YES MY MASTERKisara, tobie cosik wysylalam, nie? wiec sie podziel z zainteresowanymi XD
Yami no Matsuei tom 2
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Dla osób zainteresowanych zmianami w stylu autorki Yami - pamiętacie doktorka z pierwszej części?
http://www.megaupload.com/?d=MFNXJF62 Muraki w tomie trzecim...
http://www.megaupload.com/?d=8BDLR8JL ...piątym...
http://www.megaupload.com/?d=B08A0S8U ...moim ukochanym ósmym...
http://www.megaupload.com/?d=GHSMW7D8 ...i najnowszy, ze wspomnianej przez kogoś sidestory Oriyi i Ukyou (mniejsza, o co chodzi :p)
1 link = 1 rysunek. Spoilerów brak, no, chyba że dla kogoś powrót tego pana jest zaskoczeniem ^_^
http://www.megaupload.com/?d=MFNXJF62 Muraki w tomie trzecim...
http://www.megaupload.com/?d=8BDLR8JL ...piątym...
http://www.megaupload.com/?d=B08A0S8U ...moim ukochanym ósmym...
http://www.megaupload.com/?d=GHSMW7D8 ...i najnowszy, ze wspomnianej przez kogoś sidestory Oriyi i Ukyou (mniejsza, o co chodzi :p)
1 link = 1 rysunek. Spoilerów brak, no, chyba że dla kogoś powrót tego pana jest zaskoczeniem ^_^
-
- Status: Offline
Dziękuje i witam na pokładzie zarejestrowanych Tylko mnie ciągle nie wpuszcza - jest możliwość, by dostać to od ciebie mailem??aideen_of_amber pisze:http://www.megaupload.com/?d=MFNXJF62 Muraki w tomie trzecim...
http://www.megaupload.com/?d=8BDLR8JL ...piątym...
http://www.megaupload.com/?d=B08A0S8U ...moim ukochanym ósmym...
http://www.megaupload.com/?d=GHSMW7D8 ...i najnowszy, ze wspomnianej przez kogoś sidestory Oriyi i Ukyou (mniejsza, o co chodzi :p)
-
- Status: Offline
Bardzo przepraszam za powyższy jednolinijkowiec mojego autorstwa - zapomniałam się zalogować ;( nie mam nic przeciwko usunięciu go przez Moderatorstwo, podobnie zresztą jak niniejszego tekstu.
No [pełne satysfakcji spojrzenie]
Zzipowane rysunki wysłałam na maila, gdyby ktoś jeszcze chciał, dajcie znać.
No [pełne satysfakcji spojrzenie]
Zzipowane rysunki wysłałam na maila, gdyby ktoś jeszcze chciał, dajcie znać.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Wiem, moje też. W mojej części Śląska mówimy 'mycka' a nie 'mecka'Kisara pisze:Moje to śląskie tłumaczenieTereska pisze:To chyba w mycce
Fajnie Hisoce w tej czapeczce^^. Ładnemu we wszystkim ładnie^^. Okładka z Hisoką jest cudowna. Zawsze podobał mi się ten rysunek. Ach, te niesamowite, zielone oczy *.*
-
- Status: Offline
Też lubię ten obrazek bardzo. Troszkę kojarzy mi się z TB, ale w sumie Yami to zupełnie coś odrębnego.
Teresko, a Ty ze mną chodź na Sakurze gadać o Yami xDDD wklejam własnie tego posta tutaj, co tam, tylko ze tam mi nikt na razie nie odpisał ,_,
W drugim tomie (który już jest chyba w każdym Empiczku i saloniku Ruchu) wszystko uległo znacznej poprawie moim zdaniem.
Tekst zawiera spoilery
1. Przebieg akcji. Znacznie bardziej zwarty. Akcja trzyma w napięciu godnym Hitchcocka i Carpentera, nie jest okraszona uroczymi, acz irytująco bałaganiącymi historyjeczkami o elfach ani o pierwowzorach bohaterów. Teraz - ze spokojem wstawiam szóstkę drugiemu tomowi za akcję.
2. Postacie. O wiele ciekawsze i przybliżone. Wielkie brawa za Hijiriego, z którym, mogę spokojnie rzec, niezupełnie lekko się utożsamiam podczas lektury, znajdując w nim swoje cechy, typowe reakcje itd. Po prostu mój typ postaci i przez to bardzo dorzeczny wg mnie. Zreszta nie zdziwiłem się, bo Hijiri wyszedł mi w teście na postać z Yami i bo, juz oglądając anime, czułem, że to jakaś pokrewna mi postać ^__^
Tsuzuki - mniej wnerwiający, bardziej złożony, budzi więcej sympatii... a chwilami nawet współczucia. Zyskał tez nieco na wyglądzie (jako opętany przez demona trochę dziwnie wypada, ale niezmiennie seksownie, takoż w okularach i lekarskim kitelku xD).
Hisoka - zdaje się linieć nieco ze swojej skorupy "jestem odpychającym, złośliwym mrukiem-służbistą-cholerykiem" - mimo, że czytelnik wie, czemu taką skorupę Hisoka może posiadać, to jednak chyba woli go bardziej podatnym na ludzkie uczucia xD
Szef Konoe - zyskał na wyglądzie xD i nadal lubi ośmiorniczki xDDD
Postacie kobiece - ciekawsze. Szkoda, że z Kazusą już się nie zobaczymy
Postać wrednego ucznia z bogatego domu i grono pedagogoczine - świetnie naszkicowani!!
Ale Murakiego nie ma. Za to demon wcielający się m.in. w psa (jak w filmie "Coś" Carpentera ~~') jest mocny.
3. Ciężar. Trzeba przyznać, że mamy w tym tomie duuży ładunek treści ciężkich psychicznie (chyba najgorszy jest ten moment, w którym myśli się, że już po Hisoce albo po Tsuzukim T_T chociaż..... jeszcze cięższe jest, kiedy czytelnik zdaje sobie sprawę, że w/w będą powracać do gry raz po raz na zasadzie "zabili go i uciekł" a czyz manga nie byłaby ciekawsza, gdyby Hisoka na przykład wyłożył nogi bezpowrotnie w 2 tomie )
Ciężar mamy też "fizyczny" - przy scenie masakrowania uke, będącego Hijirim, ale Hisoką, można poważnie zastanowić się nad tym, co się jadło na śniadanie i czy na pewno ósmy tom "X"a jest aż taki ostry (a Fuma i Seishiro czasem nie są grzecznymi chłopczykami z piaskownicy??xD) no, o ile nie jest się czytelnikiem z rzędu "Nie takie rzeczy już oglądałem/am", to można się wstrząsnąć tak jak ja (chociaż już z anime pamiętałem jak przez mgłę coś w tym stylu )
4. Humor - jak zwykle na wysokim poziomie, a w nieco mniejszym natężeniu niż w 1 tomie, przez co osiąguje poziom optymalny xD Tylko czy ten humor zrónoważa tutaj niepokój i smutek?
5. Sceny seksowne - jak przystało na "nie jakieś lewe pisemko" xDDDD sceny są delikatne i nienachalne, tak samo i podteksty oraz dowcipy między bohaterami. Nie ma tez atmosfery, której nie znosze w yaoi i niektórych shonen ai - atmosfery "wszyscy jestesmy gejami i w ogole cały świat to geje, a to, co robimy najczęściej, to seks analny" ==' . Są kobiety, i to ciekawe (choć czasami zbyt wiedźmowate), i są też lekkie konteksty hetero. Co się bardzo chwali (a sio, fanatyczki yaoi!! *rysuje kreskę na podłodze kredą* Noo spróbujcie ją przekroczyć...) ;PPP
6. Przekład. Waneko wyszło z tego bardziej obronną ręką niż we wcześneijszym tomie. Ale pojawił się jeden KARYGODNY błąd. "Bogowie Śmieci" w jakimś bardzo niestosownym do takiej literówki zdaniu. Po prostu nic, tylko siąść i walić głową lub tomikiem o ścianę. Korekta jak zwykle chyba lubi procenty w pracy.
7. Znakomicie wpleciony wątek muzyczny (muszę koniecznie przesłuchać tę "Sonatę z Diabelskim Trylem" *_______* ! ), szkolny, demoniczny, taneczny, kulinarny... Ulubione scenki: wszystkie z parą Tsuzuki + Hijiri, przy czym nie odmawiam świetności scenkom Tsuzuki+Hisoka, no i... Tsuzuki+ktokolwiek np. ta na statku, z oglądaniem światełek... :> (jej dalszy ciąg jednak już nie... O_O') ^^""""""[/i] Można skonać, zastanawiając, się, jak Hisoka z aktorskim kunsztem* udaje przerażonego uka "świeżo przed gwałtem" _^_ *Kamui się wstydzi ==" * - w ogóle to, wpadając w dygresję, jak czytałem to na historii, to akurat była mowa o efebii, i miałem przez to rumieńce jak stąd do Radzymina - -""""" no...
Co mnie cieszy, to że zdobyłem odcinki anime 6-13 i teraz tylko muszę odzyskac dostęp do 1-5 jakoś... o_o' Bo bez tego ani rusz - oglądałem co prawda w marcu, ale nie rozumiałem wtedy zbytnio , no i w ogóle, wiecie, jak to jest XD
* - ale pewnie korzystając z autopsji.....
Teresko, a Ty ze mną chodź na Sakurze gadać o Yami xDDD wklejam własnie tego posta tutaj, co tam, tylko ze tam mi nikt na razie nie odpisał ,_,
W drugim tomie (który już jest chyba w każdym Empiczku i saloniku Ruchu) wszystko uległo znacznej poprawie moim zdaniem.
Tekst zawiera spoilery
1. Przebieg akcji. Znacznie bardziej zwarty. Akcja trzyma w napięciu godnym Hitchcocka i Carpentera, nie jest okraszona uroczymi, acz irytująco bałaganiącymi historyjeczkami o elfach ani o pierwowzorach bohaterów. Teraz - ze spokojem wstawiam szóstkę drugiemu tomowi za akcję.
2. Postacie. O wiele ciekawsze i przybliżone. Wielkie brawa za Hijiriego, z którym, mogę spokojnie rzec, niezupełnie lekko się utożsamiam podczas lektury, znajdując w nim swoje cechy, typowe reakcje itd. Po prostu mój typ postaci i przez to bardzo dorzeczny wg mnie. Zreszta nie zdziwiłem się, bo Hijiri wyszedł mi w teście na postać z Yami i bo, juz oglądając anime, czułem, że to jakaś pokrewna mi postać ^__^
Tsuzuki - mniej wnerwiający, bardziej złożony, budzi więcej sympatii... a chwilami nawet współczucia. Zyskał tez nieco na wyglądzie (jako opętany przez demona trochę dziwnie wypada, ale niezmiennie seksownie, takoż w okularach i lekarskim kitelku xD).
Hisoka - zdaje się linieć nieco ze swojej skorupy "jestem odpychającym, złośliwym mrukiem-służbistą-cholerykiem" - mimo, że czytelnik wie, czemu taką skorupę Hisoka może posiadać, to jednak chyba woli go bardziej podatnym na ludzkie uczucia xD
Szef Konoe - zyskał na wyglądzie xD i nadal lubi ośmiorniczki xDDD
Postacie kobiece - ciekawsze. Szkoda, że z Kazusą już się nie zobaczymy
Postać wrednego ucznia z bogatego domu i grono pedagogoczine - świetnie naszkicowani!!
Ale Murakiego nie ma. Za to demon wcielający się m.in. w psa (jak w filmie "Coś" Carpentera ~~') jest mocny.
3. Ciężar. Trzeba przyznać, że mamy w tym tomie duuży ładunek treści ciężkich psychicznie (chyba najgorszy jest ten moment, w którym myśli się, że już po Hisoce albo po Tsuzukim T_T chociaż..... jeszcze cięższe jest, kiedy czytelnik zdaje sobie sprawę, że w/w będą powracać do gry raz po raz na zasadzie "zabili go i uciekł" a czyz manga nie byłaby ciekawsza, gdyby Hisoka na przykład wyłożył nogi bezpowrotnie w 2 tomie )
Ciężar mamy też "fizyczny" - przy scenie masakrowania uke, będącego Hijirim, ale Hisoką, można poważnie zastanowić się nad tym, co się jadło na śniadanie i czy na pewno ósmy tom "X"a jest aż taki ostry (a Fuma i Seishiro czasem nie są grzecznymi chłopczykami z piaskownicy??xD) no, o ile nie jest się czytelnikiem z rzędu "Nie takie rzeczy już oglądałem/am", to można się wstrząsnąć tak jak ja (chociaż już z anime pamiętałem jak przez mgłę coś w tym stylu )
4. Humor - jak zwykle na wysokim poziomie, a w nieco mniejszym natężeniu niż w 1 tomie, przez co osiąguje poziom optymalny xD Tylko czy ten humor zrónoważa tutaj niepokój i smutek?
5. Sceny seksowne - jak przystało na "nie jakieś lewe pisemko" xDDDD sceny są delikatne i nienachalne, tak samo i podteksty oraz dowcipy między bohaterami. Nie ma tez atmosfery, której nie znosze w yaoi i niektórych shonen ai - atmosfery "wszyscy jestesmy gejami i w ogole cały świat to geje, a to, co robimy najczęściej, to seks analny" ==' . Są kobiety, i to ciekawe (choć czasami zbyt wiedźmowate), i są też lekkie konteksty hetero. Co się bardzo chwali (a sio, fanatyczki yaoi!! *rysuje kreskę na podłodze kredą* Noo spróbujcie ją przekroczyć...) ;PPP
6. Przekład. Waneko wyszło z tego bardziej obronną ręką niż we wcześneijszym tomie. Ale pojawił się jeden KARYGODNY błąd. "Bogowie Śmieci" w jakimś bardzo niestosownym do takiej literówki zdaniu. Po prostu nic, tylko siąść i walić głową lub tomikiem o ścianę. Korekta jak zwykle chyba lubi procenty w pracy.
7. Znakomicie wpleciony wątek muzyczny (muszę koniecznie przesłuchać tę "Sonatę z Diabelskim Trylem" *_______* ! ), szkolny, demoniczny, taneczny, kulinarny... Ulubione scenki: wszystkie z parą Tsuzuki + Hijiri, przy czym nie odmawiam świetności scenkom Tsuzuki+Hisoka, no i... Tsuzuki+ktokolwiek np. ta na statku, z oglądaniem światełek... :> (jej dalszy ciąg jednak już nie... O_O') ^^""""""[/i] Można skonać, zastanawiając, się, jak Hisoka z aktorskim kunsztem* udaje przerażonego uka "świeżo przed gwałtem" _^_ *Kamui się wstydzi ==" * - w ogóle to, wpadając w dygresję, jak czytałem to na historii, to akurat była mowa o efebii, i miałem przez to rumieńce jak stąd do Radzymina - -""""" no...
Co mnie cieszy, to że zdobyłem odcinki anime 6-13 i teraz tylko muszę odzyskac dostęp do 1-5 jakoś... o_o' Bo bez tego ani rusz - oglądałem co prawda w marcu, ale nie rozumiałem wtedy zbytnio , no i w ogóle, wiecie, jak to jest XD
* - ale pewnie korzystając z autopsji.....
Ostatnio zmieniony sob gru 02, 2006 1:01 pm przez Kamui Shiro, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Status: Offline
Odpowiedź jest prosta: NIE! I prosze mi wiecej takich insynuacji nie czynić! Hisoka to moja ulubiona postać w YnM i miałaby wykorkować już w 2 tomie? Nonsens! Manga wiele by straciła, napewno część fanów - w tym mnie. Zresztą, co to za interes pozbawiać sie najciekawszych postaci.a czyz manga nie byłaby ciekawsza, gdyby Hisoka na przykład wyłożył nogi bezpowrotnie w 2 tomie )
I o to chodzi, żeby bohaterowie w ciągu akcji sie zmieniali, czasem dojrzewali, czasem stawali się bardziej wyluzowani. I to jest właśnie fajne - obserwować jak Hisoka staje się bardziej ludzki. To mi się podoba. Też liczę na to, że w dalszych tomach będzie milszy dla Tsuzukiego, i że będzie im się lepiej układaćHisoka - zdaje się linieć nieco ze swojej skorupy
Bo Hisoka to genialny aktor jest . Nieźle to opisałeś Ale o co chodzi z tą efebią i co to ma do rzeczy?Można skonać, zastanawiając, się, jak Hisoka z aktorskim kunsztem* udaje przerażonego uka "świeżo przed gwałtem" _^_ *Kamui się wstydzi ==" * - w ogóle to, wpadając w dygresję, jak czytałem to na historii, to akurat była mowa o efebii, i miałem przez to rumieńce jak stąd do Radzymina - -""""" no...
-
- Status: Offline
Spoko, jeszcze w nas wzbudzi współczucie, gwarantuje.Kamui Shiro pisze:Tsuzuki - mniej wnerwiający, bardziej złożony, budzi więcej sympatii... a chwilami nawet współczucia.
Chciał robnąć Tsuzukiego O-o niewdzięczny szczeniak :XKamui Shiro pisze:Hisoka - zdaje się linieć nieco ze swojej skorupy "jestem odpychającym, złośliwym mrukiem-służbistą-cholerykiem" - mimo, że czytelnik wie, czemu taką skorupę Hisoka może posiadać, to jednak chyba woli go bardziej podatnym na ludzkie uczucia
Czy więcej dramatu było w tym??? No chyba masz rację, choć w 1 tomie historia Hisoki była dość wzruszającaKamui Shiro pisze:Humor - jak zwykle na wysokim poziomie, a w nieco mniejszym natężeniu niż w 1 tomie, przez co osiąguje poziom optymalny
Ohh "Ty się we mnie zakochałeś" wymiata - ahh ten Tsuzuki LOLKamui Shiro pisze:Sceny seksowne - jak przystało na "nie jakieś lewe pisemko"
Każdy ma prawo do błędu, poza tym niech se dzieci piją... by tłumaczyć tyle mang bym chyba też musiała se czasem "drinknąć" XDKamui Shiro pisze:Korekta jak zwykle chyba lubi procenty w pracy.
No, Anime bombaKamui Shiro pisze:Co mnie cieszy, to że zdobyłem odcinki anime 6-13 i teraz tylko muszę odzyskac dostęp do 1-5 jakoś... o_o' Bo bez tego ani rusz - oglądałem co prawda w marcu, ale nie rozumiałem wtedy zbytnio , no i w ogóle, wiecie, jak to jest XD
Bez zielonookiego nie ma sensu ta manga T-TTereska pisze:Odpowiedź jest prosta: NIE! I prosze mi wiecej takich insynuacji nie czynić! Hisoka to moja ulubiona postać w YnM i miałaby wykorkować już w 2 tomie?
Młody, szczwany lisekBo Hisoka to genialny aktor jest
-
- Status: Offline
Najmocniejsze to jest, jak rozwiera paszczę i robi niewinnie "hau, hau". Żeby skrzydełek nie wypuszczał za często, to mogę go do domu wziąść i hodować, takie to slodkie.Ale Murakiego nie ma. Za to demon wcielający się m.in. w psa (jak w filmie "Coś" Carpentera ~~') jest mocny.
Ja mu w ogóle zazdroszczę zimnej krwi. Spłynęłabym z tej ściany jakby na mnie tak partner z tasaczkiem wyskoczył...Można skonać, zastanawiając, się, jak Hisoka z aktorskim kunsztem* udaje przerażonego uka "świeżo przed gwałtem"
Ale jest i pozytyw - teraz Hisoka ma zapasowe oko, o ile sam sie na nim nie poślizgnął, jak wstawał.^^
-
- Status: Offline
Boże, czujecie - partner wasz z pracy najpierw się do was dopiera a potem ... hmm zostaje po was mokry kleks na ścianie w wyniku psychopatycznego mordu O-o ohhh my T-TJa mu w ogóle zazdroszczę zimnej krwi. Spłynęłabym z tej ściany jakby na mnie tak partner z tasaczkiem wyskoczył...
To ja idę hodować Murakiego XDBeryl pisze:Najmocniejsze to jest, jak rozwiera paszczę i robi niewinnie "hau, hau". Żeby skrzydełek nie wypuszczał za często, to mogę go do domu wziąść i hodować, takie to slodkie.
-
- Status: Offline
Zwaszcza że - jeśli wymienimy partnera z pracy na "meżczyznę", a ten kleks na ścianie zamienimy na porysowane truchełko, to mu się wcale pierwszy raz nie przydarzyło. Co ten dzieciak musiał wtedy czuć?Kisara pisze:Boże, czujecie - partner wasz z pracy najpierw się do was dopiera a potem ... hmm zostaje po was mokry kleks na ścianie w wyniku psychopatycznego mordu O-o ohhh my T-TJa mu w ogóle zazdroszczę zimnej krwi. Spłynęłabym z tej ściany jakby na mnie tak partner z tasaczkiem wyskoczył...
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
LOL. Zabiłaś mnie XDBeryl pisze:Ale jest i pozytyw - teraz Hisoka ma zapasowe oko, o ile sam sie na nim nie poślizgnął, jak wstawał.^^
Scenka faktycznie była makabryczna. Wyrwanie ręki zniosłam dobrze (nie takie rzeczy się widziało), ale to wykłucie sztyletem oka to był dla mnie hardcore. Auć, to musiało być wyjątkowo nieprzyjemne dla biednego Hisoki.
A'propo czy Hisoka w każdym tomie musi być molestowany O_o? Tsuzuki zresztą podobnie. Wychodzi na to, że to faktycznie dobrze dobrane boroki, hehe.
Kira - Omawiamy treść drugiego tomu YnM, który wyszedł dość dawno i każdy kto chciał go mieć pewnie juz go ma. Jak mamy trzymać sie tematu i dzielić się uwagami na temat 2 tomu, nie przytaczając jego treści? Rozumiem, gdybyśmy nagle zaczeli rozmawiać o wydarzeniach z 3 tomu, ale nie zauważyłam, żeby tak było.
Ostatnio zmieniony sob gru 02, 2006 1:15 pm przez Tereska, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości