Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
-
- Posty: 12
- Rejestracja: pn wrz 13, 2021 11:44 am
- Gender:
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Ostatnio zmieniony czw gru 15, 2022 2:29 pm przez damiendada, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tequilka
- Wtajemniczony
- Posty: 633
- Rejestracja: ndz gru 15, 2019 9:59 am
- Lokalizacja: Tarnów
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Ja zamówiłam ze strony scrummy.pl - teraz mają promocję na Black Friday i dorwałam np. Pocky za 4 zł.natalialila pisze: ↑pt lis 18, 2022 1:11 pmA polecicie jakieś słodycze na prezenty na swieta? Gdzie mozna kupic?
I czy macie jakieś innne inspiracje?
Na slodyczowo.pl też mają duży wybór - nawet z postaciami z anime.
A tak to w sklepach z mangami również się trafią - na stronie yatta, waneko np.
W kuchniach świata też coś powinno być, ale osobiście tam nie kupowałam.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: pt lip 15, 2022 9:09 am
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
A macie jakieś pomysły na przekąski do pracy?
- Canis
- nołlife
- Posty: 2878
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Od siebie odradzam wszelakiego rodzaju przekąski. Jeśli nie chcesz siedzieć w robocie głodna, to polecam owoce, lub chipsy z jabłek, ewentualnie niesolone orzeszki (uwaga, te są kaloryczne).
Wszelakiego rodzaju czekolady, paluszki i inne słodycze to zło wcielone. Mówię z własnego doświadczenia.
Wszelakiego rodzaju czekolady, paluszki i inne słodycze to zło wcielone. Mówię z własnego doświadczenia.
- MonsterBebe
- Adept
- Posty: 167
- Rejestracja: pn paź 03, 2022 4:20 pm
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Ja polecam mieszankę orzechów i suszonych owoców. Na początek trzeba trochę wydać, jak się kompletuje tych kilka-kilkanaście opakowań, ale starcza na długo. Mieszasz to, co masz, a potem na jedną porcję bierzesz pełną garść. Bardzo dobrze syci, a dodatkowo dostarcza organizmowi paliwa, żeby właściwie funkcjonował. Korzystam z takiego miksu podczas wypraw w góry i zawsze świetnie się sprawdza. Osobiście lubię połączyć nerkowce, pekany, migdały, fistaszki, rodzynki, żurawinę i suszone wiśnie (mogą być też suszone borówki czernice). Do takich mieszanek robionych raz na jakiś czas nie polecam orzechów brazylijskich, bo szybciej niż inne jełczeją.
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1379
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Orzechy są świetne, też polecam
Ja do pracy zawsze biorę sałatki ze świeżych warzyw. Polecam zrobić samemu, bo wychodzi taniej - część można zjeść w pracy, część w domu. I dobierasz sobie składniki jakie chcesz. Można do warzyw dodać nasiona, orzechy, grzanki, a nawet kawałki sera, mięsa lub ryby, jak ktoś lubi.
Odradzam wszelkiego rodzaju słodycze, batony energetyczne, a już zwłaszcza chińskie zupki. Np. takie sezamki, ciasteczka zbożowe, batony z płatków zbożowych wcale nie są zdrowe, tylko pełne cukru i łatwo od nich przytyć. Uwaga też na kandyzowane owoce, bo również mają mnóstwo cukru! A chińskie zupki, to wiadomo - zapychają żołądek, ale mają zero wartości odżywczych.
Naprawdę warto poświęcić czas i przygotować sobie posiłek do pracy samemu w domu. Po latach sobie podziękujesz
Ja do pracy zawsze biorę sałatki ze świeżych warzyw. Polecam zrobić samemu, bo wychodzi taniej - część można zjeść w pracy, część w domu. I dobierasz sobie składniki jakie chcesz. Można do warzyw dodać nasiona, orzechy, grzanki, a nawet kawałki sera, mięsa lub ryby, jak ktoś lubi.
Odradzam wszelkiego rodzaju słodycze, batony energetyczne, a już zwłaszcza chińskie zupki. Np. takie sezamki, ciasteczka zbożowe, batony z płatków zbożowych wcale nie są zdrowe, tylko pełne cukru i łatwo od nich przytyć. Uwaga też na kandyzowane owoce, bo również mają mnóstwo cukru! A chińskie zupki, to wiadomo - zapychają żołądek, ale mają zero wartości odżywczych.
Naprawdę warto poświęcić czas i przygotować sobie posiłek do pracy samemu w domu. Po latach sobie podziękujesz
-
- Posty: 13
- Rejestracja: pt lip 15, 2022 9:09 am
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Oprócz słodyczy warto jest również wspomnieć o azjatyckich winach Które kiedyś były trudno dostępne ale obecnie można bez problemu zamówić w sklepach, czy to stacjonarnych, czy to online:
https://amarone.pl/alkohole/smaki-azji/wina-sliwkowe
Można poszukać na przykład tutaj
https://amarone.pl/alkohole/smaki-azji/wina-sliwkowe
Można poszukać na przykład tutaj
Ostatnio zmieniony pn wrz 11, 2023 12:05 pm przez natalialila, łącznie zmieniany 1 raz.
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1379
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Kiedyś dorwałem w Lidlu smaczne wino o smaku japońskiej śliwki. Tylko raz, bo więcej go nie widziałem. Szkoda, bo było naprawdę smaczne i tanie. Ogólnie ciężko teraz coś dostać azjatycki alkohol. Trzeba specjalnie jechać albo do dużego marketu, albo do centrum w mieście.natalialila pisze: ↑pn wrz 04, 2023 8:19 amOprócz słodyczy warto jest również wspomnieć o azjatyckich winach
- Akiho
- nołlife
- Posty: 2305
- Rejestracja: ndz sie 22, 2010 11:49 pm
- Lokalizacja: W-wa
- Gender:
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Zakładam że mówisz o Choya ume, często widuje je w biedrze i zawsze w hipermarketach, tez polecam bardzo smaczneKoichi pisze: ↑czw wrz 07, 2023 6:32 pmKiedyś dorwałem w Lidlu smaczne wino o smaku japońskiej śliwki. Tylko raz, bo więcej go nie widziałem. Szkoda, bo było naprawdę smaczne i tanie. Ogólnie ciężko teraz coś dostać azjatycki alkohol. Trzeba specjalnie jechać albo do dużego marketu, albo do centrum w mieście.
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1379
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Akiho, aż sprawdziłem. I nie, chodziło mi o inne, ale teraz widzę, że ono było trochę oszukane bo niemieckie Nazywało się Asia Sprizz i było aromatyzowane śliwką ume i czymś tam jeszcze. Etykietka była zielona.
Choyi nie próbowałem, szczerze mówiąc pierwsze widzę, ale chętnie poszukam przy okazji, dzięki za rekomendacje
Choyi nie próbowałem, szczerze mówiąc pierwsze widzę, ale chętnie poszukam przy okazji, dzięki za rekomendacje
- Akiho
- nołlife
- Posty: 2305
- Rejestracja: ndz sie 22, 2010 11:49 pm
- Lokalizacja: W-wa
- Gender:
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Koichi,
smakowo nie odbiega od tego co woziłam z Japonii, poza tym że jest mniej słodkie dla mnie plus dla innych nie koniecznie, wiadomo kwestia gustu akurat jest promka w biedronie, nawet sama się skusiłam bo cena naprawdę zacna.
smakowo nie odbiega od tego co woziłam z Japonii, poza tym że jest mniej słodkie dla mnie plus dla innych nie koniecznie, wiadomo kwestia gustu akurat jest promka w biedronie, nawet sama się skusiłam bo cena naprawdę zacna.
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1379
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Za tą cenę to bym wziął wszystkie butelki z półki XD Ale racjonalnie najpierw wezmę jedno na próbę, czy będzie mi smakować
- ninna
- nołlife
- Posty: 2964
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Wczoraj kupiłam to wino w Kauflandzie ze względu na to, co napisaliście w tym wątku . Jeszcze nie próbowałam i muszę przyznać, że mam pewne obawy. Lubię wina półsłodkie i słodkie, ale nie ulepki. Wytrawnych, półwytrawnych nie lubię. Mam nadzieję, że ono nie będzie zbyt słodkie ani zbyt kwaśne (przez ten sok ze śliwki). Zapłaciłam niecałe 25zł. Dam znać jak spróbuję.
- Akiho
- nołlife
- Posty: 2305
- Rejestracja: ndz sie 22, 2010 11:49 pm
- Lokalizacja: W-wa
- Gender:
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Ja japońskie rozrabiałam z wodą, wtedy słodycz była w sam raz xDninna pisze: ↑ndz wrz 10, 2023 12:24 pmWczoraj kupiłam to wino w Kauflandzie ze względu na to, co napisaliście w tym wątku . Jeszcze nie próbowałam i muszę przyznać, że mam pewne obawy. Lubię wina półsłodkie i słodkie, ale nie ulepki. Wytrawnych, półwytrawnych nie lubię. Mam nadzieję, że ono nie będzie zbyt słodkie ani zbyt kwaśne (przez ten sok ze śliwki). Zapłaciłam niecałe 25zł. Dam znać jak spróbuję.
- ninna
- nołlife
- Posty: 2964
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Naprawdę smaczne to wino. Jest słodkie ale w granicach tolerancji . Smakuje bardzo "domowo", czuć ten sok ze śliwek. Na pewno jeszcze do niego wrócę.
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1379
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
A dla mnie jednak za słodkie to wino. Pierwsze wrażenie to jakbym pił miód Wypiłem dwie lampki i mnie zemdliło. Na szczęście butelka to tylko pół litra, więc jakoś zmęczę to co zostało. Oczywiście w smaku nie jest złe, powiedziałbym że intensywne. Podoba mi się też konsystencja. Trochę żal wino rozcieńczać wodą, ale ja bez lodu nie byłem w stanie tego wypić.
Raczej więcej nie kupię, ale koneserom słodkości jak najbardziej polecam, bo jest smaczne
Raczej więcej nie kupię, ale koneserom słodkości jak najbardziej polecam, bo jest smaczne
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Muszę poszukać u ciebie. Szkoda, że mnie promocja ominęła.
- Jiri50
- Adept
- Posty: 210
- Rejestracja: czw lut 16, 2023 11:11 am
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Umeshu w klasyfikacji miejscowej będzie nalewką.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Umeshu,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Morela_japo%C5%84ska .
Chmm nigdy nie piłem z lodem. I raczej nie będę. Nalewka i lód? To się nie godzi.
Polecam zrobić samodzielnie jeśli się ma warunki i cierpliwość. W ładnej buteleczce to wyśmienity prezent.
Śliwkowe generalnie są świetne - węgierka i mirabelka dają naprawdę zacny trunek.
A ilość cukru można sobie samemu regulować.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Umeshu,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Morela_japo%C5%84ska .
Chmm nigdy nie piłem z lodem. I raczej nie będę. Nalewka i lód? To się nie godzi.
Polecam zrobić samodzielnie jeśli się ma warunki i cierpliwość. W ładnej buteleczce to wyśmienity prezent.
Śliwkowe generalnie są świetne - węgierka i mirabelka dają naprawdę zacny trunek.
A ilość cukru można sobie samemu regulować.
- Tequilka
- Wtajemniczony
- Posty: 633
- Rejestracja: ndz gru 15, 2019 9:59 am
- Lokalizacja: Tarnów
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Jeżeli chodzi o słodycze czy coś na słono, to zawsze warto sprawdzić w Kuchniach Świata. Nie wiem jak w innych, ale w galerii Krakowskiej mają z alkoholi nawet Soju za 25 zł w różnych smakach.
- Koichi
- Weteran
- Posty: 1379
- Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
- Status: Offline
Azjatyckie słodycze i ich odpowiedniki dostępne w Polsce ;)
Właściwie nie wiedziałem, że morela jest rodzajem śliwy - człowiek codziennie uczy się czegoś nowego XDJiri50 pisze: ↑wt wrz 26, 2023 12:34 pmUmeshu w klasyfikacji miejscowej będzie nalewką.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Umeshu,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Morela_japo%C5%84ska .
Chmm nigdy nie piłem z lodem. I raczej nie będę. Nalewka i lód? To się nie godzi.
Polecam zrobić samodzielnie jeśli się ma warunki i cierpliwość. W ładnej buteleczce to wyśmienity prezent.
Śliwkowe generalnie są świetne - węgierka i mirabelka dają naprawdę zacny trunek.
A ilość cukru można sobie samemu regulować.
Choya faktycznie ma konsystencję i smak nalewki, a nie typowego wina. I takie rzeczy zawsze będa bardziej słodkie. Ja niestety nie mam cierpliwości, aby robić takie wyroby. I nie mam pamięci gdzie co schowałem. Kiedyś znalazłem wino w schowku, które dostałem 10 lat temu XD
Też uważam, że nalewka i lód, to się nie godzi. Jednak z bólem serca jakoś wypiłem. Też mi przeszło przez myśl, aby dodać wody gazowanej, ale to już całkiem zmieniloby smak.
Jak będę mieć czas, to poszukam w swoim mieście, co tam ciekawego można dostać. Póki co zostaje mi na pocieszenie brzoskwiniowe Carlo Rossi, które jedynie jest namiastką azjatyckiego smaku. Tak, wiem, Carlo Rossi jest amerykańskie, ale we mnie wzbudza sentyment za smakiem wina, którego kiedyś próbowałem, a teraz nie mogę nigdzie znaleźć
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości