GTO 8

Nazywa się Eikichi Onizuka. Szczególne uzdolnienia: 2 dan w karate, hobby: oglądanie pornosów, zawód: nauczyciel. Chcesz wiedzieć więcej ? Zajrzyj na podforum poświęcone GTO
ODPOWIEDZ
Lilu
Status: Offline

GTO 8

Post autor: Lilu » pn sie 01, 2005 10:33 am

Do sprzedaży trafił dziś 8my tom GTO :)

http://www2.waneko.pl/gto/gto8.jpg

Kaktus
Status: Offline

Post autor: Kaktus » czw sie 04, 2005 4:51 pm

Tomik wpadl w moje rece i zostal przeczytany :D. Powiem jedno - nie jest moze taki smieszny (poruszane sa powazne watki) lecz trzyma poziom a nawet wybija sie ponad :wink:.

Krejt
Status: Offline

Post autor: Krejt » czw sie 04, 2005 11:36 pm

Bardzo dobry tom, stanowczo lepszy od przeciętnego #7.
Nie jest taki śmieszny jak poprzednie, trochę bardziej dojrzały i nawet Kanzaki da się lubić (bo musicie wiedzieć, że po #7 nie mogłem jej znieść).

Oczywiście Przewodniczący jadący Crestą do szkoły rox.

Kaktus
Status: Offline

Post autor: Kaktus » pt sie 05, 2005 12:06 pm

<SPOLER>Mi sie strasznie podobal ten monolog w pierwszym odcinku :D. Akcja z zapraszaniem dziewczynek i biznesem porno :lol:. A Kanzaki - da sie lubic ale zeby nie wykrecala takich akcji jak w 7 trzebabylo ja prawie z mostu rzucic. Uchiyamada jak zwykle przerazony o swoja Creste ktora i tak pozniej znajduje zatopiona :P. Ogolnie dobry tom :D.</SPOILER>

Yaku
Status: Offline

Post autor: Yaku » ndz sie 07, 2005 5:13 pm

Jestem na świerzo po tym tomiku i mam mieszane odczucia.
Może to dlatego że tak troche mało spało się w nocy lecz tomik niemal wcale mnie nie śmieszył. Przeczytam go później jeszcze raz i może zmienię zdanie.
Narazie mam wrażenie że patrze na najgorszy tomik z serii

Suboshi-kun
Status: Offline

Post autor: Suboshi-kun » ndz sie 07, 2005 5:43 pm

Yaku pisze:Jestem na świerzo po tym tomiku i mam mieszane odczucia.
Może to dlatego że tak troche mało spało się w nocy lecz tomik niemal wcale mnie nie śmieszył. Przeczytam go później jeszcze raz i może zmienię zdanie.
Narazie mam wrażenie że patrze na najgorszy tomik z serii
Niestety sie z toba zgodze. Jakis taki słabszy ten tom.

Krejt
Status: Offline

Post autor: Krejt » ndz sie 07, 2005 10:25 pm

To wy kupujecie GTO tylko po to, żeby sobie dowcipy poczytać?
No to sorry, w takim razie kolejnych tomów nie macie po co kupować.

Yaku
Status: Offline

Post autor: Yaku » ndz sie 07, 2005 10:54 pm

Krejt pisze:To wy kupujecie GTO tylko po to, żeby sobie dowcipy poczytać?
No to sorry, w takim razie kolejnych tomów nie macie po co kupować.
Również kolejne tomy są bez humoru? ściemy walisz

Jeśli manga była by bez humoru straciła by cału urok jeśli straciła by urok i fani znaleźli by sobie coś dobrego pożucając tytuł..itd.
GTO ma swój styl co pokazały poprzednie tomy.

Nie wiem skąd taki bulwers u ciebie. Chyba że dowcipem dla ciebie jest tylko i wyłącznie żart typu "pierożki" :lol:
Wychodzi na to że nie wiesz że komedia nie składa się jedynie z tego typu żartów lecz również śmiesznych sytuacji, wypowiedzi,(..) z udziałem danych postaci.

Pomyśl nim coś napiszesz ^^" bo naprawde nie wiem czy robisz sobie ze mnie jaja, czy na serio nie wiesz o co chodzi.

Krejt
Status: Offline

Post autor: Krejt » ndz sie 07, 2005 11:45 pm

Nie zrozumiałeś tego, co napisałem, czy tylko udajesz?

Z tego, co wywnioskowałem z twojej poprzedniej wypowiedzi, #8 ci się nie podobała, bo była mało śmieszna.
Więc ja ci mówię - owszem, była mało śmieszna. Fabuła zaczyna wkraczać na poważniejszy tor (mimo gagów) za sprawą pojawienia się Kanzaki, kogoś, kto ma duży problem i jednocześnie sam jest dużym problemem. Na tym się nie skończy. Nie będzie już pogoni od dowcipu do dowcipu, jak to miało miejsce w tomach 1-5. Onizuka nadal będzie tym samym zboczonym luz faciem, tylko że od tej chwili przyjdzie mu się borykać z naprawdę poważnymi problemami swoich podopiecznych (i kolegów z pracy), przedstawionymi całkowicie serio.
Więc jesli ktoś będzie szukał tylko takich atrakcji, jak wspomniane przez ciebie pierożki, to się srodze zawiedzie.

Suboshi-kun
Status: Offline

Post autor: Suboshi-kun » pn sie 08, 2005 10:01 am

Krejt pisze:To wy kupujecie GTO tylko po to, żeby sobie dowcipy poczytać?
No to sorry, w takim razie kolejnych tomów nie macie po co kupować.
Kupuje bo jest fajne, po prostu wypadł słabiej od innych tomów, co nie znaczy że był do nieczego SpoilerWidać że Onizuka troche spoważniał no ale te akcje z psem w-ce dyrektora czy monolog na początku tomu mnie nie śmieszyłySpoiler

Yaku
Status: Offline

Post autor: Yaku » pn sie 08, 2005 3:30 pm

Krejt -> dzięki za ostrzeżenie.
Jeśli rzeczywiście z tomiku na tomik będzie coraz mniej humoru sytułacyjnego(itd.) przekrztałcając opowieśc w nudną - znaną mi z niektórych książek - zapewne przerwę serię.
Puki co cieszę się tym co mam.

SZAMAN
Status: Offline

Post autor: SZAMAN » pn sie 08, 2005 8:51 pm

Ja zgadzam sie z zdaniem Yaku(tak trzymac) .Tom ósmy....tyle sobie z nim obiecywałem i musze powiedziec że sie zawiodłem.Czytało mi sie go opornie ale nie był to najgorszy tom (znaczy się z wydanych mang) są gorsze o dużo gorsze (chociaż ja ich nieczytałem).Mam nadzieje że czas wstrzymania produkcji GTO nigdy nie nadejdzie bo troche by było nudno bez wybryków Onizuki.

Nobunaga
Status: Offline

Post autor: Nobunaga » pn sie 08, 2005 9:00 pm

SZAMAN pisze:Ja zgadzam sie z zdaniem Yaku(tak trzymac) .Tom ósmy....tyle sobie z nim obiecywałem i musze powiedziec że sie zawiodłem.Czytało mi sie go opornie ale nie był to najgorszy tom (znaczy się z wydanych mang) są gorsze o dużo gorsze (chociaż ja ich nieczytałem).Mam nadzieje że czas wstrzymania produkcji GTO nigdy nie nadejdzie bo troche by było nudno bez wybryków Onizuki.

Jesli chcesz wybrykow Onizuki to siegnij po ''Shounan Junai Gumi'', humor jest tam o wiele mocniejszy niz w GTO. Yaku: seria bedzie powazniala ale nie znaczy to, ze przerodzi sie w Love Story czy cus , nasz Oni bedzie musial sprostac innym wielkim problemom a glowny watek trzeba bylo wkoncu wprowadzic.

Kaktus
Status: Offline

Post autor: Kaktus » pn sie 08, 2005 10:27 pm

Suboshi>> akurat ta akcja o ktorej napisales (i ogolnie zycie prywatne Uchiyamady) maja ukazac dramat czlowieka ktorym rodzina przestala sie interesowac i stal sie tylko zrodlem pieniedzy. Wiec dlatego nie bylo smieszne :wink:. A co do spowaznienia fabuly - mi sie to podoba, ciekawie bedzie zobaczyc z jakimi problemami bedzie sie borykal Onizuka. Gagi i smieszne sytuacje tez beda wiec ja nie przerywam serii :wink:.

Suboshi-kun
Status: Offline

Post autor: Suboshi-kun » pn sie 08, 2005 10:39 pm

Kaktus pisze:Suboshi>> akurat ta akcja o ktorej napisales (i ogolnie zycie prywatne Uchiyamady) maja ukazac dramat czlowieka ktorym rodzina przestala sie interesowac i stal sie tylko zrodlem pieniedzy. Wiec dlatego nie bylo smieszne :wink:. A co do spowaznienia fabuly - mi sie to podoba, ciekawie bedzie zobaczyc z jakimi problemami bedzie sie borykal Onizuka. Gagi i smieszne sytuacje tez beda wiec ja nie przerywam serii :wink:.
Mnie też sie podoba że robi sie poważniejsze, bo w końcu ile można takich akcji jak do tej pory były, ale akurat te momenty które miały być śmieszne w większości mi sie nie spodobały. Serii nie przerwe bo nie lubie urywać jakiejś pozycji w połowie, poza tym jestem ciekaw jak to się skończy.

St.Anderson
Status: Offline

Post autor: St.Anderson » śr wrz 14, 2005 5:00 pm

Na poczatku bylo nieciekawe, ale za mocne bylo jak onizuka porwałkanzaki :D

whops
Status: Offline

Post autor: whops » pt lis 11, 2005 12:29 pm

Uważam, że tom 8 jest spoko.Tylko nie wiem jaka jest ta tajemnica KANZAKI

Awatar użytkownika
zandam
Moderator
Posty: 3063
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: zandam » czw lis 17, 2005 2:24 pm

W końcu przeczytałam wszystkie tomy do 8 8) Manga teraz(wcześniej po przeczytaniu 1. tomu jakoś nie byłam pewna czy warto w nią inwestować) strasznie mi się spodobała i oczywiście w grudniu zamówię sobie następne tomiki (narazie Naruto było priorytetem^^"). Hmm tomik 8. był niezły ,dla mnie duzo lepszy od 1. i trochę poważniejszy od poprzednich ,ale małe czarownice i Oni w wersji Dżina rozśmieszyły mnie :lol: Lubię tego starego zgreda z autem (strata 3 samochodów i ignorancja ze strony rodziny są straszne,ale sama postać moze bawić.Przypomina mi Scrooga,sama nie wiem dlaczego :? ). Teraz zastanawiam się ,co będzie dalej.

Aha ,czy ktoś może napisać ile normalnie trwa dojście zamówienia z Waneko?Z góry dzięki

Jimi
Status: Offline

Post autor: Jimi » wt gru 11, 2007 8:08 pm

Najlepsze było to, czego tym małym czarownicom brakowało do mikstury i sposób w jaki to zdobyły :lol: (dla przypomnienia dodam że był to włos łonowy Eikichiego :lol: )

Yukari
Status: Offline

Post autor: Yukari » pt lut 29, 2008 8:45 pm

hehe z tego to sie usmiałam , a jaka była mina Fujutsuki! :mrafroamerykanin:

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Great Teacher Onizuka"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości