Ogólnie o polskim rynku

[Tequilka]

Nie wiem, czy tytuł jest uznawany za light novel i leży w kręgu zainteresowań forumowiczów, ale już w lutym Wydawnictwo UJ wyda książkę "Ona i jej kot" Makoto Shinkaia i Narukiego Nakagawy (klik). Osobiście bardzo lubię i animację, i mangę, więc chętnie sięgnę również po wersję książkową.

O kurcze, nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest. Muszę zakupić i przyjrzeć się bliżej całej serii żurawia :3

[Alexandrus888]

!!!KONTAKT Z JAPONIĄ NAWIĄZANY!!!
Zajęło to więcej niż pół roku od momentu oficjalnego startu wydawnictwa, w końcu jednak możemy uprzejmie donieść iż Japonia przestała zgrywać tsundere i udzielono nam odpowiedzi odnośnie licencji tłumaczeniowych odnośnie których wysłaliśmy zapytania.
Zgodnie z informacjami otrzymanymi przez nas w ostatnich dniach od strony Japońskiej , na chwilę obecną dostępne do pozyskania są licencje na co najmniej trzy tytuły:
- Jednotomówka z gatunków komedia, fantasy
- Romans z gatunku Yuri
- Dłuższa seria (20+ tomów) z gatunków shounen, fantasy
Teraz gdy komunikacja przestała być wyłącznie jednostronna postaramy się również zasięgnąć języka odnośnie tytułów innych niż te wymienione powyżej, trzymajcie więc kciuki i życzcie nam powodzenia aby od tej pory kontakt następował częściej niż co sześć miesięcy i żeby sprawy w końcu mogły ruszyć z kopyta. Z naszej strony to na razie tyle, ruszamy odkleić szkielet naczelnego od porośniętego kurzem laptopa i czekać jak się dalej sprawy rozwiną.
Ekipa Wydawnictwa Księżycowa Runa

To żyje! ŻYJE!!!

Ciekawe, czy wezmą którąś z tych 3 serii. Fajnie byłoby yuri, jak już mamy bl ln, to czemu nie gl?

[Yuriko]

Kupię wszystko co wydadzą w ciągu 2 latach, o ile będą to jednotomowki i dwutomowki. Dłuższe serie dla mnie odpadają, bo nie chce rzucać pieniędzy na niepewny grunt.

[neiki]

Mam nadzieję, że jeśli cokolwiek rzeczywiście wydadzą, to przejdzie przez podstawową korektę/redakcję

[yikkimy]

Początkujące wydawnictwo:

- Dłuższa seria (20+ tomów) z gatunków shounen, fantasy

Co jest
Tak czy siak, mam nadzieję ze wybiorą dobre tytuły

[Tequilka]

Kurde, aż tak długa seria? Oczywiście życzę im wszystko co najlepsze, ale nie wiem czy po tym co odwaliło Yumegari i Okami (pieniążki za prenumeraty poszły się kochać) zdecyduję się na taką serię od nowego wydawnictwa.

[Yuriko]

Ta długa seria to coś co mogą wydać na początek i nie jest powiedziane, ze musza. Jeśli pracują tam ludzie z głowa, to tego na pewno nie wezmą.

[Łajza]

Jestem za! Chętnie ich wesprę, o ile nie będzie to yaoi/yuri.

[Akiho]

o no proszę, myślałam że to fake.

Jednakże trzymam kciuki za nowe wydawnictwo choć obawiam się tego długiego tytuły bo inne wydawnictwa poczatkujące nauczyły mnie nie pakować się na start w długi tytuł bo zostaje z kilkoma pierwszymi tomami bez kontynuacji :/

[Alexandrus888]

To ra razie "licencje do wzięcia". Nawet nie składali jeszcze na nie papierów. W komentarzach też czytelnicy piszą, że 20+ to ryzyko, a MR raczej jest im w ej kwestii przychylne

[kesah]

Te 20+ to zależy jaka seria a ryzyko bym widział w tym, że wydawnictwo zwieje przed wydaniem do końca serii tak jak Egmont czy Yumegari albo Mandragora, bo na moje, najważniejsze aby wydawnictwo zbudowało zaufanie do klienta. Jednak już przestańcie psioczyć na serie 20+ bo to się robi nudne, nie macie kasy, to kupujcie sobie serie do 5 tomów max, ale nie wpływajcie na to, by wydawnictwa odsuwały się od wydawania dłuższych serii. Wszystko się tu rozbija o same tytuły, bo najwyraźniej skoro wydawnictwo chce dalej negocjować odnośnie innych licencji, to najwyraźniej te 3 proponowane niezbyt zadawalają wydawnictwo, ale obojętnie czy wydadzą serie 10 tomową czy 20+ to chętnie zakupię jeśli tytuł będzie mnie interesował.

[Alexandrus888]

Jasne, nie mam zamiaru "banować" długich serii, tylko wolałbym by zaczeli od krótkich. Ale gdyby tytuł siadł to i tak bym zaczą go kupować. A może nawet gdyby nie siadł, by wspierać nowego gracza.

[Sebek]

Te 20+ to zależy jaka seria a ryzyko bym widział w tym, że wydawnictwo zwieje przed wydaniem do końca serii tak jak Egmont czy Yumegari albo Mandragora, bo na moje, najważniejsze aby wydawnictwo zbudowało zaufanie do klienta. Jednak już przestańcie psioczyć na serie 20+ bo to się robi nudne, nie macie kasy, to kupujcie sobie serie do 5 tomów max, ale nie wpływajcie na to, by wydawnictwa odsuwały się od wydawania dłuższych serii. Wszystko się tu rozbija o same tytuły, bo najwyraźniej skoro wydawnictwo chce dalej negocjować odnośnie innych licencji, to najwyraźniej te 3 proponowane niezbyt zadawalają wydawnictwo, ale obojętnie czy wydadzą serie 10 tomową czy 20+ to chętnie zakupię jeśli tytuł będzie mnie interesował.

Wyobraz sobie taka sytuacje. Powstaje nowe wydawnictwo X, ktore chce wydawac mangi. Jakims cudem Japonia daje im licencje na wydanie "Kengan Ashura". Wydawnictwo X oglasza wydanie serii, wydaje pierwszy tom owej serii, po czym po trzech miesiacach znika, a licencja na "Kengan Ashura" zostaje zamrozona na lata. A z kazdym rokiem wydanie jej od nowa maleje...Teraz juz wiesz dlaczego czytelnicy nie bardzo chca, aby do takiej sytuacji doszlo?

[kesah]

Wspomniałem, że największe ryzyko dotyczy tego, czy wydawnictwo po prostu nie zwieje. Jednak już w innym temacie toczyła się dyskusja odnośnie długich serii i ich opłacalności i inne głupoty, dlatego jestem trochę przewrażliwiony już, bo dla mnie nie ma znaczenia czy seria jest długa czy krótka a najważniejsze by sam tytuł był interesujący na tyle bym go kupił. Po prostu w tematach na tym forum zbyt często pojawiała się teza, że serie 20+ to be i że sprzedaż będzie po pewnym czasie be i najlepiej wydać yaoi 3 tomowe a nie się pchać w długie shouneny.

Ale właśnie nie chciałbym takiej sytuacji, że jakaś licencja będzie udupiona, to już na rynku miało miejsce z tak świetnymi seriami jak Vagabond, Kenshin, Miecz Nieśmiertelnego, Samotny Wilk i Szczenię czy też The Breaker New Waves i tyle dobrego, że wydawnictwa gdzieś re-wydają te serie jak JPF zrobił z Ranma 1/2 i Inuyashą a Hanami wyda Samotnego Wilka i Szczenię, ale dzisiaj próżno wypatrywać póki co re-wydania Vagabonda czy Kenshina o Blade of Immortal nie wspominając, bo ta seria miała u nas wydane 22 tomy z 30 i trudno powiedzieć czy jakieś wydawnictwo się zdecyduje na ten tytuł.. Swego czasu Hanami mi wspominało, że ta seria nie jest ich priorytetem i podkreślili, że w Polsce wydano wiele tomów tej mangi i ryzykiem byłoby wydanie jej ponownie... Cóż Kotori zrobiło re-redycję Edenu mimo, że ten akurat był wydany przez Egmont w całości.
No, ale wystarczy, że Yumegarii udupiło The Breaker New Waves i raczej trudno wypatrwać by jakieś wydawnictwo wzięło się za manhwy a tym bardziej wydawało drugą serię The Breakera, więc to... Kij wam w oko Yumegarii. Dlatego, jakby wydawnictwo jakieś podjęło się Kengan Ashura i przerwało jego wydawanie, to bym chyba podpuścił na nich tvn wciskając telewizji, że owe wydawnictwo wydaje treści pedofilskie Kengan to świętość!

[Yuriko]

najlepiej wydać yaoi 3 tomowe a

Jestem za.

Wspomniałem, że największe ryzyko dotyczy tego, czy wydawnictwo po prostu nie zwieje. Jednak już w innym temacie toczyła się dyskusja odnośnie długich serii i ich opłacalności i inne głupoty, dlatego jestem trochę przewrażliwiony już, bo dla mnie nie ma znaczenia czy seria jest długa czy krótka a najważniejsze by sam tytuł był interesujący na tyle bym go kupił. Po prostu w tematach na tym forum zbyt często pojawiała się teza, że serie 20+ to be i że sprzedaż będzie po pewnym czasie be i najlepiej wydać yaoi 3 tomowe a nie się pchać w długie shouneny.

No to kupuj i wspieraj, nikt ci tego nie broni, ale ty masz pretensje do osób, które obawiają się o własne pieniądze xD każdy ogarnięty już dawno zauważył, ze KAŻDE nowe wydawnictwo, które wzięło sie od razu za długie serie, upadło po kilku miesiącach, yumegari było małym wyjątkiem, ale ich częstotliwość wydawania była taka, ze sie o nich po prostu zapominało. Okami i moje przepuszczone 18zl na ich preorder zrobił swoje i już nie mam zamiaru dokładać do czegoś niepewnego. Trzeba patrzeć realistycznie i wiedzieć co można, a co nie. A jeśli Moon rune weźmie tego tasiemca, to dla mnie z automatu są skreśleni.

[Akiho]

Okej więc przyjrzyjmy się wydawnictwom które zakończyły swoją dzielność i ile przez to tytułów zostało niedokończonych, pomijając już w/w

Taiga - Pet Shop of horrors 5/10
Okami - Spirit circle 1/6 Chrono crusade 1/8, Zgubne uczucia 1/3, Radiant 3/15+
Yumegari Ledy detective 5/6, Siesta 3/5, Vampire Library 4/13 ,Nim rozkwitną kwiaty 3/5
Ringo ame Lucky numer 13 1/2, Lament jagnięcia 3/7
Red sun - Wind Breaker 2/?? ( Tutaj nie wiem ile fizycznie były tomów, ale zakładam że sporo)
Kasen - Legend 2/10, Kroniki miecza 2/7, Priest 5/16, Ragnarok 7/10, Princess Ai 2/3, Warcraft 2/3

Miałam w większości tych tytułów swój udział, zwłaszcza największy smutek był, że do końca nieraz brakowało zaledwie 1-2 tomów by uzbierać komplet, ale wiecie co było w tym wszystkim najgorsze? Jedyne wydawnictwo które cokolwiek powiedziało o upadku była Taiga, cała reszta zrobiła to cichaczem po prostu przestając się udzielać, jeżeli gdzieś się pomyliłam możecie mnie poprawić.

Więc serio nie rozumiem zdziwienia, że wiele osób podchodzi sceptycznie do dłuższych tytułów, bo ile można? Serio chcę wspierać nowego wydawcę, ale tez niech ten wydawca nawet jak nie wyjdzie, powie to po prostu po ludzku jak wygląda sytuacja a nie tylko po prostu znika bez słowa, dlatego tylko po Taidze mam dobre wspomnienia.

Jedyne długie shoneny które mógłby się faktycznie sprzedać to Mushoku Tensei i Tate no Yuusha, tylko nie wiem czy to nie za duże progi dla nowego wydawnictwa.

[Alexandrus888]

Chrono crusade 1/8

Wydanie Okami to było 2w1, więc albo 1/4, albo 2/8, co właściwie niewiele zmienia, ale zawsze

Radiant 3/15+

Porzucenie serii nie miało związku z upadkiem wydawnictwa, a problemami licencyjnymi. Nawet gdyby wilczki przetrwały i tak by tytułu nie kontynuowały

Jeśli chodzi o strach przed wtopieniem kasy na coś czego się nie dostanie, to zawsze można kupować po premierze, a nie preordery W najgorszym razie zostanie się z rozgrzebaną serią, a kto wie, może uda się ją uzupełnić o zagraniczne wydanie. Zawsze przyjemniej chociaż część przeczytać w swoim języku

[GreX]

Oczywiście jeśli byłaby jakaś krótka seria na początek, to i ja bym wsparł wydawnictwo kupnem.
Chociaż wolę mangi niż LN. Jakoś nie trafiłem jeszcze jakieś super Ln-ki.

Patrzy na samotny tom "Spirit Circle"

[Sebek]

Jakoś nie trafiłem jeszcze jakieś super Ln-ki.

A czytales "Overlorda"? Jesli nie, to polecam zaczac od tej, potem ewentualnie "Log Horizon", "Toradore" tez mi sie bardzo milo czytalo.

[Tequilka]

Mnie najbardziej boli Lady Detective od Yumegari 5/6 tomów wydane a angielskiego wydania niestety nie dokupię, bo po angielsku wyszły tylko 2 tomy. Pozostają skany.

I do waszej powyższej rozkminy - ja np nie mam problemu, żeby zbierać jakąś długą serię, 20+ tomów spoko, ale wydawanie jej jako jednej z pierwszych to byłby po prostu strzał w kolano dla nowego wydawnictwa i ludzie po prostu będą się bać zainwestować pieniądze w coś, co nie wiadomo czy przeczytają / kupią do końca. Na początek niech zaczną od jednotomówek / krótkich serii max 5 tomów i zobaczymy czy wytrwają. Akuma też jest nowym wydawnictwem i nawet nie myślą teraz o pakowaniu się w długie serie, bo czekają aż się wszystko u nich rozwinie. Z drugiej strony gdyby zaczęli wydawać coś długiego co bardzo chcę, np. Yamada-kun to 7-nin no majo, to pewnie bym się skusiła i ewentualnie dokupiła do końca po angielsku, gdyby coś *tfu tfu odpukać* się stało.