Ogólnie o polskim rynku
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5405
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Slam Dunk
kesah, jak do ściany Przyjęło się, że sportówki się nie sprzedają, więc jaki jest sens wydawania starego Slum Dunk, kiedy wydawnictwa nawet nie chcą wydać HQ, a jest to seria mega popularna i ludzie o nią proszą.
- kesah
- Adept
- Posty: 447
- Rejestracja: śr wrz 28, 2011 6:57 pm
- Status: Offline
Slam Dunk
Przyjąć, to Ci się mogło żarcie po obiedzie. Skąd takie gadanie? Takim tokiem rozumowania, to można właśnie wydać jedną średnią shoujkę jaka się średnio sprzedała i stwierdzić, że nie wydajemy więcej shoujek, bo się przyjęło, że się nie sprzedają ... wtf
Natomiast co do HQ, nawet jako fan sportówek, ja nawet nie byłem w stanie dotrwać do 3 sezonu anime, porzuciłem tą serię już dawno i dla mnie jest słaba i skąd ten hype, to nie mam pojęcia, bo jest znacznie więcej lepszych serii w tej tematyce od tego... No, ale to subiektywna opinia.
Lista życzeń : Kengan Ashura/Omega, Gantz, Claymore, Slam Dunk, Ashita no Joe, Holyland, Yu Yu Hakusho, Sun-Ken Rock, Im a Hero
- kesah
- Adept
- Posty: 447
- Rejestracja: śr wrz 28, 2011 6:57 pm
- Status: Offline
Slam Dunk
Dodam jedynie, aby nikt nie czuł się urażony... Wkurza mnie gadanie, że wydawanie mang sportowych jest nieopłacalne, że się nie sprzedają itd. W sytuacji, gdy w Polsce wydano tylko jeden tego typu tytuł... Bo jaka inna manga się sportowa pojawiła? Viva la fifa? i to manga narysowana przez polską autorkę? Co jeszcze z sportowych mang zostało wydane u nas? Nie można rynku oceniać na bazie jednego tytułu... Kuroko nie był złym tytułem, wręcz uznałbym go za całkiem niezłą mangę sportową, może zabrakło tu pewnych ciekawych wątków pobocznych, poza rywalizacją sportową. Dajmy przykład mojej ulubionej serii sportowej, czyli Majora. Główny bohater jako dziecko był świadkiem śmierci Ojca jaki zmarł po meczu w szpitalu w skutek uderzenia piłką w głowę. Seria Major przedstawia historie głównego bohatera - Goro, od małego dzieciaka, od grania w drużynach juniorskich do zawodowego zawodnika jaki jedzie robić karierę do Stanów. W tej historii jest wszystko, jest dramat, jest komedia, są motywacyjne i inspirujące sytuacje, dążenie do realizacji celów... Bardzo mi się podobał 3 sezon anime gdy Goro dołącza do liceum jakie nie miało sekcji bejsbolowej, nie miało boiska do bejsbolu, ba, nawet nie było gdzie stworzyć takie boisko i szkoła udostępniła im dach, strasznie fajny był motyw, jak stopniowo zbierali członków i wspólnymi siłami na dachu szkoły zbudowali boisko i utworzyli drużynę, jest to charakterystyczne poczucie jedności zespołowej i wspierania się nawzajem.
Uważam, że serie sportowe są niezwykle życiowe, inspirujące dla młodych ludzi i też tych jacy nie wierzą w siebie, potrafią motywować do działania. Kuroko tego w większości nie miał, on się skupił na pokoleniu cudów, czyli kilku wybijających się zawodnikach ponad innych i wybitnych zdolnościach i całość skupia się głównie na rywalizacji, tu nie ma właściwie żadnej historii pobocznej. Haikyuu jest bardzo podobne, tak jak w wydanej u nas serii mamy niskiego Kuroko jaki nie ma w ogóle predyspozycji do gry w koszykówkę, tak w Haikyuu mamy Hinatę jaki nie ma predyspozycji do gry w siatkówkę... Ten sam schemat.
Starsze mangi jak Ashita no Joe, Slam Dunk, Hajime no Ippo czy Major charakteryzuje coś więcej, bo sport to zawsze wyrzeczenia, ciężka praca, wzloty i upadki a za zawodnikami często stoją dramaty, najczęściej zwykła bieda, wychodzenie z trudnego środowiska jak np. Hajime no Ippo, gdzie bohater dzielił życie między szkołę a po niej pracę na kutrze rybackim gdzie pomagał w rodzinnym interesie po śmierci Ojca, przypadek sprawił, że zaatakowany przez szkolnych chuliganów został uratowany przez zawodowego boksera jaki zaprowadził go do sali treningowej i co więcej, ten aspekt różnic społecznych jest przedstawiony też w rywalizacji, bo największym rywalem Ippo jest Ichiro Miyata jaki pochodzi z zamożnej rodziny i niczego mu właściwie nie brakuje.
Ubolewam, że na polskim rynku nigdy raczej nie zobaczymy wydanego Majora czy Hajime no Ippo, wiadomo, to bardzo długie serie, Major ma 78 tomów a Ippo 128 tomów i nadal jest wydawany. Tutaj nawet nie ma co się łudzić. Ale Slam Dunk czy Ashita no Joe są w zasięgu, też w zasięgu jest Prince of Tennis jakiego bardzo cenię i ten gatunek naprawdę zasługuje na większą szansę, bo to naprawdę życiowe i inspirujące serie jakie nie na jednego mogą mieć bardzo duży wpływ. Kuroko jak wspomniałem, mimo, że to seria fajna, to jednak w porównaniu do Majora dla przykładu, wydaje się wykastrowana ze wszystkiego co ważne w tego typu serii.
A tak poza tym, jak ktoś nie siedzi w gatunku serii sportowych, to polecam zapoznać się z serią "Major", bo naprawdę warto. Tak jak w Captain Tsubasa, śledzimy tutaj losy bohatera od dziecka do dorosłego faceta jaki przechodzi przez wszystkie szczeble kariery i mimo trudów, to idzie na przód i nie zatrzyma go nawet fakt, że szkoła do jakiej poszedł nie ma sekcji bejsbolowej ani boiska, nie brakuje tu dramatu, życiowego przesłania, ciężkiej pracy, jedności i walki o wyznaczone cele. Przynajmniej ktoś będzie świadomy, czego ja szukam w mangach sportowych i dlaczego tak bardzo je cenię.
Uważam, że serie sportowe są niezwykle życiowe, inspirujące dla młodych ludzi i też tych jacy nie wierzą w siebie, potrafią motywować do działania. Kuroko tego w większości nie miał, on się skupił na pokoleniu cudów, czyli kilku wybijających się zawodnikach ponad innych i wybitnych zdolnościach i całość skupia się głównie na rywalizacji, tu nie ma właściwie żadnej historii pobocznej. Haikyuu jest bardzo podobne, tak jak w wydanej u nas serii mamy niskiego Kuroko jaki nie ma w ogóle predyspozycji do gry w koszykówkę, tak w Haikyuu mamy Hinatę jaki nie ma predyspozycji do gry w siatkówkę... Ten sam schemat.
Starsze mangi jak Ashita no Joe, Slam Dunk, Hajime no Ippo czy Major charakteryzuje coś więcej, bo sport to zawsze wyrzeczenia, ciężka praca, wzloty i upadki a za zawodnikami często stoją dramaty, najczęściej zwykła bieda, wychodzenie z trudnego środowiska jak np. Hajime no Ippo, gdzie bohater dzielił życie między szkołę a po niej pracę na kutrze rybackim gdzie pomagał w rodzinnym interesie po śmierci Ojca, przypadek sprawił, że zaatakowany przez szkolnych chuliganów został uratowany przez zawodowego boksera jaki zaprowadził go do sali treningowej i co więcej, ten aspekt różnic społecznych jest przedstawiony też w rywalizacji, bo największym rywalem Ippo jest Ichiro Miyata jaki pochodzi z zamożnej rodziny i niczego mu właściwie nie brakuje.
Ubolewam, że na polskim rynku nigdy raczej nie zobaczymy wydanego Majora czy Hajime no Ippo, wiadomo, to bardzo długie serie, Major ma 78 tomów a Ippo 128 tomów i nadal jest wydawany. Tutaj nawet nie ma co się łudzić. Ale Slam Dunk czy Ashita no Joe są w zasięgu, też w zasięgu jest Prince of Tennis jakiego bardzo cenię i ten gatunek naprawdę zasługuje na większą szansę, bo to naprawdę życiowe i inspirujące serie jakie nie na jednego mogą mieć bardzo duży wpływ. Kuroko jak wspomniałem, mimo, że to seria fajna, to jednak w porównaniu do Majora dla przykładu, wydaje się wykastrowana ze wszystkiego co ważne w tego typu serii.
A tak poza tym, jak ktoś nie siedzi w gatunku serii sportowych, to polecam zapoznać się z serią "Major", bo naprawdę warto. Tak jak w Captain Tsubasa, śledzimy tutaj losy bohatera od dziecka do dorosłego faceta jaki przechodzi przez wszystkie szczeble kariery i mimo trudów, to idzie na przód i nie zatrzyma go nawet fakt, że szkoła do jakiej poszedł nie ma sekcji bejsbolowej ani boiska, nie brakuje tu dramatu, życiowego przesłania, ciężkiej pracy, jedności i walki o wyznaczone cele. Przynajmniej ktoś będzie świadomy, czego ja szukam w mangach sportowych i dlaczego tak bardzo je cenię.
Lista życzeń : Kengan Ashura/Omega, Gantz, Claymore, Slam Dunk, Ashita no Joe, Holyland, Yu Yu Hakusho, Sun-Ken Rock, Im a Hero
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3299
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Slam Dunk
Ja wiem o 3...
1) Kuroko - nie sprzedało się.
2) Viva la FIFA - mangopolo, bo mangopolo, ale sprortowe. Jak to mangopolo - nie sprzedało się.
3) Wind breaker - tak się nie sprzedało, że aż pociągnęło wydawnictwo na dno
Problem jest taki, że mało jest popularnych sportówek, Kuroko i HQ są, ale to pierwsze zostało wydane i po tym jak fani zareagowali na to wydanie wydawcy się zrazili...
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5405
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Slam Dunk
Ja bym Vivy la fify do tego nie dodawała. Jest to mangopolo, a one mają swoje własne prawa sprzedaży xD Wind Breaker to manhwa, a wydawnictwa piszą, że to się nie sprzedaje. Chociaż może też zależy od tytułu, bo The Breaker się sprzedał. Dobrze, że angielskie wydawnictwa po to coraz częściej sięgają, bo jest wiele dobrych serii, które powinny być wydane.
Jeszcze nie wiem na ile to sportówka, ale jest Grand blue.
Jeszcze nie wiem na ile to sportówka, ale jest Grand blue.
- usagisensei
- Wtajemniczony
- Posty: 750
- Rejestracja: śr sie 15, 2012 4:20 pm
- Lokalizacja: Koszalin
- Gender:
- Status: Offline
Slam Dunk
Kesah każdy marzy o jakichś tytułach. Ja na swojej Wish List też mam mange z tagiem sportówki: Hana Kimi i ubolewam, że szanse na jej wydanie są niemal równe zeru. Przykro mi psuć twoje nadzieje ale jak większość z nas musisz się pogodzić z faktem, że wydawnictwa muszą zarabiać i jeśli uznaly jakiś gatunek za nierentowny to potrzeba takiego Endriu który latami będzie drążył jak woda skałę by wydawnictwio zaryzykowało często godząc się na straty (chyba wiekszość MM jedzie na granicy rentowności z tego co pamiętam). Zawsze można w duchu modlić się, że jakiś mangowiec wygra kumulację w totka i poświęci tę kasę na wydanie tego co chcemy...
Wishlist:
PSME, Hana-Kimi, Kimi wa Pet, Aishiteruze Baby, W-Juliet, Dragon Half
PSME, Hana-Kimi, Kimi wa Pet, Aishiteruze Baby, W-Juliet, Dragon Half
- kesah
- Adept
- Posty: 447
- Rejestracja: śr wrz 28, 2011 6:57 pm
- Status: Offline
Slam Dunk
Wind Breaker a The Breaker to zupełnie dwa różne tytuły. The Breaker to manhwa o sztukach walki wydana przez yumegari a Wind Breaker to bodaj manhwa o kolarstwie od Red-Sun.Yuriko pisze: ↑ndz kwie 18, 2021 7:44 pmJa bym Vivy la fify do tego nie dodawała. Jest to mangopolo, a one mają swoje własne prawa sprzedaży xD Wind Breaker to manhwa, a wydawnictwa piszą, że to się nie sprzedaje. Chociaż może też zależy od tytułu, bo The Breaker się sprzedał. Dobrze, że angielskie wydawnictwa po to coraz częściej sięgają, bo jest wiele dobrych serii, które powinny być wydane.
Jeszcze nie wiem na ile to sportówka, ale jest Grand blue.
Odnośnie Wind Breaker, to chyba w ogóle problem był z samym tytułem, nie wiem czy aby on po prostu nie został wstrzymany przez autora... Chyba wydano 3 tomy od 2014 roku a seria ma status nadal wydawanej... Więc dziwić się, że się nie sprzedawało?
Co do Kuroko, to nie wiadomo w sumie jak się sprzedawało. Faktem jest, że ta sprzedaż była poniżej oczekiwań, waneko też nie do końca jest tu wydawnictwem jaki jest odpowiednim wyznacznikiem sprzedaży, bo zwyczajnie nie robią dodruków, obecnie na grupach sprzedażowych widzę sporo osób jakie szukają tomów tej serii z drugiej ręki. Slam Dunk uważam, za znacznie lepszą serię od Kuroko.
Lista życzeń : Kengan Ashura/Omega, Gantz, Claymore, Slam Dunk, Ashita no Joe, Holyland, Yu Yu Hakusho, Sun-Ken Rock, Im a Hero
- kesah
- Adept
- Posty: 447
- Rejestracja: śr wrz 28, 2011 6:57 pm
- Status: Offline
Slam Dunk
Yhm, nie doczytałem, że chodziło Ci konkretnie o manhwy... No ... Moim zdaniem dobra manhwa zawsze się dobrze sprzeda. W sumie Saiyuki chyba się nieźle sprzedało, wiem, że też coś z tych shoujo było z manhw sprzedawane ale nie jestem tu w temacie, ja mam na półce komplet Island jakiego cenię sobie przede wszystkim za świetne rysunki i fabuła ciekawa. Ogólnie rynek manhw w Polsce nie jest zbyt popularny, co nie znaczy, że wśród manhw nie ma popularnych tytułów jakie mogłoby się dobrze sprzedać a wspomniany The Breaker to czysty przykład, tyle, że wydawnictwo się dla tej serii trafiło do dupy.
Ale mimo wszystko mówimy o mangach sportowych i w sumie znowu odbiegamy od samego tematu Slam Dunk a znowu rozgadujemy się o polskim rynku mang. Ja nadal uważam, że wydanie jednej serii sportowej, to za mało by określić jak rynek przyjmie taki gatunek. Aczkolwiek dziwi mnie, że Kuroko sprzedał się poniżej oczekiwań, bo z jednej strony to seria sportowa nastawiona na rywalizację i czerpiąca sporo z shounenowych gatunków (patrz specjalnie umiejętności bohaterów), to do tego postacie w tej serii były popularne wśród dziewczyn jakie w poszczególnych bohaterach widziały swojego "crusha". Moja przyjaciółka jest wielką fanką Kuroko i postaci Akashiego i niby seria w sumie powinna w jakimś stopniu zainteresować i chłopaków i dziewczyny a tutaj wyszło dość średnio... Może problemem był okres wydania tej serii, jak ktoś wspomniał, chyba tutaj wcześniej zakończyło się anime, może to wpłynęło gdzieś na to, że skoro ktoś poznał całą serię w ekranizacji anime, to już nie miał motywacji by sięgnąć po mangę...
Lista życzeń : Kengan Ashura/Omega, Gantz, Claymore, Slam Dunk, Ashita no Joe, Holyland, Yu Yu Hakusho, Sun-Ken Rock, Im a Hero
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Slam Dunk
Ponieważ anime zekranizowało wszystko, ale ludzie mówili, że co sezon to słabiej się robi. Po co mangę kupować jak wystarczy obejrzeć anime, żeby dokończyć tytuł. Gdyby anime zatrzymało się na pierwszym sezonie sprzedaż nie byłaby taka słaba. Musieliby sięgnąć po mangę, aby dowiedzieć się jak dalej potoczy się fabuła.
- dejikos
- nołlife
- Posty: 2710
- Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Koszykówka nie jest sportem w topce jeśli chodzi o nasz kraj. Chociaż tego typu komiksy czytają głównie dzieciaki, to nie wiem, jak się mają do tego preferencje narodowe. Piłka nożna chyba trafiłaby do szerszej grupy wiekowej. Myślę, że głónym problemem serii sportowych jest ich długość; dlatego wydawcy nie chcą po nie sięgać.
Twitter * Discord: Dejikos#8562
- mika
- Fanatyk
- Posty: 1600
- Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
O czym Ty mówisz? WB wychodzi co tydzień, tak na Webtoon Naver (po koreańsku), jak i na Webtoon (po angielsku). Tomiki wersja też są sprawnie wydawane i jest już ich naście. To webtoon, a one wersje tomikowe dostają później (o ile w ogóle), niż mangi z japonskich magazynów, więc RS zaczął mniej więcej, gdy tomikowa wersja zaczęła się ukazywać w Korei. Jedyne przerwy w wydawaniu rozdziałów, jak to zwykle bywa, były między sezonami. Red Sun w ogóle to jakoś dziwnie wydało (i z masą błędów), a jeszcze szybciej samo zniknęło, więc nie rozdrapujcie mi proszę przyschniętych ran.
Kuroko to sportówka na zonach, a nie każdy to lubi. Jak kocham sportówki, tak Kuroko uznaję tylko do połowy. Dalsza część mangi dla mnie nie istnieje.
- miaka88
- nołlife
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Wiadomo coś o komiksie Trawa Keum Suk Gendry-Kim? Była w zapowiedziach na marzec a o premierze dalej jest cicho.
- Dembol
- Wtajemniczony
- Posty: 948
- Rejestracja: śr lut 04, 2009 10:46 am
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Centrala jest dość chimeryczna. Warto co jakiś czas sprawdzać gildię. Jak zostanie wydane to się pojawi.
- Angu
- nołlife
- Posty: 2698
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
- nover
- Adept
- Posty: 188
- Rejestracja: wt lut 18, 2014 8:32 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
I dyskusja także. Bo to niby nowy projekt.Angu pisze: ↑wt kwie 20, 2021 2:48 pmhttps://rynek-ksiazki.pl/aktualnosci/us ... do-ustawy/
Powraca temat o jednolitej cenie książki
NerdKobieta: https://nerdkobieta.pl/jednolita-cena-k ... ie-oplaca/
Strefa Czytacza: https://www.youtube.com/watch?v=mqM1TTjbka8
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5405
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Ogólnie weszłam sobie na fb Moon rune i przeczytałam taki komentarz:
Trochę jestem w szoku, że oni od razu z takiej gruby jadą. Nie wróżę im dobrej przyszłości xDNa chwilę obecną jeszcze nic nie wiadomo, wciąż czekamy na odpowiedzi od strony Japońskiej.
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3299
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Do odważnych świat należy! Nie skreślajmy ich tak szybko
- yikkimy
- Wtajemniczony
- Posty: 607
- Rejestracja: pt cze 19, 2020 3:16 pm
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Byłoby śmiesznie, gdyby oni faktycznie otrzymali te licencje, zwłaszcza licencja Violet Evergarden
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3299
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Ogólnie o polskim rynku
Cuda się zdarzają - Arashi wydało Metropolis, a wyskoczyli jak królik z pudełka; podczas gdy Kotori latami zabiegało o możliwość wydania Tezuki i nie zaczęli od niczego tak znanego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości