martwe wydawnictwa a przerwane tytuły

kesah · Post autor: **kesah** » pt paź 15, 2021 10:12 am

Ja osobiście bym chciał aby powstały re-wydania :

Vagabond - Wydawane dawniej przez Mandragore jaka przerwała na 9 tomie serii
Miecz Nieśmiertelnego - dawniej wydawany przez Egmont i przerwany na 22 tomie serii
Kenshin - dawniej wydawany przez Egmont i przerwany na 12 tomie
Samotny wilk i szczenie - Wydawane dawniej przez Mandragore i przerwany na 7 tomie
The Breaker/The Breaker New Waves - Wydawany przez Yumegari - The Breaker wydany w całości (10 tomów) a New Waves przerwany na 5 tomie (z 20)

Poza tym fajnie by było zobaczyć re-wydania też mniej interesujących mnie serii np :

Appleesed - wydany zeszytowo przez TM-Semic w 4 egzemparzach po 80 stron czyli łącznie 320 stron (idealny materiał na jednotomówkę)
Drakuun - wydany zeszytowo przez TM-Semic i przerwany na 2 zeszytowych egzemparzach po 80 stron z 4 egzemparzy (kolejny materiał na jednotomówkę)
Hiroszima 1945 - manga wydana przez Waneko i super by było zobaczyć jej powrót jak przy okazji GTO i to w wyjątkowym wydaniu
Pokemon Adventures - wydawany przez JPF w zeszytowym wydaniu (48 stron każdy), przerwany raptem po 4 egezemparzach

Tequilka · Post autor: **Tequilka** » pt paź 15, 2021 2:33 pm

Drakuun też chętnie bym przygarnęła, oprócz tego Lady Detective od Yumegari - 5/6 tomów wydanych, co boli podwójnie T^T, Dragon Half.

Na Pokemony się wkurzyłam i zaczęłam zbierać wersję po angielsku

Obecnie mam 7 tomów

Yuriko · Post autor: **Yuriko** » pt paź 15, 2021 2:39 pm

Jeśli ktoś czeka na The Breaker to niech zrezygnuje i kupuje po angielsku póki jest.

ociesek · Post autor: **ociesek** » pt paź 15, 2021 2:50 pm

Drakuun też ma ładne wydanie po angielsku.

ninna · Post autor: **ninna** » sob paź 16, 2021 12:56 pm

"Hiroszimę" popieram. Jak wychodziła to była poza kręgiem moich zainteresowań ale jakby teraz wyszła to chętnie wzbogaciłabym kolekcję o ten tytuł. Najlepiej w twardej oprawie i zbiorczo, bo takie wydania lubię najbardziej. A nie zależy mi na tym tytule tak bardzo by płacić za niego miliony.

Największy problem z "Lady Detective" bo jakby ktoś chciał kupić to nawet po angielsku nie może. Tam wyszło chyba nawet mniej tomów niż u nas... Mnie seria (na szczęście...) nie podeszła i oddałam swoje tomiki do biblioteki.