Wydawnictwo Kotori - wątek ogólny

[Ame]

Nie wiedziałam, że to ma tyle tomów. Zniechęca mnie ilość oraz opinia, że im dalej tym gorzej. Tak więc podziękuję.

[Ramsey Ka]

Przeczytałem całość online i manga ciekawa ale bez rewelacji więc nie kupię. Może Aku no Hana bardziej mi podpasuje.

[lexis]

Nie ukrywam, że czekam z niecierpliwością na Wasze nowe zapowiedzi. A tak się składa, że właśnie się zaczął grudzień. Kiedy się można ich spodziewać?
December 01, 2023
[L] Pierwszą z zapowiedzi podamy w przyszły piątek, a drugą w piątek następujący po nim. Oba tytuły są mangami, oba są krótkie - tak dla urozmaicenia naszego kalendarza wydawniczego.

Przypominam - te zapowiedzi to josei i BL.

[Angu]

Czy bycie uroczą osobą zarezerwowane jest wyłącznie dla kobiet? Czy w dobie coraz większej wolności w wyrażaniu siebie cechy typowe dla danej płci mają jeszcze jakieś znaczenie?
Na te pytania pomoże Wam odpowiedzieć nasz nowy tytuł „Genderless Danshi ni Aisareteimasu” autorstwa Tamekou 🥰 Ta pięciotomowa seria w zabawny i nietuzinkowy sposób opowiada o tym, jak przeuroczy Meguru i jego ciężko pracująca dziewczyna Wako radzą sobie ze stereotypami – tymi ugruntowanymi w społeczeństwie od lat i tymi całkiem świeżymi.
Preordery już do kupienia w naszym sklepie mangastore.pl.
mangastore.pl/my-genderless-boyfriend-1-preorder-p-5789.html
--------------
• autor: Tamekou
• tytuł roboczy: My genderless boyfriend
• liczba tomów: 5
• format: 130 x 182 mm (standardowy)
• okładka: miękka ze skrzydełkami
• gatunek: josei, komedia, romans
• cena okładkowa: 26,90 zł
• przekład: Anna Piechowiak
• premiera: luty 2024
Meguru Souma to uroczy chłopak o androgynicznej urodzie, dzięki której zdobywa coraz większą popularność w mediach społecznościowych. Pasjonuje się modą i niezależnie od okoliczności bardzo dba o idealny strój, makijaż oraz manicure. Od lat jest w związku z Wako Machidą, dość przeciętną dziewczyną pracującą w wydawnictwie.
Nie wydają się standardową parą? A kto by się tym przejmował! W końcu Meguru stara się świetnie wyglądać głównie dla Wako, a dla niej to właśnie Souma jest najwspanialszym człowiekiem na świecie.

► Pokaż Spoiler

Może kiedyś wezmę Kojarze, że tytuł w USA wychodził. Ktoś czytał?

[Yuriko]

Spoko brzmi, wezmę pewnie jak wyjdzie całość

[Gokiburi]

Tylko czemu tłumaczenie tytułu jest na angielski? Zamiast "Mój androgyniczny chłopak". Gdzie sens? Gdzie logika?

[MonsterBebe]

Tylko czemu tłumaczenie tytułu jest na angielski? Zamiast "Mój androgyniczny chłopak". Gdzie sens? Gdzie logika?

Na fb pisali, że Japonia chciała, żeby w tytule koniecznie było słowo "genderless".

[Koichi]

Tylko czemu tłumaczenie tytułu jest na angielski? Zamiast "Mój androgyniczny chłopak". Gdzie sens? Gdzie logika?

Na fb pisali, że Japonia chciała, żeby w tytule koniecznie było słowo "genderless".

No tak, "genderless" to nie to samo co "androgyniczny". "Genderless" oznacza dosłownie "bezpłciowy", czyli taki, który nie czuje żeby miał jakąkolwiek płeć.
Osobiście nic nie mam do takich osób, ale doświadczenie życiowe podpowiada mi, że związek z taką osobą to istny rollercoaster, zwłaszcza w sferze łóżkowej. Domyślam się jednak, że w tej serii problemy pary jednak będą całkiem inne (w końcu tytuł skierowany głównie do pań), jednak mimo to przezornie zawsze omijałem ten tytuł.

[Jiri50]

https://dorzeczy.pl/swiat/461649/japoni ... bryty.html

[Koichi]

Ale czemu ma służyć odniesienie się do tego artykułu? Na dodatek komentarze pod nim są wybitnie obrzydliwe, nawet nie chce mi się wszystkich czytać
Tragedia jakich wiele, z artykułu wynika że policja nic nie ma, a kto wie, może tu działał "seryjny" skoro denat był osobą kontrowersyjną i mocno niewygodną politycznie? A może zwyczajnie go zaszczuto, bo pod tym względem japońskie społeczeństwo jest podobne do polskiego - równie nietolerancyjne? Tego nie wiemy.

[MonsterBebe]

Typowa medialna papka niedająca żadnych szczegółów, tylko rozdmuchaną informację, że był człowiek, który popełnił samobójstwo. Tyle. Też nie widzę powodu podlinkowania tego czegoś.

[Krzych Ayanami]

Zródło jest delikatnie mówiąc "mało wiarygodne"...
Pomijając to lubię romansidła i obyczajówki, więc wezmę.

[Jiri50]

A ja sobie pogrzebałem. Numer z . . . źródło mało wiarygodne (bo prawicowe) nie przechodzi. Są inne. Faktycznie trudno odtworzyć całą story. Ale jak dla mnie to jest przestroga przed tym, że beztroska zabawa z tożsamością płciową kiepsko może się skończyć. I tu tak było.

Osobiście jestem przekonany, że gdyby gościa "zaszczuto" to . . . zabiły by nas tytuły z pierwszych stron gazet na ten temat. Tu sprawie ukręca się łeb.

Szperałem, dla mnie sprawa wygląda raczej na problem rodzinny. Kobita poróżniła się z nim i się rozeszli. Zapewne całe zamieszanie z tranzycją nie pomogło. Babka zabrała dziecko i wyjechała za granicę ograniczając mu kontakty.

Tak . . . oczywiście . . . . przecież alienacja rodzicielska nie istnieje jak głoszą pewne panie. Na którejś z nitek tego tematu pojawiła się info, że gość odebrał sobie życie obserwując relację z piątych urodzin syna. Relację jaką na mediach społecznościowych zamieściła żona.
Ale to nie jest pewne.

Cóż, na kanale mojego ulubionego homoseksualisty przestrzega on przed "ludźmi" którzy nastolatkom z zaburzoną przez dojrzewanie seksualnością chętnie dostarczą blokery hormonów. I narażą je na bardzo niebezpieczne konsekwencje zdrowotne. To się dzieje i zbywanie tego "nietolerancją" jest dla mnie po prostu . . . szkoda słów.

Zresztą tego nic nie przykryje. I pozostaje brutalna nagonka na gościa.
https://www.wprost.pl/kraj/11174902/dra ... liste.html

Chyba warto zdawać sobie sprawę z tego jak to wygląda. Bo proces jest bardzo nieciekawy. To ból, krew, kał i uryna, o czym się nie wspomina.

[Koichi]

beztroska zabawa z tożsamością płciową

Acha. Nie ma to jak wrzucać wszystkich do jednego wora.
Blade masz pojęcie na ten temat, ale w sumie Ciebie to nie dotyczy, więc nie musisz. Miej tylko świadomość, że powyższa manga nie jest o tranzycji tylko o tym, że fajnie by było jakby każdy mógł mieć styl bycia i ubiór taki jaki zechce, a nie według jakiegoś dresscodu niczym żołnierz w mundurze.

W ogóle ciekawa sprawa, bo te wszystkie trzy "przypadki" - manga, tajmnicze samobójstwo i pan, który się żali że mu dokuczają - to są trzy zupełnie inne rzeczy!

[lexis]

Z tego co słyszałam tytuł z tych uroczych i puchatych, a takich mi na razie starczy.

[Gokiburi]

Rzuciłam okiem na dwa-trzy rozdziały, i nie zachwyciło, odpuszczam.

[Jiri50]

Różne rzeczy człowiek lubi o poranku. Ach ta kawa i zapach napalmu o świcie! Ja poza tym np. uwielbiam o poranku olać ciepłym moczem protekcjonalny i pełen wyższości ton niektórych wypowiedzi. Daje mi to tak wielką radochę, że niezależnie od intencji wypowiadających się chyba powinienem im podziękować za możliwość doświadczenia tego stanu.

Jeśli ktoś jest zbyt mało rozgarnięty aby nie sprawdzić np. na wiki człowieka który odebrał sobie życie. To może nie załapać co i jak. Kim był i jaką modę lansował. Był jej twarzą.

Co mnie dotyczy? A dotyczy mnie córka mojej przyjaciółki. Tak to dzięki niej (tj. znajomej!!!) interesuję się japońską sztuką rysowania emocji. Córka ta z pięknej nastolatki przerobiła się obecnie na burego i opryskliwego bezpłciowca. Zgodnie z lansowaną modą. Kto oglądał niesławne „Barwy Nocy” ten będzie wiedział o czym mówię. Tak to naprawdę wygląda. Stąd wynika moje zainteresowanie tą sprawą. I próba czytania pewnej nudnej jak flaki z olejem pozycji mangowej.

Moda mnie nie obchodzi. Wyrażam siebie przez siebie. Na poglądy pracuję sam. A ciuchy noszę praktyczne i wygodne. Zapewne mam zaległości w tych obszarach.

Jeżeli weźmiesz nastolatka w okresie dojrzewania. I namówisz go do noszenia przez 1,5 roku skóry bezpłciowca. Otoczysz takimi samymi znajomymi. To cóż to będzie za niespodzianka jeśli taka osoba wzorem tych znajomych w końcu zacznie też kwestionować swoją tożsamość płciową. Prawda!!! Jakież to będzie zaskakujące!!!

Współczuje ludziom którzy mają ten problem niejako z przyrodzenia. Naprawdę szczerze. Niemniej nie będę udawać, że ta moda nie może powodować negatywnych skutków. A w połączeniu z dorosłymi którzy nachalnie udzielają „pomocy” farmakologicznej zagubionym młodym to robi się potworny problem dla wszystkich osób dramatu. No poza tymi którzy na tym dobrze zarabiają.

Czy są powody do niepokoju? Moim zdaniem jak najbardziej. Ale . . . to są drastyczne sprawy. Chyba warto abyś czytelniku zastanowił się czy chcesz spoglądać w tę ciemność. Chociaż nikt nie gwarantuje ci, że ona sama nie przyjdzie do twojego życia.

► Pokaż Spoiler

https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/6547 ... z-potworem

https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/6730 ... akowskiemu

Jeśli komuś nie podoba się źródło . . . to zapewniam go, że potraktuje to z równą powagą jak ton protekcjonalny.

Mimo ponurego tematu – Zdrowych i Wesołych Świat.

[Katori]

Manga wydaje się ciekawa, kojarzy się po trochu z Kompleksem sąsiada i to ogółem chyba dość popularna pozycja.

A to transfobiczne/binarne majaczenie wyżej to chyba dość konkretnie nie na miejscu.

[Itachi Uchiha]

Nowość.

Za oknem zrobiło się szaro i ponuro. Wszyscy prawie już zapomnieli, jak wygląda słońce Dlatego przychodzimy do Was z tym maleńkim światełkiem, by rozjaśnić najmroczniejsze dni w roku. Oto nasza nowość BL “Light of my life” autorstwa Fuuko Minami i Takiby - opowieść o tym, że nawet w najgłębszej ciemności można odnaleźć promyk nadziei
Preordery już do kupienia w naszym sklepie mangastore.pl.
https://mangastore.pl/light-of-my-life-p-5796.html
--------------
• autor: Takiba, Fuuko Minami
• liczba tomów: 1
• format: 130 x 182 mm (standardowy)
• okładka: miękka ze skrzydełkami
• gatunek: yaoi, romans, dramat
• cena okładkowa: 26,90 zł
• przekład: Tomasz Molski
• premiera: luty 2024
Akimaru i Minagi znają się jeszcze z liceum. Obaj marzyli o wielkich karierach, ale wybory, jakich w życiu dokonali, znacząco utrudniły im realizację tych planów. Zamiast zostać lekarzem Minagi pracuje jako host, a Aki musiał zrezygnować z zawodowego sportu i przejął zakład fryzjerski po dziadku. Kiedyś tych dwóch łączyła przyjaźń, z czasem jednak ich drogi się rozeszły. Czy uda im się odbudować nadwątloną relację, gdy Minagi poprosi dawnego przyjaciela o pomoc?

[Yuriko]

Czekałam na tego jajojca. Biorę