Mnich i pająk

[Yuriko]

Premiera 23 marca.

[Meliona]

Zaskakująco ładnie wyszła ta okładka. Kreska tej autorki zawsze mnie bardzo odpychała i dlatego jeszcze nic od niej nie czytałam,więc kupię ten tom w ciemno.

[Koichi]

Kuuuurła! A ja się zastanawiałem czy nie przegapiłem tego tytułu, bo nigdzie nie mogłem go znaleźć. A tu się okazuje, że on jeszcze nie wyszedł! LOL!
Ale nie, serio, tak długo czekałem na ten tytuł. Bardzo chcę to mieć i może to szczeniacki argument, ale to jedna z niewielu mang BL gdzie można zobaczyć cycki i to na początkowych stronach XD
Mi osobiście kreska się bardzo podoba, nie mam nic do zarzucenia i przyznam, że fajnie byłoby mieć więcej tomików tej autorki. Choćby takiego czerwonego kapturka w nietypowym wydaniu czy Saru to Momo (przyznaję, że okładka tej mangi to czysty trap i musisz naprawdę czytać jaką kategorię kupujesz ) lub Hengoku no Calendula. A tak przy okazji, skoro już o tym piszę, to polecam te słodkości

[miaka88]

Może kupię, ale jeszcze popatrze na skany.

[Meliona]

Tomik w końcu za mną i... może ujmę to tak, że spodziewałam się wszystkiego, tylko nie tego, że się wynudzę. Manga opowiada o człowieku-pająku (nie mylić ze Spider-Manem) posuwającym "mnicha" i jest nudna. Łał. Nie znajduję zalet w generycznej fabule z japońskiej fantastyki, w nudnych, kochających bez granic postaciach, ani w nieciekawych scenach seksu. Humoru nie stwierdziłam. Ale! Kreska Hagi, którą po skanach uznałam za niezłą paskudę, okazała się całkiem ładna. Zyskała dla mnie w druku, to pewne.
Do wydania nie mogę się przyczepić, poza kilkoma stronami z lekkim łupieżem. Dialogi brzmią zgrabnie na tyle, na ile to możliwe. Cenzury brak.

Jest szansa, że przynajmniej o tej mandze nie zapomnę, bo ma na tyle oryginalny pomysł na bohaterów (pajunk).

[Yuriko]

Kreska Hagi

Haji W sumie mi też czasami się myli z hagi xD

[Meliona]

Odkryłam już swój błąd, jak szukałam tej autorki na bace i wyskoczyły mi nie te mangi xD Tak to w ogóle nie kojarzyłam podobieństw nicków.
Btw: po przeczytaniu opinii o tej mandze stwierdzam, że żyję w innym uniwersum.
Btw2: martwiłam się, że po prostu BL mi zbrzydło, ale przeczytałam 3. tom Jealousy i się uspokoiłam, bo nadal mi się podoba xD

[KAWAIILOVE]

Odkryłam już swój błąd, jak szukałam tej autorki na bace i wyskoczyły mi nie te mangi xD Tak to w ogóle nie kojarzyłam podobieństw nicków.
Btw: po przeczytaniu opinii o tej mandze stwierdzam, że żyję w innym uniwersum.
Btw2: martwiłam się, że po prostu BL mi zbrzydło, ale przeczytałam 3. tom Jealousy i się uspokoiłam, bo nadal mi się podoba xD

Miałam podobnie. Czytałam 'Coś między nami' i myślę sobie, że maga jest strasznie kiepska i chyba o grozo już nie lubię mangowych yaoiców, a tu stało się Jealousy tom 3 i z powrotem zachwycałam się męsko-męskimi relacjami. Co jak co, ale Scarlet jest świetna w tworzeniu historii czy postaci.

[dejikos]

Co jak co, ale Scarlet jest świetna w tworzeniu historii czy postaci.

Mnie prace Scarlet obrzydzają XD Przemoc, BDSM, gore i takie klimaty w mangach erotycznych to totalnie nie moja rzecz.

[Kocurzyca]

Co jak co, ale Scarlet jest świetna w tworzeniu historii czy postaci.

Mnie prace Scarlet obrzydzają XD Przemoc, BDSM, gore i takie klimaty w mangach erotycznych to totalnie nie moja rzecz.

Ja na przykład akurat lubię Chociaż to też zależy jak przedstawione i w jakim natężeniu, ale ogólnie to tak.

[KAWAIILOVE]

Co jak co, ale Scarlet jest świetna w tworzeniu historii czy postaci.

Mnie prace Scarlet obrzydzają XD Przemoc, BDSM, gore i takie klimaty w mangach erotycznych to totalnie nie moja rzecz.

Zrobić dobrą historię z BDSM to też sztuka. Dziwna, ale jednak sztuka.
Choć też się zgadzam z tym, jak przedstawia wydarzenia. Taki Krawiec jest dość spokojny jak na Scarlet po tym co czytałam w Czwartym.

[Koichi]

Odkryłam już swój błąd, jak szukałam tej autorki na bace i wyskoczyły mi nie te mangi xD Tak to w ogóle nie kojarzyłam podobieństw nicków.
Btw: po przeczytaniu opinii o tej mandze stwierdzam, że żyję w innym uniwersum.
Btw2: martwiłam się, że po prostu BL mi zbrzydło, ale przeczytałam 3. tom Jealousy i się uspokoiłam, bo nadal mi się podoba xD

Po prostu masz wyrafinowany gust

Mnie prace Scarlet obrzydzają XD Przemoc, BDSM, gore i takie klimaty w mangach erotycznych to totalnie nie moja rzecz.

Gdzie Ty tam masz gore w pracach Beriko?

[dejikos]

Gdzie Ty tam masz gore w pracach Beriko?

Wypisałam wszystkie rzeczy, które mi nie pasują. A pisząc gore miałam w głowie "MADK". Samo wspomnienie wywołuje u mnie dreszcze...
Poza tym, dwa pierwsze tagi można Scarlet przypisać, na gore może też przyjdzie pora

[Koichi]

Gdzie Ty tam masz gore w pracach Beriko?

Wypisałam wszystkie rzeczy, które mi nie pasują. A pisząc gore miałam w głowie "MADK". Samo wspomnienie wywołuje u mnie dreszcze...
Poza tym, dwa pierwsze tagi można Scarlet przypisać, na gore może też przyjdzie pora

W życiu bym nie porównał MADK z jakąkolwiek mangą Beriko, więc naprawdę zafascynowała mnie sama myśl, skąd Ci się to wzięło?
No bo owszem, MADK jest obrzydliwe i w ogóle to dla mnie całkiem inna kategoria, więc tak troszeczkę czuję się ugodzony emocjonalnie, że ktoś to porównuje do estetycznych prac Beriko.
Zastanawia mnie więc, czy w ogóle cokolwiek czytałaś z mang Scarlet Beriko, czy tylko przejrzałaś pobieżnie skany i na ich podstawie oceniłaś jej twórczość? Bo jeśli tak, to nie pozostaje mi nic innego jak tylko odesłanie Cię do jej prac i prośba żebyś na przyszłość zastanowiła się zanim coś do czegoś porównasz.
Pozdrawiam serdecznie

[dejikos]

Zastanawia mnie więc, czy w ogóle cokolwiek czytałaś z mang Scarlet Beriko, czy tylko przejrzałaś pobieżnie skany i na ich podstawie oceniłaś jej twórczość? Bo jeśli tak, to nie pozostaje mi nic innego jak tylko odesłanie Cię do jej prac i prośba żebyś na przyszłość zastanowiła się zanim coś do czegoś porównasz.
Pozdrawiam serdecznie

Czytałam. "Krawca", który był super neutralny, "Jackass!", "Czwartego", ale najgorsze wrażenie zrobiła na mnie manga "Jealousy". I traktuję ją na równi z "MADK" jeśli chodzi o poziom mojego obrzydzenia. Ja bardzo żałuję, że autorka nie tworzy innych historii, bo rysunki są ładne. Nie wszystko jest dla wszystkich i to jest piękne

[Yuriko]

Porównanie MADK do Beriko to trochę przesada xD Ale rozumiem obrzydzenie, chociaż mi się tam Jealousy najbardziej podoba z wszystkich jej prac, ale dalej nie ogarniam jej popularności. Jej serie, jak dla mnie, nie są jakieś wybitne.

[Koichi]

Ja bardzo żałuję, że autorka nie tworzy innych historii, bo rysunki są ładne. Nie wszystko jest dla wszystkich i to jest piękne

Ależ tworzy. Natknąłem się na dwa oneshoty yuri, ale niestety ni w ząb nie zrozumiałem fabuły, więc tak mocno z tyłu głowy mi to utkwiło, że dopiero teraz mi o tym przypomniałaś, dzięki
No i miło mi, że ktoś jeszcze uważa, że różnorodność jest piękna, bo też tak uważam

Porównanie MADK do Beriko to trochę przesada xD Ale rozumiem obrzydzenie, chociaż mi się tam Jealousy najbardziej podoba z wszystkich jej prac, ale dalej nie ogarniam jej popularności. Jej serie, jak dla mnie, nie są jakieś wybitne.

Ja też najbardziej lubię Jealousy, normalnie tak się wkręciłem w tą serię, że niecierpliwie czekam na każdy kolejny tomik. I pomimo tego, że te postacie strasznie mnie wkurzają, to jest w tej całej historii coś takiego, że chce znać ich dalsze losy.
Może prace Beriko nie są faktycznie wybitne, nie wiem, nie znam się, ale dla mnie są wciągające. Natomiast polączenie uniwersum kilku mang pokazuje, że miała w głowie jakiś ogólny koncept, który sukcesywnie chciała realizować, co daje u mnie jej dodatkowe plusy. No i kreskę ma prześliczną, zwłaszcza jak się bardziej postara, to wychodzą jej takie cuda, że h o l y f u c k !

Sorry za offtop, tak btw