Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Dział do rozmów na tematy wszelakie, nawet (a raczej głównie) te niezwiązane z mangą i anime.
Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Grey » pt mar 26, 2021 6:45 am

Remake Tsukihime ma póki co 2 ścieżki, kolejne dojdą *facepalm*
https://www.gematsu.com/2021/03/tsukihi ... 6-in-japan
tyle w kwestii tego, że może dodadzą tę ścieżkę tej całej koleżanki z klasy, która pierwotnie została wycięta :lol: :lol: :lol: wycięli nawet większą połowę oryginału :lol: :lol: :lol:
Ja nie mogę, co za czasy...

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2874
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Canis » pt mar 26, 2021 6:22 pm

Grey pisze:
pt mar 26, 2021 6:45 am
Remake Tsukihime ma póki co 2 ścieżki, kolejne dojdą
Sprzedajemy nowy samochód! Drzwi i koła do niego można dokupić jako DLC. :lol:

Nelinnor
Wtajemniczony
Posty: 511
Rejestracja: śr maja 11, 2016 8:08 pm
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Nelinnor » pt mar 26, 2021 7:54 pm

Grey, aż się przypomina stary mem z Mona Lisą. :lol:
► Pokaż Spoiler

Awatar użytkownika
kesah
Adept
Posty: 447
Rejestracja: śr wrz 28, 2011 6:57 pm
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: kesah » ndz mar 28, 2021 8:22 pm

Nie wypowiadałem się tu jeszcze, więc napiszę może o grach jakie mi zalazły za serducho i były to moje najlepsze doświadczenia gamingowe, nie nawiąże do najlepszych gier, ale tych, jakie mnie pochłonęły i zafascynowały i nie miałbym problemu by je ogrywać wielokrotnie

1. Ori and the Will of the Wisps oraz Blind Forest

Gra magiczna, prosta ale zarazem niezwykła opowieść przedstawiona w pięknej grafice, obie części zachwycają muzyką, oprawą i baśniowym klimatem. Jednakże, gra jest dość wymagająca, to reprezentant tzw. gatunku metroidvania, więc mamy tutaj połączenie gry platformowej z zręcznościową, gra jest trudna, ale nie powoduje może jakiś większych frustracji, trzeba się pogodzić, że to typ gier w jakich przyjdzie nam umrzeć momentami i na szczęście ogólna atmosfera w grze powoduje, że łagodzi ogólnie nerwy. Polecam, bo naprawdę warto. Sam uważam, że Ori and the Will of the Wisps to jedna z najlepszych gier minionego roku.
2. Nier Replicant

To gra jaka wyszła już lata temu na PS2 o ile mnie pamięć nie myli. Nie chcę aby tu mylono tą część z Nier Automata, w Nier Automata jeszcze nie grałem za wiele i mam do dokończenia, ale poprzednia część z playstation po prostu była niesamowita, różnorodność zadań, lokacji, niezwykła historia, niesamowity styl artystyczny projektowania walk i poziomów, wspaniała oprawa muzyczna... To gra przy której spędziłem ponad 100h nie raz mając niekontrolowane łzy... To co ważne, gra wkrótce będzie miała remaster jaki wyjdzie na PC i polecam z całego serducha. Nier Replicant to top gier w jakie dane mi było grać i mimo, że minęło wiele lat a za każdym razem jak wracam pamięcią, to dotyka mnie ogromny sentyment, dlatego strasznie się ucieszyłem, że jest robiony remaster. W spoilerze wrzucam trailer
3. Detroit Become Human

Detroit Become Human, to trochę taki interaktywny film, ale nasze decyzje, reakcje, spostrzegawczość ma duży wpływ na to jak rozwijana jest historia. Polecam, niezwykła historia, mieszanka emocji gwarantowana, nawet największemu twardzielowi powinno załzawić się oko... Moim zdaniem, jedna z tych gier, które spokojnie można uznać arcydziełem.
4. Wiedźmin 3

Cóż, nie mogło go zabraknąć, ograłem wszystkie gry z serii Wiedźmina i osobiście największy sentyment mam do jedynki, jednak obiektywnie, trójka była najlepszą odsłoną, najbardziej rozbudowaną i z najbardziej dopracowaną fabułą i zadaniami pobocznymi. Wieśka 3 przeszedłem do tej pory 2x robiąc wszystko na 100% i może gra za drugim razem nie zrobi takiego wrażenia, jednak pierwsze przejście Wiedźmina 3 to niezwykła i wciągająca przygoda. Tutaj zdecydowanie przyłączam się do tych, co uważają tą grę z RPG wszechczasów.

To tak jeśli chodzi o te "wyjątkowe" dla mnie gry, jakie mnie oczarowały.
Jeśli chodzi o te najlepsze pomijając wyżej wspomniane, to :

Sekiro Shadow Die Twice
Seria Dark Souls
Seria Diablo
Return to Castle of Wolfenstein
Resident Evil 7
Seria Dead Space
Hades
Seria Football Manager
Heroes of might and magic 3 ;)
Seria God of War
Seria Gears of War

Z ostatnich gier jakie grałem, to oczywiście Cyberpunk i jakoś nie jestem tak rozczarowany tą grą jak większość, przeszedłem, grało mi się bardzo dobrze, fabuła jest niesamowita a i później miałem ochotę dalej robić zaległe misje poboczne, fakt, gra mogła być lepsza, ale przypomina mi to sytuacje z bardzo dobrym Kingdom Come Deliverance, jaki mimo, że jest grą świetną, to na starcie miała bugi które uniemożliwiały nawet przejście gry. Pośpieszono się, ale ogólnie, gdyby gra pod względem technicznym wyszła bardziej dopracowana, to mielibyśmy do czynienia z grą roku, przynajmniej jeśli chodzi o PC'ty.

Grą jaką aktualnie ogrywam jest Assasin's Creed Vallhala, więc wpakowałem się w wielogodzinną rozgrywkę... Wystarczy, że granie w AC: Odyssey zjadło mi ponad 100h z życia robiąc wszystko co się da i czuje, że tu będzie nie inaczej a do ogrania w kolejce mam Horizon Zero Dawn czy Red Dead Redemption 2

Na koniec bonusik :

https://www.youtube.com/watch?v=aXtK9KX ... sexeBFGADG

Polecam. Gra nie tak dawno miała premierę w wersji na PC, ale ogólnie to gra na androida. Jeśli chodzi o gry muzyczne, to naprawdę warta zagrania.
Lista życzeń : Kengan Ashura/Omega, Gantz, Claymore, Slam Dunk, Ashita no Joe, Holyland, Yu Yu Hakusho, Sun-Ken Rock, Im a Hero

Awatar użytkownika
Lou
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
Lokalizacja: Pabianice
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Lou » pn mar 29, 2021 1:20 pm

kesah pisze:
ndz mar 28, 2021 8:22 pm
Z ostatnich gier jakie grałem, to oczywiście Cyberpunk i jakoś nie jestem tak rozczarowany tą grą jak większość, przeszedłem, grało mi się bardzo dobrze, fabuła jest niesamowita a i później miałem ochotę dalej robić zaległe misje poboczne,
Jestem właśnie na etapie robienia brakujących trofików do platyny z CP. Questy dobre przeplatane są bardzo słabymi lub też takimi, których rozwiązanie jest męczące/beznadziejne. Jeden motyw potrafi być nieprzemyślanie rozciągnięty do kilkunastu powtarzalnych questów, a wystarczyłoby kilka. Usranie mapy znacznikami typu wyeliminuj wrogów, zabij cel, uratuj cel...No jprdl, powtórka z Wieśka i gniazd potworów. Grind, grind, grind. I bardzo niesatysfakcjonujące zakończenia. Jedyne co mi się podoba to projekt miasta oraz cały wątek Judy. Ta gra jest mocno nierówna i nudna. Takie 7/10. Już nawet nie odejmuję za stan techniczny, bo wiedziałam jak gra będzie wyglądać na PS4, a na takiej platformie gram.
Obrazek

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Grey » pt kwie 23, 2021 5:54 am

Widzieliście nowe info odnośnie nowego Tales of? Szczerze mówiąc pierwsze trailery i gameplaye pokazywały coś innego, może to było tylko moje wrażenie ale miała to być trochę bardziej a'la normalna action RPG a wyszedł klasyczny Tales of. Nie żebym miał z tym problem bo ich system nie jest jakiś specjalnie zły... no ale w sumie może i jest skoro przez ok 60h Tales of Berseria (strzelam, nie pamiętam juz ile mi to zajęło) każda walka wyglądała dokładnie tak samo.

Z ciekawostek które mnie zaciekawiły ( :lol: )
-ponoć na dualsensie będzie się dało wyczuć różnicę między różnymi rodzajami ataków, cóż zobaczymy co ta haptyka chyba głownie działa na triggery a przecież w Tales of chyba się raczej używa zwykle klasycznych 4 przycisków i tu jest raczej tak samo co widać na gameplayach nawet,
-największa ilość animowanych scenek w całej serii (studio Ufotable). Meh, oby się z tego nie zrobił znowu film interaktywny co ostatnio staje się zbyt modne. Ot RE:VII chodzony horror a nie survival horror, ot Yakuza 7 - gierka bardzo fajna ale można byłoby ją zobaczyć na youtube i nie czuć, że się coś straciło, dlatego aż się boję co twórcy mają na myśli mówiąc o tej największej ilości animowanych cutscenek....
Co do trailerów, dużo ich, dostępne pod linkiem:
https://www.gematsu.com/2021/04/tales-o ... ptember-10

Sam nie wiem co myśleć. Raczej wezmę na premierę, obym nie żałował bo zamiast się podjarać nową garścią informacji to obudziła ona u mnie spoooreeee wątpliwości.

Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3906
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Ame » pt kwie 23, 2021 5:45 pm

Na steamie promocja jest na visual novel. Ja się skuszę na clannada.

Nelinnor
Wtajemniczony
Posty: 511
Rejestracja: śr maja 11, 2016 8:08 pm
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Nelinnor » pt kwie 23, 2021 7:07 pm

Grey, też miałem takie wrażenie. Kiedy pokazali zapowiedź na E3 urywek z rozgrywką wyglądał dużo lepiej, płynne animacje, uniki, poruszanie się na boki, skakanie, rozbudowane efekty walki itd. Miałem nadzieję na płynność i jakość niczym z Platinum Games, a teraz się okazuje, że to dalej to samo co zawsze tylko trochę ładniej. Animacje są "sztywne", nie łączą się zbyt dobrze, postać przesuwa się po ziemi podczas atakowania itd.

Zresztą to nie tylko wrażenie, cała branża przecież mówiła na podstawie tamtej zapowiedzi że w serii Tales Of szykuje się mała rewolucja. Wyszło jak zawsze, ot magia specjalnie spreparowanego wideo, nie zdziwiłbym się gdyby fragment rozgrywki był wtedy nawet prerenderowany, bo zdecydowanie odstaje płynnością i jakością od tego co teraz pokazali.

Awatar użytkownika
Krylan
Adept
Posty: 253
Rejestracja: czw sty 21, 2010 4:24 pm
Kontakt:
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Krylan » sob maja 08, 2021 12:54 pm

Sekai Project na swoim Twitterze z okazji 8. rocznicy swojej działalności postanowiło zorganizować rozdawanie kluczy Steam do Visual Novel. Każdego dnia losują aż dziesięciu zwycięzców i wysyłają klucze do wybranego przez siebie tytułu z ich katalogu.
Pierwsze losowanie było w nocy i już się skończyło (nawet udało mi się w nim wygrać), ale będzie jeszcze siedem – szanse na wygraną są więc całkiem spore.
https://twitter.com/sekaiproject

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Grey » śr cze 09, 2021 8:45 pm

Jakoś tak zabrałem się w końcu za FFVII bo było w PS+ jakiś czas temu no i powiem Wam szczerze, że nie wiem o co chodzi ale... no nudzi mnie to :/ 9 godzina gry, podchodze już coraz bardziej na zasadzie żeby jak najszybciej przeć do przodu bo nie chce mi się na to patrzeć, takie to nie że złe ale po prostu ŚREDNIE, wręcz definicja średniości. Domyślam się że pewnie w tej klasycznie wręcz infantylnej jRPGowej fabule jest jakaś głębia kiedyś tam ale obawiam się że nie uda mi się do niej dojść. A każdy projekt postaci, przeciwnika, lokacji, muzyka - wszystko mnie odrzuca. Zacząłem od VII bo najbardziej uznana część i stylistycznie powinna mi bardziej się podobać od XV, ale skoro do VII tak podchodzę to XV chyba nie mam nawet po co ruszać. Pytanie co z tą XVI co wyjdzie w tym czy tam następnym roku, czy w ogóle jest sens się za to brać

Krzych Ayanami
Wtajemniczony
Posty: 692
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Krzych Ayanami » sob cze 12, 2021 12:16 pm

Grey pisze:
śr cze 09, 2021 8:45 pm
Jakoś tak zabrałem się w końcu za FFVII bo było w PS+ jakiś czas temu no i powiem Wam szczerze, że nie wiem o co chodzi ale... no nudzi mnie to :/ 9 godzina gry, podchodze już coraz bardziej na zasadzie żeby jak najszybciej przeć do przodu bo nie chce mi się na to patrzeć, takie to nie że złe ale po prostu ŚREDNIE, wręcz definicja średniości. Domyślam się że pewnie w tej klasycznie wręcz infantylnej jRPGowej fabule jest jakaś głębia kiedyś tam ale obawiam się że nie uda mi się do niej dojść. A każdy projekt postaci, przeciwnika, lokacji, muzyka - wszystko mnie odrzuca. Zacząłem od VII bo najbardziej uznana część i stylistycznie powinna mi bardziej się podobać od XV, ale skoro do VII tak podchodzę to XV chyba nie mam nawet po co ruszać. Pytanie co z tą XVI co wyjdzie w tym czy tam następnym roku, czy w ogóle jest sens się za to brać
Nie jestem pewien czy Remake miał w ogóle posiadać jakąkolwiek głębie.
To bardzo przyjemne, mało wymagające i świetnie wyglądające i brzmiące widowisko.
Z czasem odrobine ono poważnieje.
Sam teraz przechodzę grę z poprawkami na PS5 i wygląda to jeszcze lepiej.

"15" z tego co słyszałem ma swoje własne, bardzo poważne problemy.
Po pierwsze nie projektowano jej jako zamkniętej i samodzielnej całości.
Cały prolog został przeniesiony do filmu FFXV: Kingsglaive - który trzeba KUPIĆ niezależnie od gry.
Po drugie były jakieś problemy z ekipą tworzącą produkcję - w jej trakcie miał odejść scenarzysta i ma to być w niej odczuwalne.
Więc jakoś nie umiem się do tego przekonać.
Nie zależy mi tak bardzo na tej serii, żebym miał grać we wszystko jak leci.

Poważniejsze tematy są niby przedstawione w Personie 5... Ale ich perspektywa jest o wiele bardziej dziecinna niż w FFVIIR.

Z tytułów bardziej DOJRZAŁYCH ale nie koniecznie poważniejszych kojarzę tylko Xenoblade Chronicles.
Rany, gdyby Tifa odwaliła w XC ten numer co w FF - czyli udała się sama na przeszpiegi do Dona Corneo - to przez bitą godzinę cała paczka jechałaby po niej jak po łysej kobyle. Nie, tu absolutni nie ma takiej opcji, żeby jakaś postać pod wpływem emocji czy dobrych chęci naraziła się na niebezpieczeństwo - i siłą rzeczy zmusiła innych do udzielenia jej pomocy. Tu nie ma czegoś takiego, że po fakcie, jak się już uda wroga pokonać to jest "wszystko w porządku, nic się nie stało". Nie, tutaj jest "jedziemy na tym samym wózku i MUSIMY wrócić w jednym kawałku do domu - nie rób tego NIGDY WIĘCEJ!". I absolutnie nie robią tego w miły sposób, żeby tylko nikogo nie urazić. Bez bólu nie ma tu nauki na własnych błędach.
Przypomina mi się jak w dodatku jedna z postaci pyta się dwóch innych "jak się poznałyście". Normalne, niewinne pytanie.
Ale oglądam retrospekcje, przypominam sobie co się wydarzyło kilkadziesiąt godzin wcześniej i gapię się jak ciele na pytająca zastanawiając się przy okazji jak u licha to w ogóle wytłumaczyć...
A jak jeszcze problem z jednym dłużnikiem recydywistą został rozwiązany przez klasyczny kopniak w górę :D ...
Nie przypominam sobie czegoś tak wrednego i złośliwego - od postaci, które wcale nie były negatywne.

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Grey » czw cze 17, 2021 5:37 pm

Próbował z Was ktoś demo Stranger of Paradise Final Fantasy Origin? Nie pamiętam kiedy gra wzbudziła u mnie tak skrajnie odmienne uczucia xD po trailerze podobnie jak całe światowe internety cisnąłem z tego bekę i postanowiłem zapomnieć, że to coś powstaje. Ale jednak z tyłu głowy miałem, że Team Ninja od Nioha robi to na spółę z SE więc jak pojawiło się demko uznałem, że dam szansę i... cholera gameplay jest bardzo fajny. Projekty postaci i fabuła z tego co póki co się zapowiada to jakaś kpina do sześcianu, nie wiem kto za to odpowiadał ale powinien dostać dyscyplinarę, ale sam gameplay... naprawdę przyjemny i wciągający.
Nie wiem co mam o tym myśleć xD

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Grey » sob wrz 25, 2021 7:28 pm

Próbował...
ok zaczynam jak poprzedni post w czerwcu, ktokolwiek w ogóle czyta ten temat xD
ekchm
Próbował z Was ktoś demko Voice of Cards: The Isle Dragon Roars? Karcianki Yoko Taro?
Nie wiem co mam o tym myśleć. Z jednej strony gierka przyjemna, mechanika prosta ale ciekawa, klimat bardzo dobry ale pytanie co z fabułą będzie i czy gameplay po jakimś czasie nie stanie się bardzo monotonny. Poza tym już kiedyś byłem świadkiem jak popularyzacja jakiegoś geniusza doprowadziła do jego upadku - Rzeźnik Urobuchi najpierw zaczął sprzedawać swe nazwisko do wielu gunwień a po paru latach zniknął z ludzkiej świadomości bo jego nazwisko przestało być tożsame z dobrą marką.
Yoko Taro stał się popularny na zachodzie dzięki Nier Automata. Ma dość spory dorobek ale to wszystko przeszłość - remake Replicanta bardzo mnie zadowolił no ale to właśnie - remake. Nawet jeśli zrobią remake trylogii Drakengard - to znowu będą remake.
Czy kiedykolwiek zobaczymy jakąś nową, dobrą grę od Yoko Taro?
Bo od czasów Nier Automata cisza. A mobilki i takie pseudokarcianki mogą zniszczyć mu reputację na którą w koncu po latach zapracował.
Takie tam luźne przemyślenia.

Nelinnor
Wtajemniczony
Posty: 511
Rejestracja: śr maja 11, 2016 8:08 pm
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Nelinnor » sob wrz 25, 2021 11:59 pm

Grey pisze:
sob wrz 25, 2021 7:28 pm
ktokolwiek w ogóle czyta ten temat xD
Ja czytam, ale niewiele się tutaj dzieje i nie zawsze jest coś do powiedzenia. :)
Grey pisze:
sob wrz 25, 2021 7:28 pm
Próbował z Was ktoś demko Voice of Cards: The Isle Dragon Roars? Karcianki Yoko Taro?
Pierwsze słyszę, ale że jestem fanem karcianek to czym prędzej pobrałem demo i właśnie ukończyłem. W sumie to nie wiem co o tym myśleć. Oprawa audiowizualna jest przyjemna, pomysł na rozgrywkę też ciekawy, przypomina mi to trochę Thronebreakera albo Bastion. Narrator nadaje temu taki trochę klimat TTRPG. Jeżeli chodzi o fabułę to szału nie ma. Królowej ktoś potion ukradł, hopsa do jaskini po trunek, dzielni podróżnicy oddają eliksir aż tu nagle smok atakuje i... zapraszamy do preorderu.

Sama mechanika rozgrywki jest banalnie prosta, powiedziałbym aż za prosta, w ogóle nie wykorzystuje potencjału jaki daje koncept karcianki. Nie ma tutaj żadnych talii, zbierania kart, czy łączenia ataków w interesujące combo. Powiedziałbym że to po prostu zwykły jRPG tylko stylizowany na historię opowiadaną kartami przez narratora. Mamy trzy postacie, każda z nich ma slot na broń, zbroję i akcesorium, do tego kilka ataków, walka w systemie turowym, zamiast many po prostu kryształy i tyle. Toż to klasyczny "dżejerpeg" w stylu Final Fantasy czy Dragon Questa z ery NES i SNES.

Interfejs i poruszanie się po menu jest niezbyt wygodne. Podświetlanie kursorem nie działa w ogóle, żeby wybrać jakąś opcję czy przybliżyć kartę trzeba na większość rzeczy klikać dwa razy, raz żeby zaznaczyć, a drugi raz żeby potwierdzić wybranie. Przesuwanie mapy na krawędziach też nie działa... Po chwili podłączyłem pada i było już trochę wygodniej. Denerwujące jest też to, że wybranie karty ataku przesuwa postać na środek ekranu i dosłownie jak na złość zasłania kartę przeciwnika żeby nie było widać statystyk.

Ogólnie gra wygląda ciekawie jako taka mała, niskobudżetowa produkcja, która próbuje zrobić coś w inny sposób. Nie przekreślam tej gry, ale też nie nastawiam się na zbyt wiele. Jeżeli fabuła będzie ciekawa, gra mniej liniowa, a walka i ataki bardziej skomplikowane to być może nawet kupię, ale na pewno poczekam na recenzje, jakieś nagrania z dalszej rozgrywki, recenzje, opinie.

Na plus oczywiście muzyka, niby nic wielkiego w tym demo nie było, ale Keiichi Okabe jak zawsze nie zawodzi.

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Grey » wt sty 25, 2022 6:55 am

Pierwszy kwartał tego roku zawiera w sobie naprawdę ciekawe premiery. Czekacie na coś?

Ja obecnie czekam na Elden Ring pod koniec lutego oraz Ghost Wire Tokyo ponoć pod koniec marca. Jakoś w połowie marca wychodzi też Stranger of Paradise Final Fantasy Origin (dłuższego tytułu się zrobić nie dało?) do którego chyba się ostatecznie nie przekonam (walka jest bardzo ciekawa, mechaniki również, niemniej jednak stylistyka postaci to level 0/10, dosłownie bolą mnie oczy i nie ma raczej szans żebym to przebolał).

W międzyczasie wróciłem do Code Vein po raz któryś tam i sprawdziłem jak daleko mogę dojść ;) zatrzymałem się na Nowej grze +5 pod koniec, ale nie dlatego że nie dałem rady (różnice są w sumie od +2 do maxa, nikt nie wie gdzie on jest [ponoć +10], stosunkowo niewielkie) tylko po prostu trochę mnie to już znużyło, za 1 podejściem przeszedłem grę "całą" ze wszystkimi bossami i lokacjami [przypadkiem ominąłem jedną ale to tam], za drugim robiłem wszystko już szybciej byle wbić następny poziom trudności, a od następnego to już bieganie od bossa do bossa xD i kilka takich przebieżek spowodowało, że trochę mi się już nie chce.

Awatar użytkownika
Sebek
Weteran
Posty: 1308
Rejestracja: ndz wrz 08, 2019 12:27 pm
Gender:
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Sebek » wt sty 25, 2022 10:33 am

Obecnie czekam az mi przyjdzie preorder z "Elden Ring" :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Lou
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
Lokalizacja: Pabianice
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Lou » wt sty 25, 2022 1:02 pm

Dwa tytuły na które czekam (Division Heartland i Stalker 2) to niestety dopiero końcówka 2022. Mam przynajmniej czas na porządne ogranie Insurgency: Sandstorm.
Obrazek

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Grey » śr sty 26, 2022 7:46 am

Sebek pisze:
wt sty 25, 2022 10:33 am
Obecnie czekam az mi przyjdzie preorder z "Elden Ring" :)
to jak już przejdziemy gierkę można spróbować wspólnie coś online pogrindować xD bo przynajmniej w mojej ocenie jest coś w soulslike'ach w coopie :)
w Niohu jak już człowiek porobił wszystko to przez miesiąc potrafił tylko online ludziom pomagać, szkoda że w Code Veinie coop trochę leży ale też lubiłem to :)

Awatar użytkownika
Sebek
Weteran
Posty: 1308
Rejestracja: ndz wrz 08, 2019 12:27 pm
Gender:
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Sebek » śr sty 26, 2022 9:20 am

Grey pisze:
śr sty 26, 2022 7:46 am
to jak już przejdziemy gierkę można spróbować wspólnie coś online pogrindować xD bo przynajmniej w mojej ocenie jest coś w soulslike'ach w coopie
Zobaczymy, mi pewnie zejdzie z tym troche, a juz czytalem, ze gierke trzeba bedzie przejsc kilka razy, bo jest kilka zakonczen. Sprobuje ja splatynowac.
Obrazek

Awatar użytkownika
Krylan
Adept
Posty: 253
Rejestracja: czw sty 21, 2010 4:24 pm
Kontakt:
Status: Offline

Gry na konsole i PC, czyli o elektronicznej rozrywce

Post autor: Krylan » sob sty 29, 2022 9:24 pm

OVERKILL pisze:
śr sty 19, 2022 11:32 am
taiko no tatsujin na xone Ö
I do tego pierwsza oficjalna odsłona na PC.
W ogóle śmieszna sprawa z premierą tej gry. Już w grudniu było wiadomo, że szykuje się Taiko na Xboxa (bo w bazie pojawiły się osiągnięcia z tym związane). Bandai Namco milczało i dopiero na nieco ponad tydzień przed premierą pojawiło się oficjalne ogłoszenie tytułu – uwadze nie mogło umknąć logo, które... nie ma co ukrywać, ma brzydko wymieszane kolory.
Ale co najlepsze: nastał czas premiery gry i... okazało się, że na PC nie można w nią zagrać. Spowodowane jest to tym, że gra na początku próbuje po cichu zalogować gracza na konto Microsoft, ale przy pierwszym logowaniu jest wymagane od użytkownika pozwolenie na wykorzystywanie informacji o koncie. Z tego powodu trafiamy na ekran tytułowy z informacją o tym, żeby się zalogować, aby przejść dalej, ale samo okno logowania się nie pojawia. Społeczność zaraz znalazła sposób, aby za pomocą Unity Explorera ominąć ten problem i zacząć korzystać z gry... a właściwie to nawet "wykorzystać", bo jak się okazuje, można również dobrać się do innych elementów gry i np. dodać sobie więcej wirtualnej waluty, przez co niektórym już udało się wykupić wszystkie przedmioty z wewnętrznego sklepiku.
W przeciągu kilku godzin pojawiły się dwa nieoficjalne patche (stworzone przez dwie różne osoby), które naprawiają wyżej wymieniony problem bez potrzeby używania Unity Explorera. Jak twierdzą twórcy tych patchy, rozwiązanie wymaga zmiany jednej linijki w kodzie, aby wszystko działało bez problemu. Zaczęto też ulepszać grę, dodając m.in. możliwość ustawienia własnej rozdzielczości, framerate'u, czy włączenie VSync-a. Ktoś inny z kolei dla zabawy zmodyfikował creditsy, aby zamiast listy autorów gry wyświetlał się teledysk "Bad Apple" w ASCII :lol:
Modderzy pracują też nad tym, żeby można było umieścić w grze własne piosenki (w formacie z nieoficjalnego symulatora Taiko - TJA). Dodatkowo, w potyczkach rankingowych zdążyli już się pojawić cheaterzy, którzy niszczą ranking niesamowicie wysokimi wynikami. Znaleziono również buga, gdzie po grze ze znajomym ranga w trybie rankingowym potrafi się zresetować do początkowego stanu.
Co zrobiło do tej pory Bandai Namco? Pod tweetem o debiucie gry wspomnieli, że są świadomi problemu z zalogowaniem na PC i że coś z tym zrobią. W czwartek i piątek nie wypuścili poprawki, no a teraz jest weekend, więc wolne. Aktualizacja najwcześniej może pojawić się w poniedziałek, choć nie wiem, czy można liczyć na ten termin.

Podsumowując: Gracze wzięli sprawy w swoje ręce, naprawili grę, dodali nowe funkcjonalności, a także zdążyli już pojawić się cheaterzy psujący rozrywkę – wszystko w dwa dni od premiery. Jednak niewtajemniczeni gracze, którzy zapłacili za Game Passa lub za grę, do tej pory nie mają możliwości w nią normalnie zagrać – na stronie w sklepie Microsoftu gra dostała sporo ocen 1 ⭐ (a 5 ⭐ wystawiają konsolowcy, którym gra działa, i osoby, które sprawiły sobie patcha i chcą poinformować o takiej możliwości innych).

-----
Moim zdaniem gra nie jest taka najgorsza, ale widać, że poszli trochę na łatwiznę. UI i grafiki to właściwie w dużej części to samo co na Switchu (a ubranka podejrzewam, że z PS4). Dobór piosenek na start całkiem niezły (wymieszane to co było na Switchu na start i w DLC), ale brakuje mi tu trochę mini-gier rytmicznych. Pomysł ze sklepikiem do odblokowywania kolejnych piosenek, kostiumów, czy teł dla identyfikatora gracza, jest według mnie całkiem ciekawy (gdyby nie to, że można tak oszukiwać). System punktowania jest nowy, z wersji Nijiiro, gdzie m.in. duży don/kat nie dają dodatkowych punktów za uderzenie oburącz, czym jestem trochę zawiedziony. Gra wprowadza również tęczowe korony za "Donderful combo" (same perfekcyjne uderzenia).
U mnie z końcem stycznia Game Pass się kończy, więc w sumie mam takie parę dni na pogranie. A potem wracam do Taiko w Osu! :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach czyli luźne ga(d/t)ki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości