Yami no Matsuei 4

Pozycja, w której siły nadprzyrodzone stykają się ze współczesnym światem, a pełne dramatyzmu, mroczne wydarzenia przeplatane są czasem sympatyczną komedią.
Kisara
Status: Offline

Yami no Matsuei 4

Post autor: Kisara » śr cze 20, 2007 9:53 pm

Lol. schodzicie na psy, patrzę, a ten temat jeszcze nie założony...
...chyba tak naprawdę wszyscy myślicie o wakacjach ;]
BTW Dotychczas ta okładka najbardziej mi się podoba :faja:

dragon007
Status: Offline

Post autor: dragon007 » śr cze 20, 2007 10:26 pm

Kisara pisze:chyba tak naprawdę wszyscy myślicie o wakacjach
Wcale nie... ja myślę tylko o tym co mam spakować i o czym na pewno zapomnę xD
Kisara pisze:BTW Dotychczas ta okładka najbardziej mi się podoba
Zdecydowanie najweselsza ;]

A więc... jest już na forum jakowyś szczęśliwy posiadacz tego tomu? :P

baka-oni-ri
Status: Offline

Post autor: baka-oni-ri » śr cze 20, 2007 10:36 pm

Oj ^^" Załozyłas to dla 4go tomu? Gomen, nie zauwazylam ^^" (boś łajzo nie podpisała (tom 4) i myslalam ze to "ogolne gadanie" ^^") - co do okladek - 9-ta to moj favoryt :D potem ta z Oriyą (7 albo 8, nie pamietam)

Fei
Status: Offline

Post autor: Fei » śr cze 20, 2007 10:37 pm

Tak, są. Na przykład ja ;)
Według mnie ten tom jest dość pogmatwany i w pewnych momentach nie bardzo wiadomo o co chodzi, ale to może przez to, że w tym tomie są 3 krótkie historyjki, które można by było zrobić dłuższe (szczególnie ostatnią). Może nie dużo, ale na pewno trochę bardziej podobał mi się tom poprzedni. Nie zmienia to faktu, że Tsuzuki i Hisoka są bezbłędni… No i nie zapominajmy o Yumie i Sayako ;)

baka-oni-ri
Status: Offline

Post autor: baka-oni-ri » śr cze 20, 2007 10:37 pm

ooj, juz dopisalas ^^" no to mamy x2

Kisara
Status: Offline

Post autor: Kisara » śr cze 20, 2007 10:40 pm

baka-oni-ri pisze:boś łajzo nie podpisała (tom 4)
...tak bardzo chcesz umrzeć?
baka-oni-ri pisze:ooj, juz dopisalas ^^"
...niech ci wisi, wybaczam ;]
baka-oni-ri pisze:o do okladek - 9-ta to moj favoryt
Ok, spoko, ja się po prostu ograniczyłam do okładek z tomów wydanych w Polsce ;]

baka-oni-ri
Status: Offline

Post autor: baka-oni-ri » śr cze 20, 2007 10:44 pm

(przepisuje, zgodnie z prośbą ^^")

I przygoda trwa. Pierwszy raz od wieków chyba się zdarzyło, że Matras miał coś w dniu otrzymania kuriera waneko a nie tydzien-dwa po premierze. Wykosztowałam sie do cna, ale czytać mi sie nie chce, znam to na pamiec XD

Co powiedzieć - tom nie nalezy do moich ulubionych, ale ma w sobie cos. Po pierwsze - Terazume XDDDDD uwielbiam go.
Po drugie stosunek Hisoki do Tsuzukiego. Bardzo mi sie podoba fakt ze to on chce bronic a nie byc bronionym, blablabla, wynurzenia w łaźni.
Po trzecie łaźnia XD
Po czwarte Yuma i Saya - tak jak z reguły żenskie postacie sa nudne i głupie to te dwie rządzą ;D wogole Matsushita-sama kreuje fajne laski :3

Co mi sie nie podoba - ostatnie opowiadanie. Wiem że to dziwne, jako maniaczka yaoi powinnam je kochac bezgranicznie, hahaha. No wiec nie. Ten watek jest na ostatnim planie. Natomiast (MOŻLIWY SPOILER!!!) Tsuzuki jako ksiądz? E-e, to jak wbicie mu noża w plecy. No ale mniejsza o to. Denerwuje mnie jak diabli fakt, że autorka w tej mandze nie konczy w zasadzie nigdy raz zaczętych wątków i nie wyjaśnia nieścisłości i tajemnic. Jak było w pierwszym tomie z drakulą, w drugim tomie z Sargatanusem, tak i teraz. Tajemnicza przeszłość Asato NIGDY nie zostaje wyjasniona i się nie dowiadujemy co się naprawdę stało, że biedak ma takie traumy. Nawet jeśli rzuciła hinta na jakiś zakazany związek to nie wiadomo z kim i dlaczego. Wątpie szczerze ze chodziło i Kanoe (gott, nie! XD) - podejrzewam ze coś za życia. W kolejnych tomach wyjdą kolejne sprawy, narazie je pominę. Dupa. I na dodatek nie chce jej się tej mangi konczyc (moze to i lepiej ^^"). Błeee.

A za sposób w jaki Matsushita rysuje potwory i różne nieludzie to jest moim guru po wsze czasu, o!

Amy
Status: Offline

Post autor: Amy » czw cze 21, 2007 2:54 pm

A ja jestem mega happy bo otworzyli mi nowy kiosk koło Makro, gdzie mają mangi Waneko i JPF więc nie będe musiała po YnM i Dn.Angel jeżdzić do Empiku! :D )
Pani była mocno zdziwiona że ktoś to kupuje (tak bardzo że nawet nie zwróciła uwagi na znaczek "Polecane od lat 18" z tyłu Yamiego!) ale zgodziła sie zamawiać Yamiego i Dn.Angel jak będzie nowy :).

Co do samego tomiku:

Gdzie jest Muriaki?! Mam nadzieję że w następnym tomie będzie go dużo :D
Chociaż nawet jak tego psychopaty nie ma, to Tsuzuki i tak jest molestowany.
(Molestowany przez ducha - o matko, biedactwo :lol: :lol: ). A Hisoka napastowany przez 2 wariatki ("strój lolitki" - genialne! xDDDD).
Duży plus to fakt że tomik nie został zmieniony na serial! (w poprzednich i tak wiedziałam jak to sie skończy, tylko patrzyłam jak to wyglądało w oryginale. 4 tomik to same niespodzianki :)). Chociaz (co tu dużo ukrywać) spodziewałam sie historii z 4 ostatnich odcinków serialu! (najpierw oglądałam serial na Youtube, potem dopiero niestety zaczęłam mangę czytać - przecież dopiero niedawno u nas zaczęli wydawać Yamiego) jestem porządnie zaskoczona ale na plus :)

Ale teraz rozumiem czemu na niektórych stronach Yami jest podpisywany jako Komedia/Fantastyka/Horror. Tomiki miejscami są bardzo śmieszne ale serial jest z humoru niemal całkowicie wyprany. 1 odcinek jest zabawny, dalej humor jest w śladowych ilościach.

Przeczytam 2 razy 4 tomik, i czekam na 5 :D

Baka oni ri : przeszłość Tsuzukiego jest akurat w anime podana (i w którymś dalszym tomie to podobno też jest, ale tego akurat pewna nie jestem). Po takich przeżyciach (nie chcę spoilerować, ktoś chce wiedzieć niech obejrzy serial albo wejdzie na 1 zagraniczna stronę o Yamim, wszystkiego sie dowie :D) to sie akurat zachowaniu Tsuzukiego nie dziwię. Plus gdzieś jeszcze jest wątek dlaczego Muriaki sie nim zainteresował (początkowo z zupełnie innego powodu niż teraz)

Kisara
Status: Offline

Post autor: Kisara » czw cze 21, 2007 4:23 pm

Dzisiaj dzwoniłam do Matrasa, Pani dla mnie odłożyła, więc jutro już będę trzymać nowy tomik w łapkach ... jak miło, że mnie już poznaje po głosie xD

dragon007
Status: Offline

Post autor: dragon007 » czw cze 21, 2007 8:27 pm

Może uda mi się na wyjeździe kupić, chociaż wątpię :? Czemu ze strony Waneko zniknęły wszystkie grafiki z YnM? :shock: Krążą jakieś teorie spiskowe na ten temat...
http://anime.com.pl/Problemy_Waneko%3F, ... ,3042.html

baka-oni-ri
Status: Offline

Post autor: baka-oni-ri » czw cze 21, 2007 9:10 pm

Amy pisze:Mam nadzieję że w następnym tomie będzie go dużo :D
nie będzie go dużo, choc wystarczająco, żeby zrobić wielkie KWIK X3
Amy pisze:Chociaz (co tu dużo ukrywać) spodziewałam sie historii z 4 ostatnich odcinków serialu!
Anime obejmuje tylko historie z Muriakiem :3 czyli tomy 1, 7 i 8, nie licząc Devil's Trill Arc. (twórcom anime sie spodobalo, czy tez nie spodobal im sie chaos 4go tomu i zdecydowali sie na Murak's strorii, uncompleted dodajmy :P)
Amy pisze:przeszłość Tsuzukiego jest akurat w anime podana (i w którymś dalszym tomie to podobno też jest, ale tego akurat pewna nie jestem)
wiem o czym mówisz, znam to na pamiec XDD jest, ale nigdy do konca. W anime nie dowiadujemy sie niczego więcej ponad to, że (SPOILER - najwyraźniej niechcący pozabijał dokuczające mu dzieciaki, po czym ze względu na swoją demonią naturę popełniał w nieskończoność samobójstwo), a to niewiele ;) To nie jest wyjasnienie jego związków, miłości, rodziny, traum, dlaczego Enma się tak nim interesuje, skąd właściwie na ziemi znalazł się człowiek o takich nazwijmy to "właściwościach" :3 Wspomniane coś o zakazanym związku, wspomniane coś o Ruce (co się z nią stało?), wspomniane coś o tych nieszczęsnych morderstwach, o Kanoe - tyle ^^"
Anyway, to a propo zainteresowania Muraka to wspomniana kiedys przeze mnie niekonsekwencja autorki, ale jakby sie przypatrzyc głębiej (i dokoloryzowac troche ;) ) to sie wspólny mianownik znajdzie... jakis tam. Ona ma naprawdę problem z dokańczaniem wątków i trzymaniem się kupy ^^"

*hugs all YnM fans* :cmok1:

[ Dodano: Czw 21 Cze, 2007 ]
Nagły atak Synów Ciemności!
Z powodu ocenzurowania Yami No Matsuei przez tzw. "Siłę Wyższą", na ziemię zstąpili wkurzeni na maksa Ostatni Synowie Ciemności i spalili większość okładek polskiej serii za pomocą ostatniego modelu miotacza płomieni piekielnych.
Jeśli chcecie się dowiedzieć jak wyglądają okładki, musicie udać się do księgarni. Najlepiej od razu zaopatrzyć sie w zapas tomików na całe wakacje.
A-ale o sso chozi? O_o

Kira the Demon
Status: Offline

Post autor: Kira the Demon » pt cze 22, 2007 8:01 am

baka-oni-ri pisze:
Nagły atak Synów Ciemności!
Z powodu ocenzurowania Yami No Matsuei przez tzw. "Siłę Wyższą", na ziemię zstąpili wkurzeni na maksa Ostatni Synowie Ciemności i spalili większość okładek polskiej serii za pomocą ostatniego modelu miotacza płomieni piekielnych.
Jeśli chcecie się dowiedzieć jak wyglądają okładki, musicie udać się do księgarni. Najlepiej od razu zaopatrzyć sie w zapas tomików na całe wakacje.
A-ale o sso chozi? O_o
popieram pytanie O_o moze to jakas akcja marketingowa O_o dobrze ze juz mam swojego yamika ...

MAGeXP
Status: Offline

Post autor: MAGeXP » pt cze 22, 2007 9:09 am

baka-oni-ri pisze:Nagły atak Synów Ciemności!
Z powodu ocenzurowania Yami No Matsuei przez tzw. "Siłę Wyższą", na ziemię zstąpili wkurzeni na maksa Ostatni Synowie Ciemności i spalili większość okładek polskiej serii za pomocą ostatniego modelu miotacza płomieni piekielnych.
Jeśli chcecie się dowiedzieć jak wyglądają okładki, musicie udać się do księgarni. Najlepiej od razu zaopatrzyć sie w zapas tomików na całe wakacje.
Takie stwierdzenie w wykonaniu wydawców jest stresujące! Można by pomyśleć, ze ktoś Yami ocenzurował Oo

Amy
Status: Offline

Post autor: Amy » pt cze 22, 2007 11:21 am

Jak to dobrze że ja mam już swój tomik :D
Kurcze, czyli moje ulubione odcinki (10-13) będą dopiero w 7 albo 8 tomie? :cry: :cry: :cry: Ale przynajmniej poznam nowe historie :D
Przeczytałam cały tomik 2 razy, i niestety ale nieszczególnie podoba mi sie historia ze szkołą katolicką. Nie chodzi o Tsuzukiego jako księdza (dziwne, ale nie takie złe) tylko nie spodobał mi sie fakt że autorka wzoruje sie na (notabene) mojej ulubionej książce "Imie Róży" (Umberto Eco :D). Sam pomysł był niezły, ale średnio wykonany (pozatym to chodzilo głównie o zakazaną książkę Arystotelesa, a miłość między 2 zakonnikami to był wątek poboczny). Gdybym nie czytała książki to historia napewno by mi sie spodobała (jestem fanką yaoi :D) ale właśnie z powodu że znam książke niemal na pamięć (dlaczegio ludzie tak nie lubią tej książki? Na początku owszem troche nudnawe, ale potem nie można sie oderwać!), średnio mi ta historia przypadła do gustu. Gdyby opowiadanie było bez aluzji do książki Umberto Eco, byłoby o wiele lepsze.

Z anime i stron fanowskich dowiedziałam sie tyle że (SPOILER)
Tsuzuki urodził sie z fioletowymi oczami, i dzieci rzucały w niego kamieniami, a jak był starszy to chciał popełnić samobójstwo, nie udało sie i trafił do szpitala psychiatrycznego na 10 lat, gdzie wogóle nie było z nim kontaktu, a opiekował sie nim ojciec Muriakiego! I Muriaki też sie podobno interesował nim ze względów medycznych. No cóż, będe chyba ciągle porównywać mangę z serialem ;) (serial oglądałam kilkanaście razy, mam wszystkie odcinki na DVD :D). A właśnie: pojawiy sie jakieś plotki że niedługo będzie 2 część serialu. Mam nadzieję że to prawda ;)

baka-oni-ri
Status: Offline

Post autor: baka-oni-ri » pt cze 22, 2007 12:22 pm

Amy pisze:pozatym to chodzilo głównie o zakazaną książkę Arystotelesa
jaką książke?? *w*

Co do spoilera - (DUŻY SPOILER O MURAKIM) nie ojciec tylko dziadek. Czy na 10 lat to nie wiem, ale zmarł w wieku 26 lat (bodajże w roku 1926. Muraki dowiedzial sie o nim ze zdjęcia i z notatek dziadka, z ojcem nie miał dobrego kontaktu, bo ten byl głupi, puszczał się, zrobił Murakiemu braciszka, którego wolał bardziej, który to braciszek wyzabijał Murakowi rodzinę, Murak został uratowany przez lokaja, a w ramach zemsty zaformalinował sobie głowę Sakiego (z punktu widzenia współczesnej medycyny jest to awykonalne, niemniej Murak zawsze mógł sobie magią pomóc... a skąd znał te magie? xD) gdyż kiedy dowiedział się o Tsuzukim, jego ciało stanowiło idealne rozwiązanie (toteż o ile można połączyć motywy Muraka z tomów 3 i 7&8 to 1 tu wogóle nie pasuje). Moim zdaniem oprócz wątku medyczno-zemstowo-naukowego, on się nim faktycznie zauroczył, ale to już taki szczegół (i co z tą jego narzeczoną, bo też nie wiadomo? ^^") - co dawało mu możliwość złapania dwóch srok za ogon czyli zemsty na Sakim i uwolnienia Tsuzukiego od wiecznych spotkań z własnym sumieniem. No ale nie zgłębiajmy tego teraz ^_^ Bo tak trochę offtopujemy chyba ^^"
Amy pisze:A właśnie: pojawiły sie jakieś plotki że niedługo będzie 2 część serialu. Mam nadzieję że to prawda
Nie słyszalam takich plotek ale było by genialnie *_____* tudzież jakąś kinóweczką też nie pogardzę... na przykład z serii Gensoukai (tomy 9-11)... szkoda że manga nigdy nie uświadczy zakończenia... :cry:

Tereska
Status: Offline

Post autor: Tereska » pt cze 22, 2007 2:20 pm

YnM nie jest zakończone? Czyżby autorce brakło pomysłów na sensowne zakończenie? Taaa, najłatwiej jest rozgrzebać historię, namnorzyć "tajemnic" i zostawić.
To mnie właśnie irytuje w tej mandze. Autorka nawymyśla cudów a nie potrafi ich wyjaśnić.
Podobnie było w 4 tomi : może mi ktoś wytłumaczy po jaką cholerę Kira atakowała Hisokę? Skoro go znała i w zasadzie byli po tej samej stronie! Autorka po prostu chciała efektownie zakończyć rozdział : oh, wróg chce dźgnąć nożem niczego nieświadomego śpiącego Hisoke, co to będzie, ojejku! A potem "hello, jestem Kira - kumpela z pracy, też jestem z Enmacho"
Żenada. 3 historia to wielki niewypał.
Irytowały mnie też wywody autorki z boku strony. Niby o czymś gada, ale sama nie wie czy jest tak czy siak, przep**y coś trzy po trzy. Z jej przypisków wyłania się nam jako osoba która bardzo mało wie i której po prostu chce się poszukać dokładniejszych informacji na temat, który opisuje.

To tyle moich narzekań.
2 pierwsze historyjki bardzo mi się podobały. Coś więcej napiszę później, bo teraz nie mam czasu.

PS. Ja również nie jarzę o co chodzi z tymi okładkami na stronie Waneko.

baka-oni-ri
Status: Offline

Post autor: baka-oni-ri » pt cze 22, 2007 2:43 pm

Tereska pisze:YnM nie jest zakończone? Czyżby autorce brakło pomysłów na sensowne zakończenie?
Raczej "znudziło się jej". Wyszło 11 tomików. Nowe rozdziały z t. 12 wychodziły jeszcze chwilę w magazynie, ale nie było tego tyle żeby zrobić tom. Przerwała rysowania, potem się jakiś czas do tego zabierała, nawet niedawno pojawiła się informacja, że to w końcu skończy ale jej się odechciało i wątpię, żeby znow zmieniła zdanie. Teraz siedzi nad jakąś historią o dziewczynie która chce pracować w oceanarium i po drodze dorysowała side story do YnM o Oriyi i Ukyo (gdzieś wcześniej rzucałam linkiem chyba). A kreska jej się tak zmieniła, że nawet gdyby kontynuowała, to nie byłoby już to samo.
Tereska pisze:może mi ktoś wytłumaczy po jaką cholerę Kira atakowała Hisokę?
Możemy pokusić się o stwierdzenie ze chciała go sprawdzić? ^^"
(btw, nie za dużo tych postaci o imieniu Kira ostatnio? XD Prawie tak popularne jak "Izumi" :roll: ). Ale z tym efektownym konczeniem rozdziału jestem w stanie sie zgodzic. Nu.
PS. Ja również nie jarzę o co chodzi z tymi okładkami na stronie Waneko.
Porównując z oryginałem nie zauważyłam, zeby cos bylo ocenzurowane O_o Kto to niby cenzurował? O_o moze chodzi im o to ze wymusili znaczek "od 18 lat"? No ale to bez sensu. Moze cos sie wkrótce wyjaśni (oby)

Tereska
Status: Offline

Post autor: Tereska » pt cze 22, 2007 4:07 pm

baka-oni-ri pisze:Raczej "znudziło się jej". Wyszło 11 tomików. Nowe rozdziały z t. 12 wychodziły jeszcze chwilę w magazynie, ale nie było tego tyle żeby zrobić tom. Przerwała rysowania, potem się jakiś czas do tego zabierała, nawet niedawno pojawiła się informacja, że to w końcu skończy ale jej się odechciało i wątpię, żeby znow zmieniła zdanie.
Rany, ileż to trzeba żeby skończyć historię w 2 rozdziałach? Bywały już przypadki szybkiego kończenia tomików przez autorów. Nie były może super dopracowane, ale przynajmniej ostatni tomik wyszedł i historia miała zakończenie.

Cenzura cenzurą tylko nie rozumiem dlaczego zniknęły obrazki z Watarim ze strony? Szkoda, że ich nie ma, obrazek z okładki 4 tomu jest najfajniejszy - taki radosny^^.
Potem jest okładka z Hisoką - uwielbiam ten rysunek: te szmaragdowe oczy!

Bela
Status: Offline

Post autor: Bela » pt cze 22, 2007 4:49 pm

Z tych dotychczasowych najlepszy był 3. tomik. Wywarł na mnie największe wrażenie. W 4. było za to dużo śmiechu (pierwsza historyjka), ale pojawiła się u mnie również chwila, kiedy już nawet czekałam, aż się tomik skończy... wyjątkowo... Niewypał :cry: a szkoda. Pozostaje czekać na tomik 5. ... A tam co będzie tak mniej więcej? Muraki się pojawia?
Tereska pisze:
baka-oni-ri pisze: Cenzura cenzurą tylko nie rozumiem dlaczego zniknęły obrazki z Watarim ze strony? Szkoda, że ich nie ma, obrazek z okładki 4 tomu jest najfajniejszy - taki radosny^^.
Potem jest okładka z Hisoką - uwielbiam ten rysunek: te szmaragdowe oczy!
Właśnie! Okładki były ładne! Czemu nagle niby mają się zmienić?
NO i... jak teraz będzie wyglądała moja kolecja YnM??? :?:

Hisoka i Watari z okładek są rzeczywiście śliczni. Aż miło popatrzeć :wink: Ale Muraki też nie jest zły...

A tak w ogóle.... czemu jest tak mało ilustracji z Murakim? W necie królują zawsze tylko Tsuzuki i Hisoka ;/

Tereska
Status: Offline

Post autor: Tereska » pt cze 22, 2007 7:45 pm

Bela pisze:A tak w ogóle.... czemu jest tak mało ilustracji z Murakim? W necie królują zawsze tylko Tsuzuki i Hisoka ;/
Bo Tsuzuki i Hisoka to główni bohaterowie, a Muraki jest brzydki :P

Pierwsza historyjka bardzo mi się podobała. Przekomiczna^^. I ten motyw z pozostawionym ciastem Tsuzukiego XD. SDczki Tsuzukiego i Watari były słodziutkie. Wiele uśmiechu na mojej twarzy wywołał też Tatsumi oraz molestowanie Hisoki przez Yumę i Sayę :D
BTW, Czy wszyscy faceci w tej mandze muszą lecieć na Tsuzukiego, nawet Watari i Tatsumi? Matko, bez przesady.

Strona graficzna tomiku jak zwykle piękna, szczególnie arty z Hisoką^^

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Yami no Matsuei"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości