Sklep gildii powiada, że za tydzień będą mieli Dengeki Daisy, dlatego pozwolę sobie otworzyć temat poświęcony pierwszemu tomikowi.Starszy brat Teru zmarł, ale przed śmiercią zdążył dać jej telefon komórkowy, dzięki któremu dziewczyna będzie mogła kontaktować się z pewnym tajemniczym chłopakiem o pseudonimie Daisy. Ma on pomagać Teru i wspierać ją w trudnych chwilach. Pewnego popołudnia, dziewczyna przez przypadek wybija jedno ze szkolnych okien. W rezultacie jest zmuszona pracować dla zrzędliwego i okrutnego, acz niezwykle przystojnego woźnego, Tasuku Kurosakiego.
Tom 1
-
- Status: Offline
Tom 1
[center][/center]
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
To wydawnictwo ustala zniżki? Szczerze wątpie... (nie ważne) Niby złotówka to niewiele, ale chcę zamówić całe trio - DD, VK i S.A. co daje 3 zł - a za to już można kupić ho ho i więcej~! (odzywa się moja wrodzona sknerość)
A wracając do tematu - trochę nie podoba mi się opis mangi. A dokładnie słowo "chłopak". Może to kwestia angielskich tłumaczeń w których wypowiedzi od Daisy są pisane bez określania płci nadawcy. Zgodnie z tym Teru teoretycznie nie wie nawet czy Daisy to facet czy babka. Nie znam się na języku japońskim, więc może ktoś wie, czy Teru mogła wiedzieć jakiej płci jest Daisy?
A wracając do tematu - trochę nie podoba mi się opis mangi. A dokładnie słowo "chłopak". Może to kwestia angielskich tłumaczeń w których wypowiedzi od Daisy są pisane bez określania płci nadawcy. Zgodnie z tym Teru teoretycznie nie wie nawet czy Daisy to facet czy babka. Nie znam się na języku japońskim, więc może ktoś wie, czy Teru mogła wiedzieć jakiej płci jest Daisy?
-
- Status: Offline
IMO, sklep oferuje, wydawnictwo wybiera, czy mu pasuje. Do tej pory tylko JPF i Studio JG jechali na 20% spośród wydawców komiksowych. Waneko ma zmienioną wartość procentową, pozostali nie. Dla mnie to jedyna sensowna opcja. Dla sklepu większa zniżka jest większą korzyścią, bo więcej osób może to przyciągnąć do zakupów.
Z tego, co się orientuję, w japońskim jest tak jak w angielskim, spokojnie można zapisać wszystko tak, że płeć nie będzie do rozpoznania. Problem później jest w przekładzie na nasz, kilka razy już się tak męczyłem.
Z tego, co się orientuję, w japońskim jest tak jak w angielskim, spokojnie można zapisać wszystko tak, że płeć nie będzie do rozpoznania. Problem później jest w przekładzie na nasz, kilka razy już się tak męczyłem.
- ninna
- nołlife
- Posty: 2964
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Jak już gdzieś wspominałam, mangi samej w sobie nie znam. Ale jeśli, jak pisze Sonia, Teru ma początkowo nie wiedzieć, jakiej płci jest Daisy, to w opisie powinni napisać "pewną tajemniczą osobą" i już byłoby lepiej. Chociaż patrząc na okładkę, płeć Daisy'ego (jak to się odmienia?) to chyba nie jest jakaś wielka tajemnica . Z kolei jego wypowiedzi w wiadomościach można chyba przetłumaczyć tak, by były bezosobowe (np. zamiast hmm... "widziałem cię", przełożyć jako "widzę cię" - chociaż wtedy zmienia się czas z przeszłego na teraźniejszy...). Liczę, że tłumacz jakoś z tego wybrnie .
-
- Status: Offline
Na okładce masz chłopaka, nie jest on podpisany "Daisy" Co więcej, w samym opisie mamy, że Teru jest zmuszona pracować dla przystojnego woźnego. Moim zdaniem trudno stwierdzić, czy na okładce mamy Teru i tego woźnego, czy Teru i Daisyninna pisze:Chociaż patrząc na okładkę, płeć Daisy'ego (jak to się odmienia?) to chyba nie jest jakaś wielka tajemnica .
-
- Status: Offline
- ninna
- nołlife
- Posty: 2964
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
moonlight, przepraszam. Sądziłam, że to jest oczywiste... Postaram się z tej gafy wybrnąć w ten sposób: mangi czytałam tylko fragment, chyba nigdzie nie było powiedziane wprost, że woźny to Daisy, także w sumie nie mogę tego wiedzieć na 100%. DLA MNIE jest to jasne jak słońce, ale... Jeszcze raz przepraszam .
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- ninna
- nołlife
- Posty: 2964
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Soniu, ja tam spotkałam się z takim stwierdzeniem (mam na myśli "kontakt do kogoś"). Aczkolwiek można by przełożyć to również jako "dzięki tej komórce będziesz mogła skontaktować się/skontaktujesz się z Daisy'm" albo "w tej komórce jest numer Daisy'ego". Mnie specjalnie ten "kontakt" nie razi.
Za to nie podoba mi się czcionka . Nie potrafię powiedzieć, co konkretnie mi nie odpowiada, ale jakoś mi nie pasuje.
Samą mangę planuję kupić we wtorek (mam nadzieję, że już będzie w Empiku) to wtedy się szerzej wypowiem.
Za to nie podoba mi się czcionka . Nie potrafię powiedzieć, co konkretnie mi nie odpowiada, ale jakoś mi nie pasuje.
Samą mangę planuję kupić we wtorek (mam nadzieję, że już będzie w Empiku) to wtedy się szerzej wypowiem.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Dzięki wielkie za fotki. No cóż, może to i brzmi normalnie, ale mi jakoś nie pasuje. No cóż, bywa. Czcionki mi się podobają, tą która jest jako "myśli" gdzieś już widziałam, tylko nie wiem gdzie, czy w jakiś skanach czy w jakimś tomiku?
A w tym fotkach spodobał mi się tekst: "Ale jednego jestem pewna! Daisy nie jest jakimś podrzędnym cieciem, który zachowuje się jak uliczny zakapior" ;D
A w tym fotkach spodobał mi się tekst: "Ale jednego jestem pewna! Daisy nie jest jakimś podrzędnym cieciem, który zachowuje się jak uliczny zakapior" ;D
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość