Love Hina tom 7

Podforum wszystkich miłośników Love Hina
Grisznak
Status: Offline

Post autor: Grisznak » pt lut 25, 2005 7:10 pm

Nowy tomik jest niezły bo jest dużo Otohime, jednak mam wrażenie, że fabułą zaczyna niebezpiecznie się rozwlekać, a to w końcu dopiero połowa serii.
Mam nadzieję, że w końcu się doczekam odcinka z grą komputerową, który w anime był jednym z lepszych.

L-Voss
Status: Offline

Post autor: L-Voss » pt lut 25, 2005 7:16 pm

SPOILERRozczaruję cię... Nie doczekasz się... Choć mnie ten odcinek anime raczej do gustu nie przypadł... A fabuła zdąży się jeszcze tak pogmatwać, że nie masz się co martwić! KONIEC SPOILERA

Grisznak
Status: Offline

Post autor: Grisznak » sob lut 26, 2005 6:17 pm

No nie wiem, czy to dobrze, bo do tej pory to była komedia, ale kiedy się zrobi telenowela...

L-Voss
Status: Offline

Post autor: L-Voss » sob lut 26, 2005 9:30 pm

Grisznak pisze:No nie wiem, czy to dobrze, bo do tej pory to była komedia, ale kiedy się zrobi telenowela...
Ja cię zapewniam, że zdążysz się jeszcze setnie ubawić! Każdy tom LH nie schodzi poniżej pewnej minimalnej dawki humoru, która to jest zupełnie wystarczająca! A ponadto LH wcale nie przypomina fabułą telenowel ze względu na dosyć dynamiczną akcję itede itepe... Zresztą niezmiennie i bezustannie powtarzam, że LH to RE-WE-LA-CJA! Nie masz się co martwić!

Kaktus
Status: Offline

Post autor: Kaktus » czw mar 03, 2005 3:41 pm

Nie zrobi sie telenowela bo najczesciej w romantycznych (dla Keitaro i Naru) momentach zawsze cos im musi przeszkodzic ^^. A troszeczke telenoweli musi byc bo to w koncu komedia romantyczna :D.

Kruk
Status: Offline

Post autor: Kruk » czw mar 03, 2005 7:07 pm

Madoka pisze: szkoda że skończył sie akurat w takim momencie
Zakończenie jest tak dziwne, że nie wiem nawet, czy nie brakuje mi kartek :shock: .Liczyłem- wszystkie są- ale nadal nie mogę uwierzyć. Po za tym brakuje (obecnego w każdym tomie) "pożegnania"- "koniec tomu x". Niech mnie tylko ktoś upewni- ostatnim dymkiem w komiksie jest:
Otohime mówi: "Ojejku! To jest..." ?

Awatar użytkownika
Madoka
Moderator
Posty: 3265
Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Madoka » czw mar 03, 2005 7:43 pm

Tak to jest ostatni dymek.
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "

GG:5144161

Kruk
Status: Offline

Post autor: Kruk » czw mar 03, 2005 8:04 pm

uufff... wielkie dzięki. Nareszcie rozwiano wszelkie moje wątpliwości.

Awatar użytkownika
Lina
Wtajemniczony
Posty: 683
Rejestracja: pt sty 02, 2004 1:24 pm
Status: Offline

Post autor: Lina » czw mar 03, 2005 10:21 pm

Tomik fajny^^ najlepszy rozdział jak keitaro był kujonem :D i rzeczywiście papier troszku inny niż w poprzednim tomie^^

gunshin
Status: Offline

Post autor: gunshin » sob mar 05, 2005 4:20 pm

Koncoowka 7 i 8 tomik traktowane sa jak calosc

qrcze pospojlerowalbym wam troche ale nie jestem taki

teraz tylko czekam na 8 tomik (mooj ulubiony :D)

Viva Hinata Girls :D

Kaktus
Status: Offline

Post autor: Kaktus » sob mar 05, 2005 9:17 pm

Ja tez z niecierpliwoscia czekam na 8 tom bo w nim wyjasni sie to co zaszlo w 7 tomie :D. Az mnie korci zeby skany sciagnac, ale musze byc twardy i sie powstrzymac :D.

Hayate
Status: Offline

Post autor: Hayate » ndz mar 06, 2005 10:34 am

I znów trzeba czekać na następny tom :roll: .
Ale tomik 7 był świetny. Coraz bardziej lubię Mutsumi. Świetny był rozdział, jak spadła do pokoju Keitaro :D .

gunshin
Status: Offline

Post autor: gunshin » ndz mar 06, 2005 12:29 pm

Jeszcze tylko modlic sie zeby tlumaczenie bylo fajne

Chociaz widac ze tlumacz coraz lepiej lapie serie :P

Kaktus
Status: Offline

Post autor: Kaktus » ndz mar 06, 2005 8:47 pm

Mi sie tylko na poczatku srednio podobalo tlumaczenie, ale po przeczytaniu paru razy wydanych tomow przyzwyczailem sie. Nielatwo jest dobrze przetlumaczyc komiks/ksiazke (a to w szczegolnosci) na jezyk inny niz ten w ktorym byla napisana wiec sie nie czepiam :D. Co nie znaczy ze nie warto zwracac uwagi na bledy. To sie zawsze przydaje :).

Sino
Status: Offline

Post autor: Sino » pn mar 07, 2005 12:34 pm

Jak dla mnie to taki średni ten tomik (poza paroma wyjątkami). Tak trochę za dużo treści ,na małym "obszarze" :) ,taki natłok, można by powiedzieć informacji ! Czekam na 8 - bo z recenzji słyszę ,żę warto !

L-Voss
Status: Offline

Post autor: L-Voss » pn mar 07, 2005 4:47 pm

Sino pisze:Jak dla mnie to taki średni ten tomik (poza paroma wyjątkami). Tak trochę za dużo treści ,na małym "obszarze" :) ,taki natłok, można by powiedzieć informacji ! Czekam na 8 - bo z recenzji słyszę ,żę warto !
Oj warto, warto! Jego największą zaletą jest to, że znacznie różni się od pozostałych... i nic więcej nie zdradzę. :wink:

L-Voss
Status: Offline

Post autor: L-Voss » czw mar 10, 2005 4:55 pm

Sorki, że piszę jeden post pod drugim, ale znalazłem fanfica, który prezentuje temat będący w pewnym sensie rozwinięciem odcinka o "spadającej Mutsumi", tyle że rolę główną gra tam Naru... i tym razem problem jest DUŻO poważniejszy... niestety fic jest po angielsku i niedokończony...
Keitarou's journey to hell

PS: Nie napisałem tego w temacie o fanficach, gdyż chciałem się odwołać do tych osób, którym podobał się odc. 58. Jeśli mimo wszystko nie jest to właściwy temat, to przepraszam...

Norad
Status: Offline

Post autor: Norad » pt mar 11, 2005 3:24 pm

Ja wkoncu doczytalem calosc :? czytalem 2 tyg. to ":??
W kazdym razie moje komentarze sa wszedzie takie same, co do kazdego tomu, w tym nic nie zmienie, ta manga jest idealna :) mimo tych zmian do których jestem przyzwyczajony z Anime, sytuacja
SPOILER>miedzy obiecana dziewczyna, która nie wiemy kto wkoncu jest :p, a Naru rozwinela sie lepiej niz w anime co kaze nam kupic LH #8 i koniec! :D

Pysiol
Status: Offline

Post autor: Pysiol » ndz mar 13, 2005 10:35 pm

Dla mnie LH od początku rewelacyjna nie jest, ale podoba mi się i zamierzam zbierać tą serie do końca. Niestety wszystkie gagi kręcą się wokół tego samego i w sumie mnie już tak nie śmieszy oglądanie kolejny raz jak Keitaro obrywa, na szczęście Naru wydaje się łagodnieć, więc może sytuacja trochę się zmieni.

Grisznak
Status: Offline

Post autor: Grisznak » pn mar 14, 2005 7:16 pm

Naru staje się łagodniejsza pod wpływem Mutsumi, bo na jej tle wypada jak typowy babus.
Zaś co do promised girl to lista kandydatek nie jest jeszcze definitywnie zamknięta, a kto wie, czy manga pod tym względem nie okaże się jeszcze bardziej zagmatwana niż anime.

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Love Hina"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości