Atelier spiczastych kapeluszy
- Ume
- Posty: 1
- Rejestracja: śr gru 30, 2020 3:10 pm
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
TLDR: Czy wersja w miękkiej okładce daje radę czy jednak lepiej sięgnąć po wydanie w twardej?
Atelier totalnie mnie oczarowało i właśnie rozważam zakupienie tomów w formie fizycznej. W związku z tym mam pytanie do osób posiadających wydanie w miękkiej okładce: jakiej jakości jest klejenie grzbietu? Czy umożliwia swobodne czytanie czy trzeba bardzo uważać, aby się nie przełamywało? Spotkałam się już z mangami, które aż strach było szerzej otwierać w obawie, iż całość się zdezintegruje, co w przypadku tak cudownie narysowanej serii było by nieodżałowaną stratą.
Atelier totalnie mnie oczarowało i właśnie rozważam zakupienie tomów w formie fizycznej. W związku z tym mam pytanie do osób posiadających wydanie w miękkiej okładce: jakiej jakości jest klejenie grzbietu? Czy umożliwia swobodne czytanie czy trzeba bardzo uważać, aby się nie przełamywało? Spotkałam się już z mangami, które aż strach było szerzej otwierać w obawie, iż całość się zdezintegruje, co w przypadku tak cudownie narysowanej serii było by nieodżałowaną stratą.
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Mam tylko wydanie w twardej, ale mając oprawę miękką zyskuje się obrazki i tekst na skrzydełkach. Do tego w twardej oprawie co chwilę są mniejsze (i jeden ogromny i niewybaczalny) błędy na okładce.
Edit: Dokopałam się do tego niewybaczalnego (dla mnie) błędu:
► Pokaż Spoiler
Ostatnio zmieniony czw gru 31, 2020 12:40 am przez Meliona, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: czw lis 26, 2020 8:43 pm
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Ume,
To może ja się wypowiem jako niedoszła posiadaczka twardej (aktualnie całą serię mam w miękkiej).
Jeśli chodzi Ci tylko o klejenie grzbietu, obie wersje są wg mnie zrobione bardzo dobrze. Też wole trochę szerzej otworzyć książkę i w obu oprawach nic się nie działo, nie widzę żadnych zmian.
Jeśli zaś chodzi o okładki... Na tym forum było to już wałkowane xd Ja jestem wzrokowcem i pefekcjonistą, dlatego przerzuciłam się na miękką oprawę. Jeśli natomiast nie przeszkadzają Ci błędy w wyglądzie okładek (brak kapelusza przy kilku tomach [chyba dwóch], powielone tło i brak nazwy wydawnictwa w tomie 4) to polecam twardą
To może ja się wypowiem jako niedoszła posiadaczka twardej (aktualnie całą serię mam w miękkiej).
Jeśli chodzi Ci tylko o klejenie grzbietu, obie wersje są wg mnie zrobione bardzo dobrze. Też wole trochę szerzej otworzyć książkę i w obu oprawach nic się nie działo, nie widzę żadnych zmian.
Jeśli zaś chodzi o okładki... Na tym forum było to już wałkowane xd Ja jestem wzrokowcem i pefekcjonistą, dlatego przerzuciłam się na miękką oprawę. Jeśli natomiast nie przeszkadzają Ci błędy w wyglądzie okładek (brak kapelusza przy kilku tomach [chyba dwóch], powielone tło i brak nazwy wydawnictwa w tomie 4) to polecam twardą
- jtumanowicz
- Adept
- Posty: 243
- Rejestracja: sob lip 18, 2020 8:35 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Przyglądałem się tej dramie że zdumieniem. Nie jestem w stanie wykrzesać z siebie nawet 1/10 tego oburzenia . Okładka nadal wygląda dobrze i jedyny jej grzech polega na tym, że wygląda inaczej od miękkiej. Byłbym w stanie zrozumieć gdyby chodziło o grzbiet, bo to jednak widać zawsze jak tomy stoją na regale. Ale ta wpadka, choć oczywiście znaczna, absolutnie nie dyskwalifikuje dla mnie twardej oprawy.
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2281
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Same, bro, same.jtumanowicz pisze: ↑czw gru 31, 2020 8:02 amPrzyglądałem się tej dramie że zdumieniem. Nie jestem w stanie wykrzesać z siebie nawet 1/10 tego oburzenia
- dejikos
- nołlife
- Posty: 2710
- Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Są ludzie, którzy przywiązują wagę do szczegółów i są ludzie, którzy mają je w nosie. Dla mnie te wpadki kwalifikują produkt jako niepełnowartościowy. A cena jest wyższa niż zwykłego wydania. Po czwartym tomie przerzuciłam się na miękką. Poprzednie planuję wymienić także na miękką.ociesek pisze: ↑czw gru 31, 2020 8:21 amSame, bro, same.jtumanowicz pisze: ↑czw gru 31, 2020 8:02 amPrzyglądałem się tej dramie że zdumieniem. Nie jestem w stanie wykrzesać z siebie nawet 1/10 tego oburzenia
Twitter * Discord: Dejikos#8562
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2281
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
dejikos, absolutnie Wam tego nie odbieram Oczywiście ma to prawo razić Was w oczy, a i każdy głosuje własnym portfelem. Więc róbta co chceta Po prostu mi to osobiście nie wadzi aż tak, żeby rezygnować z twardych wydań, które uwielbiam. I tyle.
- jtumanowicz
- Adept
- Posty: 243
- Rejestracja: sob lip 18, 2020 8:35 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Dla mnie to trochę tak, jakby się przesiąść z Mercedesa do Fiata, bo w Mercedesie kolor dywanika w bagażniku jest inny niż poprzednich rocznikach. Jasne, wtopa. Ale czy na tyle istotna, żeby przesiadać się na gorszy* model? Jak często będziemy patrzeć na tę okładkę? Czy w ogóle ktokolwiek kto nie widział tych dwóch wydań obok siebie zorientuje się, że coś jest nie tak?
*Tak, miękka okładka jest gorsza od twardej. Don't @ me
*Tak, miękka okładka jest gorsza od twardej. Don't @ me
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5394
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Co to w ogóle jest za porównanie? Takie to dziwne, że my czytelnicy chcemy pełnowartościowy produkt, taki jaki powinien być, a nie na odwal się. Co to jest za podejście "a bo nam się niechcący wysłało zły plik z powielonym tłem i bez loga wydawnictwa do drukarni, więc taki dostaniecie". Żadne inne wydawnictwo nigdy nic takiego nie zrobiło (ja przynajmniej nie pamiętam takiej sytuacji), a Kotori cały czas jakieś mniejsze, lub większe wpadki ma. Jeżeli nie mogą sobie poradzić z twardą okładką, która ma być limitowana, to niech się za to nie biorą. Aż się boję co będzie z Edenem.jtumanowicz pisze: ↑czw gru 31, 2020 2:00 pmDla mnie to trochę tak, jakby się przesiąść z Mercedesa do Fiata, bo w Mercedesie kolor dywanika w bagażniku jest inny niż poprzednich rocznikach.
- raywa
- Posty: 85
- Rejestracja: pt lip 15, 2016 2:42 pm
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Ja rownież po 4 tomie sprzedałam wszystkie twarde tomy, nie rozumiem jak można coś takiego przeoczyć a w dodatku nic z tym nie zorbić, kupiłam miękka, lubie twarde oprawy JG i JPF ale Kotori do mnie nie przemawia
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3299
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Błagam, nie wałkujcie tematu raz jeszcze. Drama była raz i wszystko zostało powiedziane. Wystarczy. Teraz to wy odgrzewacie kotleta, a nie JPF
Dziewczyna zapytała się o jakość grzbietu SC, dostała odpowiedź, a w bonusie info o feralnym błędzie HC. Koniec tematu.
Wiem co mi zaraz ktoś wytknie: "sam się produkowałeś wielokrotnie o HC Punpuna". Fakt, mea culpa. Już wyciągnąłem z tego wnioski i wziąłem sobie do serca czyjąś (nie pamiętam czyją) uwagę, że niepotrzebnie sieję ferment.
Dziewczyna zapytała się o jakość grzbietu SC, dostała odpowiedź, a w bonusie info o feralnym błędzie HC. Koniec tematu.
Wiem co mi zaraz ktoś wytknie: "sam się produkowałeś wielokrotnie o HC Punpuna". Fakt, mea culpa. Już wyciągnąłem z tego wnioski i wziąłem sobie do serca czyjąś (nie pamiętam czyją) uwagę, że niepotrzebnie sieję ferment.
- Canis
- nołlife
- Posty: 2875
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
A właśnie zastanawiałem się czym była ta drama o Ateliera, teraz mam odpowiedź.
Żeby nie było, że źle zrozumiałem, raban zrobił się o to, że na miękkiej okładce były skały, a na twardej niebo i nazwa wydawnictwa? Czy może na odwrót, nie wiem która okładka jest tą złą.
Żeby nie było, że źle zrozumiałem, raban zrobił się o to, że na miękkiej okładce były skały, a na twardej niebo i nazwa wydawnictwa? Czy może na odwrót, nie wiem która okładka jest tą złą.
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3299
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Na miękkiej okładce jest wszystko OK, na HC zamiast nieba są skopiowane skały, brak detali logotypu i nazwy wydawnictwa u dołu (nie chcieli się przyznawać, że wyszło spod ich ręki )
- Canis
- nołlife
- Posty: 2875
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Myślałem, że to ta ze skałami jest ok. I czepiać się, że na okładce nie ma nazwy wydawnictwa, które w moich oczach jedynie zasłania ładny rysunek? Nie kumam.
- dejikos
- nołlife
- Posty: 2710
- Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Skończmy już tę dyskusję, jak to zostało powiedziane, nie ma sensu dalej drążyć, nie dogadamy się
Twitter * Discord: Dejikos#8562
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5394
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Raban był już wcześniej i chyba zaczął się od kolorystyki narożników. No i chyba każdy tom zaczynając od 1 ma coś brakującego. Tylko 5 tom jest poprawny.
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
W naszym sklepiku uruchomiliśmy preordery na na szósty tom mangi "Atelier spiczastych kapeluszy"!
Materiały trafiły już do drukarni, ale ponieważ terminy realizacji zleceń teraz są strasznie długie (a tytuł ten dodatkowo jest w dwóch wersjach oprawy), premiery spodziewajcie się w drugiej połowie lutego.
Tutaj kupicie:
https://mangastore.pl/atelier-spiczasty ... eSrmFLdncw
a poniżej okładka. Fajna?
Aaaa i jeszcze jedno. Do twardej oprawy znowu będzie dodatek, ale o tym za kilka dni...
► Pokaż Spoiler
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2281
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
- Alzea
- Weteran
- Posty: 1379
- Rejestracja: wt kwie 09, 2013 11:46 am
- Gender:
- Status: Offline
- ThePreciseClimber
- Posty: 88
- Rejestracja: sob mar 10, 2018 2:38 pm
- Gender:
- Status: Offline
Atelier spiczastych kapeluszy
Złoto, złoto, złoto.
Ciekawe, czy poprawią kiedyś narożniki 2. i 3. tomu.
Chwila, o co chodzi z tym złotym prostokątem obok kolana Beldariuta? To jakiś błąd jest?
Ciekawe, czy poprawią kiedyś narożniki 2. i 3. tomu.
Chwila, o co chodzi z tym złotym prostokątem obok kolana Beldariuta? To jakiś błąd jest?
No to akurat było tylko w anime. Wąsik nie istniał w komiksie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości