Lady Detective
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Lady Detective
Autorzy: Hey-Jin Jeon (scenariusz), Ki-Ha Lee (rysunki)
Gatunek: detektywistyczny, historyczny, tajemnica, romans, komedia, shoujo
Wydanie: format 13,8 x 19,7 cm, obwoluta, rozkładówka
Ilość tomów: 6 tomów, seria zakończona
Data wydania: kwiecień 2016
Cena: 22,90 zł
Opis: Wiktoriańska Anglia. Okres osobliwych wynalazków, utalentowanych i popularnych po dziś dzień pisarzy, niezwykłych morderstw i olśniewających bali. Lizzie Newton, jak każda szanująca się młoda dama, powinna być wzorem wszelkich cnót. Piękna, zaradna i dobrze wychowana. Na dodatek zaręczona z przystojnym i utalentowanym młodym prawnikiem, który w niesamowitym tempie pnie się po szczeblach kariery. Ideał bez skazy? Tylko na pierwszy rzut oka. Po powrocie do domu Lizzie przeistacza się w zapaloną miłośniczkę kryminałów i ich poczytną autorkę. Jej powieści zdobywają światową sławę, a życie osobiste kwitnie, ale to wszystko blednie w obliczu zabójstwa, do którego doszło w pewniej willi. Zaintrygowana Lizzie postanawia zostać prywatnym detektywem i rozwiązać zagadkę tajemniczego morderstwa.
Niedawno otrzymałam przesyłkę z pierwszym tomikiem "Lady Detective". Manhwa już przeczytana, czas zatem podzielić się wrażeniami . Tytułem tym interesowałam się już dawno, planowałam nawet kupić angielskie wydanie. Ostatecznie tego nie zrobiłam. I dobrze, bo chyba nie wydano go do końca. Na szczęście Yumegari zrobiło bardzo miłą niespodziankę.
Manhwa podobała mi się. Taki kryminał w starym stylu, z klasyczną zagadką do rozwiązania. Ni mniej, ni więcej. Ale podoba mi się taka forma opowieści i liczę, że dalsze tomy będą podobne. No, podejrzewam, że autorki pociągną też wątek Lizzy i kamerdynera ale mam nadzieję, że nie zdominuje on komiksu.
Przeszkadzał mi trochę humor. Liczyłam na coś poważniejszego, żartów było za dużo. Główną bohaterkę też trudno mi było polubić, to denerwująca panienka . Póki co mam do niej stosunek raczej neutralny. No i momentami manhwa jest nieco przegadana. Tyle jeśli chodzi o wady.
Kreska jest ładna. Raczej prosta ale wszystko wygląda schludnie i w rysunkach czuć "ducha epoki", w której rozgrywa się akcja.
Z wydania jestem zadowolona. Mamy nieco większy format, kolorową stronę i gruby, nieprześwitujący papier. I chyba przez ten papier tomik jest nieco sztywny (to przypadłość wszystkich tytułów od Yumegari, które mam). Przez tę sztywność lubi zamykać się w niespodziewanych momentach, wyślizguje się z rąk. Ale coś za coś: przynajmniej nic nie prześwituje i nie faluje. Tłumaczenie w porządku, czyta się płynnie.
- Ajsza
- Fanatyk
- Posty: 1732
- Rejestracja: pt maja 25, 2012 10:30 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Jeszcze nikt nie pisał na ten temat...
Rozkładówkagate akt 2 ;D:
w pierwszym tomie Lady detective brakuje zapowiadanej i obecnej w koreańskim wydaniu rozkładówki (link).
Tyle dobrze, że dostaliśmy ją w formie zwykłej wielkości kartki... Ale i tak... ;<
Rozkładówkagate akt 2 ;D:
w pierwszym tomie Lady detective brakuje zapowiadanej i obecnej w koreańskim wydaniu rozkładówki (link).
Tyle dobrze, że dostaliśmy ją w formie zwykłej wielkości kartki... Ale i tak... ;<
Ostatnio zmieniony czw cze 02, 2016 8:03 pm przez Ajsza, łącznie zmieniany 1 raz.
Nyuu Manga - nowe mangi, manhwy, manhuy, animangi, light novele, artbooki, guidebooki i inne dobrocie od naszych wspaniałych polskich i amerykańskich wydawców
- Angu
- nołlife
- Posty: 2704
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Wrzucam swój, znaleziony w internetach link, bo ten od Ajszy jak się kliknie bezpośrednio nie działa (przynajmniej u mnie), a jak skopiuje adres linku i uruchomi, to obrazek jest chyba wielkości 100x100 pikseli
http://blog.naver.com/PostView.nhn?blog ... eCall=true
Co do samej sytuacji... nie chce mi się nawet komentować.
http://blog.naver.com/PostView.nhn?blog ... eCall=true
Co do samej sytuacji... nie chce mi się nawet komentować.
- Ajsza
- Fanatyk
- Posty: 1732
- Rejestracja: pt maja 25, 2012 10:30 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Już działa popraawnie, sorki za niesprawdzenie
Nyuu Manga - nowe mangi, manhwy, manhuy, animangi, light novele, artbooki, guidebooki i inne dobrocie od naszych wspaniałych polskich i amerykańskich wydawców
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Cóż, nie miałam pojęcia, że ta grafika była rozkładówką. Czy ktoś, kto ma angielskie wydanie może powiedzieć, jak tam wygląda ta ilustracja?
A co do samej sytuacji to rzeczywiście Yumegari powinno coś na ten temat napisać (że zmienią rozkładówkę na zwykłą kolorową stronę). Ale czy mnie osobiście to przeszkadza czy też psuje odbiór tomiku? Tak szczerze to nie. Ilustracja nie była np. mapą, której nie powinno się zmniejszać. Ilustracja jest, w takiej czy innej formie. Zawsze mogli ją wyciąć, więc mogło być gorzej.
Aczkolwiek informacja by się przydała. Rozumiem, że ktoś kto zna tytuł bliżej, mógł poczuć się oszukany.
A co do samej sytuacji to rzeczywiście Yumegari powinno coś na ten temat napisać (że zmienią rozkładówkę na zwykłą kolorową stronę). Ale czy mnie osobiście to przeszkadza czy też psuje odbiór tomiku? Tak szczerze to nie. Ilustracja nie była np. mapą, której nie powinno się zmniejszać. Ilustracja jest, w takiej czy innej formie. Zawsze mogli ją wyciąć, więc mogło być gorzej.
Aczkolwiek informacja by się przydała. Rozumiem, że ktoś kto zna tytuł bliżej, mógł poczuć się oszukany.
- Ajsza
- Fanatyk
- Posty: 1732
- Rejestracja: pt maja 25, 2012 10:30 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
W amerykańskiej wersji jest gorzej - rozkładówkowa ilustracja zamieszczona jest na trzech zwykłych stronach i nie jest kolorowa, a czarno-biała.
Nyuu Manga - nowe mangi, manhwy, manhuy, animangi, light novele, artbooki, guidebooki i inne dobrocie od naszych wspaniałych polskich i amerykańskich wydawców
- Ajsza
- Fanatyk
- Posty: 1732
- Rejestracja: pt maja 25, 2012 10:30 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Ups. Teraz dokładnie się przyjrzałam - jednak nie jest to rozłożone na trzech stronach, tylko dwóch. Coś ostatnio mam nie tak z głową W każdym razie wygląda to tak:
Oryginał:
USA:
Polska:
Wygląda na to, że komuś w Yumegari coś się przypadkiem obróciło?
Oryginał:
USA:
Polska:
Wygląda na to, że komuś w Yumegari coś się przypadkiem obróciło?
Nyuu Manga - nowe mangi, manhwy, manhuy, animangi, light novele, artbooki, guidebooki i inne dobrocie od naszych wspaniałych polskich i amerykańskich wydawców
-
- Status: Offline
Lustrzane odbicie to akurat jest u nas, a nie u Amerykanów.miaka88 pisze:No, lepiej mieć kolorową jedną stronę niż na dwie czarnobiałe i jeszcze z lustrzanym odbiciem.
Obstawiam, że coś im się pomyliło w plikach/drukarni. Ale jednak miło by było, jakby ktoś od nich się wypowiedział, czy to faktycznie tylko błąd, czy tak miało być z jakiegoś powodu.
-
- Status: Offline
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
- SallyCzarownica
- nołlife
- Posty: 2041
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
- Status: Offline
Tomik za mną. Jestem zachwycona! Uwielbiam wiktoriańską Anglię, a do tego jeszcze zagadki kryminalne - miodzio! Bardzo dobrze mi się czytało. Kreska jest śliczna, przejrzysta. Bohaterowie sympatyczni. Lizzie od razu zyskała moją sympatię, jest wspaniała. Za to Edwin wydaje mi się troszkę podejrzany... Czekam na drugi tom.
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Drugi tom za mną. Przykro mi to pisać, ale wynudziłam się strasznie... Samego rozwiązywania zagadki było może kilkanaście stron, reszta to gadanie o niczym. Lizzie działa mi na nerwy coraz bardziej. Tak antypatycznej głównej bohaterki nie spotkałam już dawno. Jest strasznie zadufana w sobie, patrzy na innych z góry, jest złośliwa i czasami zwyczajnie dziecinna ("odbiorę komuś cenną książkę, która jest dla tego kogoś ważna bo tak. Żeby utrzeć mu nosa" ). Tak jak po lekturze pierwszego tomu starałam się jeszcze nie oceniać jej zbyt surowo, tak teraz po prostu jej nie lubię i działa mi na nerwy.
Paradoksalnie z tego wszystkiego najlepsze było opowiadanie na końcu. Nie było to nic odkrywczego, ale miło się je czytało. Dobrze, że zastosowano stylizację języka, by brzmiał nieco "staro" ale jednocześnie był zrozumiały. Mam tylko wątpliwości, czy w tamtych czasach istniał termin "depresja". Skłaniałabym się bardziej ku "melancholii".
Wydaniu nie mam nic do zarzucenia. Większych błędów w tłumaczeniu też nie wyłapałam.
Wykupiłam prenumeratę na pierwsze trzy tomy tej manhwy. Po lekturze trzeciego zadecyduję, co dalej zrobić z tą serią...
Paradoksalnie z tego wszystkiego najlepsze było opowiadanie na końcu. Nie było to nic odkrywczego, ale miło się je czytało. Dobrze, że zastosowano stylizację języka, by brzmiał nieco "staro" ale jednocześnie był zrozumiały. Mam tylko wątpliwości, czy w tamtych czasach istniał termin "depresja". Skłaniałabym się bardziej ku "melancholii".
Wydaniu nie mam nic do zarzucenia. Większych błędów w tłumaczeniu też nie wyłapałam.
Wykupiłam prenumeratę na pierwsze trzy tomy tej manhwy. Po lekturze trzeciego zadecyduję, co dalej zrobić z tą serią...
-
- Status: Offline
Według wiki:ninna pisze:Mam tylko wątpliwości, czy w tamtych czasach istniał termin "depresja". Skłaniałabym się bardziej ku "melancholii".
Faktycznie, melancholia pasowałaby bardziej, zwłaszcza, żeTermin „depresja” został spopularyzowany przez Adolfa Meyera na początku XX wieku.
Terminem wprowadzonym do medycyny przez lekarzy greckich około V w. p.n.e., który odpowiada w znacznym stopniu depresji, jest melancholia.
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość