martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Zanim napiszesz maila z pytaniem do Waneko, najpierw umieść je tutaj lub sprawdź czy ktoś nie pytał się o coś podobnego :]
Awatar użytkownika
kanibalizm
Posty: 58
Rejestracja: śr paź 02, 2019 7:26 pm
Kontakt:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: kanibalizm » pn lut 03, 2020 8:33 pm

ostatnio czytałam petshop of horrors i naszła mnie myśl. czy jest możliwość odkupienia licencji, jeśli wydawnictwo wydające dany tytuł zostało zamknięte? jak przebiega wtedy taka procedura? trzeba odszukiwać osoby odpowiedzialne za daną firmę czy kontaktować się bezpośrednio z japońską stroną? i czy rozważaliście kiedyś przejęcie jakiejś serii jeśli wiadomo, że jej wydawanie w polsce zostało na dobre przerwane?

Awatar użytkownika
Mormicc
Weteran
Posty: 1277
Rejestracja: pn kwie 25, 2016 12:58 pm
Gender:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Mormicc » pn lut 03, 2020 8:49 pm

Waneko pisało kiedyś na Asku, że rozważali przejęcie jakiejś licencji przerwanej serii po martwym wydawnictwie, ale okazało się to być papierologicznym koszmarem i koszta miały być niewspółmierne do spodziewanych zarobków więc zrezygnowali.
Myślę, że tu trzeba czekać na całkowite wygaśnięcie licencji, a nie wiemy na jaki okres czasu są one podpisywane. Ta na Petshopa może zwolni się za rok, może za kilka lat, a może już jest wolna - nie wiadomo.

Edit: taki post z 2011 znalazłem:
wataken pisze:
śr maja 18, 2011 10:42 am
Ciekaw jestem czy Waneko nie zastanawiało się czy by nie przejąć przynajmniej niektórych tytułów po Kasen i ich nie dokończyć
Jeśli ktoś uważnie czyta newsy na naszej stronie to zauważył, ze swego czasu (jakiś rok czy dwa lata temu szukaliśmy osoby, która zna koreański ;) Chodziło właśnie o mangi Kasenu. Chcieliśmy je kontynuować niestety pomimo chęci z naszej strony nie udało się bo Koreańczycy nie byli zainteresowani.
Mój profil MAL <- przyjmuję do znajomych :v
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3

Awatar użytkownika
Yuriko
nołlife
Posty: 5394
Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
Gender:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Yuriko » pn lut 03, 2020 8:55 pm

Mormicc pisze:
pn lut 03, 2020 8:49 pm
Waneko pisało kiedyś na Asku, że rozważali przejęcie jakiejś licencji przerwanej serii po martwym wydawnictwie
Serio? Nie widziałam nawet. Ciekawe co to było.
Ale ogólnie, to się chyba nie opłaca przejmowania jakiejś serii. Prawdopodobnie sprzedaż wydanych już tomów byłaby masakrycznie niska.

Awatar użytkownika
ociesek
nołlife
Posty: 2281
Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: ociesek » pn lut 03, 2020 9:14 pm

OVERKILL pisze:
pn lut 03, 2020 9:05 pm
Mugen no Juunin
Jeśli Cię to interesuje, to Dark Horse zrobił świetną reedycję miecza, w 10 grubaśnych omnibusach. Należy się jednak spieszyć i kompletować, bo część już wyprzedana, a dodruków ponoć nie przewidują.

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2875
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Canis » pn lut 03, 2020 9:30 pm

Na którymś z konwentów (to było lata temu i nie pamiętam już czy był to JPF, czy Waneko) mówili, że interesowali się przejęciem mang, które porzuciło inne wydawnictwo i wydawca japoński nawet chciał przekazać prawa licencyjne. Ale postawiono jeden warunek. Seria miałaby być wydawana od początku. :shock: Nie dziwne że nikt się nie pali do takiego przedsięwzięcia.

Awatar użytkownika
kanibalizm
Posty: 58
Rejestracja: śr paź 02, 2019 7:26 pm
Kontakt:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: kanibalizm » pn lut 03, 2020 10:01 pm

Canis pisze:
pn lut 03, 2020 9:30 pm
Seria miałaby być wydawana od początku. Nie dziwne że nikt się nie pali do takiego przedsięwzięcia.
czy ja wiem czy to taki minus? większości serii od niedziałających wydawnictw ciężko zdobyć. sama polowałam miesiące zanim udało mi się dostać the breaker new waves 2 tom za mniej niż stówę. przez ograniczoną dostępność nie dość, że większość będzie narzekać to z góry część skreśli tytuł, bo
1) nie będzie tyle wydawać za jeden tom
2) nie będzie się bawiła w poszukiwania
3) nie lubi używanych tomów
4) nie ma zamiaru czytać część internetowo, a część w wydaniu
imo wydawanie od momentu zaprzestania wychodzenia danego tomu w języku polskim to zamykanie się na część potencjalnych klientów, których sama historia mogła zaciekawić.
a po drugie raczej łatwiej byłoby zacząć tłumaczenie od nowa. studio jg czy hanami borykało się ze zmianą tłumacza w czasie trwania danej serii i zawsze wymaga to więcej pracy, bo każdy tłumacz ma swój styl, a jednak wypadałoby by jakaś ciągłość została zachowana. więc dziwię się, że dla nich to argument zniechęcający

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2875
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Canis » pn lut 03, 2020 10:21 pm

kanibalizm, to ogromny minus.
Jeśli seria była już wydawana, oznacza to że główne grono zainteresowanych już swoje egzemplarze nabyło. Jakiś popyt na te tomiki nadal jest, ale jest on na pewno mniejszy niż w momencie, gdy tytuł wychodził po raz pierwszy. A nowe tłumaczenie to koszty.

Inwestowanie w coś co prawdopodobnie się nie sprzeda, lub co najwyżej słabo sprzeda, jest idealnym sposobem aby wpędzić firmę w kłopoty finansowe.

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Meliona » pn lut 03, 2020 10:23 pm

kanibalizm pisze:
pn lut 03, 2020 10:01 pm
hanami borykało się ze zmianą tłumacza w czasie trwania danej serii
Eee, w Hanami zawsze tłumaczyli państwo Bolałkowie i tak to trwa do dziś. Pewnie pomyliło ci się z tym, że szukali osoby od wstawiania tekstu w dymki i robienia onomatopei (tak, nie znam nazwy tego zawodu :lol: ).
Obrazek

Awatar użytkownika
kanibalizm
Posty: 58
Rejestracja: śr paź 02, 2019 7:26 pm
Kontakt:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: kanibalizm » pn lut 03, 2020 10:37 pm

Meliona pisze:
pn lut 03, 2020 10:23 pm
Pewnie pomyliło ci się z tym, że szukali osoby od wstawiania tekstu w dymki i robienia onomatopei (tak, nie znam nazwy tego zawodu )
faktycznie. pamietam, że chodziło o coś ze stylem, ale sprawdziłam i jednak o stronie graficznej mówili

Awatar użytkownika
ociesek
nołlife
Posty: 2281
Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: ociesek » pn lut 03, 2020 10:41 pm

kanibalizm pisze:
pn lut 03, 2020 10:01 pm
1) nie będzie tyle wydawać za jeden tom
2) nie będzie się bawiła w poszukiwania
3) nie lubi używanych tomów
Zapominasz o ludziach, którzy zaczęli zbieranie wcześniej i owe tomy już mają.
kanibalizm pisze:
pn lut 03, 2020 10:01 pm
imo wydawanie od momentu zaprzestania wychodzenia danego tomu w języku polskim to zamykanie się na część potencjalnych klientów, których sama historia mogła zaciekawić.
Dlatego właśnie w głównej mierze nikt tego nie robi. Masz tu konflikt - wydawać od momentu przerwania i ryzkować brak zysku od osób, które nie mają początku, czy wydawać od początku i ryzykować brak zysku od osób, które początek mają. I tak źle, i tak niedobrze.
kanibalizm pisze:
pn lut 03, 2020 10:01 pm
studio jg czy hanami borykało się ze zmianą tłumacza w czasie trwania danej serii i zawsze wymaga to więcej pracy, bo każdy tłumacz ma swój styl, a jednak wypadałoby by jakaś ciągłość została zachowana. więc dziwię się, że dla nich to argument zniechęcający
Nie wiem, czemu tyle osób to pomija, ale kształt tekstu oddanego przez tłumacza, a to, co mamy w tomiku po redakcjach i korektach, to dwie różne rzeczy. Czasami naprawdę różne.
Meliona pisze:
pn lut 03, 2020 10:23 pm
Pewnie pomyliło ci się z tym, że szukali osoby od wstawiania tekstu w dymki i robienia onomatopei (tak, nie znam nazwy tego zawodu ).
Teoretycznie edytor, redaktor prowadzący, grafik, osoba "przygotowująca do druku", praktycznie i poprawnie - operator DTP :)

Awatar użytkownika
kanibalizm
Posty: 58
Rejestracja: śr paź 02, 2019 7:26 pm
Kontakt:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: kanibalizm » pn lut 03, 2020 11:00 pm

Canis pisze:
pn lut 03, 2020 10:21 pm
Jeśli seria była już wydawana, oznacza to że główne grono zainteresowanych już swoje egzemplarze nabyło.
to nie jest reguła. po pierwsze ludzi zainteresowanych tematyką animangową cały czas przybywa. wystarczy poobserwować rożnego rodzaju media społecznościowe. większość z nich nie ma już możliwości dostania danego tomiku z pierwszej ręki więc jeśli są zainteresowani to jedyne co im pozostało to licząc na innych, że będą mieli. po drugie wiadomo każde wydanie miało określoną ilość tomów, które zazwyczaj z późniejszymi tomami są zmniejszane [waneko często na spotkaniach poruszając temat black lagoon mówi o tym, że 10 tom, na który teraz jest szał, nie dość, że był w mniejszym nakładzie wydawany to i tak się nie sprzedał, a teraz, gdy już za późno ludzie się obudzili. część tomików została zniszczona/oddana na makulaturę, bo już nie pamietam, ale niewykluczone, że u zamkniętych wydawnictw też tak skończyły]. wiadomo, jeśli ktoś już ma tomik to go nie kupi kolejny raz znając życie, ale reaktywowanie mangi innego wydawnictwa bez łatwego dostępu do poprzednich tomow to jak strzelanie sobie w stopę. rozwiązaniem mógłby być dodruk, chociaż z tym też pewnie byłoby problemów
ociesek pisze:
pn lut 03, 2020 10:41 pm
Zapominasz o ludziach, którzy zaczęli zbieranie wcześniej i owe tomy już mają.
odnoszę się do ludzi, którzy tytułu nie znają, a nie do wszystkich, którzy mogliby go kupić. z jakiegoś powodu nie używałam na początku słowa „wszyscy”
ociesek pisze:
pn lut 03, 2020 10:41 pm
wydawać od początku i ryzykować brak zysku od osób, które początek mają
z drugiej strony mamy taką reedycję ality. niby manga ta sama, ale część ludzi mające starsze tomy decydowała się na zakup nowego wydania pomimo sporej ceny. jpf zaryzykowało i raczej nie wyszło na tym tragicznie, skoro zdecydowali się na kolejną część ality
ociesek pisze:
pn lut 03, 2020 10:41 pm
Nie wiem, czemu tyle osób to pomija, ale kształt tekstu oddanego przez tłumacza, a to, co mamy w tomiku po redakcjach i korektach, to dwie różne rzeczy. Czasami naprawdę różne.
wciąż każda z tych osób ma wpływ na tłumaczenie. gdyby tak nie było to każdy tomik mógłby tłumaczyć ktoś inny

Awatar użytkownika
Mormicc
Weteran
Posty: 1277
Rejestracja: pn kwie 25, 2016 12:58 pm
Gender:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Mormicc » pn lut 03, 2020 11:56 pm

kanibalizm pisze:
pn lut 03, 2020 11:00 pm
odnoszę się do ludzi, którzy tytułu nie znają, a nie do wszystkich, którzy mogliby go kupić. z jakiegoś powodu nie używałam na początku słowa „wszyscy”
Tylko, że niestety wydawnictwo patrzy na "wszystkich". Tu trzeba spojrzeć na to w taki sposób - bardziej opłaca się wydać nową serię, której nikt w polskim wydaniu nie posiada (bo takowe nie istnieje) i mieć dostęp do pełnej puli klientów, czy wydać coś co część już posiada i nie wszyscy będą skłonni kupić? W prowadzeniu biznesu nie ma miejsca na sentymenty.
Alita jest trochę inną kategorią. Po pierwsze nie mówimy tu o nieistniejącym wydawnictwie, tylko o "odnowieniu" licencji przez tego samego wydawce. Może wtedy proces papierologicznym jest prostszy? Nie wiem.
Po drugie nie każdy chce się pakować w ekluziwy tak długich serii, bo jednak większość z przerwanych tytułów krótka nie była. Po za tym myślę, że Alita jest dość... uniwersalna? Ma szansę trafić do ludzi, którzy się mangą nie interesują.
Bardzo bym chciał kiedyś dostać mowe wydanie Petshopa, ale nie zdziwie się jeśli nikt się na to nie zdecyduje przez względy finansowe. Myślę, że jeśli będziemy dostawać kolejne reedycje tego typu to będą to raczej pojedyncze sytuacje.
Mój profil MAL <- przyjmuję do znajomych :v
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3

Awatar użytkownika
kanibalizm
Posty: 58
Rejestracja: śr paź 02, 2019 7:26 pm
Kontakt:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: kanibalizm » wt lut 04, 2020 12:55 am

Mormicc pisze:
pn lut 03, 2020 11:56 pm
Tu trzeba spojrzeć na to w taki sposób - bardziej opłaca się wydać nową serię, której nikt w polskim wydaniu nie posiada (bo takowe nie istnieje) i mieć dostęp do pełnej puli klientów, czy wydać coś co część już posiada i nie wszyscy będą skłonni kupić? W prowadzeniu biznesu nie ma miejsca na sentymenty.
łatwo mówić o ogółach, ale nawet wydając nowy tytuł kieruje się go do konkretnej grupy. znowu odwołując się do wystąpień waneko na konwentach to ich głównym targetem są nastolatki [w teorii shouneny dla chłopców i shoujo dla dziewczyn (i tak wiadomo, że to nie jest wyznacznik co kto ma kupować)], ale często mówili, że ich shoujo sprzedają się dużo gorzej niż większość shounenów. i mówiąc czysto teoretycznie, bo nie wiem czy taki jest, ale mając do wyboru nowy tytuł shoujo, a przerwany shounen, ten drugi chociaż już będący na rynku mógłby się okazać bardziej dochodowy. oczywiście to gdybanie, ale czasem ta nowa pula klientów wcale nie okazuje się tak dochodowa jak na to liczono

Awatar użytkownika
Kocurzyca
nołlife
Posty: 2397
Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
Lokalizacja: Katowice/Kraków
Gender:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Kocurzyca » wt lut 04, 2020 1:00 am

*stawia znicz pod swoimi tomami InuYashy*

Ale takiego InuYashę od początku w nowej wersji to bym przygarnęła... :(
Wishlist:
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi

Pajęcza_Lilia
Wtajemniczony
Posty: 572
Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Pajęcza_Lilia » wt lut 04, 2020 1:06 am

Kocurzyca pisze:
wt lut 04, 2020 1:00 am
Ale takiego InuYashę od początku w nowej wersji to bym przygarnęła...
A ja mam wrażenie, że niektórzy tu są bardzo młodzi. Bo argumenty 'bo kto chciał to kupił!' mają może rację bytu w sprawie Pet Shop of Horrors albo czegoś równie niedawnego, ale...
Serio? Inuyasha albo EDEN albo inne sieroty Egmontu by nie zeszły wydane od nowa? Bitch, please. :lol: Ludzie o Sailor Moon dalej jęczą. :P

Awatar użytkownika
Kocurzyca
nołlife
Posty: 2397
Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
Lokalizacja: Katowice/Kraków
Gender:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Kocurzyca » wt lut 04, 2020 1:48 am

Mi sie nawet nie udało skompletować wszystkich wydanych przez Egmont tomów InuYashy. Albo zwyczajnie ich nigdzie nie było do kupienia, albo chodziły bo jakiś gruby hajs. Wciąż brakuje mi kilku, Dałabym grube monetki za nowe wydanie :'/ Omnibus czy nie omnibus, nieważne.
Wishlist:
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi

Awatar użytkownika
Angu
nołlife
Posty: 2697
Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
Lokalizacja: Wejherowo
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Angu » wt lut 04, 2020 10:32 am

Ja InuYashę po prostu zaczęłam od Viza zbierać. Pierwsze trzy omnibusy kupiłam za:
1 omnibus - 55,2 - wychodzi 18zł za tom
2 omnibus - 43,97 - wychodzi 14zł za tom
3 omnibus - 42,24 - wychodzi 14zł za tom

Wydanie jest ładne (choć okładki mogłyby być ładniejsze i bardziej różnorodne), duże, ciężkie przez zastosowany ciężki biały papier, ale nie można mieć wszystkiego :P Onomatopeje ładnie wyczyszczone.
Kosztowo jak na razie to wychodzi mi i tak taniej, niż jakby w Polsce tomiki teraz wychodziły (skoro ceny sięgają około 22zł za zwykłe wydanie pojedynczego tomiku).
I tak będę robić z każdym tytułem, który w Polsce jest niedostępny, ale w USA tak. Nie ma co narzekać, a kosztowo często nie wychodzi wcale o wiele drożej.
Obrazek

Awatar użytkownika
usagisensei
Wtajemniczony
Posty: 750
Rejestracja: śr sie 15, 2012 4:20 pm
Lokalizacja: Koszalin
Gender:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: usagisensei » wt lut 04, 2020 5:53 pm

Szkoda, że to nie takie proste. Czasem wysyłając totka rozmyślam co bym zrobiła jakbym wygrała grubszą wygraną (wiem: marzenia ściętej głowy) i nachodzą mnie myśli właśnie o porzuconych seriach w naszej kolekcji. Wówczas zastanawiam się nie tyle nam przejęciem licencji a czy sprawy nie załatwiłoby przejęcie wydawnictwa (firmy). Nawet zamknięta posiada prawa licencyjne więc ciekawam jak wyglądałoby przejęcie praw do tytułów mangowych poprzez wykupienie firmy je wydającej (sprawa nie dotyczy Egmontu).
Wishlist:
PSME, Hana-Kimi, Kimi wa Pet, Aishiteruze Baby, W-Juliet, Dragon Half

Awatar użytkownika
Alexandrus888
nołlife
Posty: 3297
Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
Gender:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Alexandrus888 » wt lut 04, 2020 5:58 pm

usagisensei, a wiesz, że ja mam podobne myśli :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kocurzyca
nołlife
Posty: 2397
Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
Lokalizacja: Katowice/Kraków
Gender:
Status: Offline

martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

Post autor: Kocurzyca » śr lut 05, 2020 9:00 am

Ja również. Ostatnio jak nie umiałam spać to przez kilka godzin myślałam o reedycji InuYashy którą bym zrobiła po wygraniu kilku milionów złotych. Jaki format, rodzaj wydania, dodatki, tłumaczenia i wszystko. To było takie cudne marzenie.
Wishlist:
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania do Waneko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości