Lato, kiedy umarł Hikaru

[Yuriko]

Yoshiki i Hikaru od dziecka byli najlepszymi kumplami - znali wszystkie swoje tajemnice i rozumieli się lepiej niż rodzeni bracia. Jednak pewnego dnia Hikaru zaginął w górach, a gdy po tygodniu wrócił do domu, nie był już taki sam. Z czasem Yoshiki zauważył, że jest z nim coś nie tak - zupełnie jakby w ciele jego przyjaciela zamieszkało... coś innego! Kiedy fałszywy Hikaru potwierdził jego przypuszczenia, Yoshiki zdał sobie sprawę, że nie ma wyjścia - dla własnego dobra musi dalej trwać u boku istoty podszywającej się pod Hikaru. Tymczasem w wiosce zaczyna dochodzić do niepokojących incydentów...

[MonsterBebe]

Bardzo czekałam na ten tytuł. Naprawdę jestem ciekawa polskiej wersji.

[Kuroneko]

Pierwszy tom bardzo ciekawy, nie mogę doczekać się drugiego. Bardziej horror niż BL i podobało mi się, że od razu wiadomo, że Hikaru nie jest sobą. Kreska świetna, dobrze oddaje klimat mangi.

[ninna]

Kupiłam pierwszy tom i nie zawiodłam się, choć spodziewałam się czegoś trochę innego. Fabuła skupia się na dwóch przyjaciołach - Yoshikim i Hikaru. Ten drugi jakiś czas temu zaginął w górach ale po tygodniu odnalazł się. Yoshiki widzi jednak, że osoba, która towarzyszy mu na co dzień, to nie Hikaru. Wygląda jak on, zachowuje się jak on, ma nawet jego wspomnienia, ale to nie jest on. W jego wnętrzu zamieszkało "coś" i tylko Yoshiki wydaje się to dostrzegać. Już na samym początku dowiadujemy się tego. "Hikaru" też wydaje się nie robić z tego tajemnicy. Skoro został zapytany wprost, to odpowiedział zgodnie z prawdą. Zanim przeczytałam mangę, myślałam, że fabuła początkowo skupi się na samym zaginięciu i poszukiwaniach Hikaru, a motyw nadprzyrodzony będzie utrzymywany w tajemnicy. Autor rozwiązał to bardzo ciekawie. Dzięki temu możemy też poznawać motywacje istoty, która wcieliła się w Hikaru. "Nowy" Hikaru jest bardzo niejednoznaczną postacią, momentami bardzo niepokoi jego zachowanie. Z jednej strony wydaje się po prostu bardzo samotnym bytem, który łaknie towarzystwa. Z drugiej - z całą pewnością nie jest niegroźny. Ciekawie też obserwować relację obu chłopaków. Ciężko mi powiedzieć, czym dokładnie ona jest. Jedna ze stron wypowiada wprost słowa o miłości ale nie wiemy, czy w ogóle rozumie to uczucie. Ciekawie będzie obserwować dalszy rozwój tej przyjaźni/miłości. Dobrze są też ukazane rozterki Yoshikiego, który w jakimś sensie "odzyskał" przyjaciela ale czy nie lepiej byłoby pogodzić się ze stratą ukochanej osoby? Czy jest sens ciągnąć to dalej? Czekam na kolejne tomy i liczę, że dalej będzie równie interesująco.

[MonsterBebe]

Powiem tak, pomysł całkiem ciekawy i z niecierpliwością czekam, jak to się dalej rozwinie, ale trochę się też wynudziłam. Tak z jednej trzeciej tekstu spokojnie mogłoby nie być, bo to było takie gadanie dla samego gadania (po co autorzy tyle tego wrzucają do komiksów, to ja nie wiem). Dialogi jak dla mnie momentami z deczka drewniane albo na siłę "nastolatkowe". Poza tym na razie to taki horror bez horroru. Raczej moce nadprzyrodzone, ale może coś się zmieni w kolejnym tomie.

[Koichi]

Miałem się nie pakować w tą serię, ale przekonałyście mnie i sięgnę po ten tytuł XD

[Herocky]

A mnie z kolei wręcz przeciwnie, teraz jeszcze bardziej nie chcę sięgać po ten tytuł, haha.

[Ame]

A ja tam się nie wynudziłam. Bardzo szybko przeczytałam. Przypomina to mi "Gdy zapłaczą cykady." Klimat trochę niepokojący. Oby tego nie przeciągali. I po przeczytaniu tego nie dziwię się, że fani to dodali gatunek boys love. Po takich dialogach...

[Koichi]

A ja tam się nie wynudziłam. Bardzo szybko przeczytałam. Przypomina to mi "Gdy zapłaczą cykady." Klimat trochę niepokojący. Oby tego nie przeciągali. I po przeczytaniu tego nie dziwię się, że fani to dodali gatunek boys love. Po takich dialogach...

Ale, że ckliwie do siebie mówią, czy jak?

[Ame]

Ale, że ckliwie do siebie mówią, czy jak?

► Pokaż Spoiler

Hikaru wprost mówi, że kocha Yoshiki.

Mamy taki teks na początku. A później także jest o

► Pokaż Spoiler

kochaniu. i na tym jak bardzo mu na nim zależy.

[Koichi]

Ale, że ckliwie do siebie mówią, czy jak?

► Pokaż Spoiler

Hikaru wprost mówi, że kocha Yoshiki.

Mamy taki teks na początku. A później także jest o

► Pokaż Spoiler

kochaniu. i na tym jak bardzo mu na nim zależy.

Awww

Ok, już rozumiem, dzięki za odpowiedź
Myślę, że może być przez to trochę więcej dramatyzmu, ale i tak jestem ciekaw tej mangi.

[Yuriko]

Okładka tomu 3

► Pokaż Spoiler

[MonsterBebe]

Jestem po lekturze drugiego tomu i... sama nie wiem. Aż poszłam sprawdzić, czy ta sama ekipa jest odpowiedzialna za tłumaczenie i redakcję, bo momentami były tak drewniane teksty, jakby tłumaczenie poszło przez google translator. Poza tym ten tom sponsorują literki S (sap, sap - tego sapania jest pełno wszędzie), H (Hikaru to, Hikaru tamto, wszędzie pełno Hikaru) oraz Y (yyy... od tego tyle dymków się zaczynało, że mnie to osłabiło). Sekwencja

► Pokaż Spoiler

odnalezienia ciała Hikaru

fajnie rozrysowana, ale zmartwiło mnie, że w posłowiu autor napisał, że końca mangi nie widać. Oby nie zrobił się z tego jakiś tasiemiec.
Do niedawna bardzo lubiłam mangi od Studia i miło mi się je czytało, ale ostatnio coraz częściej mam wrażenie, że zwiększenie liczby wydawanych w miesiącu pozycji mocno rzutuje na ich jakość.

[Koichi]

Czepiasz się

Ciężki oddech bochaterów i problem z wysłowieniem się ma podkreślić cierpienie emocjonalne i dramatyzm historii

[MonsterBebe]

Mnie nie chodzi o problem z wysławianiem się, ale o niespójność tekstów.

[Tequilka]

A ja tam się nie wynudziłam. Bardzo szybko przeczytałam. Przypomina to mi "Gdy zapłaczą cykady." Klimat trochę niepokojący. Oby tego nie przeciągali. I po przeczytaniu tego nie dziwię się, że fani to dodali gatunek boys love. Po takich dialogach...

Ja również się nie dziwię i szczerze, to liczę na to, że to się jakoś rozwinie

► Pokaż Spoiler

zwłaszcza scena w której Yoshiki "wchodzi" w ciało Hikaru była intensywna

Też mam mocny vibe Cykad czytając to.

[Yuriko]

Okładka tomu 4

► Pokaż Spoiler

[Gina89]

Jak ja sie wciągnęłam w te mange to aż sama nie wierzę. Ostatni raz tak miałam po fire Punch. Tom 1 kupilam używany z ciekawości. Od razu w polowie jego czytania, zamówiłam tom 2 ktory łyknelam zaraz po dostawie.
Ta manga nie powinna mi sie podobać. Związek miłosny dwóch chłopców? A anime jeszcze oki ale nie w mandze a tu jest to tak.... fajnie prowadzone. Normalnie w romansach chce jak najszybciej aby doszło do wyznania miłości i drażni mnie przeciąganie takiego wątku. A tutaj dla mnie ten rozwój ich więzi między sobą moglby trwać wieki.
Ta manga to hmmm..... połączenie niewinnego romansu i niepokojącego klimatu z zadatkami na lekki horror. I po 2 tomie fabula może iść w tak wielu kierunkach. Normalnie kocham