Dokładnie.. tylu nie czułych ludzi jest na świecie.. ale nie będę tu przytaczał niektórych opowieści na temat kotów bo znam parę naprawdę okropnych.. Ja również mam na punkcie kotów bzika.. dla nich wszystko^^RyuChanek pisze:Ludziska !!! Ja na punkcie kotow mam totalnego bzika ! Koty to tak niesamowite,sympatyczne i przecudne zwierzeta ze nie ma slow aby je dokladnie opisac. Ja sama mam kotkow .... 7 a dzis bedzie osma kotka znaleziona na przystanku autobusowym w aluminiowej torbie !!!! ludzie nie maja serca poprostu ...
Czy wy takze lubicie koty?
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Masz
Kuso... Napisze cos tutaj, bo mam sentyment do Michaela, po powrocie do domu...
A wiec... Ja tesh mam kota... Kotke... Czarna - mala - dwulicowa - nie potrafi miauczec... Tak ---> To jest fakt (gdy byla mala, to za wczesnie zabralem ja od rodzicow... A moze to dlatego, ze w III miesiacu zycia skoczyla z okna na drugim pietrze...? )
Eeeessszzz... Co by tu napisac jeszcza... Aaaaa... Jak chcecie to zrzuce na server zdjecia mojej kotki, ale tez dopiero po swietach...
3maj cie sie wszyscy
Narazie K(u)so
PS. Pozycze sobie kiedys te "Michalki", bo Mamusia chce poczytac, a aja chocbym mial sie zesrac, musze ja przekonac do anime i mang
^_^
Pozdro allz
Pozdro Kuso
A wiec... Ja tesh mam kota... Kotke... Czarna - mala - dwulicowa - nie potrafi miauczec... Tak ---> To jest fakt (gdy byla mala, to za wczesnie zabralem ja od rodzicow... A moze to dlatego, ze w III miesiacu zycia skoczyla z okna na drugim pietrze...? )
Eeeessszzz... Co by tu napisac jeszcza... Aaaaa... Jak chcecie to zrzuce na server zdjecia mojej kotki, ale tez dopiero po swietach...
3maj cie sie wszyscy
Narazie K(u)so
PS. Pozycze sobie kiedys te "Michalki", bo Mamusia chce poczytac, a aja chocbym mial sie zesrac, musze ja przekonac do anime i mang
^_^
Pozdro allz
Pozdro Kuso
-
- Status: Offline
Tongpu hie hie jezeli te michaele dla mamy maja byc to ok:)
wiesz co... moj kotek tez nie mialczal prawie wcale... tylko jak go znalezlismy a potem cisza. tylko jak ktos mu na ogon nadepna itp to wydawal cos w rodzaju dzikiego szczeku. za to gdy zrobil sie stary... nie dawal nam spokoju ciagle mial i mial... moze twojemu kotkowi tez sie na starosc odwidzi
ps czemu dajesz w mojej ksywce u w ()??
wiesz co... moj kotek tez nie mialczal prawie wcale... tylko jak go znalezlismy a potem cisza. tylko jak ktos mu na ogon nadepna itp to wydawal cos w rodzaju dzikiego szczeku. za to gdy zrobil sie stary... nie dawal nam spokoju ciagle mial i mial... moze twojemu kotkowi tez sie na starosc odwidzi
ps czemu dajesz w mojej ksywce u w ()??
-
- Status: Offline
Aha... Aha... Aha!
A wiec... Nom... Masz racje. Moja kotka mialczy tylko wtedy kiedy ma ruje, albo jest glodna... I to jest rodzaj takiego jakby popiskiwania... (podzszczekiwania...? ^_-)
A co do nick'a to K (bez 'u') SO, w wymowie przypomina mi bardzo popularny japonski zwrot... Lubie go nawet... Hehehehe
Ale przeciez 'Kuso' , to nic innego jak tylko zapis tego slowa w Hebbon Shiki?
Am I right?
Greetz
A co do nick'a to K (bez 'u') SO, w wymowie przypomina mi bardzo popularny japonski zwrot... Lubie go nawet... Hehehehe
Ale przeciez 'Kuso' , to nic innego jak tylko zapis tego slowa w Hebbon Shiki?
Am I right?
Greetz
-
- Status: Offline
Co Wy chceta od pajaków... też są włochate, też jedzą myszy ^^ po ostrej tresurze pewnie też miauczą... no i mniej miejsca zajmują... w razie potrzeby wrednych gości odstraszą...
Btw (to topic o kotkach więc...): Kiedy moja babcia wpuściła kotkę sąsiadki do kuchni, aby złapała mysz, to po 15 min były nawet efekty - tyle, ze średnio oczekiwane (mysz nadal grasowała, a do tego ta kupka...).
Btw (to topic o kotkach więc...): Kiedy moja babcia wpuściła kotkę sąsiadki do kuchni, aby złapała mysz, to po 15 min były nawet efekty - tyle, ze średnio oczekiwane (mysz nadal grasowała, a do tego ta kupka...).
-
- Status: Offline
nyo Tongpu nie wiem o co chodzi z tym 'Hebbon Shiki', kuso to chyba zwykly zapis romaji (zapis lacinski) a swoje znaczenie ma:P i to jakie
co do kotkow to.... ja sie z moim rozstalem pare miechow temu umarl ze starosci. cala noc sie meczyl.. no coz nie bede sie nad tym rozwodzil bo mi sie smutno robi.
chce jedynie rzec ze byl z nami przez przeszlo 12 lat. umilal nam zycie a my staralismy sie o niego jak najbardziej dbac, byl jak czlonek rodziny. i za to mu dziekuje i za to go nie zapomne
nyo
co do kotkow to.... ja sie z moim rozstalem pare miechow temu umarl ze starosci. cala noc sie meczyl.. no coz nie bede sie nad tym rozwodzil bo mi sie smutno robi.
chce jedynie rzec ze byl z nami przez przeszlo 12 lat. umilal nam zycie a my staralismy sie o niego jak najbardziej dbac, byl jak czlonek rodziny. i za to mu dziekuje i za to go nie zapomne
nyo
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
no t ja chyba na ta kotomanie npewno jestem zapadnięta....
Uwielbia koty!!!
wszystkie !
bo...bo..bo są wspaniale tajemniecze kochane i wogole cudowne... chodzą wlsnymi drogami i sąs amotnikami sa perfidne , sarkastyczne i zdradliwe ^^
suuudo!
kocham te stwozenia
uwielbiam szarne pantery ( w zastepstwnie moze byc szarny kot)
i wole kotki (samiczki )od samnców... samce sa bardziej ograniczone... kotki rządzą
***
moja starsza siorka raz rozmawiala ze swoim facetem przez neta... z webcamem.... facet jej mieszka wefrancjii bo robi doktorat... no wię mieszka sam wkawalerce i ma śliczną kotke *.* taaaaaaaaką sudowną ><
no i rozmawiala z nim a do pokoju wchodzi babcia (ktora tymszasowo nas odwiedziła... wchodzi spogląda na monitor i widzi jak przed kamerką przechodzi mara (to ta kociczka )
i rzuca tekstem bardzo zbulwersiona :
" jezus maria! kawaler ! ma kota!?? oleńko(siorka my)! on chyba ma kota!!( w sęsie swira )"
heh to taka mała dygresja na temat kotów(oj więcej ich mam...)
Uwielbia koty!!!
wszystkie !
bo...bo..bo są wspaniale tajemniecze kochane i wogole cudowne... chodzą wlsnymi drogami i sąs amotnikami sa perfidne , sarkastyczne i zdradliwe ^^
suuudo!
kocham te stwozenia
uwielbiam szarne pantery ( w zastepstwnie moze byc szarny kot)
i wole kotki (samiczki )od samnców... samce sa bardziej ograniczone... kotki rządzą
***
moja starsza siorka raz rozmawiala ze swoim facetem przez neta... z webcamem.... facet jej mieszka wefrancjii bo robi doktorat... no wię mieszka sam wkawalerce i ma śliczną kotke *.* taaaaaaaaką sudowną ><
no i rozmawiala z nim a do pokoju wchodzi babcia (ktora tymszasowo nas odwiedziła... wchodzi spogląda na monitor i widzi jak przed kamerką przechodzi mara (to ta kociczka )
i rzuca tekstem bardzo zbulwersiona :
" jezus maria! kawaler ! ma kota!?? oleńko(siorka my)! on chyba ma kota!!( w sęsie swira )"
heh to taka mała dygresja na temat kotów(oj więcej ich mam...)
-
- Status: Offline
Blania a masz kota? Wydaje mi się, że nie...Blania pisze:Uwielbia koty!!!
wszystkie !
bo...bo..bo są wspaniale tajemniecze kochane i wogole cudowne... chodzą wlsnymi drogami i sąs amotnikami sa perfidne , sarkastyczne i zdradliwe ^^
Moje koty są bardzo towarzyskie, wręcz upierdliwe (nie mogę przebywać w innym pomieszczeniu niż one, bo zaraz urządzają histerie pod drzwiami. Nie mówiąc o tym, że jak chcę wyjść, mają największą ochotę na mizianki . A nie daj Boże usiądę na chwilę, już mam któreś na kolanach )
Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc, że są perfidne i sarkastyczne.
Muszę przyznać, że mają własne zdanie na każdy temat (bywa że odmienne od mojego ), potrafią być złośliwe, uparte i w złym humorze, ale żeby zaraz posądzać je o zdradliwość
Kuso przykro mi z powodu kota...
Do dziś mi się na płacz zbiera, gdy pomyślę o moich psach, a to już kilka lat jak odeszły... tak to jest jak traktuje się zwierzęta jak domowników, gdy już ich nie ma cierpi się jak po stracie najbliższych...
-
- Status: Offline
no cóz niestety kota miałam ( była bym baaardzo szczęśliwa gdyby to nie był czas przeszły ...). umarł i było mi bardzo smutno... a teraz nie moge miec
i wiem jakie koty potrafia byc złośliwe, irytujace , i jak potrafią się naprzykrzać^^ ale ja poprostu znajduje z nimi wspólny język ^^
heh^^ a perfidne i sarkastyczne sa dlatego ze je lubię ^^ tak poprostu moje małe zbocznie do bycia perfidnym i sarkastycznym ( wim ze to bez sensu ^^)
;P
i wiem jakie koty potrafia byc złośliwe, irytujace , i jak potrafią się naprzykrzać^^ ale ja poprostu znajduje z nimi wspólny język ^^
heh^^ a perfidne i sarkastyczne sa dlatego ze je lubię ^^ tak poprostu moje małe zbocznie do bycia perfidnym i sarkastycznym ( wim ze to bez sensu ^^)
;P
-
- Status: Offline
Przepraszam. Sądziłam, że nigdy nie miałaś do czynienia z tymi stworzeniami i opierasz się na stereotypach. Przykro mi z powodu śmierci Twojego kota...no cóz niestety kota miałam
Masz rację, zupełnie nie wiem o co Ci chodzi. Dlatego, że je lubisz są perfidne i sarkastyczne? (tak zrozumiałam )heh^^ a perfidne i sarkastyczne sa dlatego ze je lubię ^^ tak poprostu moje małe zbocznie do bycia perfidnym i sarkastycznym ( wim ze to bez sensu ^^)
;P
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości