Z tego co kojarzę, w Japonii papierosy kupuje się głównie w automatachninna pisze: -"I poleć po papierosy" (ponownie Kurosaki do Teru) - Teru jest niepełnoletnia. Chyba jej nie sprzedadzą .
Tom 2
-
- Adept
- Posty: 305
- Rejestracja: śr sty 19, 2011 11:42 pm
- Status: Offline
ninna pisze:Przecież widać wyraźnie, że Kiyoshi wskazuje palcem na książkę i coś mówi oprócz tego, co jest w dymku (brakuje właśnie takiego "tekściku" małymi literami pod dymkiem)!
Również przed chwilą skończyłam i też się zastanawiałam, czy aby na pewno powinien uczyć się muzyki
Jak ja żałuję, że przeczytałam tomik od razu. Mam teraz czekać dwa miesiące? Łomatko
-
- Status: Offline
Znaczy "zachowywać się tajemniczo, nie ujawniać swych atutów". Po angielsku to będzie "play something close to one's chest". Wydaje się, że faktycznie ma coś wspólnego z grą...ninna pisze:PS. Wie ktoś, co to znaczy "trzymam karty przy orderach"? Z kontekstu zrozumiałam, o co chodzi. Ale skąd to się wzięło i co oznacza? Mnie kojarzy się z pokerem...
-
- Status: Offline
Wczoraj kupiłam, przeczytałam.
Szczerze nie rozumiem tej nagonki na tłumaczenie. Ja spotkałam się i z karyplem, i z nakrywaniem nogami, i z trzymaniem kart przy orderach. Ale może to tylko w Sosnowcu tak mówią.
Ogólnie coraz bardziej mi się podoba. Kupiłam pierwszy tomik w ciemno, nie miałam bladego pojęcia o czym to jest. A teraz nie mogę się doczekać następnego:) Kurosaki jest uroczy w swoim grubiaństwie i dziwnym podejściu do tego co jest "zboczone", a co nie. A Teru jest dość szczera, a po wielu bohaterkach szojek, gdzie dziewczyna tylko sie czerwieni i nie potrafi wyartykułować słowa na widok swojego wybranka, taka postać naprawdę mi się podoba.
Generalnie wrażenie bardzo dobre, z niecierpliwością czekam na następny tomik
Szczerze nie rozumiem tej nagonki na tłumaczenie. Ja spotkałam się i z karyplem, i z nakrywaniem nogami, i z trzymaniem kart przy orderach. Ale może to tylko w Sosnowcu tak mówią.
Ogólnie coraz bardziej mi się podoba. Kupiłam pierwszy tomik w ciemno, nie miałam bladego pojęcia o czym to jest. A teraz nie mogę się doczekać następnego:) Kurosaki jest uroczy w swoim grubiaństwie i dziwnym podejściu do tego co jest "zboczone", a co nie. A Teru jest dość szczera, a po wielu bohaterkach szojek, gdzie dziewczyna tylko sie czerwieni i nie potrafi wyartykułować słowa na widok swojego wybranka, taka postać naprawdę mi się podoba.
Generalnie wrażenie bardzo dobre, z niecierpliwością czekam na następny tomik
- ninna
- nołlife
- Posty: 2964
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Hachiko pisze:Kurosaki jest uroczy w swoim grubiaństwie i dziwnym podejściu do tego co jest "zboczone", a co nie. A Teru jest dość szczera, a po wielu bohaterkach szojek, gdzie dziewczyna tylko sie czerwieni i nie potrafi wyartykułować słowa na widok swojego wybranka, taka postać naprawdę mi się podoba.
Zgadzam się. W ogóle mam wrażenie, że mamy tu do czynienia z pewnym "odwróceniem ról". W "stereotypowym shoujo" to facet wprawiałby dziewczynę w zakłopotanie, a ona paliłaby buraka i nie wiedziała co powiedzieć. Tutaj to raczej Teru swoimi tekstami i gestami przyprawia Kurosakiego o szybsze bicie serca i powoduje, że ten "zapomina języka w gębie". Najlepszy przykład - "element zaskoczenia" . Kurosaki wygląda uroczo, kiedy jest zawstydzony, nie sądzicie?
-
- Status: Offline
Jak widzę po połowie rozkładają się głosy na temat tłumaczenia. Ja i tak obstaję przy swoim i za taką cenę chciałbym mieć lepsze tłumaczenie i edycję. Ostatnio właśnie na stronie Projekt Manga czytałem, że skany są co raz lepsze, a oryginalne wydania co raz gorsze. Myślę, że do QC powinno się wziąć jakiś skanlatorów
- romanova
- Wtajemniczony
- Posty: 667
- Rejestracja: sob paź 08, 2011 11:04 am
- Status: Offline
Karypel mi nie przeszkadza, nie znałam, poznałam, jest fajnie. Ale zdecydowanie przeszkadzają mi błędy ortograficzne i interpunkcyjne. I jeszcze te nieszczęsne poucinane teksty, o których pisała Sonia.Hachiko pisze:Wczoraj kupiłam, przeczytałam.
Szczerze nie rozumiem tej nagonki na tłumaczenie. Ja spotkałam się i z karyplem, i z nakrywaniem nogami, i z trzymaniem kart przy orderach. Ale może to tylko w Sosnowcu tak mówią.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Na stronie portalu Tanuki, w dziale mang ukazała się recenzja tego tomiku. Jako autorka, serdecznie zapraszam do lektury ;)
-
- Posty: 67
- Rejestracja: ndz maja 29, 2011 8:44 pm
- Status: Offline
Dzisiaj kupiłam. Przeczytałam (w pociągu, ludzie się dziwnie patrzyli jak śmiałam się jak głupia). Jestem bardzo zadowolona. I nie mogę doczekać się kolejnych tomów.
Ja w ogóle nie mogę nadziwić się wszystkim fanom mang. Interesuje się tematem od niedawna, ale zauważyłam, że ludzie tu są strasznie kapryśni, ironicznie, czepliwi i w ogóle żeby nie powiedzieć agresywni. Co się z wami ludzie dzieje,? Czy wy nie macie większych problemów?
Ja w ogóle nie mogę nadziwić się wszystkim fanom mang. Interesuje się tematem od niedawna, ale zauważyłam, że ludzie tu są strasznie kapryśni, ironicznie, czepliwi i w ogóle żeby nie powiedzieć agresywni. Co się z wami ludzie dzieje,? Czy wy nie macie większych problemów?
-
- Status: Offline
A ty nie masz większych problemów niż ironiczne, kapryśne narzekanie na czepliwość innych?Fonin pisze:Ja w ogóle nie mogę nadziwić się wszystkim fanom mang. Interesuje się tematem od niedawna, ale zauważyłam, że ludzie tu są strasznie kapryśni, ironicznie, czepliwi i w ogóle żeby nie powiedzieć agresywni. Co się z wami ludzie dzieje,? Czy wy nie macie większych problemów?
Poza tym nie rozumiem. Każda grupa marudzi. Czytelnicy książek na beznadziejne tłumaczenia (patrz Pratchett i tłumaczenia Doroty Malinowskiej-Grupińskiej. Gdyby ludzie nie narzekali to pewnie nie doczekalibyśmy się reedycji z porządnym tłumaczeniem =D> ) Gracze ostatnio marudzili na zakończenie Mass Effect 3 i podobno z tego powodu ma być jakiś dodatek do zakończenia. Ba, jakby komuś się nie chciało marudzić to pewnie i patchy do gier by nie było. Albo sprawa z wydaniem któregośtam tomu FMA na brzydszym i cieńszym papierze.
Jak nie zależy ci na jak najlepszej jakości rzeczy, na które wydajesz zarobione pieniądze - proszę bardzo, twoja sprawa.
-
- Status: Offline
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
- Madoka
- Moderator
- Posty: 3265
- Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Zakupiłam jakiś czas temu dwa pierwsze tomy i błędy z kwestiami, które wskazywaliście zostały poprawione Swoją drogą cieszę się, że zdecydowałam się na zakup Dengeki, bo bardzo przyjemnie spędziłam czas na lekturze obu tomów. Teraz tylko pozostaje dokupić następne
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "
GG:5144161
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "
GG:5144161
- Carnivall
- Weteran
- Posty: 1331
- Rejestracja: czw maja 23, 2013 8:54 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość