Mars 6 (uwaga spoilery)

Podforum przeznaczone dla miłośników Kiry i miłośniczek Rei Kashino :]
Sheril
Status: Offline

Post autor: Sheril » sob mar 27, 2004 6:25 pm

Kei,jak przeczytasz wszytko to napisz swoje wrazenia^^

_Keitaro_
Status: Offline

Post autor: _Keitaro_ » sob mar 27, 2004 7:03 pm

Sheril pisze:Kei,jak przeczytasz wszytko to napisz swoje wrazenia^^
Napewno nie omieszkam^^ Dopiero zacząłem ale dziś cała noc przede mną na poznanie calutkiej historii^^ (już czuję że będę musiał zamówić to niedługo, ten tytuł trzeba mieć) :)

Kira the Demon
Status: Offline

Post autor: Kira the Demon » ndz mar 28, 2004 12:47 pm

_Keitaro_ pisze: Napewno nie omieszkam^^ Dopiero zacząłem ale dziś cała noc przede mną na poznanie calutkiej historii^^ (już czuję że będę musiał zamówić to niedługo, ten tytuł trzeba mieć) :)
Szczerze powiedziawszy ta manga wciąga i czyta sie ją stanowczo za szybko :D

_Keitaro_
Status: Offline

Post autor: _Keitaro_ » ndz mar 28, 2004 5:01 pm

Dokładnie przeczytałem całość wczoraj i bardzo mi się podobało.. narazie ocena 10/10 jak nic, bardzo dobre w swoim gatunku (o ile nie najlepsze)

SPOILERCo do tego wydarzenia ostatniego z Makio to wydaje mi się że skończy się to tym razem bezkrwawo.. ale daję głowę ze w tej serii coś stanie się jeszcze niedobrego, krew poleje się jeszcze wiele razy..SPOILER

misiaq
Status: Offline

Post autor: misiaq » ndz mar 28, 2004 7:32 pm

jak to napisał bodajże Krzych, to jest taki hardcorowy szojec... :twisted:
może dlatego mi się podoba ^^. //z tym przelewem krwi to mam całkiem podobne wrażenie

Yaponchick
Status: Offline

Post autor: Yaponchick » pt kwie 09, 2004 10:17 pm

Te wasze opinie troche monotonne... :?
Poza tym z deczka przesadzacie co do Makio. Tez kupilem i przeczytalem 6 tom Mars'a i ... wcale sie nie podniecam tym ze jakis wariat chodzi sobie normalnie do szkoly i mowi bez przeszkod o morderstwie ktore popelnil. Troche to naciagane.
A zreszta pelno tego mamy w Polsce na kazdej ulicy wiec nie wiem czym sie tu zachwycac :?
No ale skoro wam sie pododba.....

Fereby
Status: Offline

Post autor: Fereby » sob kwie 10, 2004 12:58 pm

Yaponchick pisze:Te wasze opinie troche monotonne... :?
Poza tym z deczka przesadzacie co do Makio. Tez kupilem i przeczytalem 6 tom Mars'a i ... wcale sie nie podniecam tym ze jakis wariat chodzi sobie normalnie do szkoly i mowi bez przeszkod o morderstwie ktore popelnil. Troche to naciagane.
No nie tak bez przeszkód, najpierw pozuje na biedną ofiarę, która katowana przez zwyrodniałego huligana, zabiła w afekcie. Rei od razu widzi w tym luki, bo (podobnie jak wielu, ja zresztą też) jest psychopatą, a część z nich ma spore wyczucie tego rodzaju manipulowania ludźmi (ja mam je niewielkie, ale wystarcza mi żeby dostrzegać jak ślicznie H. Oswald pozował na niewinną ofiarę policji). Dopiero potem, w fascynacji osobowością Rei, Makio pozwala sobie na zdradzenie prawdy, której Rei i tak się domyślał. Ogólnie rzecz biorąc typowe dla tego typu osobowości.
A zreszta pelno tego mamy w Polsce na kazdej ulicy wiec nie wiem czym sie tu zachwycac :?
No ale skoro wam sie pododba.....
Psychopatycznych morderców jest stosunkowo mało, psychopatów stosunkowo dużo - ci drudzy obsesyjnie nie znoszą pierwszych. Nie dziwię się Rei, że chciał pokazać Makio jak to jest być zabijanym i że bez trudu potrafi to zrobić. Wszyscy psychopaci potrafią, ale uważają korzystanie z tej możliwości ot tak sobie, za skrajnie niestosowne, ponieważ byłoby bluźnierstwem wobec kruchej równowagi, którą wypracowywali latami. Są zresztą zafascynowani śmiercią i uznają ją za oczywisty koniec, który rychło ich czeka. Toteż nie dziwię się Rei.

Fereby

Sheril
Status: Offline

Post autor: Sheril » sob kwie 10, 2004 1:29 pm

a ja tylko dodam,ze przykro mi bardzo,moze mieszkam na wsi i to tego,albo jakos nienormalna estem,ale dla mnie nie jest normalne chodzenie do jednej szkoly z psychopatycznym morderca :roll: i ja tego na codzien nie doswiadczam... :roll:

_Keitaro_
Status: Offline

Post autor: _Keitaro_ » sob kwie 10, 2004 2:08 pm

ja w sumie też nie chodzę do szkoły z takimi ludźmi, ale dla mnie mordercy kotów czy psów są tacy sami jak mordercy ludzi.. tak czy inaczej z wieloma takimi osobami nie miałem doczynienia..

tak samo jak napisał Fereby ja też się nie dziwię zachowaniu Rei.

Awatar użytkownika
Madoka
Moderator
Posty: 3265
Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Madoka » ndz kwie 11, 2004 1:20 pm

No ja już tym bardziej z takimi ludżmi do szkoły nie chodze (nie na darmo moja szkoła ma w nazwie " z oddziałami integracyjnymi") .
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "

GG:5144161

Fereby
Status: Offline

Post autor: Fereby » wt kwie 13, 2004 12:21 pm

Sheril pisze:a ja tylko dodam,ze przykro mi bardzo,moze mieszkam na wsi i to tego,albo jakos nienormalna estem,ale dla mnie nie jest normalne chodzenie do jednej szkoly z psychopatycznym morderca :roll: i ja tego na codzien nie doswiadczam... :roll:
Cóż, chyba masz rację, co prawda w szkole do której miałem chodzić, w ciągu jednego roku w pierwszych klasach było dwu samobójców, jeden rozwalił się samochodem i to tak że nie było co zbierać, a inny się zaćpał na śmierć, ale rzeczywiście seryjny morderca albo się nie pojawił, albo wolał nie ujawniać; tam nawet nauczyciele obawiali się uczniów (atmosfera jakby przypominała GTO).



EDIT:
Madoka pisze:No ja już tym bardziej z takimi ludżmi do szkoły nie chodze (nie na darmo moja szkoła ma w nazwie " z oddziałami integracyjnymi") .
Cóż, zawodówka do której miałem chodzić, była jedną z najgorszych w mieście, pito tam otwarcie na lekcjach, bijatyki były normą, a jednym z głównych tematów rozmów różne wyczyny na samochodach i motocyklach oraz poszukiwanie części; uczęszczająca tam młodziez przypominała kumpli Onizuki - Kashino mogłoby się tam spodobać.

Fereby

Kira the Demon
Status: Offline

Post autor: Kira the Demon » wt kwie 13, 2004 7:08 pm

Po tym co tu piszesz Fereby to muszę stwierdzić że w moim licku panuje daleko posunięta kultura :) ( co mnie zresztą bardzo cieszy :D )

Gość
Status: Offline

Post autor: Gość » śr kwie 14, 2004 1:44 pm

Kira the Demon pisze:Po tym co tu piszesz Fereby to muszę stwierdzić że w moim licku panuje daleko posunięta kultura :) ( co mnie zresztą bardzo cieszy :D )
Po za tym to już nie te czasy, teraz jest znacznie spokojniej - trudno porównywać te kawałki z kubłem, czy ścierką które prezentował TVN, z rzuceniem krzesłem w wykładowcę, albo walką między dwójką uczniów na preparaty bioologiczne, skamieliny, plansze poglądowe, krzesła oraz pięści i buty (to ostatnie zdarzyło się na moich oczach jeszcze w podstawówce). Za moich czasów zawodówki pod tym względem rywalizowały ze sobą - do dziś kumple z mechanika i budowlanki licytują z wychowankami mojej niedoszłej szkoły się u kogo były większe rąbanki i męczenie kotów (występuje tu oczywiście podstawowa trudność oceny czy dla kota dokuczliwsze jest wsadzenie łba do kibla i spuszczenie wody, czy też może zamknięcie w szafce ubraniowej, przekręcenie do góry nogami i wpuszczanie przez radiatory dymu ze spalonych gazet).

Fereby

Zablokowany

Wróć do „"Mars"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości