Przestępczość wśród mangaków i reperkusje z tym związane

[Mr.Chiquita]

to nie może tworzyć w więzieniu?

Nie. Japońskie więzienia to nie Europa. To są właściwie obozy pracy.

[Grey]

Jego twórczość nie ma nic wspólnego z jego czynami...

Nie rozumiem, nawet gdyby go zamkneli, w co wątpię, to nie może tworzyć w więzieniu?
No i czemu VIZ przerwał serię? O co w tym chodzi?

Na ich miejscu, też nie chciałabym wydawać mangi który autor jest pedofilem, molestował dziewczynki. Nie tylko że źle to kojarzy z firmą, ale też jakby wspieranie pedofila, ze może wszystko mu ujść na sucho,i żyć normalnie po tym co zrobił.

To jak ma żyć? Domyślam się, że go nie powieszą w takim razie z więzienia wyjdzie - albo i nie trafi tam wcale. Jak ma w takim razie funkcjonować? Poza molestowaniem młodych dziewcząt w wolnych chwilach ma zostać pełnoetatowym złodziejem lub oszustem? Tak będzie lepiej dla społeczeństwa?

[yikkimy]

Jego twórczość nie ma nic wspólnego z jego czynami...

Nie rozumiem, nawet gdyby go zamkneli, w co wątpię, to nie może tworzyć w więzieniu?
No i czemu VIZ przerwał serię? O co w tym chodzi?

Na ich miejscu, też nie chciałabym wydawać mangi który autor jest pedofilem, molestował dziewczynki. Nie tylko że źle to kojarzy z firmą, ale też jakby wspieranie pedofila, ze może wszystko mu ujść na sucho,i żyć normalnie po tym co zrobił.

To jak ma żyć? Domyślam się, że go nie powieszą w takim razie z więzienia wyjdzie - albo i nie trafi tam wcale. Jak ma w takim razie funkcjonować? Poza molestowaniem młodych dziewcząt w wolnych chwilach ma zostać pełnoetatowym złodziejem lub oszustem? Tak będzie lepiej dla społeczeństwa?

NO NIE WIERZĘ, ZE PISZESZ NA SERIO X D Co mnie obchodzi co się stanie dalej z (ojej jaki biedny, jak ma żyć) pedofilem? To jego konsekwencja za to że położył łapę na biedne dziewczynki. Istnieje inne zawody oprócz mangaka, może pracować jako sprzątacz. Tak, będzie lepiej, jak ukradnie coś, bo znowu trafi do więzienia i niech pocierpi. To smutne, ze ktoś tutaj martwi o los pedofila, zamiast ofiary, które będą musiały zmagać z traumą.

ps.jego twórczość ma wspólnego z jego czynami, bo będzie miał zły wpływ na wydawnictwo przez rozpoznawalnością.

[Canis]

Nie rozumiem, nawet gdyby go zamkneli, w co wątpię, to nie może tworzyć w więzieniu?

Tak jak wspominał Mr.Chiquita, japońskie więzienia to kompletnie inna bajka niż u nas. W Galileo pokazywali raz jak wygląda zakład karny pod Tokyo. Pobudka, gimnastyka, musztra, jak w wojsku, tylko że osadzony nie ma żadnych praw i państwo stara się zrobić z niego porządnego obywatela przy użyciu kija. Marchewki nie uświadczysz. Najbardziej mnie zszokowało to, że więźniowie mają absolutny zakaz odzywania się, rozmowa jest surowo karana. Mogą rozmawiać tylko pół godziny dziennie przy posiłku.

Co do tego jak ma żyć... To chyba jego koniec. Japończycy lubią stygmatyzować. Jesteś gwałcicielem? Precz z naszego społeczeństwa! Jesteś ofiarą gwałtu? Ciebie też nie chcemy, precz! Może się to wydawać niedorzeczne, ale duża część społeczeństwa Japonii tak właśnie postrzega świat. Gościowi zostało tylko się przeprowadzić i znaleźć sobie jakieś zajęcie na uboczu.

[Kakaladze]

Ja tylko przypomnę że autor nie jest oskarżony o gwałt, tylko jak już molestowanie. Do gwałtu tam nie doszło, już na drugiej stronie przekręcacie fakty, a co niektórzy w dyskusji zaczynają kierować się emocjami.


Osobiście dziwnie by mi się czytało mangę z myślą że w sumie autor jest kimś takim, z drugiej strony jednak co bym zrobił jakby to był skończony komiks a sprawa byłaby po latach? Jednak bardziej logiczne mi się wydaje odsuwanie dzieła od życiorysu autora, ba nawet na Polskim rynku są książki pisane przez przestępców i się sprzedają i nikomu to nie przeszkadza.

Niejaki Masa zrobił sobie niezły rozgłos na tym że był przestępcą i generalnie złym człowiekiem.

[Meliona]

A tam, jak ma żyć. Wystarczy, że sobie walnie pseudonim i pod nim będzie pisał

[Canis]

W sumie to wziąłem ten gwałt, jako pierwszą lepszą zbrodnię jaka nasunęła mi się na myśl. Chciałem tylko nakreślić jakie są realia w Japonii.

Facet tylko macał, nie ma mowy o nazywaniu go gwałcicielem, czy pedofilem. Nie chcę aby wyszło że go bronię, ale gimnazjalistkę często trudno odróżnić od licealistki. Gość mógł po prostu zauważyć pierwszą lepszą ofiarę i zacząć działać. A może nie? Może wiedział ile dziewczyna ma lat i właśnie dlatego zaatakował? Może naprawdę jest (jeszcze bardziej) niebezpiecznym degeneratem? Nie wiemy. Zrobił co zrobił i spotka go za to kara. Nie ma czego roztrząsać.

[Kakaladze]

Canis, Wiesz co nawet nie o ciebie mi chodziło, bo zrozumiałem że w twoim przypadku to ciekawy przykład.

Ale już zauważyłem emocjonowanie się, zmienianie molestowania w gwałt, jak i również to co napisałeś o Pedofilii. Dlatego tak skomentowałem.

Zrobił co zrobił i spotka go za to kara. Nie ma czego roztrząsać.

Amen .

[Tomek]

Facetowi pomyliła się dwa razy w tym samym dniu (w ciągu dwóch godzin) gimnazjalistka z dorosłymi kobietami.

[dejikos]

Facet tylko macał, nie ma mowy o nazywaniu go gwałcicielem, czy pedofilem. Nie chcę aby wyszło że go bronię, ale gimnazjalistkę często trudno odróżnić od licealistki.

Czyli że co, licealistkę to można macać? Ech panowie, każde takie zachowanie naruszające przestrzeń osobistą, bez zgody tejże osoby, to molestowanie. Nieważne ile kobieta ma lat, proszę was...

[Canis]

Czyli że co, licealistkę to można macać?

dejikos, błagam Cię. (-_-) To zdanie miało służyć JEDYNIE uspokojeniu wszystkich tych, którzy już zaczęli nazywać gościa pedofilem. Ale jak pisałem wcześniej:

Nie chcę aby wyszło że go bronię (...) A może nie? Może wiedział ile dziewczyna ma lat i właśnie dlatego zaatakował? Może naprawdę jest (jeszcze bardziej) niebezpiecznym degeneratem? Nie wiemy.

Nigdy nie napisałem że macanie licealistek jest ok. Naruszanie przestrzeni osobistej kogokolwiek jest aktem godnym pożałowania.

[Nelinnor]

Współczuję rysowniczce, nieciekawa sprawa znaleźć się w takiej sytuacji. Rysujecie sobie mangę, osiągacie sukces, tytuł sprzedaje się coraz lepiej i robi się popularny, planujecie jakoś życie i finanse, a tu nagle idiotyczny współpracownik odwala takie bagno że z dnia na dzień tracicie cały projekt i dochody z nim związane, mimo że wszystko tak stabilnie się układało. Mam nadzieje że szybko zabierze się za inną serię, a tymczasem kasa z tej wygaszanej jakoś na razie wystarczy.

[Ame]

Współczuję rysowniczce, nieciekawa sprawa znaleźć się w takiej sytuacji. Rysujecie sobie mangę, osiągacie sukces, tytuł sprzedaje się coraz lepiej i robi się popularny, planujecie jakoś życie i finanse,

Podobno była duża szansa na anime. A po tym rozpoznawalność i dochody poszłyby w górę jeszcze szybciej.
Mi też szkoda rysowniczki. Była szansa na anime, a tu klops. Nawet, jeśli wymyśli inny hit to i tak długo to zajmie...

PS. Dobrze, że jest to forum, na shinden były rakowe komentarze.

[Pajęcza_Lilia]

Grey, zabawię twoją prowokację jeden raz: jak najbardziej może pracować! Na pozycji nie dającej mu dostępu do nieletnich oraz jakiejkolwiek sławy, która w zamian zapewniłaby dostęp do fanów, a w tym pewnie i nieletnich. Niech skręca długopisy, ale nie ma prawa mieć jakiekolwiek pozycji dającej mu dostęp, autorytet lub pogłos wśród osób, które mógłby skrzywdzić.
Nauczyciele w takiej sytuacji zwykle tracą prawo do wykonywania zawodu. Ta sama zasada.

skończony komiks a sprawa byłaby po latach?

Bardzo prosto - kupować z drugiej ręki, piracić, przy jakimkolwiek reklamowaniu dobitnie mówić czemu inni też nie powinni autorowi dać złamanego grosza. Dokładnie tak się robi z autorami, którzy okazali się potworni - Gry Endera legalnie w życiu nie kupię, ale spiracone chętnie przeczytałam. Z Rowling dzeje się teraz dokładnie to samo.

Facet tylko macał, nie ma mowy o nazywaniu go gwałcicielem, czy pedofilem.

Argument w stylu 'a mógł zabić', tak?

[Grey]

Grey, zabawię twoją prowokację jeden raz:

jestem za stary na baitowanie randomów w necie...
Zwykle żałuję gdy się odzywam, tak jak teraz, więc chciałem się już nie angażować, ale gdy przeczytałem to co napisałaś prawie oplułem monitor kawą...

Z jednej strony w Polsce, jak w większości krajów demokratycznych, system penitencjarny opiera się na resocjalizacji i nie jest to nowy system, dość stary już powiedziałbym. Wydawałoby się więc, że gdyby większość ludzi miała w stosunku do niego negatywną opinię, powinna podnieść swe postulaty i jakaś partia zdobywając poprarcie powinna go zmienić. Ot chociażby na amerykańskich system stricte sankcyjny. Kara nie ma wychowywać, ma być tylko karą, niczym więcej itd.
Niemniej jednak tak się nie dzieje. Obawiam się, że gdybyśmy rozmawiali twarzą w twarz i pojawiłby się problem systemu penitencjarnego mówiłabyś, iż generalnie resocjalizacja jest ok. A zarazem gościa za oskarżenie o molestowanie na ulicy chcesz pozbawić podstawowego źródła dochodu i wrzucić na margines społeczeństwa. Na tym marginesie albo coś osiągnie jako oszust i złodziej, albo nie będzie miał nic do stracenia i tym razem naprawdę kogoś zgwałci.
Gdzie tu logika? w moich oczach ma to taki sam poziom jak: "zmniejszcie podatki a zwiększcie socjal"....

Poza tym jak już parę osób wyraźnie stwierdziło - nazywasz gościa i gwałcicielem i pedofilem i oba te określenia są nietrafione i musisz o tym wiedzieć. Nie zakładam, że nie rozumiesz tych słów, jednym słowem z jakiegoś powodu na siłę starasz się oczernić tego człowieka i zwiększyć poziom jego szkodliwości dla społeczeństwa, niczym działacz partii komunistycznej w stosunku do kułaka.

Argument w stylu 'a mógł zabić', tak?

*facepalm*. Bez komentarza.

Bardzo prosto - kupować z drugiej ręki, piracić, przy jakimkolwiek reklamowaniu dobitnie mówić czemu inni też nie powinni autorowi dać złamanego grosza. Dokładnie tak się robi z autorami, którzy okazali się potworni - Gry Endera legalnie w życiu nie kupię, ale spiracone chętnie przeczytałam. Z Rowling dzeje się teraz dokładnie to samo.

No bez komentarza xD ale każdy argument jest dobry żeby mieć coś za darmo. Przy okazji można kogoś opluć, patrzeć na jego upadek oh jaką to przyjemność daje, nieprawdaż?
Publiczne egzekucje miałyby dużą publikę i w XXI wieku.
"Is it just me or is it getting crazier out there?".

Z Rowling dzieje się teraz dokładnie to samo.

A zrobiła coś złego?

Jeśli żyjesz w błogiej nieświadomości to gratuluję. Chodzi o ty jak odsłoniła się pełną gębą jako TERF i wszystko z tym związane.

Co to za lewicowa nowomowa? Nawet nie wpisuję tego na google żeby nie nabijać nowym lewackim idiotyzmom wyświetleń.

[ociesek]

a tu nagle idiotyczny współpracownik odwala takie bagno że z dnia na dzień tracicie cały projekt i dochody z nim związane, mimo że wszystko tak stabilnie się układało.

No właśnie nie do końca była to taka sielanka. Odfolołowali się na Twitterze, ta współpraca nie była taka różowa, jak mogłoby się wydawać.

Mam nadzieje że szybko zabierze się za inną serię, a tymczasem kasa z tej wygaszanej jakoś na razie wystarczy.

Niestety, może tak łatwo nie pójść. Pamiętajcie, że to Japonia, będzie się za nią ciągnęło, że współpracowała z przestępcą.

[Meliona]

Bardzo prosto - kupować z drugiej ręki, piracić, przy jakimkolwiek reklamowaniu dobitnie mówić czemu inni też nie powinni autorowi dać złamanego grosza.

Ale wtedy nie dasz pieniądza też bogu ducha winnej rysowniczce, a to jednak nie jest dla niej fair.

Jest też opcja, że można... w ogóle nie czytać, jak tak bardzo przeszkadza to, kto jest autorem. Dla mnie to jest najlepsza opcja.

[Alzea]

Ale brak możliwości utrzymywania się z rysowania mang nie jest wrzuceniem kogoś na margines społeczeństwa. Jest tak wiele zawodów, które nie są związane z pracą z nieletnimi czy też nie sprawiają, że stajesz się popularny w społeczeństwie lub jego pewnych kręgach, a z których można bardzo godnie żyć, więc zgadzam się z odsunięciem chłopa od branży, bo możliwości jest wiele.

Szkoły są różne co robić z autorami, którzy mają dobre dzieła, ale ich czyny jako ludzi są kontrowersyjne lub zwyczajnie złe, ot przykład Polańskiego. Jedni oddzielają osobę od dzieł i dalej oglądają, nie mają nic przeciwko by wypuszczał dalej filmy, inni się na to nie zgadzają i zwyczajnie nie wspierają, nie oglądają. Obie grupy będą się kłócić o to która ma właściwe podejście, a finalnie wszystko rozbije się o indywidualne wartości. A Rowling i paru innym to powinni zabrać dostęp do Twittera, w sumie prawie wszyscy aktorzy z filmów HP się od niej odcięli. Ale jak widzę w zdaniu określenie lewaki to już wiem, że nie ma co liczyć na mądrą dyskusję.

Imo decyzja wydawnictwa była właściwa, jakkolwiek szkoda rysowniczki, tak promowanie twórcy o tego typu zapędach to PRowy strzał w kolano, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdzie wieści szybko się rozchodzą, ludzie zwłaszcza młodzi są bardziej świadomi i pamiętają takie rzeczy.

[Alexandrus888]

którzy okazali się potworni - Gry Endera

było pytanie o Rowling, to ja się zapytam o tego pana

Obawiam się, że gdybyśmy rozmawiali twarzą w twarz i pojawiłby się problem systemu penitencjarnego mówiłabyś, iż generalnie resocjalizacja jest ok.

System w polsce ssie resocjalizacja to mit - nie działa. Kara ma być karą. Tak skopać po bebechach delikwenta, żeby bał się powtórki. A nie siedzi w pierdlu jak pączek w maśle.

Nie powinno się stygmatyzować póki nie zapadł wyrok, ale jeśli macał nieletnie i o tym wiedział to jest pedofilem i zwyrolem. I nie powinien tworzyć, bo to 'czym się karmisz tym się stajesz'. Więc nie chcemy by karmił nastolatki swoją twórczością. Musi się przekwalifikować - nie on pierwszy, nie ostatni.

Co to za lewicowa nowomowa? Nawet nie wpisuję tego na google żeby nie nabijać nowym lewackim idiotyzmom wyświetleń.

Radykalna feministka odrzucająca trans-płciowców, czy jakoś tak.

[ociesek]

Ale brak możliwości utrzymywania się z rysowania mang nie jest wrzuceniem kogoś na margines społeczeństwa. Jest tak wiele zawodów, które nie są związane z pracą z nieletnimi czy też nie sprawiają, że stajesz się popularny w społeczeństwie lub jego pewnych kręgach, a z których można bardzo godnie żyć, więc zgadzam się z odsunięciem chłopa od branży, bo możliwości jest wiele.

Kolejny raz przypomnę - niekoniecznie w Japonii. Tam się zupełnie inaczej patrzy na ludzi, którzy są po wyrokach i wiele drzwi jest im zamykanym przed nosem. To kraj, gdzie za spóźnienie pociągu maszynista sprząta tory, a karą nie jest praca fizyczna, tylko wstyd, bo wszyscy przechodzący wiedzą, dlaczego to robi.

System w polsce ssie resocjalizacja to mit - nie działa. Kara ma być karą. Tak skopać po bebechach delikwenta, żeby bał się powtórki. A nie siedzi w pierdlu jak pączek w maśle.

Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałeś i porządnie się zawstydź. Serio, skąd tyle agresji w tym narodzie...?