Tetsuya CzarnuchAbrakadabra93 pisze:Daiki Błękitek? Kise Żółtko? Brzoskwiniowa Satsuki?
Kuroko's Basket 1
-
- Adept
- Posty: 214
- Rejestracja: czw cze 12, 2014 11:24 pm
- Status: Offline
- Reviolli
- nołlife
- Posty: 2121
- Rejestracja: pn gru 29, 2014 7:58 am
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Miałam tego nie kupować, ale zwyciężyła we mnie chęć wsparcia pierwszej wydanej w Polsce mangi sportowej z prawdziwego zdarzenia.
Najpierw o wydaniu. Niestety, w tomiku jest sporo dużych onomatopei, które nie zostały wytarte. Było to dla mnie dużym zaskoczeniem. Te krzaki prezentowały się okropnie, a na jednej z rozkładówek - wręcz masakrycznie. Czym jest spowodowana ta sytuacja? I czy w następnych tomikach też nie będziecie czyścić tych największych krzaków? To boli tym bardziej, że wykonanie i tłumaczenie "wytartych" onomatopei bardzo mi się podobało.
Co do edycji, to dodam jeszcze, że przy rozkładówkach przydałby się większy margines wewnętrzny, bo rysunek potrafi zostać nieźle "zjedzony". Za to pochwalę was za dobór czcionek, tak trzymać.
Przekład był przyjemny, zwłaszcza teksty Taigi Kagamiego. Szkoda tylko, że zabrakło przypisu objaśniającego wymowę (ew. także znaczenie) "Kurokocchi". Aha, jeszcze jedno: ciężko mi określić, czy to jeszcze kwestia przekładu, czy już samej fabuły, ale nieco wyrywało mnie z lektury to, że wszyscy nastolatkowie zawsze mówili do siebie po nazwiskach. Dla mnie brzmiało to dziwnie, mimo że jestem świadoma japońskich zwyczajów w tym względzie. :-k
Fabularnie bardzo mi się podobało, ale tylko do początku meczu z tym drugim liceum. Potem zaczęło mnie denerwować to, że zawodnicy zatrzymywali się w trakcie meczu i gadali, zamiast grać. No i po 4 rozdziałach traktujących wyłącznie o tym meczu nadal jesteśmy w pierwszej jego połowie, a może nawet w pierwszej kwarcie (już nie pamiętam)... Niech ktoś mi powie, że to spotkanie zakończy się w pierwszej części drugiego tomu, bo inaczej daruję sobie tę serię. Bohaterowie są sympatyczni (może poza ćwokiem Tetsuyą), ale to tempo mnie dobija.
PS. W Kuroko wszyscy śmieją się przez "ch", podczas gdy zwykle w mangach jest odwrotnie, tzn. wszyscy śmieją się przez "samo h". Wiem, że zapis śmiechu jest dowolny - po prostu bawi mnie to, bo osobiście piszę "cha, cha", ale już "he, he" i "hi, hi". Jestem chyba skazana na wieczne odosobnienie w tej kwestii.
Najpierw o wydaniu. Niestety, w tomiku jest sporo dużych onomatopei, które nie zostały wytarte. Było to dla mnie dużym zaskoczeniem. Te krzaki prezentowały się okropnie, a na jednej z rozkładówek - wręcz masakrycznie. Czym jest spowodowana ta sytuacja? I czy w następnych tomikach też nie będziecie czyścić tych największych krzaków? To boli tym bardziej, że wykonanie i tłumaczenie "wytartych" onomatopei bardzo mi się podobało.
Co do edycji, to dodam jeszcze, że przy rozkładówkach przydałby się większy margines wewnętrzny, bo rysunek potrafi zostać nieźle "zjedzony". Za to pochwalę was za dobór czcionek, tak trzymać.
Przekład był przyjemny, zwłaszcza teksty Taigi Kagamiego. Szkoda tylko, że zabrakło przypisu objaśniającego wymowę (ew. także znaczenie) "Kurokocchi". Aha, jeszcze jedno: ciężko mi określić, czy to jeszcze kwestia przekładu, czy już samej fabuły, ale nieco wyrywało mnie z lektury to, że wszyscy nastolatkowie zawsze mówili do siebie po nazwiskach. Dla mnie brzmiało to dziwnie, mimo że jestem świadoma japońskich zwyczajów w tym względzie. :-k
Fabularnie bardzo mi się podobało, ale tylko do początku meczu z tym drugim liceum. Potem zaczęło mnie denerwować to, że zawodnicy zatrzymywali się w trakcie meczu i gadali, zamiast grać. No i po 4 rozdziałach traktujących wyłącznie o tym meczu nadal jesteśmy w pierwszej jego połowie, a może nawet w pierwszej kwarcie (już nie pamiętam)... Niech ktoś mi powie, że to spotkanie zakończy się w pierwszej części drugiego tomu, bo inaczej daruję sobie tę serię. Bohaterowie są sympatyczni (może poza ćwokiem Tetsuyą), ale to tempo mnie dobija.
PS. W Kuroko wszyscy śmieją się przez "ch", podczas gdy zwykle w mangach jest odwrotnie, tzn. wszyscy śmieją się przez "samo h". Wiem, że zapis śmiechu jest dowolny - po prostu bawi mnie to, bo osobiście piszę "cha, cha", ale już "he, he" i "hi, hi". Jestem chyba skazana na wieczne odosobnienie w tej kwestii.
- Abrakadabra93
- Adept
- Posty: 121
- Rejestracja: sob cze 14, 2014 10:24 pm
- Status: Offline
-
- Adept
- Posty: 214
- Rejestracja: czw cze 12, 2014 11:24 pm
- Status: Offline
- kuras
- Weteran
- Posty: 1455
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
- Lokalizacja: NDM
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Czasami nie ma możliwości wymazania onomatopei bez narysowania obrazka od początku, a tego byśmy nie chcieli robić, z tego co pamiętam to nawet nie wolno nam (oczywiście od pewnego momentu, bo przy małych onomatopejach nie ma problemu)
Co do onomatopei na śmianie się to i "h" i "ch" jest poprawne, u nas przyjęliśmy że wszystkie "cha", "chi" itp. są przez "ch" (wyjątkiem jest "ho"), służy to głownie odróżnieniu od odgłosu dyszenia który stosujemy, czyli "ha".
Co do onomatopei na śmianie się to i "h" i "ch" jest poprawne, u nas przyjęliśmy że wszystkie "cha", "chi" itp. są przez "ch" (wyjątkiem jest "ho"), służy to głownie odróżnieniu od odgłosu dyszenia który stosujemy, czyli "ha".
-
- Status: Offline
Jest ich 9. Ale wszystkie są duże albo bardzo duże, więc mocno rzucają się w oczy.Abrakadabra93 pisze:Niewymazanych naliczyłam 8 tylko
Nudziłam się dziś i wynikło z tego małe "challenge accepted". Oto wyniki tej zabawy. Nigdy wcześniej nie obrabiałam komiksów, a i nie stosowałam tu żadnych czcionek, tylko ręcznie prze/dorysowywałam litery, także poziom jest bardzo amatorski. Starałam się stosować te same polskie onomatopeje, które były dodane obok krzaków. Nie wszędzie chciało mi się do końca odtwarzać wymazane rastry, no ale pracowałam na fotkach, więc tak czy owak nie mogłabym ich dorobić idealnie:kuras pisze:Czasami nie ma możliwości wymazania onomatopei bez narysowania obrazka od początku, a tego byśmy nie chcieli robić, z tego co pamiętam to nawet nie wolno nam (oczywiście od pewnego momentu, bo przy małych onomatopejach nie ma problemu)
TRACH JEDEN
TRACH DWA (To "H" na końcu powinno być bardziej przekrzywione, ale już zapisałam i nie mogłam poprawić)
SZUCH
PIISK JEDEN (Tu niestety nie mogłam usunąć małej polskiej wersji)
PIISK DWA
PACH (Ta rozkładówka była bardzo trudna i chyba na niej poległam. Poza tym nie mogłam ocenić, ile z tego "zje" grzbiet)
Potem się zmęczyłam, więc pozostałych trzech kadrów brak. I jak, będą ze mnie ludzie? Swoją drogą, miałam z tego niezłą frajdę.
-
- Status: Offline
- Carnivall
- Weteran
- Posty: 1331
- Rejestracja: czw maja 23, 2013 8:54 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- wataken
- nołlife
- Posty: 2518
- Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
- Lokalizacja: Waneko
- Status: Offline
Pokażemy to edytorce która robi Kuroko i zobaczymy co z tym będzie. Musicie tylko pamiętać, że czasami zwyczajnie nie ma czasu aby wszystko wyczyścić (jak mówi edytorskie porzekadło: "Nie ma onomatopej nie do usunięcia, są tylko takie, które zajmują za dużo czasu"), zwłaszcza przy 1,5 miesięcznym trybie wydawniczym i innych tytułach nad którymi się pracuje.
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
- kuras
- Weteran
- Posty: 1455
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
- Lokalizacja: NDM
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- wataken
- nołlife
- Posty: 2518
- Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
- Lokalizacja: Waneko
- Status: Offline
Masz, nie daj boże, jakieś moje zdjęcie w realu? I w dodatku w garniaku? Czy raczej (mam nadzieję...) referujesz do mojego avka?Faust pisze: BTW. wataken, fajny garniak. Wyglądasz w nim trochę jak ten aktor z "Jabłek Adama".
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
-
- Status: Offline
Referuję do nagrania waszych redakcyjnych praktyk, które wrzuciłem powyżej w formie gifa. No ale skoro potrafię położyć łapy na czymś takim, i to w parę godzin po akcji, to pewnie, że i jakieś zdjęcie się znajdzie. I obawiam się, że garnitur to będzie najniższy wymiar kary. Więc lepiej uważaj i nie wikłaj się w przelotne romanse z celebrytkami i celebrytami, bo zdjęcie wyląduje na okładce jakiegoś Faktu.wataken pisze:...
- wataken
- nołlife
- Posty: 2518
- Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
- Lokalizacja: Waneko
- Status: Offline
No tak, nie przyjrzałem się... Choć przyznam, że edytorka od Kuroko nigdy nie wyglądała tak danielcraigowo jak na tym nagraniu... Ale, jak wiemy, kamera poza dodawaniem kilku kilogramów zmienia też płeć i dodaje tytuł szlachecki (chyba).
I dobrze, będę uważał i był dobrym chłopcem. Obiecuję!
I dobrze, będę uważał i był dobrym chłopcem. Obiecuję!
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
-
- Status: Offline
O rany, dziękuję za wszystkie miłe słowa! Szczerze, to trochę bałam się, że ten post zostanie odebrany jako wymądrzanie się czy coś w tym stylu - a to po prostu zabawa, do której zainspirował mnie post kurasa i moja skłonność do widzenia w krzakach europejskich liter. Tym bardziej cieszę się, że się wam podobało.
Swoją drogą, wczoraj próbowałam ogarnąć "Bum!" w wykonaniu Kise, ale to już cięższy przypadek.
Swoją drogą, wczoraj próbowałam ogarnąć "Bum!" w wykonaniu Kise, ale to już cięższy przypadek.
Ok, chyba nie załapałam żartu , ale czemu edytor/ka ma odpowiadać za poziom "gejowatości"?Faust pisze:Z moich informacji wynika, że osoba od produkcji została już "nakierowana" i od 3 tomu w kuroko będzie mniej krzaczków i mniej gejowato.
-
- Status: Offline
Nie tyle odpowiadać, co wpływać wiesz, zawsze można pobawić się z szarościami, kiedy Kurokoś patrzy się z błyszczkami w oczach na Kagamisia, żeby nie dawały tak po oczach Albo trochę schować łzy Kurokosia, kiedy Kagamiś stwierdza, że już nie pozwoli, by jego przyjaciele płakali Nie mówiąc już o starym, dobrym wanekostyle: dorysowywaniu majtuśMai-Takeru pisze:Ok, chyba nie załapałam żartu , ale czemu edytor/ka ma odpowiadać za poziom "gejowatości"?Faust pisze:Z moich informacji wynika, że osoba od produkcji została już "nakierowana" i od 3 tomu w kuroko będzie mniej krzaczków i mniej gejowato.
-
- Status: Offline
- wataken
- nołlife
- Posty: 2518
- Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
- Lokalizacja: Waneko
- Status: Offline
Błąd w druku, najzwyczajniej na świecie. Wymień w miejscu zakupu LUB odeślij do nas z notatką o co chodzi, wyślemy ci dobry tomik.
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości