Społeczność mangowa w Polsce

[Alqua]

Alqua, no postawiłam taką tezę i nadal się jej trzymam. Natomiast nigdzie nie postawiłam tezy, że seksualizacja kobiecych i dziecięcych postaci jest domeną mangi i anime, tylko że w nich jest ta seksualizacja częściej spotykana. To jest kompletnie inny wniosek niż ten, który przytoczyłeś.
A "Skazanych na Shawshank" poleciłam do obejrzenia poza tematem dyskusji i już więcej nie będę się do tego odnosić.

Ale jak ktoś wskazuje Ci, ze to jest taks maoc zeste gdzie indziej to mówisz, że nie bo nie, a jakiekowlieka rguemnty zbywasz "przjerzałam listę top 10 filmów i byli tam "Skazani" wiec nie ma problemu", albo "No nie znam komiksu zachodniego, ale na okaldkach 10ciu popualrnych tytułów nie było biustu".

[Łajza]

No nie, nie jest tak samo częste i podałam to nawet na konkretnych przykładach odnoszących się do różnych mediów. Ale ok, jeżeli mierzi Cię topka filmów, to porównaj choćby najpopularniejsze seriale wśród młodzieży. Wnioski będą podobne.

I akurat argument z okładkami to jest argument, bo okładka pokazuje, jak twórca chce reklamować swój produkt i do jakich odbiorców trafiać. Jeżeli w przypadku zachodnich komiksów masz na okładce dużo mniej szczucia cycem niż na okładkach mang, to już to o czymś świadczy.

[Alqua]

Ale jakie podałaś przykłady? Jak wezmę sobie liste top 10 filmów anime to mam tamz wykle kilka tytułów Studia Ghibli. mam na tej podstawie wnioskwoac że nie ma seksualizacji w mangach?

Jak weźmiesz sobie komiksy superbohaterksie to na okładkach masz mało kobiet w ogóle (co jest osobnym problemem). Ale popatrz się na design supebohaterek - tak samo szczują ccyem - tyle, że ze względu na konwencje rysownia, ich biust nie ma własnej grawitacji jak w niektórych mangach. Prosze tu masz jeden z dostepnych od reki tekstów na ten temat: http://sequart.org/magazine/70667/harc- ... ro-comics/
Jakby nie widze serio zadnego argumentu, ze jest tego na zahcodzie mniej. Bo sorry ale topka filmów z całego przekroju kinematografii zachodniej ocenianego przez wszytskie grupy wiekowe vs topka anime popualrnego wśród nastolatków i młodych dorosłych (a do tego się sprowadzają shouneny w dużej mierze) jest no trochę chybiona. Porównaj mi ten sam segment rynku i jego odbiór w tych smaych grupach wiekowych.

[TokitaOhma]

Szczerze, ja sobie przejrzałem nawet top 30 filmów anime z IMDb i może ze dwie produkcje można podpiąć pod tą seksualizacje czyli Ghost in the Shell i Neon Genesis Evangelion a to i tak trzeba być czepliwym, bo GitS to manga/anime skierowane do dorosłych a Evangelion... W sumie to można się głównie czepić kombinezonów bohaterek.

To już właśnie bardziej oddźwięk tych shounenów dla nastolatków dla których seksualizacja bohaterek to taka marchewka by ich zainteresować i przyciągnąć. Bo mang ecchi nie biorę tu pod uwagę, bo czepianie się mang o zabarwieniu erotycznym, że seksualizują kobiece postacie, to tak jakby mieć pretensje, że w warzywniaku sprzedają szczypiorek.