On zimny, ona gorąca

Dział dotyczący wydawanych przez nas jednotomówek i łączonych dwutomówek.
Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Meliona » śr wrz 25, 2019 7:58 pm

A bo gwałty w wielu hentajach (albo yaoi) to są "gwałty", gdzie gwałcona/gwałcony niby nie chce, ale jednak chce, a nawet przeżywa najlepsze chwile w życiu...
Może się to oczywiście nie podobać, może nie pasować. Ta manga jest parodią hentaja z orkami, więc wygląda jak wygląda. Ja przez lata czytania yaoi i oglądania hentajców uodporniłam się na ten motyw zupełnie. To fikcja, tylko fikcja.
Sama nie kupuję już prawie wcale yaoi z gwałtami miłości, bo ile można i ciężko takiemu związkowi kibicować. Za to hentaje to inna bajka, tu nie chodzi o związek i uczucia.
Obrazek

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2875
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Canis » śr wrz 25, 2019 10:10 pm

Patrzę na tytuł tematu: "On zimny, ona gorąca". :WUT: Kompletnie nie skojarzyłem o którą mangę chodzi. Nie popisali się. Komiks kupię, ale po takim przetłumaczeniu tytułu, martwię się o poziom przekładu.

Awatar użytkownika
Koichi
Weteran
Posty: 1367
Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Koichi » śr wrz 25, 2019 10:26 pm

Jakbym miał zgadywać, to obstawiałbym że tą historię narysował jednak facet, ale mogę się mylić.

Yurizono, nie zapominaj że Japonia to jednak inna kultura.
► Pokaż Spoiler

Pajęcza_Lilia
Wtajemniczony
Posty: 572
Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Pajęcza_Lilia » czw wrz 26, 2019 2:57 am

Koichi, to nawet nie kwestia 'kultury Japonii' (choć miejsce tego typu rozrywki w ich społeczeństwie to temat-rzeka), a istniejącego od wieków schematu, że kobieta to sekretnie marzy o gwałcie. W ten sam sposób funkcjonuje 50 twarzy Greya i jego popłuczyny, a przed wieki przed nim na tym samym opierały się niemal wszystkie Harlequiny.
To ucieczkowa fantazja: taki gwałt na niby, bo ze świadomością, że ofiara tego jednak chce, takie 'mówi nie, myśli tak', więc krzywda się nie dzieje. Kontekst psychiczny to ma ogromny (jak ktoś mi Freuda przywoła to zagryzę), ale w tej formie jest takim samym udawaniem co każdy mierny romans: dla wielu fajnie sobie czytać jak to mocarny facet decyduje za wiotką bohaterkę i jak rzuca na łóżko bo założeniem jest szczęśliwy koniec.
Dlatego nie ma tu miejsca na traumę, krzywdę i skutki takich rzeczy: bo skoro ona tak naprawdę chciała i w końcu jej to udowodnił to już nie będzie się głupia opierać i będzie super.
Takie BDSM dla ubogich, jeśli mam być szczera.

majo
Adept
Posty: 219
Rejestracja: ndz cze 01, 2014 9:48 am
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: majo » czw wrz 26, 2019 9:25 am

Pajęcza_Lilia nie da się ukryć, że podejście społeczeństwa do gwałtu jako 'kobieta sama chciała i tego szukała' nie pochodzi tylko z kultury Japonii. Ot choćby w naszej kulturze gwałtem nie nazywano sytuacji, w której kobieta zaszła w ciążę bo uznawano, że ta mogła nastąpić tylko w sytuacji gdy kobieta miała orgazm, i taką bzdurę można nawet teraz usłyszeć, tak samo winna była jak sytuacja miała miejsce w miejscu gdzie według społecznych norm nie powinna sama się szwendać, co jest wymówką nawet teraz również w naszym kraju. Za krótka spódniczka, czyli szukała okazji przecież nie tłumaczy gwałtu w Japonii ale w naszym kręgu kulturowym.
A jeśli chodzi o sex i konteksty kulturowe to chyba w Chinach mają lepszy odjazd opierając się na chińskich webnovel, gdzie przecież to autorki w historiach, i to dla kobiet, praktycznie całą okazywaną miłość nie tylko, że sprowadzają wyłącznie do łóżka, to praktycznie opisy, zwłaszcza te dosłowne to właściwie gwałt choć nazywa się to głęboką miłością i szacunkiem do ukochanej, a zachowanie faceta wynika z potrzeb biologicznych, które kobieta musi akceptować. I tutaj akurat postępowania kobiet bez kontekstu kulturalnego zwłaszcza dotyczącego podlejszej pozycji kobiet w społeczeństwie nie da się tłumaczyć.

Awatar użytkownika
Koichi
Weteran
Posty: 1367
Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Koichi » czw wrz 26, 2019 5:54 pm

No, macie rację. W sumie to smutne, że te chore schematy sprzed wieków przetrwały do czasów dzisiejszych i dalej są przekazywane następnym pokoleniom. Nie wróży to zmian na przyszłość, niestety.
BDSM dla ubogich
- dobre XD

Pajęcza_Lilia
Wtajemniczony
Posty: 572
Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Pajęcza_Lilia » czw wrz 26, 2019 9:44 pm

Koichi, czy ja wiem czy aż takie złe? Jeśli przetrwało tak długo i gwałt równie długo był widziany jako coś złego (mówię o zjawisku jako takim, kiedy kto widział gwałt to inna sprawa), to chyba jednak cała ta literatura niespecjalnie przyniosła upadem obyczajów.
Ot, ludzie gdzieś muszą sobie pofantazjować. Dzieci udają, że badyl to miecz świetlny, facet pyka w COD, a kobieta fantazjuje o posmakowaniu dreszczyku emocji i 'bezpiecznej' przemocy.
Bo to w sumie oznaka tych wszystkich rzeczy: taka ofiara mówi 'nie nie nie', ale ani krwi zbytnio ani traumy a często nawet zbytnio bólu czy w trakcie czy po (problem kobiecego ciała wspierającego gwałt w samoobronie to co innego - sama fantazja 'przyjemnego gwałtu' też może mieć podłoża psychiczne). To taka sama 'bezpieczne przemoc' jak maczanie w wannie jest 'bezpiecznym' zagrożeniem dla kogoś z aquafobią. Ludzie lubią fantazjować i tyle.
[Jeśli dorosła osoba uzna to za dobry wzór związku to już coś było na rzeczy, jeśli dziecko się dorwie to wina rodzina, więc tekst sam w sobie nie ma aż takiego wpływu.]

Awatar użytkownika
Koichi
Weteran
Posty: 1367
Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Koichi » pt wrz 27, 2019 4:42 am

Ja myślę, że jednak manga to po prostu fikcja i nie trzeba za bardzo nad tym rozkminiać. Ot - autor (lub autorka) miał taką wizję artystyczną i tyle. Można mieć względem tego przemyślenia i jakieś wnioski, jednak dalej trzeba pamiętać, że odnosimy się do fikcji i jakoby "dzielić wszystko przez trzy". Właśnie dlatego, że traktowanie lektury zbyt poważnie mogłoby skutkować jakimiś urazami psychicznymi, dlatego nie powinniśmy tego robić. I właśnie dlatego też są ograniczenia wiekowe, choć moim zdaniem powinny być zawyżone, patrząc po mentalności niektórych dzisiejszych dwudziestolatków (bez obrazy :) )

Awatar użytkownika
Sebek
Weteran
Posty: 1314
Rejestracja: ndz wrz 08, 2019 12:27 pm
Gender:
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Sebek » pt wrz 27, 2019 8:37 am

Koichi pisze:
pt wrz 27, 2019 4:42 am
Ja myślę, że jednak manga to po prostu fikcja i nie trzeba za bardzo nad tym rozkminiać. Ot - autor (lub autorka) miał taką wizję artystyczną i tyle. Można mieć względem tego przemyślenia i jakieś wnioski, jednak dalej trzeba pamiętać, że odnosimy się do fikcji i jakoby "dzielić wszystko przez trzy". Właśnie dlatego, że traktowanie lektury zbyt poważnie mogłoby skutkować jakimiś urazami psychicznymi, dlatego nie powinniśmy tego robić. I właśnie dlatego też są ograniczenia wiekowe, choć moim zdaniem powinny być zawyżone, patrząc po mentalności niektórych dzisiejszych dwudziestolatków (bez obrazy :) )
Jakis czas temu wyszlo kilka takich filmow z ograniczeniami od 21 lat. Na pewno pamietacie mocne "Nieodwracalne" Gaspara Noe. Ludzie zaczeli wykruszac sie juz od sceny z gasnica, a w scenie gwaltu ludzie wychodzili grupami. Dystrybutor IDG i Vision rowniez wydali kilka filmow, w ktorych ograniczenie od 18 nie wystarczylo i dali od 21. Pamietacie "Baise moi", ktory w Polsce wystepowal pod tytulem "Gwałt"? Tam rowniez Monolith zastosowal +21. Film opowiadal o dwoch aktorkach porno z ktorych jedna byla zgwalcona i obie wyruszja w turnee po Francji w celu wykorzystywania seksualnego mezczyzn i kobiet, a nastepnie ich mordowaniu. Jednak "On zimny, ona goraca", to bardzo lightowa pozycja, w porownaniu do tych wymienionych przeze mnie - jesli wierzyc opiniom wczesniej przytoczonych. Wystarczy +18.
Obrazek

Awatar użytkownika
Koichi
Weteran
Posty: 1367
Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Koichi » ndz wrz 29, 2019 9:29 pm

Sebek, ograniczenia wiekowe są nie tylko po to, żeby oszczędzić młode umysły przed brutalnością, ale też dlatego, że mogą one po prostu nie zrozumieć fabuły. No wiesz, pewne rzeczy ogarnia się dopiero w pewnym wieku, a jeśli mamy do czynienia z jakimś złożonym, psychologicznym wątkiem, to zwykle jest tak, że kilka lat później będziemy mieć na niego już inny, bardziej dojrzały ogląd.
Nie żeby "On zimny, ona gorąca" taki wątek miało, aczkolwiek faktem jest, że nie uczy dobrych nawyków seksualnych, zwłaszcza jeśli ktoś takowych jeszcze nie ma i co gorsza, jest podatny na sugestie.

Awatar użytkownika
Sebek
Weteran
Posty: 1314
Rejestracja: ndz wrz 08, 2019 12:27 pm
Gender:
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Sebek » ndz wrz 29, 2019 10:19 pm

Koichi pisze:
ndz wrz 29, 2019 9:29 pm
Sebek, ograniczenia wiekowe są nie tylko po to, żeby oszczędzić młode umysły przed brutalnością, ale też dlatego, że mogą one po prostu nie zrozumieć fabuły. No wiesz, pewne rzeczy ogarnia się dopiero w pewnym wieku, a jeśli mamy do czynienia z jakimś złożonym, psychologicznym wątkiem, to zwykle jest tak, że kilka lat później będziemy mieć na niego już inny, bardziej dojrzały ogląd.
Nie żeby "On zimny, ona gorąca" taki wątek miało, aczkolwiek faktem jest, że nie uczy dobrych nawyków seksualnych, zwłaszcza jeśli ktoś takowych jeszcze nie ma i co gorsza, jest podatny na sugestie.
Temat rzeka :) Szkola powinna byc pierwszym miejscem, w ktorym powinno przedstawic wiele aspektow mlodym ludziom. Rodzice, a na pewno wiekszosc, tego nie robi, a taki nastolatek sam bedzie szukal owych informacji w Internecie, ktory jest jak studia bez dna. Poza tym jest masa "swierszczykow" w kioskach, ktore oferuja to i owo :) Poza tym w tym wieku wydaje mi sie, ze wiekszosc potrafi ogarnac, ze to czysta fikcja. No, ale jak wspomnialem na poczatku, ten temat to rzeka.
Obrazek

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2875
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Canis » wt lis 05, 2019 10:38 pm

<wchodzi pod stół>
Hał hał hał hał!

Oficjalnie odszczekuję to co napisałem kilka tygodni temu. Waneko, JESTEŚCIE THE BEST! Od lat nie czytałem mangi przetłumaczonej z takim polotem. Czy może raczej z takim wyzwoleniem. Dostałem istną orgię translacyjną :lol: .
Przygody elfki znałem już wcześniej, ale wasz przekład sprawił, że rżałem jakbym to czytał po raz pierwszy. Tu dopiero widać stopień degeneracji dewiantki. Nazwanie orka "orgazmodawcą" rozłożyło mnie na łopatki, a "międlenie pieroga" było ponad granicę mojej odporności. :haha: :haha: :haha:
Nie wiedziałem nawet że w języku polskim jest tyle określeń na seks i masturbację. :mrgreen: Tak czy siak, dobra robota. :OK:
Ostatnio zmieniony wt lis 05, 2019 11:13 pm przez Canis, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Meliona » wt lis 05, 2019 10:51 pm

Kto tłumaczył?
No to trzeba byndzie dodać tomik do kolejnego zamówienia.
Obrazek

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2875
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Canis » wt lis 05, 2019 11:13 pm

Meliona pisze:
wt lis 05, 2019 10:51 pm
Kto tłumaczył?
Anna Karpiuk.

Awatar użytkownika
ociesek
nołlife
Posty: 2281
Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: ociesek » śr lis 06, 2019 7:53 am

Meliona pisze:
wt lis 05, 2019 10:51 pm
Kto tłumaczył?
Tłumacz nie jest jedyną osobą, która pracuje nad tekstem. Pamiętajcie redaktorach, korektorach i o samym edytorze, który może coś zmienić, jak coś mu wpadnie w oko w ostatniej chwili ;)

Awatar użytkownika
Sebek
Weteran
Posty: 1314
Rejestracja: ndz wrz 08, 2019 12:27 pm
Gender:
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Sebek » śr lis 06, 2019 10:47 am

ociesek pisze:
śr lis 06, 2019 7:53 am
Meliona pisze:
wt lis 05, 2019 10:51 pm
Kto tłumaczył?
Tłumacz nie jest jedyną osobą, która pracuje nad tekstem. Pamiętajcie redaktorach, korektorach i o samym edytorze, który może coś zmienić, jak coś mu wpadnie w oko w ostatniej chwili ;)
Juz niejednokrotnie wiele wydawnictw, jak i samych autorow wspominalo, ze redaktorzy czasami zmieniaja wiecej, niz kilka zdan. Mialem tak w ktoryms wywiadzie, ze dany autor nazwal swojego redaktora wspolautorem. Zatem czasami redakcja potrafi sprawic cuda.
Obrazek

Awatar użytkownika
Koichi
Weteran
Posty: 1367
Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Koichi » czw lis 07, 2019 11:35 pm

Jeśli tak, to nieźle się tam muszą dogadywać :D

Krzych Ayanami
Wtajemniczony
Posty: 692
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Krzych Ayanami » pt lis 08, 2019 10:53 am

Najlepsze tłumaczenie nie zmieni faktu, że manga jest straszną padaką.
Słabo narysowaną, z żenującymi lub odpychającymi postaciami i brakiem historii.

Awatar użytkownika
Bukafo
Fanatyk
Posty: 1781
Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
Gender:
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Bukafo » pt lis 08, 2019 11:02 am

Krzych Ayanami pisze:
pt lis 08, 2019 10:53 am
Najlepsze tłumaczenie nie zmieni faktu, że manga jest straszną padaką.
Słabo narysowaną, z żenującymi lub odpychającymi postaciami i brakiem historii.
That's what she said! Shit pozostanie shitem, nawet jeśli ktoś spróbuje pozłocić.
Obrazek
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Awatar użytkownika
Mr.Chiquita
Weteran
Posty: 1239
Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

On zimny, ona gorąca

Post autor: Mr.Chiquita » pt lis 08, 2019 12:29 pm

Od dobrej sprzedaży tego shitu może zależeć przyszłość innych, podobnych i lepszych tytułów. :P

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jednotomówki Waneko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości