Atelier spiczastych kapeluszy

Forum poświęcone wydawnictwu Kotori, wydawanym przez nie tytułom, itp, itd...
Awatar użytkownika
Ume
Posty: 1
Rejestracja: śr gru 30, 2020 3:10 pm
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: Ume » śr gru 30, 2020 11:37 pm

TLDR: Czy wersja w miękkiej okładce daje radę czy jednak lepiej sięgnąć po wydanie w twardej?

Atelier totalnie mnie oczarowało i właśnie rozważam zakupienie tomów w formie fizycznej. W związku z tym mam pytanie do osób posiadających wydanie w miękkiej okładce: jakiej jakości jest klejenie grzbietu? Czy umożliwia swobodne czytanie czy trzeba bardzo uważać, aby się nie przełamywało? Spotkałam się już z mangami, które aż strach było szerzej otwierać w obawie, iż całość się zdezintegruje, co w przypadku tak cudownie narysowanej serii było by nieodżałowaną stratą.

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: Meliona » czw gru 31, 2020 12:32 am

Ume pisze:
śr gru 30, 2020 11:37 pm
TLDR: Czy wersja w miękkiej okładce daje radę czy jednak lepiej sięgnąć po wydanie w twardej?
Mam tylko wydanie w twardej, ale mając oprawę miękką zyskuje się obrazki i tekst na skrzydełkach. Do tego w twardej oprawie co chwilę są mniejsze (i jeden ogromny i niewybaczalny) błędy na okładce.

Edit: Dokopałam się do tego niewybaczalnego (dla mnie) błędu:
► Pokaż Spoiler
Ostatnio zmieniony czw gru 31, 2020 12:40 am przez Meliona, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek

kierr
Posty: 46
Rejestracja: czw lis 26, 2020 8:43 pm
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: kierr » czw gru 31, 2020 12:34 am

Ume,
To może ja się wypowiem jako niedoszła posiadaczka twardej (aktualnie całą serię mam w miękkiej).
Jeśli chodzi Ci tylko o klejenie grzbietu, obie wersje są wg mnie zrobione bardzo dobrze. Też wole trochę szerzej otworzyć książkę i w obu oprawach nic się nie działo, nie widzę żadnych zmian.
Jeśli zaś chodzi o okładki... Na tym forum było to już wałkowane xd Ja jestem wzrokowcem i pefekcjonistą, dlatego przerzuciłam się na miękką oprawę. Jeśli natomiast nie przeszkadzają Ci błędy w wyglądzie okładek (brak kapelusza przy kilku tomach [chyba dwóch], powielone tło i brak nazwy wydawnictwa w tomie 4) to polecam twardą ;)

Awatar użytkownika
jtumanowicz
Adept
Posty: 243
Rejestracja: sob lip 18, 2020 8:35 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: jtumanowicz » czw gru 31, 2020 8:02 am

Przyglądałem się tej dramie że zdumieniem. Nie jestem w stanie wykrzesać z siebie nawet 1/10 tego oburzenia :D. Okładka nadal wygląda dobrze i jedyny jej grzech polega na tym, że wygląda inaczej od miękkiej. Byłbym w stanie zrozumieć gdyby chodziło o grzbiet, bo to jednak widać zawsze jak tomy stoją na regale. Ale ta wpadka, choć oczywiście znaczna, absolutnie nie dyskwalifikuje dla mnie twardej oprawy.

Awatar użytkownika
ociesek
nołlife
Posty: 2281
Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: ociesek » czw gru 31, 2020 8:21 am

jtumanowicz pisze:
czw gru 31, 2020 8:02 am
Przyglądałem się tej dramie że zdumieniem. Nie jestem w stanie wykrzesać z siebie nawet 1/10 tego oburzenia
Same, bro, same.

Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: dejikos » czw gru 31, 2020 11:51 am

ociesek pisze:
czw gru 31, 2020 8:21 am
jtumanowicz pisze:
czw gru 31, 2020 8:02 am
Przyglądałem się tej dramie że zdumieniem. Nie jestem w stanie wykrzesać z siebie nawet 1/10 tego oburzenia
Same, bro, same.
Są ludzie, którzy przywiązują wagę do szczegółów i są ludzie, którzy mają je w nosie. Dla mnie te wpadki kwalifikują produkt jako niepełnowartościowy. A cena jest wyższa niż zwykłego wydania. Po czwartym tomie przerzuciłam się na miękką. Poprzednie planuję wymienić także na miękką.
Twitter * Discord: Dejikos#8562

Awatar użytkownika
ociesek
nołlife
Posty: 2281
Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: ociesek » czw gru 31, 2020 12:22 pm

dejikos, absolutnie Wam tego nie odbieram :) Oczywiście ma to prawo razić Was w oczy, a i każdy głosuje własnym portfelem. Więc róbta co chceta :) Po prostu mi to osobiście nie wadzi aż tak, żeby rezygnować z twardych wydań, które uwielbiam. I tyle.

Awatar użytkownika
jtumanowicz
Adept
Posty: 243
Rejestracja: sob lip 18, 2020 8:35 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: jtumanowicz » czw gru 31, 2020 2:00 pm

Dla mnie to trochę tak, jakby się przesiąść z Mercedesa do Fiata, bo w Mercedesie kolor dywanika w bagażniku jest inny niż poprzednich rocznikach. Jasne, wtopa. Ale czy na tyle istotna, żeby przesiadać się na gorszy* model? Jak często będziemy patrzeć na tę okładkę? Czy w ogóle ktokolwiek kto nie widział tych dwóch wydań obok siebie zorientuje się, że coś jest nie tak?

*Tak, miękka okładka jest gorsza od twardej. Don't @ me :lol:

Awatar użytkownika
Yuriko
nołlife
Posty: 5394
Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
Gender:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: Yuriko » czw gru 31, 2020 2:29 pm

jtumanowicz pisze:
czw gru 31, 2020 2:00 pm
Dla mnie to trochę tak, jakby się przesiąść z Mercedesa do Fiata, bo w Mercedesie kolor dywanika w bagażniku jest inny niż poprzednich rocznikach.
Co to w ogóle jest za porównanie? :roll: Takie to dziwne, że my czytelnicy chcemy pełnowartościowy produkt, taki jaki powinien być, a nie na odwal się. Co to jest za podejście "a bo nam się niechcący wysłało zły plik z powielonym tłem i bez loga wydawnictwa do drukarni, więc taki dostaniecie". Żadne inne wydawnictwo nigdy nic takiego nie zrobiło (ja przynajmniej nie pamiętam takiej sytuacji), a Kotori cały czas jakieś mniejsze, lub większe wpadki ma. Jeżeli nie mogą sobie poradzić z twardą okładką, która ma być limitowana, to niech się za to nie biorą. Aż się boję co będzie z Edenem.

Awatar użytkownika
raywa
Posty: 85
Rejestracja: pt lip 15, 2016 2:42 pm
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: raywa » czw gru 31, 2020 3:16 pm

Ja rownież po 4 tomie sprzedałam wszystkie twarde tomy, nie rozumiem jak można coś takiego przeoczyć a w dodatku nic z tym nie zorbić, kupiłam miękka, lubie twarde oprawy JG i JPF ale Kotori do mnie nie przemawia

Awatar użytkownika
Alexandrus888
nołlife
Posty: 3299
Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
Gender:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: Alexandrus888 » czw gru 31, 2020 3:23 pm

Błagam, nie wałkujcie tematu raz jeszcze. Drama była raz i wszystko zostało powiedziane. Wystarczy. Teraz to wy odgrzewacie kotleta, a nie JPF :lol:
Dziewczyna zapytała się o jakość grzbietu SC, dostała odpowiedź, a w bonusie info o feralnym błędzie HC. Koniec tematu.

Wiem co mi zaraz ktoś wytknie: "sam się produkowałeś wielokrotnie o HC Punpuna". Fakt, mea culpa. Już wyciągnąłem z tego wnioski i wziąłem sobie do serca czyjąś (nie pamiętam czyją) uwagę, że niepotrzebnie sieję ferment.

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2875
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: Canis » czw gru 31, 2020 4:16 pm

A właśnie zastanawiałem się czym była ta drama o Ateliera, teraz mam odpowiedź. :lol:
Żeby nie było, że źle zrozumiałem, raban zrobił się o to, że na miękkiej okładce były skały, a na twardej niebo i nazwa wydawnictwa? Czy może na odwrót, nie wiem która okładka jest tą złą. :P

Awatar użytkownika
Alexandrus888
nołlife
Posty: 3299
Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
Gender:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: Alexandrus888 » czw gru 31, 2020 4:29 pm

Na miękkiej okładce jest wszystko OK, na HC zamiast nieba są skopiowane skały, brak detali logotypu i nazwy wydawnictwa u dołu (nie chcieli się przyznawać, że wyszło spod ich ręki :lol:)

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2875
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: Canis » czw gru 31, 2020 4:48 pm

:shock: Myślałem, że to ta ze skałami jest ok. I czepiać się, że na okładce nie ma nazwy wydawnictwa, które w moich oczach jedynie zasłania ładny rysunek? Nie kumam.

Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: dejikos » czw gru 31, 2020 5:23 pm

Canis pisze:
czw gru 31, 2020 4:48 pm
:shock: Myślałem, że to ta ze skałami jest ok. I czepiać się, że na okładce nie ma nazwy wydawnictwa, które w moich oczach jedynie zasłania ładny rysunek? Nie kumam.
Skończmy już tę dyskusję, jak to zostało powiedziane, nie ma sensu dalej drążyć, nie dogadamy się 🤦
Twitter * Discord: Dejikos#8562

Awatar użytkownika
Yuriko
nołlife
Posty: 5394
Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
Gender:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: Yuriko » czw gru 31, 2020 5:24 pm

Canis pisze:
czw gru 31, 2020 4:16 pm
Żeby nie było, że źle zrozumiałem, raban zrobił się o to, że na miękkiej okładce były skały, a na twardej niebo i nazwa wydawnictwa?
Raban był już wcześniej i chyba zaczął się od kolorystyki narożników. No i chyba każdy tom zaczynając od 1 ma coś brakującego. Tylko 5 tom jest poprawny.

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: Meliona » śr sty 20, 2021 8:41 am

W naszym sklepiku uruchomiliśmy preordery na na szósty tom mangi "Atelier spiczastych kapeluszy"! 😍

Materiały trafiły już do drukarni, ale ponieważ terminy realizacji zleceń teraz są strasznie długie (a tytuł ten dodatkowo jest w dwóch wersjach oprawy), premiery spodziewajcie się w drugiej połowie lutego.

Tutaj kupicie:
https://mangastore.pl/atelier-spiczasty ... eSrmFLdncw
a poniżej okładka. Fajna? 👍👎

Aaaa i jeszcze jedno. Do twardej oprawy znowu będzie dodatek, ale o tym za kilka dni...😎
► Pokaż Spoiler
Na okładce Orugio, czyli najlepsza i najmilsza postać xD
Obrazek

Awatar użytkownika
ociesek
nołlife
Posty: 2281
Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: ociesek » śr sty 20, 2021 8:48 am

Meliona pisze:
śr sty 20, 2021 8:41 am
Na okładce Orugio, czyli najlepsza i najmilsza postać xD
Tru, tru. Ciekawe, jaki dodatek!

Awatar użytkownika
Alzea
Weteran
Posty: 1379
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 11:46 am
Gender:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: Alzea » śr sty 20, 2021 9:52 am

Meliona pisze:
śr sty 20, 2021 8:41 am
Na okładce Orugio
On mi tutaj tak strasznie przypomina Roya z FMA z tym paskudnym wąsem pod koniec xD

Awatar użytkownika
ThePreciseClimber
Posty: 88
Rejestracja: sob mar 10, 2018 2:38 pm
Gender:
Status: Offline

Atelier spiczastych kapeluszy

Post autor: ThePreciseClimber » śr sty 20, 2021 6:47 pm

Złoto, złoto, złoto. :P
Ciekawe, czy poprawią kiedyś narożniki 2. i 3. tomu.

Chwila, o co chodzi z tym złotym prostokątem obok kolana Beldariuta? To jakiś błąd jest? :P
Alzea pisze:
śr sty 20, 2021 9:52 am
Meliona pisze:
śr sty 20, 2021 8:41 am
Na okładce Orugio
On mi tutaj tak strasznie przypomina Roya z FMA z tym paskudnym wąsem pod koniec xD
No to akurat było tylko w anime. Wąsik nie istniał w komiksie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kotori”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości