Yami no Matsuei tom 3

Pozycja, w której siły nadprzyrodzone stykają się ze współczesnym światem, a pełne dramatyzmu, mroczne wydarzenia przeplatane są czasem sympatyczną komedią.
Beryl
Status: Offline

Post autor: Beryl » śr kwie 04, 2007 12:44 am

Kamui Shiro pisze:nie znam Mimi xD Hisoka kojarzy mi się z postaciami typu Kamui i Subaru z początku "X" (i dlatego też nie dziwi mnie jego żargon)
Z Subaru też mi sie Hisoka trochę kojarzy - taki właśnie paniczyk z dobrego domu. Tylko dużo lepiej wykształcony od Subarka, który w końcu nigdy nie miał czasu. Od obu, i Subaru i Kamuiego wydaje się silniejszy i stabilniejszy, a przy tym dużo rozsądniejszy. W dowcipie z Mimi chodziło mi raczej o stan posiadania.^^
Tsubaki tez jakos nie polubiłem.
Taka Hokuto troszeczkę. Wie, czego chce, ale zbytnie zainteresowanie dorosłych trochę ją zdażyło zepsuć. Może Hisoka odkrył w niej "duchową bliźniaczkę"? A może hormony działają i po śmierci? W końcu szesnastolatek, powinien co tomik się w kimś innym zakochiwać.^^
Jakoś jednak wolę nie myśleć, że Hisoka zdominuje Tsuzukiego
Już dominuje. "Tego nie wolno, tamtego nie dostaniesz." Niech no mały zdibędzie trochę doświadczenia i włoży buty na koturnach, to Tsuzuki straci resztki swojej nad nim przewagi.

Sir Hellsing
Status: Offline

Post autor: Sir Hellsing » śr kwie 04, 2007 12:57 am

Przeczytałam kawałek ^ ^ ( i musiałam brać się dalej za lekcje...) ten tomik chyba będzie mój ulubiony *___* bardzo mi się podoba ^ ^ no i wreszcie znalazłam ulubioną postać w tej mandze xDDD Tsubaki :3333 i coraz bardziej lubię Tsuzukiego i Hisoke ^ ^ są jacyś fajniejsi niż w pierwszym tomiku...

Kamui Shiro
Status: Offline

Post autor: Kamui Shiro » śr kwie 04, 2007 12:58 am

Silniejszy i stabilniejszy? Hmmm, może trochę tak (w końcu już przeżył ten Wielki Szok, zmarł, powrócił do żywych dzięki paruletniemu uporowi i woli działania) - jest zresztą starszy niż np. Kamui. Stabilność większą zapewne zawdzięcza temu, że nie czuje do swojego oprawcy aż takich ciągot jak np. Subaru do Seishiry.
Taka Hokuto troszeczkę. Wie, czego chce, ale zbytnie zainteresowanie dorosłych trochę ją zdażyło zepsuć. Może Hisoka odkrył w niej "duchową bliźniaczkę"? A może hormony działają i po śmierci? W końcu szesnastolatek, powinien co tomik się w kimś innym zakochiwać.^^
Prawda, że to słodkie? *_* Lubię, jak w shonen ai są motywy hetero dla głównych bohaterów - inaczej czuję się nieswojo xD

Hokuto... może trochę jest więzi z tą postacią, ale Hokuto chyba bardziej "chciała dobrze" ;) Tsubaki to już tylko piękna, zagubiona marionetka...
Już dominuje. "Tego nie wolno, tamtego nie dostaniesz." Niech no mały zdibędzie trochę doświadczenia i włoży buty na koturnach, to Tsuzuki straci resztki swojej nad nim przewagi.
Oj, oj! A nigdy nie słyszałas o takich przypadkach, że seme pozwala ukowi na niby-dominowanie tak długo, dopóki nie uzna za stosowne nagle pokazać mu, kto tutaj góra? :o *zwolennik nie-semowatości Hisoki* :P No i w końcu mamy tę znacząca scenę w I tomie (i nie tylko?), gdy Hisoka musi być obroniony przez Tsu, no i Hisoka woła w III o jego ratunek przez sen! ( *^^* )

Ale, znając wspomnianą już niekonsekwentność autorki, mogę się spodziewać, że po paru tomach Hisoka i Tsuzuki okażą się jeszcze

a) zoofilami

b) zakonnikami

c) homofobami

d) dziewczynkami

tak że w sumie nie wiem, czemu spekuluję... XD

Beryl
Status: Offline

Post autor: Beryl » śr kwie 04, 2007 1:29 am

Patrzę na tę ostatnia listę i powiem ci, że trafiłaś w jednym przypadku, he, he. A nie, w sumie w półtorej.

Hisoka jest w wieku Kamujego przecież?
A nigdy nie słyszałas o takich przypadkach, że seme pozwala ukowi na niby-dominowanie tak długo, dopóki nie uzna za stosowne nagle pokazać mu, kto tutaj góra?
Dokładnie! I ten rosły niby-seme czekał jak kretyn, czekał, czekał, aż mu ukiątko wyrosło duże i szerokie i pokazało, kto tu rządzi. Dlatego nie oceniałambym ze wzgledu na dziecinną buzię, ani kto kogo z początku na pomoc woła. Hisoka ma siłę i ma ambicję i daleko zajedzie, oj, daleko. Na razie świeży, młody i dopiero się uczy.

aideen_of_amber
Status: Offline

Post autor: aideen_of_amber » śr kwie 04, 2007 11:47 am

Hisoka i Tsuzuki okażą się jeszcze

a) zoofilami

b) zakonnikami

c) homofobami

d) dziewczynkami
W przypadku jednego z nich, masz do pewnego stopnia rację w jednym z punktów :)))))

A co do relacji Muraki-Hisoka... przypomina mi się jeden taki ciekawy fik, w którym Hisoka mówi że doktor był pierwszą osobą, o której pamięta, że go dotknęła, bo rodzice bali się zawsze empatii, a przyjaciół za życia nie miał. Upiorne. Smutne. I chyba możliwe...

Kisara
Status: Offline

Post autor: Kisara » śr kwie 04, 2007 12:19 pm

Kamui Shiro pisze:Ale, znając wspomnianą już niekonsekwentność autorki, mogę się spodziewać, że po paru tomach Hisoka i Tsuzuki okażą się jeszcze

a) zoofilami

b) zakonnikami

c) homofobami

d) dziewczynkami
Hehe oni i zakonnicy xD No dobra, ale żadnego nie widzę w tej roli :P
Zróbcie ktoś artcik Tsuzukiego w roli księdza, muszę to widzieć xD

aideen_of_amber
Status: Offline

Post autor: aideen_of_amber » śr kwie 04, 2007 12:29 pm

Zróbcie ktoś artcik Tsuzukiego w roli księdza, muszę to widzieć xD
Ojciec Tsuzuki - raz...

http://download.yousendit.com/247D052C0BAD478C

...i dwa, hehehe

http://download.yousendit.com/FED3A3FE454A675C

Niewielkie, ale jednak spoilery nie-powiem-którego-tomu

Kisara
Status: Offline

Post autor: Kisara » śr kwie 04, 2007 12:31 pm

You're my hero O_O
BTW, czy w roli krupiera też wam się Tsu bardzoooooo podobał, jak mi :P

Amy
Status: Offline

Post autor: Amy » śr kwie 04, 2007 2:14 pm

Kamui Shiro pisze: Hisoka bywa zjadliwie wredny jak na 16 lat o_O xDD
Denerwuje już i tak biednego Tsuzkiego :D Facet jest molestowany przez świrniętego doktorka a 16 latek mu jeszcze dogryza :D

Przy paru scenach z Tsuzukim i Muriakim mało nie wybuchałam śmiechem (musiałam sie powstrzymywać bo czytałam na lekcji a klasa i tak była wyraźnie zainteresowana co ja czytam xDDDD Stwierdzili że jestem stuknięta nimfomanką 0_0)

-Ciekawe kto to może być tak rano?
- Może to Muriaki wrócił po swoją zabaweczkę. Chętnie mu ją oddam.
Kamui Shiro pisze: * czy Hisoka zaczyna (?) coś czuć do doktora??? O_O
Tak.Nienawiść, obrzydzenie, wściekłość i trochę przerażenie. I tak jestem za parą Tsuzuki/Hisoka ^^



Ja jak zwykle poszłam denerwować panów w Empiku :) Dziwne tylko że nikt sie mnie nie spytał czy już skończyłam 16 lat (jak jest na tomiku znaczek że manga od 16 lat.).

Oglądałam wcześniej anime (odcinki wszystkie na Youtube jak ktos chce) i troche dziwne że praktycznie tylko wątek ze statkiem jest ten sam, reszta jest zupełnie inna. Muriaki chyba nie ma innych zainteresowań niż molestowanie Tsuzukiego :D Za każdym razem jak przyłazi to sugeruje że mu o jedno chodzi xD (róże które chcą "pod tobą" rozkwitnąć? O matko xDDDD. Napalony facet.) Ale ten fragment z letargiem mnie powalił. On jest naprawde niezły. Wiedziałam że wróci (w końcu sie oglądało anime xD) ale z tym letargiem i odpornością na trucizny mnie powalił.

Plus jeszcze był fajny fragment jak Tsuzuki chciał z ochroniarzami gadać i dostał butelką od kochanego doktorka :)

.

baka-oni-ri
Status: Offline

Post autor: baka-oni-ri » śr kwie 04, 2007 6:04 pm

nie znam Mimi xD Hisoka kojarzy mi się z postaciami typu Kamui i Subaru z początku "X" (i dlatego też nie dziwi mnie jego żargon)
imo to zupełnie inne typy. Z hisoki nie jest aż takie goth emo i wogóle jakiś-to-ja-biedny-jestem. Jego charakter sie fajnie rozwija, ma ambicje, chce sie wzmocnić, chce dorównać Asato, wie czego pragnie. Kamui i subaru to dwa angstowe uki. Hi tez jest angstowy, ale na innym podłożu, i ze wściubieniem go w krąg uków, uważałabym ;) Bedzie uke, jak go Muraki weźmie siłą, ale charakter w 100% ma dominujący :)
Kamui Shiro pisze:Jakoś jednak wolę nie myśleć, że Hisoka zdominuje Tsuzukiego o_O'
zalezy w jakiej dziedzinie ;)
Oj, oj! A nigdy nie słyszałas o takich przypadkach, że seme pozwala ukowi na niby-dominowanie tak długo, dopóki nie uzna za stosowne nagle pokazać mu, kto tutaj góra? :o
Tak, pod warunkiem, że seme rzeczywiście jest seme ;D Tsuzuki jest odważny i troskliwy, ptrafi sie poswiecic, chronić co dla niego cenne, stąd tyle dojinów TsuxHi, ale semowatości to on w sobie ani grama nie ma ;)

Btw, co by było gdyby Hisoka jednak mógł urosnąć ;D

Obrazek

Kisara
Status: Offline

Post autor: Kisara » śr kwie 04, 2007 6:13 pm

baka-oni-ri pisze:Btw, co by było gdyby Hisoka jednak mógł urosnąć ;D
Mrrauuuu *-* W takim momencie to Tsu robi za uke xD

dragon007
Status: Offline

Post autor: dragon007 » śr kwie 04, 2007 6:21 pm

baka-oni-ri pisze:Btw, co by było gdyby Hisoka jednak mógł urosnąć ;D
Ja tam wolę jak Hisoka jest niższy i robi za pokrzywdzonego o_o" A Tsu mi nigdy jako uke nie pasował :/

Kamui Shiro
Status: Offline

Post autor: Kamui Shiro » śr kwie 04, 2007 8:54 pm

Mi tez nie. Chyba że jako uke Murakiego, ale też w sumie jakoś mi to zgrzyta ;)

Kamui i Subaru sa got emo? Nie wiem, czemu włożyłaś ich do tak płytkiej i niewygodnej szufladki, Baka_oni_ri. Raz - jestes pewna, że Hisoka wie, czego chce? Dwa - jestes pewna, że ci dwaj z "Iksa"nie wiedzą? Plus: Subaru też chciał dorównać Seishirowi. I czemu są "tacy biedni"? Hm, bo "zranił" ich ktoś "najbliższy", a nie obcy zboczeniec, jak w przypadku Hisoki. Bo jeszcze żyją i bo jeszcze mogą umrzeć pierwszy raz.

Beryl - Kamui w "X"ma 15/16 lat, a Hisoka skończone 16 w chwili śmierci, no a potem mija jeszcze parę lat, w ciągu których jego ciało się chyba nie zmienia zbytnio (?), ale dusza... - raczej ulega zmianom?

Mnie się wydaje, że z Tsuzuki to taki seme, jak i z Hisoki - obaj nie bardzo pasują do tej roli - z tym, że Tsuzuki nie pasuje jeszcze do stereotypu fizycznie xD (choć nie ma jakiegoś typowo semowego wyglądu ani gigantycznych wymiarów xD - no, ale w porównaniu z Hisoką. No i wspomnijmy jeszcze o jego wątku z Hijirim w II tomie! Któż był tam "seme", jeśli nie on??)

Moim zdaniem zresztą wzrost nie gra aż takiej roli..... prędzej np. wiek. Ale i to o niczym nie przesądza

Kiedyś czytałem całkiem fajny fanfik (rzadko czytuję) o wycieczce autokarowej uków i seme - pośród uków był Hisoka, pośród seme - Muraki ^^ (no, przynajmniej w przypadku tego ostatniego mamy chyba podobne zdanie wszyscy? xDDD)

Nie zrozumiałem, czemu Tsuzuki dostał butelką. Była chyba rzucona tylko dla przerwania szamotaniny, a nie żeby go nastraszyć? o_o (choć zapewne taki był ukryty cel xD)



Dokładnie! I ten rosły niby-seme czekał jak kretyn, czekał, czekał, aż mu ukiątko wyrosło duże i szerokie i pokazało, kto tu rządzi.
Tak szybko nie wyrasta, a porządny seme szybko potrafi skontrolować sytuację ;) A znacznie ciekawiej chyba poskramiać niesfornego i nieświadomego swojej ukowatości uke niż uke, który ma na czole napsiane "jestem uke i wiem o tym, zaopiekuj się mną, dominuj mnie etc."

*zalewa się rumieńcem* o czym ja tu gadam z ludźmi....... --___--""""

Śliczne obrazki, haha

baka-oni-ri
Status: Offline

Post autor: baka-oni-ri » śr kwie 04, 2007 9:13 pm

Kamui Shiro pisze:ie wiem, czemu włożyłaś ich do tak płytkiej i niewygodnej szufladki, Baka_oni_ri. Raz - jestes pewna, że Hisoka wie, czego chce? Dwa - jestes pewna, że ci dwaj z "Iksa"nie wiedzą? Plus: Subaru też chciał dorównać Seishirowi.
powiem tak, YnM mam przerobione wzdłuż i wszerz, do przodu i wspak, X'a nie znam za dobrze - czytalam ale sie nie wglebialam, wiec byc moze niepoprawną, ale tylko własna opinie o nich wyraziłam. W 4 tomie wyjdzie co Hisoka mysli. Potem juz w 9 zacznie sie uniezależniac, ale nie bede nic mowic. Tak, co do Hisoki jestem pewna. Nie jestem co do Kamui (szczególnie on mi sie emo wydaje xD) i Subaru, ale nadal nie porównywałabym ich z Hisoką. Kompletnie inne typy (imo ;))
Kamui Shiro pisze:Tsuzuki nie pasuje jeszcze fizycznie xD
zalezy jakie typy uke kto lubi ;) dla mnie jak najbardziej pasuje na uke. Zależy czyje ofkors :3
Kamui Shiro pisze:Któż był tam "seme", jeśli nie on??
No własnie o to chodzi, że nie on! :D Sargatans nim był X3
Zauważ, że Tsu sam z siebie, nawet po pijaku nie położyłby na nikim łapy. Primo, on sie boi (no spoilers ;D), secundo, wrzuć teoretycznie Hisoke i Tsuzukiego do jednego pokoju i każ im uprawiać sex. Jaka bedzie ich reakcja? Tsuzuki spali cegłe, zrobi uszy, i zacznie sie zastanawiac WTF. Gdyby został zmuszony, przepraszałby Hisoke 400 razy, zanim by go położył i cokolwiek zrobił. Hisoka w miedzyczasie by sie zirytiwał i przejął inicjatywe na zasadzie mus to mus (obojetne juz w tej chwili, który z nich bedzie "uke" fizycznie - wbrew pozorom ten gej w roli kobiety moze dyrygowac). Szczerze watpie ze Tsuzuki pod takim rozkazem powiedziałby "dobrze" i zaczął obrabiac Hisoke XD
Kamui Shiro pisze:Była chyba rzucona tylko dla przerwania szamotaniny, a nie żeby go nastraszyć?
Muraki był przekonany, że on tego uniknie, zlapie, cokolwiek, w końcu to wiodący Shinigami XD
Kamui Shiro pisze:a porządny seme szybko potrafi skontrolować sytuację
czego Tsuzuki nie potrafi a przynajmniej rzadko mu sie to zdarza i z reguły w sytuacjach bardzo kryzysowych, a Hisoka robi to na każdym kroku.

btw, sa bardzo rózne typy uke ;D bitchy uke, semish uke, resistant uke, angsty uke, must-conquer uke, romantic uke, fluffy uke, dependant uke, seme-wants-seme-gets uke,
big-mouth uke, only-sex uke, not-aware uke, hiper ukish uke (shota? XD) i uke in disguise (czyli seme pod podszewką XD)

Kamui Shiro
Status: Offline

Post autor: Kamui Shiro » śr kwie 04, 2007 9:30 pm

Ja w ogóle nie wiem, co to jest "emo", jakaś durna, sztuczna kategoria, licząca sobie może roczek - ostatni krzyk mody, brrrr - - Wierz mi, że ja z kolei znam się na postaciach z "X" i wydaje mi się, że to nie to xD dodam, że Kamui i Subaru nie są cały czas tacy sami i że może mam na mysli inne ich "wersje" niż Ty ;s

Racja, Hisoka jest inny i odrębny, jednak jest w nim coś, co mi się z nimi kojarzy. Także fizycznie, sytuacyjnie...

No, zapewne zmienię jeszcze neiraz swoje zdanie o osobowości Hisoki, ale postaram się pozostać przy obecnych domysłach :] zresztą - jak już stwierdzaliśmy - każdy tom "Yami" to w sumie inna bajka, nie? xD


Sargatans dał Tsuzukiemu posemować :P no i ta scena w gabinecie szkolnego lekarza, NO!!! XD Tsuzuki - das ist dobry seme, NO! XD Przecież nie każdy seme musi od razu kłaść łapy z miejsca, NO! XDDD

Prędzej sobie wyobrażę (o ile opanuję swoje bariery wyobraźni) Tsuzuki obra.... -_- biają...cego Hi Hisokę niż...... na odwrót.......

.......

......


dwa róznego typu uki z domieszką seme moim zdaniem

Tsuzuki wcale się aż tak nie boi chyba xD to, jaki się prezentuje na co dzień, niekoniecznie jest jego prawdziwym obliczem czy tez jedynym obliczem
Muraki był przekonany, że on tego uniknie, zlapie, cokolwiek, w końcu to wiodący Shinigami XD
Cholerny Tsu, zmarnował taki dobry trunek Murakiemu .___.
czego Tsuzuki nie potrafi a przynajmniej rzadko mu sie to zdarza i z reguły w sytuacjach bardzo kryzysowych, a Hisoka robi to na każdym kroku.
Tak, szczególnie jak wychodzi na jaw, że jest marionetką, i gdy woła: Tsuzuki, ratunku!!!!!

te typy wziełaś może z takiego testu "jakim jesteś uke"? xD

baka-oni-ri
Status: Offline

Post autor: baka-oni-ri » śr kwie 04, 2007 10:23 pm

Tsu może i dobry seme w sensie fajny z niego facet któremu można sie wyżalić i na którym można polegać (jedynie w kryzysowych sytuacjach xD), który cie obroni, rozbawi ale w łóżku to on inicjatywy nie przejmie XD
Kamui Shiro pisze:Tsuzuki wcale się aż tak nie boi chyba
poczekaj, zobaczysz :P nie, on sie nie boi pojęcia seksu samego w sobie... zreszta tak daleko autorka nie zabrnęła (z wyj. (...))
Kamui Shiro pisze:dwa róznego typu uki z domieszką seme moim zdaniem
na to sie zgodze :D
Kamui Shiro pisze:Tak, szczególnie jak wychodzi na jaw, że jest marionetką, i gdy woła: Tsuzuki, ratunku!!!!!
oj, no raz jeden XD
Kamui Shiro pisze:te typy wziełaś może z takiego testu "jakim jesteś uke"? xD
który sama ułożyłam, tak XD i nie testu a raczej sondy na DA XD

Kisara
Status: Offline

Post autor: Kisara » czw kwie 05, 2007 10:58 am

Kamui Shiro pisze:Cholerny Tsu, zmarnował taki dobry trunek Murakiemu .___.
Ja bym po tym wzięła na miejscu Tsu aspirynę... ciebie by łeb nie bolała :3 ?
baka-oni-ri pisze:Tsu może i dobry seme w sensie fajny z niego facet któremu można sie wyżalić i na którym można polegać (jedynie w kryzysowych sytuacjach xD), który cie obroni, rozbawi ale w łóżku to on inicjatywy nie przejmie XD
Racja, tak ciężko go jest sklasyfikować... xD

dragon007
Status: Offline

Post autor: dragon007 » pt kwie 20, 2007 6:29 pm

Czy ktoś z was zamawiał Yamiego 3 w prenumeracie i miał taki problem? Mija 2 tydzień, a jeszcze nie przyszło :? Albo mnie pomineli albo poczta dała ciała. Napisałam już do sklepiku i czekam na odpowiedź...

Kisara
Status: Offline

Post autor: Kisara » pt kwie 20, 2007 8:16 pm

dragon007 pisze:Czy ktoś z was zamawiał Yamiego 3 w prenumeracie i miał taki problem? Mija 2 tydzień, a jeszcze nie przyszło :? Albo mnie pomineli albo poczta dała ciała. Napisałam już do sklepiku i czekam na odpowiedź...
W ogóle z tego co wiem, to ty masz prawie z każdą prenumeratą dziwnie długi czas oczekiwania.... ja bym się poważnie nad tym zastanawiała... :|

dragon007
Status: Offline

Post autor: dragon007 » pt kwie 20, 2007 8:26 pm

W ogóle z tego co wiem, to ty masz prawie z każdą prenumeratą dziwnie długi czas oczekiwania.... ja bym się poważnie nad tym zastanawiała...
Taki mój pech... Chyba skończę z prenumeratami :? Jeszcze nigdy żadna nie doszła w mniej niż tydzień... Jutro sobie obejrzę w anime zawartość 3 tomiku ^^

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Yami no Matsuei"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości