Kira - utracony symbol kobiecości

Podforum przeznaczone dla miłośników Kiry i miłośniczek Rei Kashino :]

Czy zgadzasz się z tematem ?

Tak
5
8%
Tak
5
8%
Nie
18
28%
Nie
19
29%
Nie udzielam się
9
14%
Nie udzielam się
9
14%
 
Liczba głosów: 65

Remiel
Status: Offline

Kira - utracony symbol kobiecości

Post autor: Remiel » ndz sie 24, 2003 6:51 pm

Takie jest moje skromne zdanie, ponieważ nie widziałem dawno (poprawka, nie widziałem prawie wcale) kobiety tak delikatnej i ... kobiecej (ale lamsko zabrzmiało). A jakie jest wasze zdanie ?

PS. Odpowiem na kilka pytań, które pewnie chcecie zadać:
1) nie jestem wrogiem emancypacji (jestem za to wrogiem feminizmu, ale i szowinizmu), wręcz przeciwnie, sądze, że matriarchat mógłby się kraju przydać i pewnie wyszłoby mu na dobre.
2) nie jestem pedofilem ani jakimś zbolem uznającym anale i orale, ale uważam, że delikatna kobieta jest bardziej kobieca.
3) żyje w zadupiu i świata poza nim nie widziałem
4) tak, jestem naiwnym marzycielem
5) czytałem tylko 1 tom Marsa i muszę przyznać, że na razie mi wystarczy (napewno wrócę do tytułu), znam mniej więcej ciąg dalszy i uważam że osoby po przejściach mają więcej wartości (albo bezbronne osoby budzą we mnie po prostu instynkty obrońcy :wink:)

Uch, ps wyszedł znacznie większy niż myślałem. Gomen, za długość.

misiaq
Status: Offline

Post autor: misiaq » ndz sie 24, 2003 11:25 pm

Hmm... z tym utraconym symbolem to chyba tak niedokońca jest. Ideałooff nie ma, ale jak to się mówi" są wierne kopie" :roll: . Kira może i jest delikatna, ale znam przypadki, w których taka delikatność poprostu wkurza. W każdej kobiecie jest delikatność, ale i okruszek goryczy (ehh jak ja się wyrażam :? ) tylko, że niektóre nie dają w sobie tej delikatności odkryć. Ale to tylko moje zdanie. W ankiecie jeszcze się nie weypowiadam. Narazie proponuję dalszą lekturę Marsa. :roll:

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » pn sie 25, 2003 9:26 am

Dziękuję, napewno skorzystam i przeczytam (co mam i tak w planach), ale chyba zdania jednak nie zmienię. :D

Lilu
Status: Offline

Post autor: Lilu » pn sie 25, 2003 8:49 pm

Zawsze mi sie wydawalo ze mezczyzni lubia wlasnie takie kobiece, delikatne kobiety niz takie ktore widza czego chca i jeszcze potrafia facetowi dolozyc ;P

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » pn sie 25, 2003 9:42 pm

Lilu pisze:Zawsze mi sie wydawalo ze mezczyzni lubia wlasnie takie kobiece, delikatne kobiety niz takie ktore widza czego chca i jeszcze potrafia facetowi dolozyc ;P
Powiem tak: jestem przeciwnikiem przemocy, wole rozwiązania dyplomatyczne. To dobrze jeśli kobieta czego chce, bo ja jako facet raczej nie wiem (a znam tylko jeden aspekt tego czego chce). Chodzi tu o wspomnianą delikatność i kobiecość. Ale dalej tłumaczyć nie muszę, chyba, że mam podac więcej przykładów.

Lilu
Status: Offline

Post autor: Lilu » wt sie 26, 2003 8:26 am

Z ta przemoca to byl zart ;] A co do tematu to raczej panowie powinni sie wypowiedziec :]

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » wt sie 26, 2003 12:36 pm

Niestety panowie nie chcą sie wypowiadać. Czyżby wstydzili się swojego gustu ? A może temat jest zbyt monotematyczny albo ograniczony ? Do tego właśnie potrzebuje rubryki "Inne tematy", coby był jakiś porządek. Hehe, wiem, namolny jestem.

Nimue
Status: Offline

Post autor: Nimue » wt sie 26, 2003 9:55 pm

Myślę, że na początku, to raczej dziewczęcości. Taka dziewczyna do platonicznego zakochania się, lub jak dl mnie odkrycia jej tajemnicy.
Narazie potrzebuje silnego opiekuna, który pokaże jej świat. Ale i on nie może być niezwyciężony, bo tak naprawdę, to ona powinna być, i jest trosliwą. Stanie się silną i opiekuńczą, (nie tracąc swej delikatności). I wtedy stanie się ideałem kobiety.

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » śr sie 27, 2003 11:39 am

Nimue pisze:Myślę, że na początku, to raczej dziewczęcości. Taka dziewczyna do platonicznego zakochania się, lub jak dl mnie odkrycia jej tajemnicy.
Narazie potrzebuje silnego opiekuna, który pokaże jej świat. Ale i on nie może być niezwyciężony, bo tak naprawdę, to ona powinna być, i jest trosliwą. Stanie się silną i opiekuńczą, (nie tracąc swej delikatności). I wtedy stanie się ideałem kobiety.
Nimue doskonale zrozumiała o co mi chodzi, a co najlepsze nawet resztę dopowiedziała. Mój problem z tą dziewczęcością (zabrzmiało, jakbym był dziewczyną, choć przyznam, że przydałoby się ale drogą reinkarnacji, a nie operacji z zmiany płci :)) polega na tym, że jak stwierdziłem, że pora się uganiać za spódniczkami to wszystkie nosiły dżinsy. A jak będę po studiach to już będzie za późno. A tam, precz z głupią moralnością. Edgar Allan Poe ożenił się ze swoją 14-letnia kuzynką, a sam miał trzydziestkę (chyba). Ekscentryzm rulez!

Lilu
Status: Offline

Post autor: Lilu » śr sie 27, 2003 11:58 am

Ja to znam pod zjawiskiem zw. pedofilia ;P

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » śr sie 27, 2003 12:05 pm

Lilu pisze:Ja to znam pod zjawiskiem zw. pedofilia ;P
Zawsze myslałem, że pedofilia to pociąg do dzieci w wieku poniżej 15.

Lilu
Status: Offline

Post autor: Lilu » śr sie 27, 2003 12:21 pm

"Edgar Allan Poe ożenił się ze swoją 14-letnia kuzynką" :] o to mi chodzilo

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » śr sie 27, 2003 12:27 pm

Więc jednak jest dla mnie nadzieja !!! Co do Poego, to bez komentarza, doceniam go tylko za prozę, bo przedstawia sobą niezbyt ciekawy tryb życia (praktycznie przez całe życie pożyczał), ale i tak czytałm tylko 2 opowiadania. Oops, sorka za oftop.

Nimue
Status: Offline

Post autor: Nimue » śr sie 27, 2003 11:40 pm

Remiel pisze:jak stwierdziłem, że pora się uganiać za spódniczkami to wszystkie nosiły dżinsy. A jak będę po studiach to już będzie za późno/quote]

Pochodziłbyś przez tydzień, co ja mówię! 1 dzień w spódnicy, to może zobaczył byś w czym tkwi problem (przynajmniej dla mnie).

Sheril
Status: Offline

Post autor: Sheril » czw sie 28, 2003 12:18 am

Nimue pisze:
Remiel pisze:jak stwierdziłem, że pora się uganiać za spódniczkami to wszystkie nosiły dżinsy. A jak będę po studiach to już będzie za późno
Pochodziłbyś przez tydzień, co ja mówię! 1 dzień w spódnicy, to może zobaczył byś w czym tkwi problem (przynajmniej dla mnie).
nie tylko dla Ciebie to problem 8) chociaz w lato zdarza mi sie sukienke zalozyc :wink: :twisted:

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » czw sie 28, 2003 10:25 am

Nimue pisze:
Remiel pisze:jak stwierdziłem, że pora się uganiać za spódniczkami to wszystkie nosiły dżinsy. A jak będę po studiach to już będzie za późno
Pochodziłbyś przez tydzień, co ja mówię! 1 dzień w spódnicy, to może zobaczył byś w czym tkwi problem (przynajmniej dla mnie).
Wiecie, moja nie-sława nie pozwala mi na takie rzeczy, więc proszę, abyście mnie to wyjaśniły. Chodzi o to, że krpuje ruchy? a może najstarszy numer z bielizną ? a może co innego ? Proszę o odpowiedź.

Nimue
Status: Offline

Post autor: Nimue » czw sie 28, 2003 2:57 pm

To jest temat na całą pracę magistrską.
Spódnicę najlepiej opisać słówkiem "ogranicza". Już o ile ruchy można przeboleć (chodzenie po górach w spodniach nawet najpodlejsi samcy wybaczą). Jeżeli robimy tu sobie kącik zwierzeń, to mnie najbardziej wkurzają problemy z siadaniem czy kucaniem. Dość mam zdjęć gdzie mi widać gacie! (Nawet na tym z zakończenia roku szkolnego... chlip.chlip)
A tak w związku z chodzeniem to... przeszkadza mi, że... się obciara nogą o nogę...
No cuż, nie martw się Remiel, znam dużo dziewczyn, które w spódnicach b. lubią chodzić. Swoją drogą nie jest to dla mnie najważniejszy czynnik mówiący o kobiecości, ale może to dlatego, że nie jestem facetem...

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » czw sie 28, 2003 3:53 pm

Nimue pisze:To jest temat na całą pracę magistrską.
Spódnicę najlepiej opisać słówkiem "ogranicza". Już o ile ruchy można przeboleć (chodzenie po górach w spodniach nawet najpodlejsi samcy wybaczą). Jeżeli robimy tu sobie kącik zwierzeń, to mnie najbardziej wkurzają problemy z siadaniem czy kucaniem. Dość mam zdjęć gdzie mi widać gacie! (Nawet na tym z zakończenia roku szkolnego... chlip.chlip)
A tak w związku z chodzeniem to... przeszkadza mi, że... się obciara nogą o nogę...
Więc o to chodzi w tym chodzeniu. Hmm, to rzeczywiście może być kłopotliwe
Nimue pisze:No cuż, nie martw się Remiel, znam dużo dziewczyn, które w spódnicach b. lubią chodzić. Swoją drogą nie jest to dla mnie najważniejszy czynnik mówiący o kobiecości, ale może to dlatego, że nie jestem facetem...
Dla mnie nie jest konieczne, żeby chodziła w spódnicy czy sukience. Stwierdzenie "jak stwierdziłem, że pora się uganiać za spódniczkami to wszystkie nosiły dżinsy" było żartem i pewną aluzją do mej nieporadności i niepowodzeniem u kobiet. Chyba jednak dowcip mi nie wyszedł.

Sheril
Status: Offline

Post autor: Sheril » pt sie 29, 2003 11:28 pm

Nimue pisze:To jest temat na całą pracę magistrską.
Spódnicę najlepiej opisać słówkiem "ogranicza". Już o ile ruchy można przeboleć (chodzenie po górach w spodniach nawet najpodlejsi samcy wybaczą). Jeżeli robimy tu sobie kącik zwierzeń, to mnie najbardziej wkurzają problemy z siadaniem czy kucaniem. Dość mam zdjęć gdzie mi widać gacie! (Nawet na tym z zakończenia roku szkolnego... chlip.chlip)
A tak w związku z chodzeniem to... przeszkadza mi, że... się obciara nogą o nogę...
tiaaaa....skad ja to znam!!albo glupie teksty ktore puszczaja niewyzyci faceci,lub zdesperowani badz prostaccy....tiaaaa...albo wez tu jedz autobusem w dzisiejszych czasach!!kiedy tyle mowi sie o molestowaniu seksualnym,tiaa....choc czasami musze przyznac jest bardzo praktyczna,taka sukieneczka czy spodniczka...tiaaaa.... :twisted:

Remiel
Status: Offline

Post autor: Remiel » pt sie 29, 2003 11:33 pm

Sheril pisze:tiaaaa....skad ja to znam!!albo glupie teksty ktore puszczaja niewyzyci faceci,lub zdesperowani badz prostaccy....tiaaaa...albo wez tu jedz autobusem w dzisiejszych czasach!!kiedy tyle mowi sie o molestowaniu seksualnym,tiaa....choc czasami musze przyznac jest bardzo praktyczna,taka sukieneczka czy spodniczka...tiaaaa.... :twisted:
Ech, cała ta polska (i nie tylko) nietolerancja zabija człowieczeństwo i sposób bycia... a przynajmniej to drugie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Mars"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości