chwili wcześniej

[Herocky]

ciekawe czy wyjdą że 2 tomy japońskie w czasie gdy u nas nadgonią kociaki te 37

No coś Ty, nie ma szans, a nawet jeśli, to mnie to szczerze gila, niech sobie ludzie gadają. HxH to seria, która bije na głowę większość shounenów (tych nowych, jak i starych) pod wieloma względami i uważam, że i tak warto mieć tą serię w kolekcji, tak samo jak chociażby niedokończonego Berserka.

[Alexandrus888]

Ale Berserk będzie kończony przez akolitów Miury i pewnie (wg. mnie) będą go chcieli skończyć bez przedłużania, przynajmniej powinni w geście oddania hołdu mistrzowi. Już lepszym porównaniem jest Jojo, ale to ma podział na party, więc można bezboleśnie skończyć przygodę.

[Herocky]

Ale Berserk będzie kończony przez akolitów Miury i pewnie (wg. mnie) będą go chcieli skończyć bez przedłużania, przynajmniej powinni w geście oddania hołdu mistrzowi. Już lepszym porównaniem jest Jojo, ale to ma podział na party, więc można bezboleśnie skończyć przygodę.

Czy będzie kończony, czy nie będzie, to nie zmienia faktu, że nadal jest niedokończony. Chodziło mi przede wszystkim o to, że obydwie serie są dobre jakościowo i warte zakupu.

[TokitaOhma]

ciekawe czy wyjdą że 2 tomy japońskie w czasie gdy u nas nadgonią kociaki te 37

No coś Ty, nie ma szans, a nawet jeśli, to mnie to szczerze gila, niech sobie ludzie gadają. HxH to seria, która bije na głowę większość shounenów (tych nowych, jak i starych) pod wieloma względami i uważam, że i tak warto mieć tą serię w kolekcji, tak samo jak chociażby niedokończonego Berserka.

Tu się zgodzę. Mi też nie przeszkadza fakt, że seria może nigdy nie zostać ukończona. Manga obecnie nam i tak oferuje ponad 30 tomową historię okraszoną walkami i bardzo dobrze wykreowanymi postaciami. Gdyby Hunter X Hunter miał tą możliwość systematycznego wydawania, to zapewne by przebił takie produkcje jak Dragon Ball, Naruto czy One Piece - aczkolwiek może tutaj trochę przesadzam, bo każda z tych serii to ikony gatunku i można do tego dodać np. Bleach, Seven Deadly Sins, Yu Yu Hakusho, Fairy Tail itd. Jednak Hunter X Hunter na pewno jest w topce gatunku i trudno koło takiej serii przejść obojętnie. To i tak niezwykłe, że manga która nie została skończona i wychodzi jak wychodzi, tak dużą zyskała popularność i nadal ludzie potrafią się nią zachwycać. Dla mnie pozycja obowiązkowa dla osób które lubią ten gatunek i nie ma co patrzeć na problemy tej serii tylko brać.

Trochę mnie też bawi fakt, że zazwyczaj negatywnie o wydawaniu takich serii wypowiadają się osoby które w ogóle mają problem co do zbierania dłuższych tytułów. Jak ktoś nie chce latami zbierać konkretnej pozycji albo przeszkadza jej cykl wydawniczy, to niech mangi nie kupuje i skupi się na krótszych seriach. Ja to staram się nie przejmować tym jak długo dana seria wychodzi... I tak mam co czytać i aż za dużo tego, więc mogę cierpliwie sobie zbierać tomiki. Jedynie może Studio JG mnie tu irytuje, bo wydawanie 40+ tomowych serii w cyklu 2-3 miesięcznym, to jakaś farsa i tu mam nerwy, takich pozycji nie wydaje się tak wolno obojętnie jakby szła sprzedaż, to tylko pogarsza sprawę ewentualnego zainteresowania serią.

Mamy początek roku a Waneko prawdopodobnie już zgasiło konkurencje, bo trudno mi powiedzieć która seria by mogła bardziej tu jeszcze zaskoczyć i jednocześnie zachwycić... Wiadomo, każdy ma swoje oczekiwania, ale Hunter X Hunter był serią od dawna u nas wypatrywaną.

Chodzi mi po głowie wydanie jakiejś bardzooo długiej serii w trybie zbiorczym, do tej pory tylko One Piece jest mangą która wiadomo, że przekroczy te 100 tomów. Pytanie czy znajdzie się wydawnictwo które zaryzykuje np. z wydaniem Kingdom? wiadomo, że to bardzo dobra pozycja, ale czy ktoś będzie miał jaja to u nas wydać? wiadomo, że na dziś seria ma blisko 70 tomów i nadal jest wydawana. To samo w kwestii sportówek pokroju Hajime no Ippo i Bakiego lub coś z serii detektywistycznych jak Detective Conan czy powrót Zapisków Detektywa Kindaichi?
Bo jakoś trudno mi znaleźć krótszy tytuł którego zapowiedź by tak pozytywnie zaskoczyła... Może Slam Dunk na którego też wiele osób czeka? Saint Seiya? Dash! Kappei?

W każdy razie JPF i Waneko na ten moment na pewno z zapowiedzią roku, bo baaardzo wypatrywałem Yu Yu Hakusho i Hunter X Hunter na polskim rynku.

Edit : No jak tak się jeszcze zastanowiłem, to zapowiedź Pokemonów chyba by jeszcze bardziej zaskoczyła...

[Herocky]

TokitaOhma, o kurczę, zaskoczyłeś mnie totalnie swoją wypowiedzią, z którą naprawdę ciężko mi się jest nie zgodzić, a przynajmniej z pierwszymi trzema akapitami. I tak, Pokemon Special to już w ogóle, by było spełnienie wszelkich marzeń, dlatego cały czas mocno liczę na JPF w tej kwestii.

[neiki]

Myślę, że po tylu hiatusach największe ryzyko jest nie w tym, że seria nie zostanie zakończona, tylko w tym jakiej jakości zakończenie dostanie...

[Alexandrus888]

to nie zmienia faktu, że nadal jest niedokończony.

Ale ma szanse. A HxH przy jego trybie raczej nikłe. Najchętniej biorę serie zakończone, do on-goingów podchodzę z większą rezerwą, a te które wychodzą nieregularnie mają jeszcze mniejsze szanse.

i nadal ludzie potrafią się nią zachwycać.

[sarkazm mode on]Bo ludzie zachwycają się tylko rzeczami wartościowymi, a nie byle gównem ładnie podanym[mode off] rzecz jasna to tak pół żartem, bynajmniej nie pije do HxH i jego jakości - nie czytałem, nie znam się. Ale! Dla mnie najważniejsza jest fabuła i "cel". Chcę poznać drogę do konkluzji, do zamysłu końcowego autora. A nie oglądać ciąg (może i pięknych) obrazów nie mających ze sobą wiele wspólnego poza postaciami; plot twistów dla samych siebie; nawet genialnie wykreowanych postaci trafiających w pustkę. Już wolę by autor rzucił przerwaniem serii i samemu coś w głowie dorobić niż czekać latami na "może coś się stanie, a może nie"

nie ma co patrzeć na problemy tej serii tylko brać.

Kupuje za dużo, żeby nie pozwalać sobie na selekcję. A czymś kierować się muszę. Problemy serii to całkiem ważna zmienna. To jakbyś kupował luksusowy samochód - jest piękny, wygodny, rozpędza się od 0 do 100 w 2,3s... Do tego mega bezpieczny. Ma jednak drobny feler: co 50km się gaśnie na bliżej nieokreślony czas. Raz na 1h, raz na 30min, a za innym na cały dzień. Ale ale, diler ma dla ciebie super ofertę: przez pierwsze 250km nie zgaśnie, a potem już według schematu.
Nie wiem jak ty, ale gdyby mi w takiej sytuacji sprzedawca powiedział: "nie patrz na problemy, tylko bierz to luksusowe auto" to bym go wyśmiał...

zazwyczaj negatywnie o wydawaniu takich serii wypowiadają się osoby które w ogóle mają problem co do zbierania dłuższych tytułów.

W tym przypadku pijemy do mojej wypowiedzi, więc poczuwam się do przynależności do tej "większości". I powiem ci, że kulą w płot trafiłeś
Mam DB, zbieram DB FC na bieżąco, FMA, SE, Yone, SDS, Natsume, SK... Zbierałbym Bleacha gdyby nie spindolone zakończenie. No i mam Conana od wielkiego H (75 tomów). Także nie mam problemu z długimi seriami. Mam problem z rozbabranymi i niepewnymi zakończeniami. Dlatego nie wlazłem w Sekretarkę demona od Dango i coś jeszcze było takiego - długi hiatus, mało tomów, w zakresie moich zainteresowań.

wydawanie 40+ tomowych serii w cyklu 2-3 miesięcznym, to jakaś farsa

vs.

staram się nie przejmować tym jak długo dana seria wychodzi... I tak mam co czytać i aż za dużo tego

Czy przeczytasz za lat 15~20 vs. nie przeczytasz wcale bo "never ending story". Piszesz jak "pewien" użytkownik tego zacnego forum nukający o przyśpieszenie Bleacha, a wcześniej OP. Nukał, nukał, aż wynukał. Także śmiało: męcz wydawnictwo, niech przyśpiesza

tylko One Piece jest mangą która wiadomo, że przekroczy te 100 tomów.

*Ekhemjojoekhem*

powrót Zapisków Detektywa Kindaichi?

To może powrót do Miłości krok po kroku? zaledwie 88+

[MrOrochimaru]

Chciałbym coś dorzucić odnośnie hiatus x hiatus. Seria jest wciąż dla mnie nowością, bo zatrzymałem się na 1 arcu (z pewnością powrócę i dokończę te anime), ale przecież 1 arc to poziom pokemonów, i nie chodzi o fabułę, animacje czy wygląd, ale wręcz postacie, dialogi itp tym biją. Później podobno ma być lepiej i mroczniej, ale na razie tylko tyle o tej serii wiem

[Herocky]

Ale ma szanse. A HxH przy jego trybie raczej nikłe. Najchętniej biorę serie zakończone, do on-goingów podchodzę z większą rezerwą, a te które wychodzą nieregularnie mają jeszcze mniejsze szanse.

Aha. Okej. Fajnie.

Chciałbym coś dorzucić odnośnie hiatus x hiatus. Seria jest wciąż dla mnie nowością, bo zatrzymałem się na 1 arcu (z pewnością powrócę i dokończę te anime), ale przecież 1 arc to poziom pokemonów, i nie chodzi o fabułę, animacje czy wygląd, ale wręcz postacie, dialogi itp tym biją. Później podobno ma być lepiej i mroczniej, ale na razie tylko tyle o tej serii wiem

A no to już Twoja sprawa, czy będziesz tą serię kontynuował i poznawał jej lepszą i mroczniejszą stronę mocy, czy odpuścisz po pierwszym arcu i dalej będziesz żył z myślą, że to poziom pokemonów.

[TokitaOhma]

i nadal ludzie potrafią się nią zachwycać.

[sarkazm mode on]Bo ludzie zachwycają się tylko rzeczami wartościowymi, a nie byle gównem ładnie podanym[mode off] rzecz jasna to tak pół żartem, bynajmniej nie pije do HxH i jego jakości - nie czytałem, nie znam się. Ale! Dla mnie najważniejsza jest fabuła i "cel". Chcę poznać drogę do konkluzji, do zamysłu końcowego autora. A nie oglądać ciąg (może i pięknych) obrazów nie mających ze sobą wiele wspólnego poza postaciami; plot twistów dla samych siebie; nawet genialnie wykreowanych postaci trafiających w pustkę. Już wolę by autor rzucił przerwaniem serii i samemu coś w głowie dorobić niż czekać latami na "może coś się stanie, a może nie"

Cóż. Myślę, że gatunek shounen ma to do siebie, że powiela wiele schematów typu od 0 do bohatera i różne typowe przesłania do przyjaźni a wszystko na ogół sprowadza się do klepania się po ryjach. Trudno wymagać tutaj czegoś ambitnego, to tak jakby Szybkich i Wściekłych miało się sprowadzić do poziomu kina wybitnego a w rzeczywistości ma po prostu dostarczyć rozrywki i taki jest też Hunter X Hunter, dużo akcji, rywalizacji z przyjaźnią w tle i dążeniem do realizacji własnych celów. Manga posiada kilka arc'ów które zamykają pewne historie i nie którym to wystarczy. To jest na pewno seria dla cierpliwych i pewnie któregoś dnia ujrzy zakończenie i miejmy nadzieję, że do tego czasu dotrwa autor, my i wydawnictwo. Ja jak wspomniałem, należę do tych cierpliwych którym nie przeszkadza sytuacja tej serii i chętnie będę ją zbierał międzyczasie delektując się tym co jeszcze polski rynek będzie nam oferować.

nie ma co patrzeć na problemy tej serii tylko brać.

Kupuje za dużo, żeby nie pozwalać sobie na selekcję. A czymś kierować się muszę. Problemy serii to całkiem ważna zmienna. To jakbyś kupował luksusowy samochód - jest piękny, wygodny, rozpędza się od 0 do 100 w 2,3s... Do tego mega bezpieczny. Ma jednak drobny feler: co 50km się gaśnie na bliżej nieokreślony czas. Raz na 1h, raz na 30min, a za innym na cały dzień. Ale ale, diler ma dla ciebie super ofertę: przez pierwsze 250km nie zgaśnie, a potem już według schematu.
Nie wiem jak ty, ale gdyby mi w takiej sytuacji sprzedawca powiedział: "nie patrz na problemy, tylko bierz to luksusowe auto" to bym go wyśmiał...

No wiesz, samochód mi do życia jest bardziej potrzebny niż komiks, takie trochę porównanie na wyrost. Jeśli jest seria jaką lubisz, to ją kupisz i tyle, ale nikt do niczego nie zmusza, każdy ma swoje upodobania i będzie się nimi kierował, najwyżej zakupi serię wtedy, kiedy ona faktycznie wyjdzie w całości co nie przeszkadza innym zbierać ją systematycznie nawet jeśli wychodzi z opóźnieniem.

wydawanie 40+ tomowych serii w cyklu 2-3 miesięcznym, to jakaś farsa

vs.

staram się nie przejmować tym jak długo dana seria wychodzi... I tak mam co czytać i aż za dużo tego

Czy przeczytasz za lat 15~20 vs. nie przeczytasz wcale bo "never ending story". Piszesz jak "pewien" użytkownik tego zacnego forum nukający o przyśpieszenie Bleacha, a wcześniej OP. Nukał, nukał, aż wynukał. Także śmiało: męcz wydawnictwo, niech przyśpiesza

Mówisz o tym kolesiu na którego uparła się administracja/moderacja tego forum i jak tylko widzą go w przestrzeni to banują za byle co? Niezłomny człowiek, nieudolna "milicja" go leje a on wraca z zdwojoną siłą no i w tej akurat kwestii ma racje, bo długie serie wydawane w takich trybach to śmiech

powrót Zapisków Detektywa Kindaichi?

To może powrót do Miłości krok po kroku? zaledwie 88+

E tam, Futtari Ecchi to akurat bym nie chciał widzieć z powrotem.

[Alexandrus888]

Myślę, że po tylu hiatusach największe ryzyko jest nie w tym, że seria nie zostanie zakończona, tylko w tym jakiej jakości zakończenie dostanie...

Tu bym się mniej martwił: autor ma czas na przemyślenia i nie musi z dnia na dzień kminić jak spinać wątki. Może je rozplanowywać w spokoju. To jest akurat plus ciągłych hiatusów.

Trudno wymagać tutaj czegoś ambitnego, (...) ma po prostu dostarczyć rozrywki

Ok, ale fabuła dalej jest ważna, nawet jeżeli pretekstowa. A z tych wszystkich zachwytów wnioskuję, że jest nawet na poziomie. W moim odczuciu jednak musi do czegoś prowadzić. Tak jak Bleach był intrygą

► Pokaż Spoiler

zdobycia przez Aizena artefaktu, przemiany w półbóstwo, czy coś w tym stylu, oraz ostateczną walkę Ichigo vs. Aizen.

Tylko się potem to wszystko rozlazło. Do tego punktu czytało mi się świetnie.
FMA też ma wiele wątków, z początku jest nawet epizodyczny, ale potem zaczyna się to wszystko zazębiać i znowu: prowadzić do

► Pokaż Spoiler

Walki bracia Elric vs. "Ojciec" Homunkulus

Że tak powiem po drodze było wielu "bossów", ale wszyscy prowadzili jakoś do tego co w spoilerze.
DB jest bardziej rozmyte, bo każdy arc to nowy badass, jeszcze gorszy od poprzedniego i właściwie każdy arc mógłby być kolejną mangą (coś jak party w Jojo). Boli mnie ten brak "myśli przewodniej".
Możliwe, że autor HxH ma ten zamysł, ale wprowadza go na tyle ślamazarnie, że już nie jest kwestią czy ON dożyje dokończenia dzieła, tylko czy po jego śmierci (jeżeli tempo będzie kontynuowane) JA dożyję dokończenia przez asystentów. Kurde, ostatnia przerwa przecież trwała coś ok 4 lat >_<
Serio, chciałbym kupić tytuł, ale w on-goingi bez perspektyw na zakończenie nie chcę się już bawić. Za dużo serii mam w trybie "wciąż kompletuję" by wchodzić w kolejne -_-"
Ty masz miejsce na taką zabawę? Tak? To super, gratki! Miłego zbierania I piszę to bez cienia ironii.

pewnie któregoś dnia ujrzy zakończenie i miejmy nadzieję, że do tego czasu dotrwa autor, my i wydawnictwo.

Mam wrażenie, że samemu autorowi na tym nie bardzo zależy...

takie trochę porównanie na wyrost.

Każde porównanie jest nieidealne :v Ale oddaje dość dobrze jak manga funkcjonuje na rynku. Powiedz szczerze: mając wybór kupić tego luksusowego psuja, czy niezawodnego konkurenta, kogo byś wybrał? Jasne, można wziąć oba i bujać się nimi na zmianę, ale - a) trzeba mieć na to kasę i b) odpowiednio duży garaż. Mi się obie rzeczy kończą, a mam już i Lamborghini, i Merca, a także kilka Skód, Fiatów i innych marek
Podsumowując analogię - rzęch zajmujący miejsce jest mi zbędny.

I jeszcze raz: tobie się to może kalkulować, mi już nie.

bo długie serie wydawane w takich trybach to śmiech

Możesz rozpisać dlaczego? W znaczeniu: dlaczego długich serii nie można wydawać powoli, mimo że gotów jesteś czekać nawet bardzo długo na nowe tomy?

E tam, Futtari Ecchi to akurat bym nie chciał widzieć z powrotem.

Ja też nie, bo prawdopodobnie dopiero śmierć mangaczki zakończy życie tej serii...

[TokitaOhma]

Każde porównanie jest nieidealne :v Ale oddaje dość dobrze jak manga funkcjonuje na rynku. Powiedz szczerze: mając wybór kupić tego luksusowego psuja, czy niezawodnego konkurenta, kogo byś wybrał? Jasne, można wziąć oba i bujać się nimi na zmianę, ale - a) trzeba mieć na to kasę i b) odpowiednio duży garaż. Mi się obie rzeczy kończą, a mam już i Lamborghini, i Merca, a także kilka Skód, Fiatów i innych marek
Podsumowując analogię - rzęch zajmujący miejsce jest mi zbędny.

I jeszcze raz: tobie się to może kalkulować, mi już nie.

Wiesz, kupiłbym tego luksusowego psuja aby chociaż nim nacieszyć oko a do jazdy bym sobie kupił niezawodnego konkurenta, natomiast co do kalkulacji, to plus mam taki, że nie inwestuje w zachodnie marki a skupiam się jedynie na wschodnich markach, dzięki czemu ten garaż ma w sobie jeszcze miejsce.

bo długie serie wydawane w takich trybach to śmiech

Możesz rozpisać dlaczego? W znaczeniu: dlaczego długich serii nie można wydawać powoli, mimo że gotów jesteś czekać nawet bardzo długo na nowe tomy?

Chyba to dość logiczne? długie serie same w sobie są długo wydawane ze względu na swoją ilość tomów, powolne wydawanie takich serii powoduje, że te serie są wydawane jeszcze dłużej a to powoduje spadek zainteresowania. Ja jestem przypadkiem który zbiera chyba każdego wydawanego tasiemca na polskim rynku i mi owszem to nie przeszkadza, ale są inne osoby które mogą być odstraszone takim trybem wydawniczym. Dajmy takie Seven Deadly Sins u Studia JG które ma strasznie nieregularny tryb wydawania, żeby zaznaczyć kuriozum, to Studio JG wydało raptem 3 tomy! w całym 2022 roku i nie ma co tu się dziwić, że osoby kupujące tą serię są poirytowane (wystarczy spojrzeć ile osób w zeszłym roku wystawiało oferty odsprzedaży serii na witrynach typu olx, vinted czy allegro - było tego bardzo dużo), dokładnie taka sama historia dotyczy mangi 60+ czyli Fairy Tail gdzie również w roku 2022 Studio JG wydało tylko 3 tomy tej serii, obsuwy wydawania tych serii sięgają czasem nawet od 4-5 miesięcy (!).

Teraz mi powiedz, kto zainwestuje w taką serię?

JPF faktycznie z czasem poszedł po rozum do głowy i One Piece którego sam zadeptał wydając w trybie 3 miesięcznym, zaczęli wydawać w trybie 1,5 miesięcznym i seria szybko trafiła do bestsellerów, podobna historia ma się z Bleachem, aczkolwiek nie wiem jak wygląda obecnie sprzedaż tej serii, jednak z racji, że seria jest już zakończona, to zakładam, że znacząco wzrosła.
Studio JG akurat obrało dziwną politykę brania na siebie od groma licencji i to często gęsto na dość długie serie i teraz mają problem z zachowaniem terminowości. Zazwyczaj wydawnictwa mierzą siły na zamiary i starają się zachować odpowiedni balans w wydawanych mangach określając swój pewien limit wydajności i aby go zachować czekają z nowymi zapowiedziami dopiero wtedy gdy zakończą inną serię lub ograniczają się do zapowiedzi krótkich tytułów które nie obciążą jakoś specjalnie harmonogramu wydawania. Trzeba też umieć określić pewne priorytety gdzie Studio JG olewa tytuły które są ogólnie zakończone na rzecz serii które są dajmy na to wydawane, zamiast dążyć do zwolnienia sobie slotu, to oni brną w szybsze wydawanie trwających serii - może z zamiarem dogonienia Japonii i wówczas złapania oddechu... Trudno z resztą powiedzieć co im siedzi w głowach. Bardzo cenię wydawnictwo za to jak angażują się w rozwój polskiego rynku mangowego, ale muszą znaleźć w tym wszystkim rozsądek... Wydawanie 3 tomy w ciągu roku tak długich serii jak Fairy Tail i Seven Deadly Sins to zwyczajne zabójstwo, bo niby kogo ma to zachęcić do kupna? to bardziej działa jak straszak niż zachęta a wydawnictwom powinno zależeć by sprzedaż tak długich serii była jak najlepsza, bo jedna taka seria tak naprawdę jest równa wydawaniu kilku krótszych licencji a umówmy się, taki mangi jak 7ds czy Fairy Tail to nie są serie które nie są popularne, wręcz przeciwnie, to topowe serie w swoim gatunku i bardzo cenione na Świecie, na tyle cenione, że nawet po ich zakończeniu są rozwijane dodatkowymi przygodami.

Jeśli Studio JG nadal ma zamiar wydawać obie serie w cyklu 3 tomów na rok, to wyjdzie na to, że 7ds będzie wydawany jeszcze przez 7 lat z kolei Fairy Tail przez blisko 10 lat ... Takie coś sprawia, że nawet ja, mający dość dużą cierpliwość do zbierania, jestem strasznie zirytowany.

Dlatego to nazywam zabijaniem serii.

[Alexandrus888]

Ja jestem przypadkiem który zbiera chyba każdego wydawanego tasiemca na polskim rynku

Ło ho ho! Toś przyszalał <3 Właściwie... to wrzuć kiedyś fotki całego sanktuarium tasiemców maści wszelakiej i inszej drobnicy

Teraz mi powiedz, kto zainwestuje w taką serię?

Prawdziwi fani... Ja się pytam czego CIEBIE to irytuje - ty i tak poczekasz i zbierzesz. Dlaczego to mordercze dla innych fanów to wiem. Chyba żeś taki altruista. Ja się po cichu cieszę z obsów bo mam więcej czasu na zbieranie zaległości

Studio i tak nie dorasta do pięt Hanami, ci to dopiero mają tempo x.D

[TokitaOhma]

Sam nie wiem właśnie czy zbiorę w ciągu 10 lat wszystko może się zdarzyć, mnie to co prawda irytuje, ale zagryzę zęby i będę zbierał, ale szkoda po prostu, że innych to zniechęca do zakupu naprawdę dobrych serii, no, ale w sumie nie moja brocha, to działy marketingu wydawnictwa powinny uznać co dla nich jest najlepsze. Chociaż nie ukrywam też tego, że Seven Deadly Sins to manga która ma wyjątkowe u mnie miejsce, Fairy Tail nieco mniejsze, ale też uwielbiam i boli mnie serducho gdy widzę jak są w odstawce.

Co do zdjęcia... Zobaczy się, może i wrzucę, muszę trochę na tych regałach posegregować to wszystko.

[aqila]

Waneko, niewiem czy to pomyłka, ale w waszym sklepie brakuje przedpłat na tomy 17,32,33,37 HxH (chyba, że coś źle patrze)

[Ame]

Na początku roku gdy byłam chora i nie wiedziałam co oglądać na NF. To obejrzałam kawałek łowcy. Znam i lubię. To sobie powtórzę ulubione sceny. I tak jakoś zatęskniłam za serią. To przeczytałam początek mangi, ale ciężko mi się czyta jak jest sporo tekstu. Przerwałam i miałam takie: "Niech ktoś w końcu to wyda". Kreska nie zachwyca co prawda, ale już w 7 tomie bardzo się poprawiła.
Format standardowy zniechęca do kupienia. Kiedy się wydawcy nauczą, że jak ma seria sporo tekstu to obowiązkowo większy format. Przecież to mordęga dla oczu. A nie mam jakieś wielkiej wady. Ourana musiałam odpuścić. Marcowego czytam z trudem i tylko przy dziennym dobrym oświetleniem.
Możliwe, że kupię początek na próbę.

[NWW_Station]

Masa tekstu i Służąca Przewodnicząca, he he. Tam to się działo

[aqila]

Kurła, HxH co 1.5 miesiąca, wiem ze to szybki plan wydawania, ale nie mogę przeboleć, że wydanie całości zajmie 5 lat Chciałbym mieć na już, lub przynajmniej tomik na miesiąc xD

Smuteczek

[Edit] Z drugiej strony jak autor wyda kilka tomów w tym czasie to super

[Akiho]

[Edit] Z drugiej strony jak autor wyda kilka tomów w tym czasie to super

No nie powiem odważnie powiedziane Kilka? Ja bym obstawiała max 2-3 a to i tak przy dobrych wiatrach