Gdy w Nowym Jorku otworzyły się wrota do innego wymiaru, a potworne istoty zaczęły przenikać do świata ludzi, jedyną rzeczą, która uchroniła planetę przed inwazją, stała się wzniesiona przez mieszkańców magiczna bariera wokół miasta. W ten sposób w ciągu jednej nocy na zgliszczach metropolii powstało Hellsalem’s Lot. Na straży porządku tego niezwykłego miejsca stanęła Libra, tajemnicza organizacja, zrzeszająca ludzi o wyjątkowych umiejętnościach. To właśnie w jej szeregi przypadkowo wstępuje Leo Watch – chłopak, który niedawno przybył do Hellsalem’s Lot, aby zebrać materiały do turystycznego przewodnika. Jak się wkrótce okaże, on również skrywa pewną tajemnicę…
Blood Blockade Battlefront
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5405
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Blood Blockade Battlefront
Ostatnio zmieniony śr paź 20, 2021 10:02 pm przez Yuriko, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
- MrOrochimaru
- Wtajemniczony
- Posty: 643
- Rejestracja: pt lut 16, 2018 4:10 pm
- Status: Offline
Blood Blockade Battlefront
Też tytułu nie kojarzyłem, więc postanowiłem obejrzeć anime, by ocenić czy warto kupić i... O matko, jaki ten tytuł jest "durny"/nudny. Obejrzałem obecnie 5 odcinków. Główny bohater jest mega denerwujący i bezużyteczny, więc cały czas jest ratowany z "ciężkich" sytuacji. Sytuacje są przedstawiane jako ogromne zagrożenia dla całego świata, a wszystkie historie zamykają się w 1 odcinku i to naprawdę bardzo prosto: Dzieją się złe rzeczy-Przybywają dobre postacie-Dobrzy przegrywają-Nagle pojawia się kolejna dobra postać, która ratuje wszystko w sekundę/Postać, która przegrywała, nagle wpada na GENIALNY pomysł i pokonuje wroga.
Jedyne co jest dobre w tym anime, to co nie uświadczymy w mandze, czyli muzyka i przecudowny opening.
Jedyne co jest dobre w tym anime, to co nie uświadczymy w mandze, czyli muzyka i przecudowny opening.
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5405
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Blood Blockade Battlefront
Taka ciekawostka
SJG: Polski tytuł miał brzmieć "Krwawy front", ale niestety autorowi zależy na tym, żeby wszystkie wydania zagraniczne były spójne, z angielskim tytułem, krzaczkami itd., stąd BBB.
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2685
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
Blood Blockade Battlefront
Kiedyś widziałem kilka odcinków anime, ale szybko mnie znudziło. Też bym wolał kontynuację Triguna
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5405
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
- ZenekPsychopata
- Wtajemniczony
- Posty: 837
- Rejestracja: sob lut 09, 2013 8:36 pm
- Lokalizacja: Pas planetoid
- Gender:
- Status: Offline
Blood Blockade Battlefront
Pierwszy sezon anime i tak jest o wiele lepszy niż drugi, bo ma ciągłość fabularną i tylko kilka parę epizodycznych odcinków... Radzę dotrwać do końca pierwszego sezonu.MrOrochimaru pisze: ↑czw wrz 23, 2021 8:22 pmTeż tytułu nie kojarzyłem, więc postanowiłem obejrzeć anime, by ocenić czy warto kupić i... O matko, jaki ten tytuł jest "durny"/nudny. Obejrzałem obecnie 5 odcinków. Główny bohater jest mega denerwujący i bezużyteczny, więc cały czas jest ratowany z "ciężkich" sytuacji. Sytuacje są przedstawiane jako ogromne zagrożenia dla całego świata, a wszystkie historie zamykają się w 1 odcinku i to naprawdę bardzo prosto: Dzieją się złe rzeczy-Przybywają dobre postacie-Dobrzy przegrywają-Nagle pojawia się kolejna dobra postać, która ratuje wszystko w sekundę/Postać, która przegrywała, nagle wpada na GENIALNY pomysł i pokonuje wroga.
Jedyne co jest dobre w tym anime, to co nie uświadczymy w mandze, czyli muzyka i przecudowny opening.
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5405
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Blood Blockade Battlefront
A ja nie, jeśli ktoś ogląda ogląda serię, bo nie może zdecydować się na kupno serii. Pozwolę sobie zacytowaćZenekPsychopata pisze: ↑pn wrz 27, 2021 4:21 pmPierwszy sezon anime i tak jest o wiele lepszy niż drugi, bo ma ciągłość fabularną i tylko kilka parę epizodycznych odcinków... Radzę dotrwać do końca pierwszego sezonu.
Jestem po 2 sezonach i nie polecam. Nudne, bez wyrazu czegokolwiek. Leo bez żadnego progressu, bohaterowie bez charakterów, denerwujący Zapp. I fabuła, gdzie nigdzie nie zmierza.The storytelling is still wacky as hell but it's entirely episodic. Everything to do with Black and White was anime original - the manga has no overarching story thus far.
► Pokaż Spoiler
- MrOrochimaru
- Wtajemniczony
- Posty: 643
- Rejestracja: pt lut 16, 2018 4:10 pm
- Status: Offline
Blood Blockade Battlefront
ZenekPsychopata pisze: ↑pn wrz 27, 2021 4:21 pmPierwszy sezon anime i tak jest o wiele lepszy niż drugi, bo ma ciągłość fabularną i tylko kilka parę epizodycznych odcinków... Radzę dotrwać do końca pierwszego sezonu.MrOrochimaru pisze: ↑czw wrz 23, 2021 8:22 pmTeż tytułu nie kojarzyłem, więc postanowiłem obejrzeć anime, by ocenić czy warto kupić i... O matko, jaki ten tytuł jest "durny"/nudny. Obejrzałem obecnie 5 odcinków. Główny bohater jest mega denerwujący i bezużyteczny, więc cały czas jest ratowany z "ciężkich" sytuacji. Sytuacje są przedstawiane jako ogromne zagrożenia dla całego świata, a wszystkie historie zamykają się w 1 odcinku i to naprawdę bardzo prosto: Dzieją się złe rzeczy-Przybywają dobre postacie-Dobrzy przegrywają-Nagle pojawia się kolejna dobra postać, która ratuje wszystko w sekundę/Postać, która przegrywała, nagle wpada na GENIALNY pomysł i pokonuje wroga.
Jedyne co jest dobre w tym anime, to co nie uświadczymy w mandze, czyli muzyka i przecudowny opening.
Prawie nigdy nie porzucam anime (zdarzyło się tylko kilka wyjątków). I właśnie dokończyłem ten 1 sezon. Potem było tylko odrobinkę lepiej, pojawiły się raptem 2 odcinki, które nie były epizodyczne. Jedyne, co w tym anime było według MNIE okej(oprócz muzyki), to historia życia White oraz Blacka, ale sama postać Blacka to dno-był praktycznie taki sam jak główny bohater, nudny, narzekający, nic niepotrafiący itd. "Główny" wróg też okropny, zaczął tak naprawdę działać w ostatnim odcinku, a praktycznie i tak nic nie zrobił.
Wszystkie walki w tym anime kończą się praktycznie po jednym/paru ciosach, nie ma tu żadnej ciekawej dłuższej akcji. A gdy ktoś już walczy, to reszta postaci stoi z boku i patrzy. Czyżby zawinił tu brak budżetu, czy po prostu autor napisał/narysował wszystko, jak najprościej się dało? Anime nie było okropne, ale nie było też dobre.
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5405
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5405
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
-
- Adept
- Posty: 130
- Rejestracja: ndz cze 28, 2020 6:28 pm
- Gender:
- Status: Offline
Blood Blockade Battlefront
Z tego, co pamiętam JG kiedyś komuś odpisało, że zainteresowanie trigunem nie było na tyle duże, by pokusili się na wydawanie maximum
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5405
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości