Papier w mangach

[czareg]

Coś jest nie tak z drukiem cyfrowym ? (nie znam się na tym )

[Mr.Chiquita]

Druk cyfrowy jest używany do niskich nakładów. Więc muszą słabo sprzedawać się te tytuły.

[Endriu_jpf]

Żaden cyfrowy, tylko offsetowy
Ja wiem, że to forum słynie z marudzenia, ale najpierw sprawdźcie tomik, a później piszcie...

Ostatnio nawet Saito poszła offsetowo i Ito.

Dodatkowo: dodruki są głównie w cyfrze, nie tylko niskie nakłady.

[ThePreciseClimber]

Ja wiem, że to forum słynie z marudzenia

Hej, kto się na Waneko lub Kotori sparzył, ten na JPF dmucha.
No i dość często to marudzenie ma dobre podstawy. Np. to tłumaczenie pierwszych czterech tomów The Promised Neverland od Waneko (zerżnięte od MangaStream) lub spartaczona okładka Atelier Spiczastych Kapeluszy #4 od Kotori.

Ja się tam cieszę, że używacie teraz tę czytelniejszą czcionkę. Ta używana np. w One Piece jest dość słaba. Mało czytelna.

-------------------------------------------------------------------------

Mógłby ktoś w końcu wyjaśnić, czy druk cyfrowy jest gorszy jakościowo od... no właśnie, od czego? Jakie są rodzaje druku dla mang?

[Endriu_jpf]

ThePreciseClimber, Druk cyfrowy ma bardziej nasyconą czerń, niczym węgiel. Offsetowy jest lekko szarawy.
Jedni wolą cyfrowy, inni offsetowy.

[dejikos]

ThePreciseClimber, Druk cyfrowy ma bardziej nasyconą czerń, niczym węgiel. Offsetowy jest lekko szarawy.
Jedni wolą cyfrowy, inni offsetowy.

Cyfrę to chyba wolą wydawcy, bo niższe koszta. Jakość rysunków jest dużo gorsza, utrata wielu detali i tonacji przy tej metodzie.

[KubciO]

Jedni wolą cyfrowy

Serio? Muszą to być masochiści.

[dejikos]

Jedni wolą cyfrowy

Serio? Muszą to być masochiści.

Czemu tu nie można polubić posta

[amsterdream]

Żaden cyfrowy, tylko offsetowy
Ja wiem, że to forum słynie z marudzenia, ale najpierw sprawdźcie tomik, a później piszcie...

Jeżeli jest druk offsetowy to bije się w pierś. Ale i tak jestem zdania, że szary/kremowy papier lepiej pasowałby do mang Tezuki.

Ostatnio nawet Saito poszła offsetowo i Ito.

Zauważyłem i mocno mnie to zaskoczyło. Zmiana na plus bo z wszystkich tomów Ito ten moim zdaniem prezentuje się najlepiej. Macie jeszcze coś w planach od Ito?

[Dembol]

szary/kremowy papier lepiej pasowałby do mang Tezuki.

Do wszystkich mang pasowałby lepiej, ale weź to wytłumacz polskiemu czytelnikowi wychowanemu na reklamach Vizira, gdzie od małego tłukli, że białe jest najlepsze.

[Ame]

białe jest najlepsze

I to jest prawda. Jedynie przy Tezuce pasuje mi kremowy papier. Natomiast Utsubora wyszła okropnie na tym papierze.

[dejikos]

I to jest prawda.

Gdyby tak było, książki też drukowaliby na białym papierze.

[Mr.Chiquita]

Również uważam, że kremowe i szare papiery są wygodniejsze w czytaniu. Nie są takie sztywne. Szczególnie przy małych tomikach, to zdecydowanie lepsze rozwiązanie. JPF kiedyś takiego używał, np. w I wydaniu Oh! My Goddess. Ale ludzie woleli inaczej i zmienili. Myślę, że obecnie zmiana również spotkała by się z dużym oporem. Dla niektórych przyzwyczajenia są ważniejsze od usprawnień.

[Dembol]

białe jest najlepsze

I to jest prawda.

Cóż za rasizm!

Z tych mango w oryginale lub po angielsku, które mam pod ręką każda jest na kremowym, beżowym lub szarawym papierze. Nie chce mi się grzebać w poszukiwaniu francuskich wydań, ale wydaje mi się, że też nie były potraktowane wybielaczem.

Mnie ogólnie nie zależy na tym tak bardzo, bo kupuję ze trzy mangi po polsku rocznie, taki kolor już się u nas przyjął, a sam papier pewnie jest jednym z najpowszechniejszych (czytaj najtańszych) w naszych drukarniach. Przeżyję. Mogliby czasem lekko przybrudzić ten biały, żeby odblaski światła nie wypalały mi siatkówek w słoneczny dzień.

[mika]

Nienawidzę książek na białym papierze. W mangach mi to tak nie przeszkasza, ale nadal ten sławetny tom FMA uważam za najlepszy do czytania w mojej kolekcji (pomijając, że inne dwa mi się rozpadły ).

[Yuriko]

Nienawidzę książek na białym papierze. W mangach mi to tak nie przeszkasza

Identycznie u mnie, więc dla mnie to bez większej różnicy na jakim papierze są drukowane mangi.

[Ame]

Gdyby tak było, książki też drukowaliby na białym papierze.

Książki to co innego. Tam inny papier niż biały mi nie przeszkadza. Natomiast w mangach już tak. Oprócz Tezuki, ale nie zamarzam już kupować jego dzieł.

Cóż za rasizm!

[ThePreciseClimber]

Z tych mango w oryginale lub po angielsku, które mam pod ręką każda jest na kremowym, beżowym lub szarawym papierze. Nie chce mi się grzebać w poszukiwaniu francuskich wydań, ale wydaje mi się, że też nie były potraktowane wybielaczem.

A jednak FMA: Fullemetal Edtion jest bialutkie jak śnieg. Więc biel = premium.

Gdyby tak było, książki też drukowaliby na białym papierze.

Niektóre są. Np. pierwsze wydanie Harry'ego Pottera było w Polsce białe. Mi się właśnie zawsze wydawało, że biały papier jest droższy i dlatego większość książek jest drukowana na szarym, by obniżyć koszta druku.
No i szary papier dość szybko żółknie, a np. ten mój piętnastoletni Harry Potter nadal jest biały.

[Bukafo]

Hyhyh. Ludzie to naprawdę "świetny" gatunek. Czepiają się druku (który jak się okazało jest offsetowy), mają wąty do cyfrowego, ale najgorszy typ papieru - szary/żółty/podcirusowy - już im w ogóle nie przeszkadza.

[Kakaladze]

najgorszy typ papieru - szary/żółty/podcirusowy - już im w ogóle nie przeszkadza.

Najgorszy bo? Większość książek tak jest drukowanych, mangi za granicą również. Wypowiadasz się takim tonem jakbyś miał świętą rację bo wytłumacz dlaczego?


A co do tematu, przywykłem już do tej bieli z Polskiego rynku, nie zmienia to faktu że jej zbytnio nie lubię. Papier w Polskich wydaniach jest cięższy niż w wydaniach zagranicznych, mam wrażenie że bardziej przebija oraz przede wszystkim ze względu na kolor bardziej męczy wzrok przy dłuższym czytaniu.

Tomiki które sprowadzam z USA są na tym "kremowym" papierze zawsze lżejsze (głównie czuć to przy omnibusach które dużo lepiej mi się czyta dzięki temu), dużo bardziej "sprężyste" przez co mniej siły używam (choć tu pewnie już wchodzą rozmaite techniki klejenia w drukarniach nawet) no i najważniejsze że ten kolor jest bardziej naturalny i mniej męczy wzrok.

► Pokaż Spoiler

No i jak kiedyś przeglądałem oferty drukarni to biały offset używany z tego co wiem do Polskich mang był zawsze tym najtańszym wyborem.

Apropo jeszcze wagi tomików wrzucam wam porównanie na wadze kuchennej dwóch tomików. Polskiego Pun Puna około 430 stronnicowego, oraz Elfen Lied (3in1) który ma około 630 stron.

► Pokaż Spoiler

PunPun:

► Pokaż Spoiler

Elfen Lied

► Pokaż Spoiler

To tak apropo komfortu czytania przy omnibusach.