Projekt Cosplay
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1375
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Czy ja dobrze rozumiem, że według rozumowania SJG, jeśli kobieta na rysunku ma rozmiar miseczki A, to trzeba jej nagi biust cenzurować, natomiast kobiety z rozmiarem miseczki D, to już nie trzeba? XD
-
- Wtajemniczony
- Posty: 695
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
- Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Interesowanie się pornografią dziecięcą w normalnym świecie budzi uzasadnione podejrzenia .MrOrochimaru pisze: ↑pn sty 10, 2022 11:38 pmPrzydałoby się pospamić zawsze pod nowym postem, to mieliby antyreklamę i może coś by z niej wynieśli.
A tłumaczenie jej "ona wcale nie wygląda na niepełnoletnią gówniarę, ma tylko 17 lat" powinno się odbywać w dobrze wytłumionych pomieszczeniach, gdzie klamki są tylko od zewnątrz .
Wydawnictwu można współczuć takiej klienteli .
I może się ono nauczyć tylko nie przejmowania się taką pato*****, to się będzie zaliczało do czyścca .
Biorąc pod uwagę jak mangowcy nakręcają się dzieckiem pod prysznicem - jakoby starszym niż na to wygląda - to nie wiadomo, czy nie było to działanie słuszne . Odsieje tych, którzy chcą przeczytać zabawną i wdzięczną komedyjkę, od tych, którzy mają dziwne zainteresowania .
- MrOrochimaru
- Wtajemniczony
- Posty: 644
- Rejestracja: pt lut 16, 2018 4:10 pm
- Status: Offline
Projekt Cosplay
XDDD To jeszcze tacy ludzie jak ty istnieją? Jednak polska nic a nic nie posuwa się do przodu, nic dziwnego skoro tacy mają prawo głosu. Może jeszcze zakażmy dziewczynom, które wyglądają na młode odkrywanie brzucha, ramion itp., bo nie daj boże, ktoś się na nie rzuci. Przecież skoro zakazujemy jakieś rysunki, gdy ktoś wygląda na młodszego, to co dopiero by mogło się stać w realu. Albo wyobraźmy sobie plażę, tam to jest wylęgarnia zwyrolskich akcji.Krzych Ayanami pisze: ↑wt sty 11, 2022 7:32 pmInteresowanie się pornografią dziecięcą w normalnym świecie budzi uzasadnione podejrzenia .MrOrochimaru pisze: ↑pn sty 10, 2022 11:38 pmPrzydałoby się pospamić zawsze pod nowym postem, to mieliby antyreklamę i może coś by z niej wynieśli.
A tłumaczenie jej "ona wcale nie wygląda na niepełnoletnią gówniarę, ma tylko 17 lat" powinno się odbywać w dobrze wytłumionych pomieszczeniach, gdzie klamki są tylko od zewnątrz .
Wydawnictwu można współczuć takiej klienteli .
I może się ono nauczyć tylko nie przejmowania się taką pato*****, to się będzie zaliczało do czyścca .
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3301
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Zajrzyjmy co się tam w prawie rozmnaża
Oczywiście najpierw definicja:
Podsumowując: Omawiany rysunek MOŻE zostać uznany za pornografię dziecięcą. I znając polskie realia zapewne zostałby za tak ową uznany...
Co mówi wspomniany i pominięty ustęp pierwszy? A no, co następuje...
Ale już podpunkt B jest jak najbardziej realizowany (w końcu przedstawiają ofertę kupna na stronie, a i pewnie starają się o udostępnianiew YattaReader). Tak samo jak C (mają sieć sklepów to i byliby dystrybutorem, do tego prenumeraty same się nie prześlą )
D i E... I tu zaczyna się zabawnie "Pozyskiwanie" i "posiadanie"... Czy aby Studio nie zakupiło materiałów NIEocenzurowanych? A więc pozyskało pornografie dziecięcą, przetworzyło ją w nie-pornografię_dziecięcą i teraz ją dystrybuuje. A że pewnie materiały ma dalej... Łapiecie?
Jest jedno "ale".
Chciałem jeszcze napisać ciekawostkę, ale zdałem sobie sprawę, że plotę bzdury. Ciekawostka brzmiała tak: idąc tym tokiem myślenia Studio byłoby przestępcą, ale ich czytelnicy już nie. Do czasu... gdyby postanowiliby pozbyć się tomu we wtórnym obiegu, podpadliby pod podpunkt B.Są to bzdury, gdyż czytelnik podpadałby pod D, pozyskiwanie dla siebie. Ot, tyle na marginesie.
Jeszcze tylko zerknijmy do Polskiego prawa karnego.
a) ukończyć 18 lat.
b) zawrzeć związek małżeński (tak, można się hajtnąć przed osiemnastką, ale trzeba: 1) być kobietą; 2) mieć minimum 16 lat; 3) sąd rodzinny musi się zgodzić)
Więc o jeżeli bohaterka nie ma męża (lub nie jest rozwódką/młodą wdówką) to scena z mangi może być zaliczona do pornografii dziecięcej.
§3 Mówi o pornografii z "udziałem", czyli z obecnością fizycznego dziecka. Czyli, o ile mangaka nie rysował "z natury", nie ma ten paragraf zastosowania.
§4b Mamy tu "wytworzony wizerunek", więc paragraf byłby w mocy, gdyby nie mały szczegół: "uczestniczącego w czynności seksualnej". Wycieranie się ręcznikiem po kąpieli nie jest czynnością seksualną
Więc to tak:
Wg. prawa polskiego Studio JG cenzuruje coś co cenzury nie wymaga.
Wg. ratyfikowanego prawa europejskiego Studio JG popełniłoby przestępstwo publikując niezmieniony materiał. Jednak jak czytamy:
Dodam tylko, że poprawnie działające prawo polskie powinno skazać wydawnictwo już teraz, mimo nałożonej cenzury. Żeby tego uniknąć studio powinno zlecić Japonii cenzurę materiałów zanim ta by je im wysłała (+nie mogliby dostać fizycznego tomiku)
TL/DL
Prawo unijne MOŻE uznać casus za zasadny, ale prawo polskie (które powinno stosować się do unijnego) już nie widzi problemu. Studio niepotrzebnie cenzuruje. Orzekam: Jan G. to miękka faja
Oczywiście najpierw definicja:
Mówicie, że młoda ma 17 lat...? Ups, mam złą wiadomośćRatyfikowana przez Polskę Konwencja Rady Europy o ochronie dzieci przed seksualnym wykorzystywaniem i niegodziwym traktowaniem w celach seksualnych, sporządzoną w Lanzarote dnia 25 października 2007 r. (Dz. U. 2015.608).
Rozdział I – Cele, zasada niedyskryminacji i definicje
Art. 3 – Definicje
Dla celów niniejszej Konwencji:
a) „dziecko” oznacza każdą osobę poniżej 18 roku życia;
Wybaczcie, że najpierw zajrzymy do ustępu 2, miast 1. Spowodowane jest to tym, że zawiera stosowaną definicję pornografii dziecięcej. Więc tak, by coś uznać, za dzieło porn-dzieciowe musi spełnić kilka warunków:Art. 20 – Przestępstwa dotyczące pornografii dziecięcej
ust. 2
Dla celów niniejszego artykułu termin „pornografia dziecięcia” oznacza każdy materiał który wizualnie przedstawia dziecko biorące udział w prawdziwej bądź symulowanej wyraźnie czynności seksualnej lub też każde przedstawienie narządów płciowych dziecka w celach zasadniczo seksualnych.
- wizualne przedstawienie - ZALICZAM, bo rysunek jest wizualny, co chyba samo przez się jest zrozumiałe
- przedstawia dziecko - ZALICZAM, bo wg. ww. definicji dzieckiem jest się do 18 roku życia. Więc żadne tłumaczenia, że jest starsza niż wygląda nie mają uzasadnienia - dalej nie ukończyła osiemnastu lat.
- przedstawia narządy płciowe - i tu mam zagwozdkę :/
A PWN:Do narządów rozrodczych kobiety zalicza się również gruczoły sutkowe.
Więc wg. wikipedii sutki są narządem płciowym, a wg. PWN... już nie Jak to mówią - sąd zdecyduje. Na wszelki wypadek trzeba powiedzieć, że ZALICZONEu człowieka i zwierząt: ogół narządów służących do rozmnażania płciowego
Podsumowując: Omawiany rysunek MOŻE zostać uznany za pornografię dziecięcą. I znając polskie realia zapewne zostałby za tak ową uznany...
Co mówi wspomniany i pominięty ustęp pierwszy? A no, co następuje...
Podpunkt A raczej odpada, gdyż to raczej mangaka wyprodukował, a oni to tylko powielają.ust. 1
Każda Strona podejmie niezbędne ustawodawcze lub inne środki, by zapewnić, że
następujące czyny umyślne popełnione bezprawnie są penalizowane:
a) produkowanie pornografii dziecięcej;
b) oferowanie i udostępnianie pornografii dziecięcej;
c) dystrybuowanie lub przesyłanie pornografii dziecięcej;
d) pozyskiwanie pornografii dziecięcej dla siebie lub dla innej osoby;
e) posiadanie pornografii dziecięcej;
Ale już podpunkt B jest jak najbardziej realizowany (w końcu przedstawiają ofertę kupna na stronie, a i pewnie starają się o udostępnianiew YattaReader). Tak samo jak C (mają sieć sklepów to i byliby dystrybutorem, do tego prenumeraty same się nie prześlą )
D i E... I tu zaczyna się zabawnie "Pozyskiwanie" i "posiadanie"... Czy aby Studio nie zakupiło materiałów NIEocenzurowanych? A więc pozyskało pornografie dziecięcą, przetworzyło ją w nie-pornografię_dziecięcą i teraz ją dystrybuuje. A że pewnie materiały ma dalej... Łapiecie?
Jest jedno "ale".
Nie wiem, czy Polska zastrzegła sobie to prawo :/ Nie chce mi się szukać, ale nawet jeżeli, to odpada tylko podpunkt E; podpunkt D zostaje dalej w mocy.ust. 3
Każda Strona może zastrzec sobie prawo do niestosowania, w całości lub w części, paragrafu 1.a i e dotyczącego produkcji i posiadania pornografii dziecięcej:
– składającej się wyłącznie z symulowanych, bądź realistycznych wizerunków nieistniejącego dziecka;
Chciałem jeszcze napisać ciekawostkę, ale zdałem sobie sprawę, że plotę bzdury. Ciekawostka brzmiała tak: idąc tym tokiem myślenia Studio byłoby przestępcą, ale ich czytelnicy już nie. Do czasu... gdyby postanowiliby pozbyć się tomu we wtórnym obiegu, podpadliby pod podpunkt B.Są to bzdury, gdyż czytelnik podpadałby pod D, pozyskiwanie dla siebie. Ot, tyle na marginesie.
Jeszcze tylko zerknijmy do Polskiego prawa karnego.
Nie mogę na szybko znaleźć cytatu, ale pod terminem "małoletni" prawo cywilne rozumie osobę "nie pełnoletnią", czyli zbiór ludzi którzy jeszcze nie są pełnoletni. By być uznanym za pełnoletniego trzeba spełnić jeden z poniższych warunków:KK Art. 202.
§ 3.
Kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, przechowuje lub posiada albo rozpowszechnia lub prezentuje treści pornograficzne z udziałem małoletniego (...),
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 4b.
Kto produkuje, rozpowszechnia, prezentuje, przechowuje lub posiada treści pornograficzne przedstawiające wytworzony albo przetworzony wizerunek małoletniego uczestniczącego w czynności seksualnej
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
a) ukończyć 18 lat.
b) zawrzeć związek małżeński (tak, można się hajtnąć przed osiemnastką, ale trzeba: 1) być kobietą; 2) mieć minimum 16 lat; 3) sąd rodzinny musi się zgodzić)
Więc o jeżeli bohaterka nie ma męża (lub nie jest rozwódką/młodą wdówką) to scena z mangi może być zaliczona do pornografii dziecięcej.
§3 Mówi o pornografii z "udziałem", czyli z obecnością fizycznego dziecka. Czyli, o ile mangaka nie rysował "z natury", nie ma ten paragraf zastosowania.
§4b Mamy tu "wytworzony wizerunek", więc paragraf byłby w mocy, gdyby nie mały szczegół: "uczestniczącego w czynności seksualnej". Wycieranie się ręcznikiem po kąpieli nie jest czynnością seksualną
Więc to tak:
Wg. prawa polskiego Studio JG cenzuruje coś co cenzury nie wymaga.
Wg. ratyfikowanego prawa europejskiego Studio JG popełniłoby przestępstwo publikując niezmieniony materiał. Jednak jak czytamy:
To na państwie ratyfikującym (Polsce) spoczywa obowiązek takiego prawodawstwa, by realizować postanowienia Konwencji. A prawo mamy dziurawe jak but. To znaczy - ni jak nie da się podpiąć naszego casusu pod paragrafy KK, mimo, że pod konwencję podpadająArtykuł 27 – Sankcje i środki
ust. 1.
Każda Strona podejmie niezbędne ustawodawcze lub inne środki, by zapewnić, że przestępstwa określone w niniejszej Konwencji są karane przy użyciu skutecznych, proporcjonalnych i odstraszających sankcji, z uwzględnieniem ich ciężaru. Sankcje te powinny obejmować kary pozbawienia wolności w wymiarze, który stanowi podstawę do ekstradycji.
Dodam tylko, że poprawnie działające prawo polskie powinno skazać wydawnictwo już teraz, mimo nałożonej cenzury. Żeby tego uniknąć studio powinno zlecić Japonii cenzurę materiałów zanim ta by je im wysłała (+nie mogliby dostać fizycznego tomiku)
TL/DL
Prawo unijne MOŻE uznać casus za zasadny, ale prawo polskie (które powinno stosować się do unijnego) już nie widzi problemu. Studio niepotrzebnie cenzuruje. Orzekam: Jan G. to miękka faja
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5412
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Projekt Cosplay
O kur... de.. Nie wiem czy się śmiać czy płakać xD Albo może lepiej współczuć takiemu rozumowaniuKrzych Ayanami pisze: ↑wt sty 11, 2022 7:32 pmOdsieje tych, którzy chcą przeczytać zabawną i wdzięczną komedyjkę, od tych, którzy mają dziwne zainteresowania
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1375
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Alexandrus888
Szacun, że chciało ci się to analizować.
Yuriko
Ja nawet nie wiedziałem jak to skomentować. Sugerowanie czytelnikom takich rzeczy jak zrobił to Krzych Ayanami, jest bardzo brawurowe. Oczywiście nie wziąłem tego do siebie, ale i tak poczułem niesmak.
Szacun, że chciało ci się to analizować.
Yuriko
Ja nawet nie wiedziałem jak to skomentować. Sugerowanie czytelnikom takich rzeczy jak zrobił to Krzych Ayanami, jest bardzo brawurowe. Oczywiście nie wziąłem tego do siebie, ale i tak poczułem niesmak.
- Canis
- nołlife
- Posty: 2877
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Właśnie to! Z jednej strony rozumiem obawy wydawcy, ale nie da się zaprzeczyć że Studio wylało dziecko z kąpielą. (to określenie pasuje tu w trójnasób )Alexandrus888 pisze: ↑wt sty 11, 2022 10:14 pmprzedstawienie narządów płciowych dziecka w celach zasadniczo seksualnych
(...)
Wycieranie się ręcznikiem po kąpieli nie jest czynnością seksualną
Więc to tak:
Wg. prawa polskiego Studio JG cenzuruje coś co cenzury nie wymaga.
Btw, pamiętacie jaką sceną kończy się film Seksmisja?
- Tomek
- Wtajemniczony
- Posty: 623
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 5:23 pm
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Teledysk do piosenki "Mydło lubi zabawę" dziecięcego zespołu Fasolki - tak mi się przypomniało z tamtej epoki
Co do sądów nad tego typu rysunkami - pamiętam tylko jedną taką sprawę sprzed 10 lat. Jakiś malarz malować i sprzedawał obrazy, gdzie dzieci... uprawiały seks z dorosłymi. Autor twierdził, że robił to, aby nagłośnić pedofilię w Kościele, a sąd uniewinnił go i oddał mu prace.
Jak dla mnie cała ta historia z dzieckiem na kadrze to wymówka, aby nie dawać +18 na mangę lub ten pojedynczy tom = sprzedać więcej woluminów. Już widzę, jak ktoś chciałby zajmować się pojedynczym, nagim rysunkiem w mandze dla dorosłych, gdy istnieje taka Akuma i wcześniej Yumegari (tutaj przypominam sobie oneshot jednej z wydanych u nich mang, gdzie jedna siostra była starsza od drugiej, za to wyglądem było odwrotnie - tyle, że tutaj nie był pojedynczy rysunek ).
Także - omawiana tutaj "młodzieżówka z bardziej bieliźnianym kontentem" to manga typu seinen - wydawana jest w magazynie targetowym dla czytelników w wieku od 18 do 30-40 lat, więc obiektywnie mogło być te +18 na okładce.
Podsumowując: Chyba chcą być family friendy i tyle.
Co do sądów nad tego typu rysunkami - pamiętam tylko jedną taką sprawę sprzed 10 lat. Jakiś malarz malować i sprzedawał obrazy, gdzie dzieci... uprawiały seks z dorosłymi. Autor twierdził, że robił to, aby nagłośnić pedofilię w Kościele, a sąd uniewinnił go i oddał mu prace.
Jak dla mnie cała ta historia z dzieckiem na kadrze to wymówka, aby nie dawać +18 na mangę lub ten pojedynczy tom = sprzedać więcej woluminów. Już widzę, jak ktoś chciałby zajmować się pojedynczym, nagim rysunkiem w mandze dla dorosłych, gdy istnieje taka Akuma i wcześniej Yumegari (tutaj przypominam sobie oneshot jednej z wydanych u nich mang, gdzie jedna siostra była starsza od drugiej, za to wyglądem było odwrotnie - tyle, że tutaj nie był pojedynczy rysunek ).
Także - omawiana tutaj "młodzieżówka z bardziej bieliźnianym kontentem" to manga typu seinen - wydawana jest w magazynie targetowym dla czytelników w wieku od 18 do 30-40 lat, więc obiektywnie mogło być te +18 na okładce.
Podsumowując: Chyba chcą być family friendy i tyle.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 695
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
- Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Założę, że źródłem opinii jest brak dystansu do mangowego hobby .
Jak go nabierzesz, to może zrozumiesz o co chodzi .
Tematyka komiksu się nie zmieniła - tak samo jak przedstawienie historii czy postaci.
Edycja dotyczy zupełnie marginalnej kwestii na jednej z około sześciuset stron dotychczas wydanego komiksu.
Robienie dymu z kompletnej pierdoły - do tego trzeba mieć naprawdę za dużo wolnego czasu .
Wyobraź sobie, że masz przedstawić ten temat osobie niezwiązanej z mangami - i jednocześnie NIE WYJŚĆ na zboczeńca. Moim zdaniem się nie da .
To jest taka branżowa schiza .
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5412
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Ale za to 100% oryginalność już tak. Ja tam wolę mangi narysowane przez autora, a nie SJG. Mam prawo wyrażać swoje niezadowolenie, skoro wydaję pieniądze na niepełny produkt.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 695
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
- Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Tłumaczenie na polski proszę.
Jedynym wydaniem, które zawiera wszystko to co wymyśliła autorka, w języku jakim się ona posługuje jest w tym wypadku japońskie. I też ono jako jedyne może być "100% oryginalne". Cokolwiek by to miało znaczyć.
Każde inne z konieczności musi być "narysowane przez SJG/Każe/Egmont/Viz" czy jakiegoś innego miejscowego wydawcę, którzy MUSZĄ w nim pewne rzeczy pozmieniać, żeby w ogóle czytelnicy u nich byli w stanie komiks przeczytać.
U nas zaczyna się to wręcz od okładki, gdzie masz przetłumaczony tytuł oraz imię i nazwisko autorki w alfabecie łacińskim.
Zanim dojdziesz do sceny przysznicowej masz jeszcze zmieniony na "Lalki Gojo" szyld sklepu i polskie onomatopeje.
Zaś bliżej końca przełożone na polski nagłówki ofert aparatów fotograficznych.
Więc o ile rozumiem, że jest to dość emocjonalne podejście, to jest ono również mało sensowne i logiczne .
Nie za bardzo ma związek z faktami, bo eksponuje jedną kwestię pomijając dziesiątki innych sytuacji w tym samym komiksie .
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5412
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Brak znajomosci języka polskiego u ciebie nie jestem moim problemem.
Rozumiem, ze poza słowami, które sa tłumaczone, to wydawnictwa ingerują w sam rysunek rysując jakieś ręczniki, maskotki czy domki lub nawet zmieniają wygląd postaci? No raczej nie.Krzych Ayanami pisze: ↑sob sty 15, 2022 11:28 amU nas zaczyna się to wręcz od okładki, gdzie masz przetłumaczony tytuł oraz imię i nazwisko autorki w alfabecie łacińskim.
Wciąż to tylko słowa, a nie sama grafika/obraz.Krzych Ayanami pisze: ↑sob sty 15, 2022 11:28 amZanim dojdziesz do sceny przysznicowej masz jeszcze zmieniony na "Lalki Gojo" szyld sklepu i polskie onomatopeje.
Zaś bliżej końca przełożone na polski nagłówki ofert aparatów fotograficznych
Rysowanie ręcznika bez żadnego konkretnego powodu, gdzie w oryginale jest całkowicie inaczej, to ingerowanie w twórczość autora, który chciał pokazać to w taki, a nie inny sposób. Dla ciebie jest to okey, dla mnie nie, nie mam tego co chciał pokazać autor i to się równa jako niepełny produkt.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 695
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
- Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Bardzo ewidentnie chociażby napis zrobiony przez Kitagawę na posiłku jest ingerencją w rysunek - jeszcze zanim ona cokolwiek powie czytelnik wie, że jej zdaniem coś poszło nie tak. Dopiero w następnych kadrach się to wyjaśnia.
Dwie sprawy.
Wiesz, że są to słowa, ponieważ zostały one przetłumaczone i znajdują się w bardzo konkretnych miejscach.
Oraz - w komiksie NIE DA SIĘ oddzielić tekstu od grafiki, pełnią one bardzo konkretną rolę.
To fakt, że dźwięk znajduje się PO OBU stronach Gojo POKAZUJE, że w ogóle otworzył on drzwi łazienki.
Gdyby go nie było, albo został przedstawiony inaczej, mogłoby to sugerować, że na przykład Gojo w coś uderzył albo Sajuna kąpała się przy otwartych.
Dorośnij. Błagam.Yuriko pisze: ↑sob sty 15, 2022 3:59 pmRysowanie ręcznika bez żadnego konkretnego powodu, gdzie w oryginale jest całkowicie inaczej, to ingerowanie w twórczość autora, który chciał pokazać to w taki, a nie inny sposób. Dla ciebie jest to okey, dla mnie nie, nie mam tego co chciał pokazać autor i to się równa jako niepełny produkt.
Wydawnictwo zwróciło się z pytaniem do autorki czy może stosowną zmianę wprowadzić - i otrzymało odpowiedź twierdzącą.
Umowa została podpisana - i w związku z tym otrzymuje ona za to przewidziane wynagrodzenie.
Czyli zmiana sceny pod prysznicem po prostu nie miała dla niej znaczenia - nie była czymś na tyle istotnym, by miało to przeszkodzić w transakcji.
Jest zupełnie czczą fantastyką twierdzenie, że w sytuacji kiedy autorka stworzyła komiks od początku do końca - ze wszystkimi onomatopejami, napisami (tytułami na przykład gier czy programów) czy innymi znakami, to zmiana jednego elementu z samego tego faktu, że jakoby dotyczy postaci ma fundamentalne znaczenie, a dziesiątki innych w ogóle żadnego.
To nie jest jej stanowisko - czego zasadniczo nie masz jak udowodnić - a wyłącznie twoje własne.
I jeszcze jedna sprawa.
Powoływanie się na "oryginał" nie ma zupełnie żadnego sensu.
Ten został stworzony przez autorkę w języku dla niej ojczystym dla klientów, którzy również się nim posługują. I dla nikogo więcej.
Jeżeli go nie znasz i musisz korzystać z zagranicznego wydania by komiks w ogóle przeczytać, to oryginałem staje się właśnie ono ZE WSZYSTKIMI ZMIANAMI NA KTÓRE AUTORKA WYRAZIŁA ZGODĘ.
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5412
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Wielkie IKSDE XD
Oczywiście, że ma sens, jeśli wydawnictwa piszą, że chcą wydawać mangi jak są w oryginale. To co zrobiło SJG te słowa wyklucza.Krzych Ayanami pisze: ↑sob sty 15, 2022 10:44 pmPowoływanie się na "oryginał" nie ma zupełnie żadnego sensu.
A była potrzebna ta zmiana? No nie i na tym zaczął się temat i powinien skończyć. Tobie ciężko cokolwiek przetłumaczyć, skoro uważasz, że osoby chcące tej mangi bez cenzury mają dziwne zainteresowania. Tłumacz sobie ile chcesz, ja wiem swoje, ty wiesz swoje. Nie zmienię zdania. Na tym kończę.Krzych Ayanami pisze: ↑sob sty 15, 2022 10:44 pmCzyli zmiana sceny pod prysznicem po prostu nie miała dla niej znaczenia - nie była czymś na tyle istotnym, by miało to przeszkodzić w transakcji.
- Monsterlight
- Weteran
- Posty: 1120
- Rejestracja: pn maja 11, 2020 11:39 pm
- Lokalizacja: Lublin
- Gender:
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Okładka i dodatek do czwartego tomu:
Okładka ładna, ale ta pocztówka mocno meh xd
► Pokaż Spoiler
Czekam na wydanie: Banana Fish, Ore Monogatari!!, Takane to Hana, Blanc, Bakemono to Kedamono, New normal
- Monsterlight
- Weteran
- Posty: 1120
- Rejestracja: pn maja 11, 2020 11:39 pm
- Lokalizacja: Lublin
- Gender:
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Obwoluta czwartego tomu:
"Projekt: cosplay" 4
Kostiumy do wspólnej sesji Marin i Juju nareszcie są gotowe! Pozostaje tylko zrobić zdjęcia... Tymczasem Wakana w tajemnicy realizuje również inny projekt! W tym tomie nasi bohaterowie pokażą, jak silne są ich uczucia względem swoich pasji!
Czekam na wydanie: Banana Fish, Ore Monogatari!!, Takane to Hana, Blanc, Bakemono to Kedamono, New normal
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1375
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Jeej! Ta okładka mi się naprawdę podoba
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5412
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
- Tequilka
- Wtajemniczony
- Posty: 628
- Rejestracja: ndz gru 15, 2019 9:59 am
- Lokalizacja: Tarnów
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Projekt Cosplay
taka meh, bez wyrazu. ;/
- MrOrochimaru
- Wtajemniczony
- Posty: 644
- Rejestracja: pt lut 16, 2018 4:10 pm
- Status: Offline
Projekt Cosplay
Coraz gorsze te okładki są tego tytułu :/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości