Post
autor: kesah » sob sty 01, 2022 8:25 pm
Najlepsza manga:
Miejsce 1. Pasożyt
Miejsce 2. Basilisk
Miejsce 3. Great Teacher Onizuka
Miejsce 4. Shaman King
Miejsce 5. Pięść Gwiazd Północy
Ogólnie w tym roku wydawnictwa nas rozpieściły świetnymi tytułami i lista by mogła być większa, spokojnie top 10 by wpadło. Oczywiście większość tytułów było dość zaskakujących lub nowości jakie pojawiły się na rynku w Japonii a mi brakuje serii skończonych, jakie gdzieś od dłuższego czasu są u nas wypatrywane jak np. Gantz a także więcej mang związanych z sztukami walki i tu naprawdę wierzę, że jakieś wydawnictwo zainteresuje się Kengan Ashura.
Swój wybór stawiam bardzo subiektywnie, Pasożyt czy Król Szamanów to serie jakie gdzieś od dawna były u nas wypatrywane i poziomu im odmówić nie można, to świetne serie, Basilisk ma prawdopodobnie najładniejsze wydanie z wszystkich mang wydanych w Polsce a i sama manga jest naprawdę dobra. Zastanawiałem się czy do zestawienia dać Kaiju No.8 ale nie zrobiłem tego z jednego powodu, nie jestem zwolennikiem wydawania w Polsce serii jakie dopiero zaczęły wychodzić w Japonii - Kaiju No.8 ma dopiero 5 tomów, trudno powiedzieć czy w perspektywie czasu będzie to dobra seria czy zła a trzeba mieć na uwadze, że pewnie szybko dogonimy Japonię i mangę wejdzie w tryb wydawania nieregularny. Jestem zwolennikiem wydawania zakończonych serii lub trwających, ale będących na późniejszym etapie czyli jakieś 10+ w Japonii.
Re-edycja GTO to świetna sprawa, sam posiadam starą edycję i jest to jedna z najlepszych mang wydanych na polskim rynku i cieszy, że Waneko wydało tą serię ponownie, bo to tytuł jaki nigdy nie powinien zniknąć z polskiego rynku.
Pięść Gwiazd Północy to klasyka nad klasyki, bardzo dobra seria jakiej w sumie się nie spodziewałem, no ale jak się pojawił u nas JoJo to dziwne by było nie wydać tytułu na jakim JoJo był inspirowany.
Dodatkowo wyróżnienie dla książki "Battle Royale" jakie ma u nas bardzo ładne wydanie i od dawna była przeze mnie oczekiwana.
Najlepsze wydawnictwo:
Miejsce 1. Waneko
Miejsce 2. Studio JG
Miejsce 3. JPF
Wyróżnię tutaj też Dango, bo wydało/zapowiedziało kilka serii nie związanych z miłością między facetami a to jakiś pozytyw i wierzę, że pojawi się u nich więcej takich tytułów jak Death mount dead play. Waneko na pierwszym miejscu, bo jako jedyne nie miało jakiś opóźnień z tytułami, nie płakali tak często na problemy z drukarniami, nie podwyższali jakoś cen, wszystko wydawali systematycznie, ale trzeba mieć na uwadze, że nie wiem jak wygląda kwestia dodruków, bo Studio JG i JPF utrzymują prawie wszystkie swoje wydane serie przy życiu. Studio JG na drugim miejscu ze względu na dużo świetnych zapowiedzi, co prawda uważam, że wydawnictwo powinno trochę wyhamować chyba, bo coraz gorzej z terminami, dodrukami a i portfel mi znacznie chudnie, na pewno łamie minus za podwyżki cen i opóźnienia związane z problemami z drukarniami. JPF w tym roku zaskoczył mnie pozytywnie zapowiedziami m.in Fist of the North Star czy Kapitan Tsubasa, ale nadal są problemy u nich z terminowością.
Najładniejsza okładka:
Olewam.
Największe rozczarowanie:
Też pomijam. Nowości jakie zakupiłem w tym roku mnie nie rozczarowały, lektura była za każdym razem satysfakcjonująca, więc w tym roku jakoś nie odczułem jakiegoś rozczarowania.
Szok! Roku: JPF i wydanie Kapitana Tsubasy - Bardzo pozytywny szok i oby jak najwięcej takich!
Drama Roku: : Brak papieru i kartonu powodujące opóźnienia wydawania mang
Czego nam brakuje: Mang z motywami sztuk walki i sportu (podpowiadam - Kengan Ashura, Shamo) i ogólnie więcej mang dla dojrzalszego czytelnika.
Lista życzeń : Kengan Ashura/Omega, Gantz, Claymore, Slam Dunk, Ashita no Joe, Holyland, Yu Yu Hakusho, Sun-Ken Rock, Im a Hero
)
) 
, ale całościowo to wydawnictwo, które najlepiej działa na rynku)
i raczej na niczym się nie zawiodłem 
