Komiks zachodni

[Lou]

Dla zainteresowanych, bo mogliście przegapić info. Kultura Gniewu wyda "On a Sunbeam" Tillie Walden. Na razie brak konkretnej daty premiery, ale mam nadzieję, że będzie na MFKiG.

[Meliona]

Mnie ciekawi cena, bo patrząc na inne komiksy wydane przez to wydawnictwo, będzie kosztować tak z 400zł minimum
Wiecie, pozłacane brzegi stron, szafiry wbite w okładkę <3

W sumie ciekawi mnie jeszcze, jak rozwiążą sprawę jednej z postaci, do której wszyscy zwracają się "they". W polskim chyba za bardzo się tak nie da...? A przynajmniej ja nie mam zielonego pojęcia, jak by mieli to rozwiązać w naszym języku. Pewnie prędzej czy później pojawi się jakieś rozwiązanie tego językowego problemu, bo coraz częściej się z tym theyem w liczbie pojedynczej spotykam.

[Lou]

Mnie ciekawi cena, bo patrząc na inne komiksy wydane przez to wydawnictwo, będzie kosztować tak z 400zł minimum
Wiecie, pozłacane brzegi stron, szafiry wbite w okładkę <3

Słaby troll, oj słaby. O ceny to można czepiać się Egmontu albo Centrali. Na pewno nie KG.

[Meliona]

Jak nie? xD
Pierwsze z brzegu:
- Ranx - 184 strony i 110 zł okładkowo
- Reprobus. - 96 stron i 60 zł okładkowo
- Bajka na końcu świata - 1 - Ostatni ogród - 64 strony i 40 zł okładkowo.
Edit: O, albo to: Pewnego lata, 320 czarno-białych stron, format:155x216 mm, miękka oprawa: 70 zł

On a Sunbeam ma stron, uwaga, 544. Obstawiam, że na 90% taniej wyjdzie kupić po angielsku (nieco ponad stówę kosztuje wydanie w twardej).

[Lou]

Tak, tak bo przecież my Polacy nie lubimy zniżek, nikt z nas nie kupuje z rabatem. Wręcz wymagamy od sklepów by nie obniżały cen
TOS po angielsku w SC kosztuje powyżej 70 zł. OAS wydanie w twardej kosztuje 125 zł. Polskie na 99 proc. będzie w miękkiej. Nie podoba Ci się polityka cenowa KG? Spoko. Pokaż zatem zdjęcie posiadanych w kolekcji tych komiksów po angielsku. Ah, zapomniałam. OAS przeczytałaś online bo było ZA DARMO

[Meliona]

Autorka sama udostępniła ten komiks, więc go nie spiraciłam. Nie wiem, z czym masz problem. Komiks mam na wishliście na BD i może przyjdzie na niego swój czas. Mi się nie śpieszy.

[eNeS]

Az mam flashbacki z forum gildii gdzie ktoś porównywał komiksy wskaźnikiem cena/ilość stron >.< Ilość stron to nie jedyny wyznacznik ceny, już nie mówiąc o tym, że nikt tych komiksów nie kupuje po okładkowej.

[ociesek]

To po cholerę dawać taką dużą okładkową w zamyśle, że i tak nikt po niej nie kupi? Trochę dziwne zagranie.

[Lou]

Cena okładkowa zależy od kalkulacji wydawcy i składa się na nią masa elementów: VAT, druk, przygotowanie (tłumaczenie, skład, obróbka), koszty licencji (7-10 proc.) i to co zżera najwięcej czyli marża dla pośredników. Rabaty dla dużych hurtowni oscylują w granicach 50 proc. okładkowej, to teraz sobie to przelicz czemu są takie, a nie inne ceny.

[Pajęcza_Lilia]

To po cholerę dawać taką dużą okładkową w zamyśle, że i tak nikt po niej nie kupi? Trochę dziwne zagranie.

"Dlaczego sprzedawcy zawyżają cenę, by klient myślał, że kupuje po promocji nawet jeśli płaci tyle, ile sprzedawca chciał oryginalnie", no ciekawe czemu.

[Lou]

Dziś KG potwierdziła, że Walden jednak w przyszłym roku. Trochę smutek, bo liczyłam na zakup w trakcie MFK. Teraz mam dylemat czy nie wziąć jednak wydania anglojęzycznego.

[KubciO]

Kilka nowych zapowiedzi na listopad od Egmontu - m.in. Kaczogród: Wujek Sknerus i Kaczor Donald – Syn Słońca (kolekcja Dona Rosy) i Power Rangers: Mighty Morphin Power Rangers – Rok pierwszy.
Dodatkowo kilka zapowiedzi od Wydawnictwa Marginesy - w tym wznowienie Muminków (paski komiksowe) Tove Jansson.

[Gotenks]

Jeśli ktoś ma już dość czekania aż wyjdzie nowy tom Żywych Trupów od Taurusa, to jest do kupienia cała seria w wersji cyfrowej w Humble Bundle. Na chwilę obecną koszt wynosi 16.5 euro za całość.
Ja już zakupiłem

[KubciO]

Cena naprawdę ekstra, ale... Ale jak ja nie lubię czytać wersji cyfrowych!

[Meliona]

Harleen Stjepana Sejica (komiks o Harley Quinn autora Sunstone) za darmochę!
https://www.comixology.com/Harleen-2019 ... 8Z1lrT9Yhw
Polecam, to niezłe czytadło.
Edit: To tylko jeden rozdział z trzech.

[Dembol]

Polecam, to niezłe czytadło

Ładnie narysowane, ale poza tym trochę nuda bo to kolejna geneza Harley, która właściwie nie dodaje wiele więcej ponad to co pokazali Dini i Timm w serialu animowanym i Mad Love.

[Bukafo]

Meliona, dzięki za info dobry człowieku! Ostatnio nawet myślałem nad tym komiksem. Fajnie będzie przeczytać sobie chociaż ten jeden rozdział.

[Meliona]

Ładnie narysowane, ale poza tym trochę nuda bo to kolejna geneza Harley, która właściwie nie dodaje wiele więcej ponad to co pokazali Dini i Timm w serialu animowanym i Mad Love.

Masz rację, więc dziwią mnie zachwyty, których przed premierą tomu zbiorczego naczytałam się duuużo. I chyba nawet zaczęłam się nakręcać na coś naprawdę dobrego, mimo że czułam, że będzie inaczej I wyszedł taki średniaczek, gdzie dopiero pod koniec na dobre się wciągnęłam. Jednak mam nadzieję, że Sejic narysuje tom o Poison Ivy, bo to moja ulubiona kobieca postać z komiksów superhero, a on rysuje ją obłędnie (mam zeszyt SS jego autorstwa, gdzie ona występowała, a w Harleen kadry z nią to najlepsze kadry). Nie znam jej kompletnie, ale sam wygląd i moce mi wystarczą, by ją uwielbiać Przynajmniej poznałabym jej historię. I może potem narysowałby jej romans z Harley, bo widać, że chce:

► Pokaż Spoiler

Jak nie on, to kto? Ponoć w wersji animowanej mają w końcu zrobić romans między tymi paniami, więc może w komiksach też odblokują taką możliwość, lol (jeszcze nie zaczęłam oglądać drugiego sezonu).

[Dembol]

Masz rację, więc dziwią mnie zachwyty, których przed premierą tomu zbiorczego naczytałam się duuużo.

Jeśli ktoś nie załapał się na kreskówkę z Batmanem, gdzie pojawiła się Harley, a ta ma już prawie 30 lat, to może się podobać. Harley, Joker i ich, jakże smutny i nieszczęśliwy związek jest bardzo popularna wśród młodych fanów i fanek. Sejić opowiedział go w miarę sprawnie, fabularnie i pod względem komiksowej narracji, a ponadto wszystkie postacie jakie rysuje kipią seksem i są bardzo zmysłowe nawet gdy piją kawę. Trzeba też mu przyznać, że bardzo dobrze rysuje emocje, mimikę twarzy, mowę ciała oraz musi się choć trochę orientować w modzie, bo jego kobiece postacie wyglądają o klasę lepiej niż te w wielu innych komiksach amerykańskich. W sumie nie spodziewałem się nic więcej ponad to co dostaliśmy, ale i tak jestem zawiedziony. Dobrze, że przynajmniej nie ja płaciłem za egzemplarz

[Meliona]

są bardzo zmysłowe nawet gdy piją kawę

Haha, idealnie to podsumowałeś xD Dlatego jego erotyk wyszedł mu tak dobrze. Dla wielu czytelników Harleen to było pierwsze zetknięcie z twórczością Sejica, więc musieli oszaleć, jak to zobaczyli xD
Ja kupiłam wydanie amerykańskie i nie żałuję, ale to dlatego, że obwoluta do kompletu z okładką jest najwspanialszą rzeczą, jaką mam na półce. Istne cudo z plastiku. W polskim wydaniu jej brak.